Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
mpajak
|
Poproszę o aktualizację BT4B
|
|||
|
||||
mpajak
|
Ok, rozumiemze nie ma recepty "zrob taki tak i będzie dobrze" ale generalnie to jest kierunek w którym powinienem iść?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Wsadziłem czujniki do wody, zmierzyłem termometrem, żeby wskazywały taka sama temp.
Destabilizacja w sensie, że wszystko tam bardzo gwałtownie skacze. Wiem, że nie jestem w stanie uzyskać płaskiej Lini, ale nawet jeśli coś się dzieje, to nie liniowo, tylko są piki. Coś wywołuje te piki. Generalnie jestem z tego zielony i staram się to zrozumieć, żeby samodzielnie moc później ustawiać kocioł. Jestem z czasów, gdzie jedynym ustawieniem było uchylanie furtki Rozumiem, że nie można wywracać co chwilę wszystkiego do góry nogami, tylko krok po kroku i patrzeć co przynosi. efekty. A jaknpodejsc oi podtrzymania? Bo w chwili obecnej mam takie same parametry jak dla grzania. |
|||
|
||||
mpajak
|
Pobawię się tym za dnia, bo chyba samo zakręcenie zaworów nic nie da. Ale przyjzalem się tenu i dla mnie wygląda jakby było ok. Jak zawor sienotwiera, to temp. Na zasilaniu rośnie.
Generalnie już rozumiem, że ustawienia mają sprawić, że temperatury będą w miarę stabilne. Spojrzałem na wykresy i tam jest jakaś masakra, zwłaszcza z temperatura spalin i powrotu. Gdzie szukać przyczyny. Druga sprawa, temp cwu fizycznie jest na bank dużo wyższa niż zadana.- woda parzy. Kalibrowałem czujniki przed ich zmiana i wszystkie wskazywały ta sama temperaturę. I ostatnia sprawa: czy cwu jako ochrona powrotu wywołuje ta całą destabilizację? dodane 2024-02-12 22:02 |
|||
|
||||
mpajak
|
Ale jaja! Trzeba cały ten krzyżak odkręcić?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Ok, ustawiłem tak jak wskazałeś, ale widzę, że temp. Spalin i kotła jest niestabilna. Tak jak kiedyś pisałeś, ustawiłem ochronę powrotu na cwu. Może to dlatego?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Dzięki! To są parametry dla grzania czy podtrzymania? Przed chwila zmieniłem położenie czujników: powrót jest na trójniku przy kotle i obejmuje teraz CWU, CWU dałem na zbiornik i zapiankowalem. Czujnik temp. Za zaworem, jest na zaworze odcinającym zaraz za nim.
|
|||
|
||||
mpajak
|
@luth87 też mi to przyszło do głowy. Komin jest czyszczony przed każdym sezonem, więc obstawiam czopuch...
dodane 2024-02-09 23:44@luth87 miałeś rację - czopuch był zawalony! Wielkie dzięki. Pół dnia wszystko dzisiaj czyściłem i na razie jest cacy. @RJ1972 ustawiłem kocioł zgodnie z Twoimi zaleceniami. Przełączylem go na tryb ręcznu. Mam jeszcze kilka pytań: 1. Jaka powinienem ustawic moc dmuchawy na grzaniu? 2. Posales, zeby podbic dmuchawe na +2 - niebwidze w ustawieniach takiego parametru. 3. Jest tam cos takiego jak "Regulator temperatury spalin" - co to? Jutro chce skalibrować czujniki i umieścić je w odpowiednich miejscach. Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc! |
|||
|
||||
mpajak
|
Ok, kupiłem kabel, więc będę przez weekend męczył ten czujnik. Kocioł mi dzisiaj zrobił ten sam numer. Kręciłem się w nocy w okolicach kotłowni i nie dawało mi spokoju, że cały czas słyszę wentylator i podajnik. Po jakimś czasie otwieram piec, a tam full. Dodam jeszcze, że tak jak poprzednio była bardzo niska temp. spalin - ok 60 st,
@rj1972 tak, czyszczę co dwa podajniki węgla, ale tutaj też może być trop - dawno nie czyściłem samego paleniska i może ten ciułaty węgiel mi tam narobił bałaganu. @gwarek - ok, masz rację, Co prawda węgiel przechowuję w pomieszczeniu w workach jutowych, ale z drugiej strony zawsze tam był przechowywany i nigdy takich jaj nie miałem. Ale z drugiej strony zaczęło się to dziać znowu po zasypaniu podajnika. Wydaje mi się, że nie są tutaj winne ustawienia samego kotła (chociaż będę poprawiał to wszystko o czym pisaliście). Wg mnie przyczyna może leżeć w zanieczyszczonym palenisku (chociaż jak idzie wentylator, to ten płomień dość mocno furfa). Albo ten węgiel to tragedia. Chociaż tutaj tez mam wątpliwości, bo mam go ze sprawdzonego składu, Od 3 czy 4 sezonów palę opałem z Wesołej i nigdy nie było takich problemów. |
|||
|
||||
mpajak
|
@faco masz rację, ale z drugiej strony moje grzebanie przy kotle bylo spowodowane tym, że zaczal dziwnie pracować (jeszcze na starym weglu)
To jak w końcu jest z tym zaworem? Dobrze czy źle? Swoją drogą, coś jest nie tak, bo czasami widzę, że zadana CO jest osiągnięta, Temp. Za zaworem też, a kocioł dalej kręci wentylatorem i podaje węgiel, jakby brakowało mu 10°C dodane 2024-02-06 22:57I znalazłem chyba przyczynę dzisiejszego incydentu: czujnik temperatury spalin był prawie wyciągnięty. Musiałem go wypchanc przy czyszczeniu kotla |
|||
|
||||
mpajak
|
Postaram się zaraz tam pójść. Sprawdziłem dlaczego czujnik powrotu jest tak wysoko. Okazuje się, że ppwrot CO i CWU łączy się tylko na trójniku zaraz przy piecu i może woleli założyć go na jednej rurce? Bardziej prawdopodobne jest jednak, to, że dojście tam jest mega ciężkie i wygodniej im było założyć je tam gdzie jest. Zrobiłem zdjęcie zaworu 4D. Jest on skierowany w lewo, tak jak zamontowany jest siłownij
dodane 2024-02-06 20:55 |
|||
|
||||
mpajak
|
Czujnik na rurze powrotnej. Zbiornik poziomy ale chyba beż wężownicy. Nie mam pojecia, bo był montowany chyba 13 lat temu i tak został.
|
|||
|
||||
mpajak
|
@rj1972, czujnik CWU jest zamontowany na rurzez ponieważ w zbiorniku nie było dla niego miejsca (tak twierdził instalator ale sprawdzę to)
W jaki sposób wyłączyć tą Histereze2? Ustawiając ją po prostu na 30°C? "Była już propozycja zmiany trybu na ręczny i chyba dalej jest aktualna. Dlaczego masz tak niski odczyt spalin w M20kW który grzeje 200m2 domu? To musi smolić i mocno brudzić kocioł. Zmiana trybu zdecydowanie wskazana." Możesz dokładnie opisać co powinienem zrobić? Ogólnie cala instalacja ma 3-4 lata. Wcześniej miałem kocioł zasypowy z Defeo 20Kw, zawalone rdząi kamieniem rury i stare kaloryfery ale nie było problemu nagrzać domu. Teraz piec mize lecieć na 70°C, temp za zaworem 60 a i tak jest chłodno. Od początku miałem orzeczucie, że cała nowa instalacja jest źle zrobiona. dodane 2024-02-06 19:35@rj1972, czujnik CWU jest zamontowany na rurzez ponieważ w zbiorniku nie było dla niego miejsca (tak twierdził instalator ale sprawdzę to) W jaki sposób wyłączyć tą Histereze2? Ustawiając ją po prostu na 30°C? "Była już propozycja zmiany trybu na ręczny i chyba dalej jest aktualna. Dlaczego masz tak niski odczyt spalin w M20kW który grzeje 200m2 domu? To musi smolić i mocno brudzić kocioł. Zmiana trybu zdecydowanie wskazana." Możesz dokładnie opisać co powinienem zrobić? Ogólnie cala instalacja ma 3-4 lata. Wcześniej miałem kocioł zasypowy z Defeo 20Kw, zawalone rdząi kamieniem rury i stare kaloryfery ale nie było problemu nagrzać domu. Teraz piec mize lecieć na 70°C, temp za zaworem 60 a i tak jest chłodno. Od początku miałem orzeczucie, że cała nowa instalacja jest źle zrobiona. |
|||
|
||||
mpajak
|
Za wszystkie uwagi dziękuję i na pewno spróbuję się do nich dostosować! Ale zastanawia mnie dlaczego dobrej pory było w miarę ok i nagle padło?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Cześć,
Od kilku tygodni mam problem z piecem, ale zacznę od początku. Piec zaczal wariować po tym jak ustawy mrozy, ale cały czas palił mi tyle jakby było-10 czyli jakiś worek na dobę, czasem więcej. Próbowałem to korygowac ustawieniami, ale nic to nie dało, wiec przywróciłem ustawienia fabryczne. W międzyczasie, skończył mi się węgiel, więc kupiłem kilka worków w Castoramie. Ok, paliło się jako tako (nie spodziewałem się cudów, ale do czasu dostawy nowego wystarczyło. Kupiłem jeszcze jeden worek w miejscowym składzie, bo na drugi dzień miałem mieć dostawę z Wesołej. I to była jakaś masakra. Węgiel się niedopalał, cały piec oklejony sadzą. Wyczyściłem piec, zasypałem nowym węglem zostawiając w podajniku z niecaly worek starego. Dzisiaj po powrocie do donu poczułem smród (taki smród z komina). Otwieram palenisko, a tam po brzegi niedopalonego węgla, ściany mokre, kopci się na żółto. Widziałem, że ten stary węgiel przed zasypaniem nowym, osiadł na ścianach podajnika. I teraz pytanie, czy on tam się kleił aż do momentu opróżnienia podajnieka i poleciał teraz na koniec? Czy mam coś tak pokopane w ustawieniach? Wydaje mi się, ze mało prawdopodobne, że ten jeden worek był tak tragiczny, żeby aż tak źle sie palić. To nie był węgiel za 20 zł, tylkonniecale 40. Wiem, że cena nie musi świadczyć o jakości, ale chyba aż tak źle nie mogło być?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Wystarczy tylko to wyłączyć?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Cześć,
Po powrocie do ustawień fabrycznych, temperatura za zaworem stoi na poziome 35°C, a zadaną mam 55°C. Pewnie czegos nie przełączyłem. Co może być tego powodem?
|
|||
|
||||
mpajak
|
Odpisuje kiedy mogę. Na pewno nic Ci do tego. Co to w ogóle za głupia gadka? Co to za głupia gadka czy mi zależy czy nie? Nie chcesz, to nie odpisuj!
|
|||
|
||||
mpajak
|
Dom 220 m nieocieplony 12 grzejników. Jak na moje oko piec jest za słaby na tą konfiguracje.
dodane 2023-01-26 10:37 rj1972 napisał » 2023-01-18 21:56 .Obecnie widać że na CO dajesz 60st a kocioł 57st. Nawet w ecoalu kocioł nie dobije i się nie odstawi. Zawór 4d można by ocenić po zdjęciu silownika. Sam czujnik CO jeśli nie da się inaczej powinien być co najmniej na tym trujniku. W ecoalu ustaw czas podawania 5s. Dmuchawa może + 1 lub +2. Kocioł na 60st a CO na 45 Max 50st. CO w sensie temp. za zaworem? Dmuchawa +1 lub +2 ale co? Procent? Sorry, ale dopiero powoli zaczynam łapać to wszystko |
|||
|
||||
mpajak
|
Sorry, kocioł sie rozłączył. Już jest do niego dostęp.
dodane 2023-01-18 21:11 dodane 2023-01-18 21:16Ol, właśnie zauważyłem w czym może być problem. Czujnik jest na rurce zamiast w srodku. Ale widzę też, że analogowy termometr wskazuje właściwie tyle samo ile czujnik, więc te temperatury będą zbliżone. Wydaje mi się, ze skoro za zaworem jest zadane 55, stopni, a czujnik pokazuje 47, to piec powinien próbować tą temperaturę osiągnąć. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||