Myślę, że 2-3% silniejszy nadmuch niż miałeś dla samego groszku by wystarczyło

Jest taki jak na foto. Ale foto tym razem robione na zalaczonej dmuchawie

Niop, spróbuj dać na -1, jak pisze caffe.

Jest na -1. Dorzucilem paliwa do zbiornika i jutro bedziemy widzieli co i jak po nocy. 
dodane 2018-02-01 07:20do 2 w nocy szedł na -2, potem przebudziłem się ze strachu, że słyszę alarm. Na szczęście wysuszony miał dalej wpadał do podajnika. Ale na palniku była wielka kupa niespalonego paliwa. Ewidentnie przesypywało i spiekało. Więc nie ruszając tego dałem na -1. Teraz, rano ogień jest dużo mniejszy, kopczyk praktycznie płaski. Na mój gust przydałoby się coś pomiędzy bo odnoszę wrażenie, że przy -1 będzie żar szedł coraz niżej w palnik.
No chyba, że faktycznie dać +1, +2, ale z poprzednich obserwacji wyglądało mi to jakby jeszcze bardziej zapadał sie kopiec wtedy.
A jakby zostawić nadmuch np na -1 a podregulować podawaniem?

Daj na zero, a nawet na +1, nie tykaj palnika - ma się "zakopcować". Cała filozofia.

Podawaniem w automacie to sobie możesz....

Jak Cię tak korci, to się baw grupowym.

Tak jak pisałem w innym wątku, palnik musi się ułożyć i odpowiednio wypełnić węglem i popiołem.
Teraz, gdy zmieniłeś na drobniejsze on jeszcze nie wypełnił się należycie i choć wydawałoby się że już dociera i odpowiednio ustawiliśmy spalanie (nadmuch) to tak jak w Twoim przypadku było -2 potem -1 aż w końcu może dojść do tego, że będziesz ustawiał na +
Nie ustawisz kotła od "pstryknięcia"
Na razie jak piszesz, że jest mniej więcej na równo to zostaw -1
On (żar) nie powinien już schodzić niżej.

OK. Zostawiłem na -1 i zobaczymy wieczorem. Będę jedynie dosypywał paliwa.

Może tak być, że jeszcze do wieczora zmienisz na 0
Nie możesz napełnić zbiornika i zapomnieć o paliwie?
Tylko syp identyczny węgiel, nie mieszaj już z innym bo się znowu rozjedzie.

Dosypię więcej żeby było na cały dzień. Teraz piec przepala mieszankę groszku i miału którą wyciągnąłem ze zbiornika bo miał był zbyt mokry i się zawieszał. Ale następne tankowanie będzie już czystym miałem, który kilka dni już schnie w kotłowni więc dzisiaj zaraz zasypię miałem już bez domieszek grochu i zobaczymy jak się piec będzie zachowywał.

Vmilo - jak przenieść ustawienia z automatu na grupowy wg Ciebie? Bo tam mogę nie tylko nadmuch ale i czas podawania ustawić - możnaby dać dwie moce, nie wiem 8 i 12 albo 12 i 16 i spróbowac jak na nich będzie chodził? Wtedy bym nie musiał się czepiać histerezy

Ja Ci z grupowym nie pomogę, dawno mi się znudziło ślęczenie nad cudzymi kotłami.
Masz ul, a miodu szukasz.

@MarcinJ - Chcesz suchego miału ? 

Wpakuj go worków polipropylenowych takich mocniejszych (50kg) i postaw na paletach lub innym stelażu (przewiew).
Poczekaj z 2 tygodnie , po 3-4 będziesz ubierał maskę do zasypu ...

Nie wiesza się - schodzi jak groszek 

vmilo napisał » 2018-02-01 11:07

Ja Ci z grupowym nie pomogę, dawno mi się znudziło ślęczenie nad cudzymi kotłami.
Masz ul, a miodu szukasz.

W porządku. Dzięki za informacje, którymi się podzieliłeś.

adkwapniewski napisał » 2018-02-01 14:21

@MarcinJ - Chcesz suchego miału ? 

Wpakuj go worków polipropylenowych takich mocniejszych (50kg) i postaw na paletach lub innym stelażu (przewiew).
Poczekaj z 2 tygodnie , po 3-4 będziesz ubierał maskę do zasypu ...

Nie wiesza się - schodzi jak groszek 

No właśnie kilka worków przesypałem i schną. Zobaczymy. Najwyżej miał zostanie na przyszłą zimę a teraz dociągnę ekogroszkiem.
dodane 2018-02-02 09:24Przy nawiewie -1 robił się duży kopiec. Dałem na noc na 0. Rano znów był kopiec. Więc teraz jadę na +1

Tak właśnie trzeba.

Rysuje ładnie, dostroisz, i do czasu zmiany paliwa masz spokój.

ale fajne jest to, ze juz mam groszek w miare ustawienia zrobione wiec mam do czego wracac. Mial przesuszony juz sie nie skleja wiec moge zasypywac zbiornik wyzej. Profilaktycznie raz na kilka godzin tylko zerkne i rusze paliwem dla bezpieczenstwa ale jest OK.

Znowu wisi ?

Najwyraźniej tak , temp.spalin leci na łeb , na szyję 
dodane 2018-02-02 18:12

Niestety. Akurat do domu wrocilem. Uratowalem ogien przepychajac slimak na recznym kilka minut po czym wysypalem reszte mialu z zasobnika do workow jutowych i zasypalem groszkiem. Dam mu z godzine popracowac az przemieli mial ze slimaka i wracam do -3%/6s
A szkoda bo na miale chodzil stabilnie i niewiele sie wychylal w gore i dol. No ale przyajmniej przetestwane i wiem, ze mial sie nadaje tylko wymaga odpowiedniego przesuszenia. Bedzie na nastepny sezon, teraz wracam do groszku bo nie bedzie mnie tyle w domu zeby tego pilnowac.
Ale nauczyliscie mnie naprawde juz duzo podstaw, zaczynam powoli jakos tak pewniej sie czuc z tym piecem. Dzieki

To co, bierzemy sie za grupowe albo reczne?? W sumie reczne ustawienia bym skopiowal stoperem z automatu i potem tylko minimalnie regulowal  

Ino po co Ci się w to bawić ? Nie ma tak, że ze stoperem to ogarniesz.
Sobie ustaw moc min 16kW 3 podania, wiatr 30%, i max 25kW 3 podania, 34%. Więcej Ci nie pomogę, bo mi się nie chce

Dzieki jutro rano to wprowadze. W nocy niech idzie na sprawdzonych ustawieniach

Daj mu dla max 4 podania, reszty nie ruszaj.
Histerezę kotła na 1, przejście na max, 0,7