Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona5 / 15Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
mamut
|
Jaro11 napisał » 2022-04-20 16:04 Witam. Ponawiam moje pytanie- po kliknięciu koszyka pojawia się komunikat o potwierdzenie formularza. Kontynuować czy anulować? Ktoś może doradzić bo nie znam się za bardzo na tym. Poz klikać potwierdzenie Na FB jest "grupa wsparcia/wyparcia" Sklep PGG coś tam, na niej będziesz mieć więcej info, plus jak nie możesz się dobić, to Ci którym się udało wrzucą info jakie są dostępne towary w sklepie. |
|||
|
||||
mamut
|
jak już jesteśmy przy flotokoncentracie, to jest tu może ktoś z okolic Suszca i wie, co się dzieje z produkcją Varmo?
|
|||
|
||||
mamut
|
@marcinbb zaglądam sobie jeszcze, swój kopciuszek poustawiałem, to czasem się odezwę. Patrząc na moje zapotrzebowanie 2,5t na zimę i na jednej z grup fb, ile ludzie kotłują, to rozumiem walkę o czarne złoto.
Zastanawiam się, czy polować i jeszcze na kolejny sezon zostawić oep-ka. Kręci już 7 zimę (prawie od początku z "dosuszaniem"), rozbierałem go przed sezonem i tragedii nie było widać, żeby jakaś dziura miała się zadziać w korpusie (tfu, tfu), ślimak też nie zjechany. Żona ma książeczkę mieszkaniową z prawem do premii gwarancyjnej, którą można właśnie na zakup PC przeznaczyć, musimy złożyć o naliczenie i podjąć decyzję. Przy dzisiejszych cenach na sklepie PGG workowanego z kurierem, to koszt ogrzewania PC będzie już taki sam, czy niższy, nawet bez PV. Rok temu w największe mrozy szło na grzejniki 50 stopni, w tym roku dałem wyżej, ale Bero pilnują temperatury. W niektórych pomieszczeniach może dołożyłbym jeszcze wentylator pod purmiaka i myślę, że nawet średniotemperaturowa da bez zadyszki radę. Najwyżej zostawię sobie sam kociołek z oepka, rodzice mają prawie 2ha lasu, do którego mam jakieś 400m, to na ciężkie czasy będzie coś awaryjnego. |
|||
|
||||
mamut
|
marcinbb napisał » 2022-04-20 08:36 W największy mróz jaki był w mojej okolicy -23*C kocioł chodził na 3,7kW, 150m2 + 15 cm styropianu, 40 cm wełny w dachu + rekuperacja, 95% podłogówki + garaż 60m2 + 5 cm styropianu 1 grzejnik. Niestety kotłów o mocy 4kW nie produkują. @marcinbb nie obraź się, ale patrząc na stopkę (7,2m2 kolektorów słonecznych + 7kW instalacja fotowoltaiczna,), to, że korzystasz jeszcze z kopciucha, to jest antyreklama tych eko-technologii |
|||
|
||||
mamut
|
@leON22 na twarzoksiążce, na grupie zakupowej PGG kilka osób pisało wczoraj, że miało problemy z uzupełnieniem ulicy.
|
|||
|
||||
mamut
|
Swoją drogą dostępność na sklepie cały czas kostki i orzecha, których przecież w wydobyciu jest najmniej, wskazywałaby, że klasycznych kociołków jest już mało.
|
|||
|
||||
mamut
|
Bo wystarczy, że nie jest to 120s tylko w rzeczywisytości np 123s lub 117s i już po iluś tam "kręceniach" siłownikiem wyliczona wartość przez sterownik nie będzie odpowiadała rzeczywistej. Dlatego przy każdym przejściu na ręczny i powrocie na automat lub restarcie sterownika proces zamknięcia trwa więcej niż wpisana wartość, żeby wyzerować siłownik otwarty nawet na 100%.
|
|||
|
||||
mamut
|
@Gorzycki13 w pierwszej kolejności zrobiłbym test czasu dla siłownika. Przełączył się na ręczny, zamkną całkowicie zawór aż zadziała ogranicznik i zmierzył czas do całkowitego otwarcia. Ster nie ma jak wiedzieć jaka jest pozycja zaworu. Wylicza to sobie tylko na podstawie zadanych czasów otwarcia i zamknięcia. Może czas dla otwarcia podany na siłowniku jest inny od rzeczywistego.
|
|||
|
||||
mamut
|
@Maniek3031 patrząc na wykresy, ilość opału w statystykch (jeśli wskazują dobrze), to raczej szukałbym miejsca gdzie ciepło ucieka, bo sam układ pracuje całkiem stabilnie. Temperatura spalin dosyć wysoka, ale odpowiadałaby ilośći podanego węgla.
Widać jak po włączeniu pompy na CWU zaczyna ona działać jako ochrona powrotu i dostajesz różnicę 10 stopni Możesz sprawdzić takie rzeczy jak kotłownia. Czy rury są niezaizolowane i nie ma efektu że grzejesz spore ilości powietrza wpadającego przez z-tkę, które ucieka po chwili przez kratkę kominem. No i jak wygląda odbiór na domu, czy nie cieszysz się jakąś wymianą powietrza sięgającą kubaturze na godzinę, tylko bez rekuperacji a na zwykłej grawitacji. I dla wygody uruchomiłbym na piecu i zaworze pogodówkę. |
|||
|
||||
mamut
|
@gmaj22 nie siej fermentu, jeszcze zaczniesz tu pewnie pisać, że podstawy matematyki i fizyki w szkołach są potrzebne
|
|||
|
||||
mamut
|
Czy dużo, to najlepiej zacząć od tego ile w tych kilogramach jest energii. Do obliczeń przyjmujemy 1MJ to 0,278 kWh.
Dla węgla 26MJ mamy 24(kg)*26(MJ)*0,278kWh to mamy 173,5kWh. Tyle energii jest z węgla bez strat, ale spokojnie te 65% ze statystyk jest w miarę realne, te wszystkie 80% i więcej to w labie, więc zostaje 113kWh, reszta ucieka w komin. Jak się podzieli przez 24(godziny) to mamy moc pieca 4,7kW. I teraz bierzemy starą szkołą, że dla dawniejszych standardów budowania brało się piec minimum 15kW dla tych metrów, żeby przy -20C wyrobił. To żeby realne 15kW dostarczyć do domu, trzeba by spalić z 75kg na dobę. Zasada zachowania energii jest nieubłagana, więc jeśli nie ma sadzy i węgiel się dopala, to zostaje się przyjrzeć gdzie dalej trafia. Leci na grzejniki, w komin, czy tak jak napisał @pawciobiel "ucieka" po drodze do grzejników rurami bez otuliny. |
|||
|
||||
mamut
|
Swoją drogą, badał może ktoś, czy segmenty z OEPM pasują do OEP.
Zastanawiam się czy wrzucenie tych zaokrąglonych przedniego i końcowego miało by jakiś wpływ. |
|||
|
||||
mamut
|
@Irek7703 ten zawór to 4d, ale termostatyczny. Wiec jeśli daje więcej względem nastawy, to może termostat jest uszkodzony, albo jakiś syf jest w nim i się nie domyka.
|
|||
|
||||
mamut
|
Bardziej bym się zastanowił nad ustabilizowaniem pracy kotła, żeby tak nie huśtało tą temperaturą i nie musiał się ciągle rozpędzać z tych 40
|
|||
|
||||
mamut
|
@leon, to nie mój pomysł. Zaczerpnięte z mądrości eldersów przed wielką czystką na forum.
|
|||
|
||||
mamut
|
U mnie pewnie 2030 koniec z paliwami stałymi (Warszawa + sąsiednie powiaty)
|
|||
|
||||
mamut
|
@001_Skoki podbij sobie temperaturę powrotu żeby pompa na CWU tak szaleńczo nie wyłączała się i odpalała, bo jeśli jest elektroniczna to może przy takiej pracy szybko skończyć żywot. Jeśli masz duże CWU "z zapasem" względem użytkowania, to możesz przykręcić zawór idący na CWU, żeby przy ciągłej pracy mniej "podbierało". Ja na powrocie z CWU wstawiłem sobie grzybkowy, bo ma dużo większą precyzję w ustawieniu przepływu niż kulowy.
|
|||
|
||||
mamut
|
Ja u siebie część rur miałem bez izolacji do momentu jak coś robiłem blisko ściany za piecem, pod kratką wywiewną. Poczułem "podmuch" powietrza, które szło do góry i w kratkę, no i niezły nadmuch w z-tce. Wtedy poszła decyzja, że jednak izolacja rur się przyda, żeby tak przez komin ciepła nie wywiewało.
|
|||
|
||||
mamut
|
Ech te super instalatory, u mnie też coś podobnego jest.
Możesz zrobić małe obejście przez niedomykanie zaworu. Zdejmujesz siłownik. Ustawiasz sobie zawór na jakiś minimalny kąt (20-30 stopni?), gdzie będzie dawać wystarczającą temperaturę dla podłogówki. Ustawiasz siłownik na 0, tak żeby odłączała go krańcówka i montujesz na zworze. Teraz blokujesz siłownik na tym dziwnym kącie (ja użyłem do tego ścisku stolarskiego i śruby która normalnie blokuje siłownik. Możesz u siebie kombinować z jakimś dodatkowym otworem w obudowie jeśli jest możliwość) Ustawiasz sobie w sterowniku max procent otwarcia zaworu odliczając wstępne minimalne otwarcie, bo krańcówka z drugiej strony będzie wtedy już dalej. Na koniec cieszysz się z druciarstwa jakie odstawiłeś, bo "spec", którego zatrudniłeś, a który miał się podobno znać, odwalił manianę. Enjoy |
|||
|
||||
mamut
|
@mgmirek a jak jest teraz z ciągiem w kominie. Bo zdjęcie tej skorodowanej rury z daszkiem też mogło namieszać, szczególnie jeśli komin kończy się poniżej kalenicy.
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona5 / 15Następna stronaOstatnia strona | ||||