Wyniki wyszukiwania

Jeżeli chodzi o kalibrację to ja od dłuższego czasu puszczam 2-3 razy pod rząd kalibrację i tak zebrany Pellet ważę, a wynik dzielę odpowiednio przez 2 lub 3 - wtedy otrzymuję w miarę powtarzalne wyniki.
Tak duża różnica w wadze mogła wyjść np. w przypadku ważenia za pierwszym razem suchego Pelletu, a za drugim razem zawilgniętego - np. worek z najwyższej warstwy palety przechowywanej na zewnątrz na składzie.

Jeżeli chodzi o spalanie to w domu 140 mkw z lat 80-tych ubiegłego wieku i po wymianie okien na 3 szybowe ze słabo docieplonym stropem samo ogrzewanie - utrzymywana temperatura 22 stopni (bez CWU) w tym sezonie grzewczym wsypane do zasobnika 2685 kg piec włączony 30.09.2024 - poniżej dokładna rozpiska zużycia Pelletu. Pellet Biomasa i Stabrawa - obydwa certyfikowane. Piec - starszy brat duo - czyli EkoPellet 18KW.

Nie wiem czy nie warto by założyć, że Kruszywo_86 prawdopodobnie ma swój kociołek nowy i jest to Pellet. Parametry jakie pokazał na schemacie chyba odbiegają od wymaganych przez producenta to na marginesie bo de facto można o tym decydować samemu (dla mnie duży plus) ale odbiega i od wszelakich opisywanych tematach na różnych forach w tym temacie. Jeśli ma pompę mieszającą to też by mógł potwierdzić czy faktycznie jako by-bass czy za zaworem 4D na powrocie bo to ma znaczenie (mieszająca czy kotłowa). Jeśli ma faktycznie pelleciaka i jedzie na takich niskich temperaturach a jego Pellet nie jest do końca suchy mimo że w dotyku może mieć takie wrażenie to może mu się na ściankach w popielniku pojawić wilgoć. A jeśli Pellet jest do kitu to nawet i smoła. Ta wilgoć nie do końca musi mieć związek dosłownie z punktem rosy chociaż przy 31 st. na dole kotła może się skraplać coś mokrego z niedobrego Pelletu. Ciekawy jestem dlaczego poruszył ten temat chociaż w DTR ma jasno napisane jak przynajmniej w okresie gwarancyjnym powinien do tematu podejść. Czyżby w popielniku albo na dnie coś zauważył niepojącego. Nawet by takie zjawisko wystąpiło przy mokrym groszku przy tak chłodnym na dole kotle. Jeśli pominąć warunki gwarancyjne to na dole te 40-45 st powinno być ok. a tylko chyba z przezorności wszyscy podają 50st. Jednak 5 lat gwarancji na szczelność kotła to nie mało a producent w razie problemów z sterownika ściągnie sobie dane i po co kopać się z "koniem" i udawać że si.ę nie wiedziało lub nie doczytało? Może Kruszywo_86 podłączyłby sterownik do poglądu w sieci bo chyba miał z tym jakiś problem techniczny ale jak napisał to ogarnął temat? Tak tylko mi się wydaje.

dodane 2022-02-22 20:04Sorki za pokręcony tekst ale coś chyba nie wyszło z kopiuj/wklej.

A pomyśleć że 4 lata temu zamiast wydania 20k PLN na Ogniwo wraz z przeróbkami miałbym pompę, z perspektywy czasu to była bardzo kiepska decyzja - wręcz tragiczna w skutkach. Tona poworkowanego węgla leży na środku gospodarczego bo zeszłoroczne 250kg węgla leży pod ścianą, pod nim około 25 worków Pelletu, a obok podajnika kolejne worki Pelletu, a jeszcze 45 worków Pelletu czeka aż go przytargam z peleciarni.
Zamiast tego mógł wisieć "wisielec" w postaci białego klocka wielkości kociołka na gaz a miejsce w którym leży ten wungiel i tamten Pellet mogło być wykorzystane w inny sposób.


Kilka dni temu pomagałem sąsiadowi wtargać 20kW Defro nie znam modelu ale wielka bestia, ale jaki to ma palnik... ja pierdziu tam pół worka wungla na raz wchodzi. Waży to to nie wiem ile ale w 5 chłopa żeśmy to targali z trudem. Piec generalnie ładny ale... bez dostępu do niego przez internet wszelkie zmiany dokonasz tylko osobiście przy kociołku. Trochę słabo w opcji można dokupić coś tam ale to koszt dodatkowych 900 PLN. Pomyśleć XXI wiek kocioł pewnie za jakieś 10-12k PLN a zapomnieli umieścić w nim karty sieciowej wraz z oprogramowaniem za max 100 PLN. Co z tego że Ogniwo lata temu wpadło na ten pomysł, u konkurencji to "opcje" za które trzeba słono dopłacać.

Pellet jest raczej dość słabym paliwem pomieszany z dobrym paliwem w ilości 1:0,7 daje takie efekty że węgiel pali się znacznie dłużej, a Pellet wypala zanim dotrze do kopczyka retorki. I może tylko dopalają się gazy z drewna ale pewnie nie zawsze.

Zauważalnie zmniejszone spalanie to czego węgla, mieszanki?

Ja palę samym Pelletem schodzi różnie (co widać na statystykach): raz więcej raz mniej, ale czy spalę 4 tony czy 144 tony to dla mnie żadna różnica.

Moim zdaniem pal jeden rodzaj paliwa i nie kombinuj albo rybki albo akwarium, szkoda kasy i czasu na mieszanie po pół worka opałów.
Ale kuźwa Pellet za 900 PLN/t to trzeba nieźle na głowę upaść aby kupić, w tej cenie to można ponad 2 tony kupić i jeszcze na dobrą flaszkę starczy.

Witam, jestem uzytkownikiem wyzej wymienionego pieca od 3lat. Mam osobiscie dosc bycia oszukiwanym przez producentow i sprzedawcow eko groszku. Jakosc tego opalu tutaj na podhalu ,pozostawia wiele do zyczenia. Kiedy juz mam dobrego dostawce i w miare dobry groszek ,zaczyna on podnosic ceny i sprzedawac "syf". Dlatego chce sprobowac palenia Pelletem. Moj szef ma dostep do dobrego Pelletu ktory kupuje juz 5lat . Moje pytanie brzmi czy ma ktos doswiadczenie z tym opalem i czy moze cos doradzic. W firmie Ogniowo powiedziano mi ze spokojnie moge taki opal uzywac ,jedynie musze zmienic ustawienia komputera na Pellet i zmniejszyc nadmuch.

Witam. Posiadam piec eko Pellet 18 kw .Do tej pory paliłem Pelletem 6 mm ale miałem okazje zakupić 8mm. czy trzeba coś przestawić  w ustawieniach? Niby po rozpaleniu pali sie super ale właśnie długo się rozpala.

Witam, czy ktoś próbował spalać sam Pellet w tym piecyku?

Wiesz ja mam dostęp do darmowego Pelletu, jadę biorę ile chcę i kiedy chcę nikt o nic nie pyta. I jakoś nie planuję przesiadki z kotła na ekogroszek w którym palone jest Pelletem, na palinik Pelletowy czy kocioł na Pellet. O PV kłóciłem się 6 lat temu jak mi mówili że "nawet wody na tym nie ugotuje" a teraz pół wsi stoi PV jakieś 120-150kWp czy ja wiem czy się pokłócimy myślę że nie ponieważ nawet bez PV o którym masz wyrobione zdanie zakładając ciepłą pompę zje jakieś 25kWh/doba czyli około  12 zł. doba * 30 dni = 400 zł bez komina, palnika i Twojej roboty.
Nie musisz kupować Panasonica za 30k zł, ale LG Therme V za około 15k zł. Nawet monobloka Haiera za 10k zł i masz wywalone ciepło bez żadnej roboty.

Witam kolegów.
Czytając ten post zainteresowałem się bo mam instalację z buforem.
Kocioł EVOPELL12, bufor 120L pracujący bardziej jako sprzęgło z racji tego że mieszkam w kamienicy a nie zakłóca pracy CWU i CO.
Mieszkanie 80m2 bojler CWU 120L i co najważniejsze pod koniec zeszłego sezonu nabyłem głowice sterujące pracą grzejników i czujniki temperatury w pomieszczeniach. 

Wcześniej miałem piec węglowy starego typu i spalałem około 3 ton węgla na sezon, więc moim celem było uzyskanie podobnego wyniku z Pelletem.
Po roku palenia i walczenia z ustawieniami i konfiguracją spalania mogę się pochwalić spalaniem na poziomie 3 ton Pelletu z prognozą zmniejszenia w obecnym sezonie. Dodam że kamienica nie jest ocieplona z racji braku zgody konserwatora zabytków a temperatura jaką utrzymuję w pomieszczeniach w dzień to 22sC
Bojler w trybie programatora grzejemy raz na dobę wieczorem i wody spokojnie wystarcza na 4-osobową rodzinę a nawet do następnego dnia. 

Ustawienie:
Kociół 70sC
Bufor 64sC
CWU 55sC
CO 50sC
Temperatura pomieszczeń 22sC
Przy tych ustawieniach w średnie zapalanie się kotła na dobę przy temperaturach zewnętrznych -5 +5 to 4-6 razy.
Moim zdaniem to wynik akceptowalny.
latem CWU 1 na dobę dziennie to spalenie 40-50kg Pelletu miesięcznie.
Gdybym miał podłogówkę to mogłoby być lepiej bo temperatura na CO byłaby w granicach 40-45sC

Podsumowując opcja bufora to max 500-600L i przy dobrych ustawieniach piec załączy się 2-3 razy na dobę. Większy to przerost formy nad treścią.