Profil użytkownika

O, i się wyjaśniło. Dzięki za wskazówkę, teraz jest po staremu - widzę bez logowania, a jak potrzeba coś zmienić to loguję się itp.

Od pewnego czasu mam problem - mam na pasku zakładek skrót do mojego urządzenia, które można było podejrzeć bez logowania. Od niedawna zauwazyłem, że link przenosi mnie na główną stronę platformy i dopiero po zalogowaniu mogę podejrzeć moje urządzenie. Jednak logowanie nie zapamiętuje się i za każdym nowym uruchomieniem komputera muszę wpisywać login i hasło na nowo. 

Ktoś wie, co może być przyczyną?

Sklep pgg to tragedia po aktualizacji, ledwo się ładuje i oczywiście ciągle niedostępny. Kojarzycie godziny w jakich rzucają węglem?

Jak na razie dołożyłem drugi akumulator 100Ah - testowo pracował 12h i jeszcze nie było alarmu spadku napięcia, więc już jest jakaś rezerwa.

faco napisał » 2021-12-26 00:42

Dlatego dobrze mieć 1000S i podłączone pod niego nawet dwa panele, zawsze podładują akumulatory a w sprzyjające warunki nie mówię od razu o bezchmurnym niebie może iść piec z całym układem za darmo.
Ja mam zapas na ok 20h pracy pieca, ale w dzień albo coś doładuje akumulatory albo nawet pójdzie piec z samych paneli. Mój cały czas bierze ok.100W jak się włączy podajnik do 160W. Liczmy ze ciemność mamy 15h na dobę to mam ok. 1,5kWh w plecy . Gdy kiepski dzień to na dobę ok. 2,4kWh. Miesiąc ok.72kWh. Dobre warunki to każdego dnia zyskam ok.0.9kWh. Wychodzi ze opłaca się mieć panele pod piec.

Teoretycznie moge jeszcze dokupic 2 panele, jakis uklad ladowania 12V do nich podpiety i zapiąć to do zacisków akumulatora - wtedy mialbym niezależne doładowanie aku w sytuacji braku napięcia w sieci, dobrze mysle?

Ja mam Volt 1000 z akumulatorem 100Ah - podtrzymuje jakieś 5.5h pracy pieca. Planuje dokupienie drugiego akumulatora jeszcze zeby do tych 8 godzin dociągnąć.

Hej,

Czyli wesoło. Dzięki.
Chciałem się po prostu trochę pobawić, na sam początek pompy odwodnienia zasilić ze słońca (nie chodzą non stop więc może po prostu UPS z aku 200Ah zasila pompy a sam aku ładowany przez regulator solarny.)

Sorry, że się wtrącę trochę amatorskim pytaniem, ale:
Czy jest na rynku inwerter który :
- jest zasilany z paneli a dodatkowo podpięty do sieci zewnętrznej jak zwykły odbiornik
- doładowuje akumulator i działa jako np dla UPS pieca
- jeżeli pobór mocy przewyższa wydajność paneli to on dobiera dodatkową moc z sieci
- nie oddaje mocy do sieci

W praktyce - podpinam do niego na początek np grzałkę bojlera CWU i w ciągu dnia woda dogrzewana jest z solaru, a jeżeli brakuje mocy ze słońca, to inwerter brakującą moc dociągnie z sieci. Bez zabawy w odsprzedaż energii itp.

Pablo - skąd wziąłeś te 7A? Np mój OEPM 26kW ma dwa bezpieczniki 4A, samo wyjście zasilania na podajnik opisane jest 1A. Nawet gdyby to były 2A to masz jakieś 4.6kW poboru. A przy spieku raczej prędzej pójdzie śruba w ślimaku. 

Jak w temacie - na jakiej podstawie program wylicza i skąd bierze dane do pokazania w statystykach średniej mocy kotła? Chodzi mi o to, że wg statystyk oscyluje w granicach 15kW, mimo, że np mam już dość mocne ustawienia podawań i nawiewu i generalnie daję mu w palnik a on nadal nic.

UPS wydaje się lepiej (szybciej) reagować. Zerknij sobie na moje logi z piątku rano - coś dziwnego było na sieci, bo nagle piec spadł do zera (??) a chwilę później prąd wywaliło. Coś musiało głupieć z zasilaniem - przy UPS są szanse, że on to zniweluje.

Widzę, że nie tylko ja ten pomysł rozgryzam. Ostatnio nad ranem zasilanie padło, dość szybko dom zrobił się chłodny, a i brama garażowa stała się problemem. Na szczęście po niecałej godzinie prąd wrócił, piec spokojnie się podniósł i było OK.
Niemniej jednak myślę, że :
8 godzin pracy na akumulatorach dla pieca to wg mnie minimum. Jeżeli akurat jesteśmy w domu jak padnie prąd i mamy możliwość odpalenia agregatu to pół biedy. Ale jeśli nikogo nie ma, a cały dzień bez prądu będzie piec, to wracamy do wychłodzonego domu. Dlatego te 8h wydaje się być rozsądną granicą. 

Poza tym chyba można by zrobić tak, że UPS jest również stabilizatorem zasilania z agregatu - czyli jeżeli przerwa jest chwilowa, jedziemy na baterii, ale w każdej chwili możemy odpalić agregat, który zasili przez UPS piec i akcesoria.

Na razie pozytywnie. Wszystkie odbiorniki ciepła na max. Kocioł jakoś daje radę. Choć zaczyna się robić już kopczyk w palniku.

Po pierwszym sezonie jako tako, z pomocą forum, opanowałem nastawy pieca. Dom około 220m2 słabo ocieplony (5cm styro z 3 stron) nagrzewany bezproblemowo w spalaniu grupowym.

Dawno mnie nie było bo jakoś to wszystko działa

Ciekawe czy nadal trzyma granulacje?

OK. Czyli to, ze przez chwilę powrot spadnie bo uruchomi się pompa dogrzewająca boiler będę pomijał. 

Czyli ustawiam piec na 55  zawor 4D na 40 % bo tyle ciepla starczy a jak wtedy dogrzewa sie cwu? Grawitacyjnie czy pompa? Bo pompa automatycznie wychlodzi mi powrot.

Zawor 4D na rurach o jednakowej srednicy. CWU wezownicą ogrzewane bezposrednio z pieca przed zaworem przez pompe dla CWU a za zaworem 4D dopiero pompa CO. Więc prawidłowo. Wylaczylem ochrone powrotu przez CWU, zawor dalem na 50% i jest OK. Powrot OK tak dlugo jak nie odpala sie dogrzewanie pompą CWU - wtedy temp powrotu mocno spada, ale jak dogrzeje wode w boilerze to znow wraca do normy.