W nowym sofcie do sterowników PELLO dodaliśmy obsługę BUFORA. Więcej informacji na forum lub w tym pliku
Forum  eCoal.pl  PORADNIK PALACZA - DYSKUSJA Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona7 / 109Następna stronaOstatnia strona
2013-02-03 22:24
  minertu Posty: 1976 Ostrzeżenie: 0 MINERTU.EU
kocioł tłokowy równie dobrze pracuje jak ślimakowy ale trzeba go dobrze dobrać, przewymiarowany ogrzeje co najmniej dwa domki
2013-02-03 22:26
  minertu Posty: 1976 Ostrzeżenie: 0 MINERTU.EU
Firma E-S opracowała algorytm do bezdymnego spalania w kotle tłokowym.
2013-02-03 22:30
  bobas Posty: 808 Ostrzeżenie: 0
Kurcze, to chyba sąsiada podłączę
2013-02-03 22:32
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
bobas napisał » 2013-02-03 21:30
Kurcze, to chyba sąsiada podłączę



Wbrew pozorom to wcale nie musi być głupie rozwiązanie, ale mówię oczywiście o stronie technicznej  
2013-02-03 22:34
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
tesel napisał » 2013-02-03 12:17
Redaguj a potem podyskutujemy.
Do mnie masz blisko.Zapraszam.



Musimy się kiedyś spotkać, to fakt  
2013-02-03 22:40
  bobas Posty: 808 Ostrzeżenie: 0
Stan napisał » 2013-02-03 21:32
bobas napisał » 2013-02-03 21:30
Kurcze, to chyba sąsiada podłączę



Wbrew pozorom to wcale nie musi być głupie rozwiązanie, ale mówię oczywiście o stronie technicznej  


Jeśli masz bufor na myśli, to też biorę pod uwagę. Ale po co się na siłę uszczęśliwiać ? Pożyjemy, zobaczymy.

Wracając do tematu, to trzeba wspomnieć o uszczelnieniu palnika, doprowadzeniu powietrza do kotłowni (nie dla wszystkich to jest oczywiste), no i przede wszystkim odpowiedniego doboru kotła do zapotrzebowania...
2013-02-03 23:17
  andgro Posty: 614 Ostrzeżenie: 0
bobas napisał » 2013-02-03 21:40
Stan napisał » 2013-02-03 21:32
bobas napisał » 2013-02-03 21:30
Kurcze, to chyba sąsiada podłączę



Wbrew pozorom to wcale nie musi być głupie rozwiązanie, ale mówię oczywiście o stronie technicznej  


Jeśli masz bufor na myśli, to też biorę pod uwagę. Ale po co się na siłę uszczęśliwiać ? Pożyjemy, zobaczymy.

Wracając do tematu, to trzeba wspomnieć o uszczelnieniu palnika, doprowadzeniu powietrza do kotłowni (nie dla wszystkich to jest oczywiste), no i przede wszystkim odpowiedniego doboru kotła do zapotrzebowania...

witam
my tu zaczelismy od spiekow a o podstawach zapomnielismy. taka oczywista oczywistosc a umyka.
pozdrawiam andrzej
2013-02-03 23:24
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
andgro napisał » 2013-02-03 22:17
bobas napisał » 2013-02-03 21:40
Stan napisał » 2013-02-03 21:32
bobas napisał » 2013-02-03 21:30
Kurcze, to chyba sąsiada podłączę



Wbrew pozorom to wcale nie musi być głupie rozwiązanie, ale mówię oczywiście o stronie technicznej  


Jeśli masz bufor na myśli, to też biorę pod uwagę. Ale po co się na siłę uszczęśliwiać ? Pożyjemy, zobaczymy.

Wracając do tematu, to trzeba wspomnieć o uszczelnieniu palnika, doprowadzeniu powietrza do kotłowni (nie dla wszystkich to jest oczywiste), no i przede wszystkim odpowiedniego doboru kotła do zapotrzebowania...

witam
my tu zaczelismy od spiekow a o podstawach zapomnielismy. taka oczywista oczywistosc a umyka.
pozdrawiam andrzej



Spieki to chyba będzie oddzielny temat dekalogu, a na początku umieścimy takie oczywiste oczywistość, sporo przesłał mi Minertu i po za tym czytam i zbieram dalej  
2013-02-03 23:28
  zbigmaz01 Posty: 1656 Ostrzeżenie: 0
andgro napisał » 2013-02-03 22:17
bobas napisał » 2013-02-03 21:40


Jeśli masz bufor na myśli, to też biorę pod uwagę. Ale po co się na siłę uszczęśliwiać ? Pożyjemy, zobaczymy.

Wracając do tematu, to trzeba wspomnieć o uszczelnieniu palnika, doprowadzeniu powietrza do kotłowni (nie dla wszystkich to jest oczywiste), no i przede wszystkim odpowiedniego doboru kotła do zapotrzebowania...

witam
my tu zaczelismy od spiekow a o podstawach zapomnielismy. taka oczywista oczywistosc a umyka.
pozdrawiam andrzej
Pisałem już o tym
zbigmaz01 napisał » 2013-02-03 00:08
Pierwsze (po mojemu )
instalacja, potem ustawienie instalacji, i dopiero kocioł i spieki. Nie
zapominać o palnikach bo mamy je różne, jedne trzeba wklejać inne nie.
Ale to tylko moje zdanie.
2013-02-03 23:33
  andgro Posty: 614 Ostrzeżenie: 0
witam
masz racje zbigmaz01 pisales o tym juz chyba za duzo postow jest, troche informacji ucieka. 
Stan musisz juz zalozyc i przypiac nowy temat i wpisywac tam pierwsze rzeczy zeby pomysly sie nie dublowaly. pisz nawet robocze wersje- masz moc do edycji
pozdrawiam andrzej
2013-02-04 00:12
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
No właśnie nie mogę ani przypiąć ani zamknąć tematu a bez tego zaraz zrobi się tam śmietnik, napisałem już do ES i pewnie jutro coś zrobią. 
2013-02-04 00:25
  rysfry Posty: 135 Ostrzeżenie: 0
VERB napisał » 2013-02-03 18:33
rysfry napisał » 2013-02-03 14:21
VERB, czy Ty ze swojego doświadczenia mógł
byś coś więcej na ten temat napisać.
Hej Rycho
Ja nie potrafię ładnie ubrać w słowa. Być może coś naskrobię, Stan skoryguje i coś z tego wyjdzie ?


Mi nie chodzi o ubieranie w słowa i
jakiś poemat, ja bym Cię prosił o parę porad które według
Ciebie, a nikt inny jak Ty po przejściach lepiej tego nie
rozumie i umie to przekazać. Czy mogę Ci zadać pytanie na priv?

2013-02-04 00:25
  rysfry Posty: 135 Ostrzeżenie: 0
VERB napisał » 2013-02-03 18:33
rysfry napisał » 2013-02-03 14:21
VERB, czy Ty ze swojego doświadczenia mógł
byś coś więcej na ten temat napisać.
Hej Rycho
Ja nie potrafię ładnie ubrać w słowa. Być może coś naskrobię, Stan skoryguje i coś z tego wyjdzie ?



Mi nie chodzi o ubieranie w słowa i
jakiś poemat, ja bym Cię prosił o parę porad które według
Ciebie, a nikt inny jak Ty po przejściach lepiej tego nie
rozumie i umie to przekazać. Czy mogę Ci zadać pytanie na priv?

2013-02-04 10:21
  Kedar13 Posty: 291 Ostrzeżenie: 0
Stan napisał »

Wersja całkowicie alfa, czekam na uwagi.


Spieki:


Bardzo  dobry materiał
na ten temat i wiele innych znajdziesz tu http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/kotly-retortowe/spieki-w-palnikach-weglowych/


Jest to poradnik naszych forumowych ekspertów Zawijanów, z
naszej strony dostaniesz kilka praktycznych rad jak radzić sobie ze spiekami.
Ale najpierw jeszcze jeden cytat Zawijana_2


1.Spieki koksowe - jak
sama nazwa wskazuje - to taki marny koks, powstający z węgla. Ma wygląd szary,
matowy i jest łatwy do rozkruszenia choćby młotkiem.

Gdy trafiasz na takie coś, to aż się prosi, aby zwiększyć nieco nadmuch oraz
skrócić nieco czas podawania.



2. Spieki żużlowe - jak sama nazwa wskazuje - to stopione części mineralne z
popiołów o niskiej temperaturze mięknięcia i topnienia. Wyglądają tak, jak
stopione szkło z wtrąceniami ziarenek kamienia. Barwy najczęściej brązowej.

Gdy trafisz na takie coś, to aż się prosi, aby zmniejszyć nieco nadmuch oraz
wydłużyć nieco czas podawania.



Po pierwsze , czy jest się w ogóle czym przejmować ? Zanim
odpowiemy na to pytanie musisz wiedzieć 
że spiekalność to jest właściwość węgla i jeśli masz spieki to dla tego
że masz taki węgiel który się spieka. Czy można coś z tym zrobić ? Można i to w
obie strony, czyli można poprawić ale również pogorszyć, czasem niestety to i
to. Zaraz wszystko będzie jasne.


Kiedy trzeba się przejmować i walczyć ze spiekami – po
pierwsze gdy spiek koksowy tworzy nam duży niedopał w wyniku powstawania koksu
który  nim zdąży się spalić trafia do
popielnika, i po drugie gdy spiek żużlowy tworzy tzw. kalafior tej wielkości iż
blokuje on pracę palnika. Postępowanie dla obu przypadków całkowicie odmienne –
w pierwszym przypadku zalecane jest zwiększenie nadmuchu i jeśli to możliwe to
wydłużenie czasu podawania i przerwy, a w drugim zmniejszenie nawiewu.
Problemem z jakim możemy się zetknąć jest fakt iż to co ładujemy do zasobnika
to często są mieszanki różnych węgli i wówczas możemy mieć problem ze spiekami
obu rodzajów, i np. minimalizując stratę niedopału poprzez zwiększenie nawiewu
a co za tym idzie podnosząc temperaturę aby dopalić koks powodujemy topnienie
popiołu i ”kalafior” gotowy. Jadąc w drugą stronę czyli obniżając nawiew aby
zmniejszyć ilość i wielkość spieków żużlowych zwiększamy niedopał. Nie ma na to
idealnej rady, musimy znaleźć kompromis między niedopałem a żużlem.


Tworzeniu spieków sprzyja praca ze zmienną mocą, tzn. kocioł
pracuje z mocą powiedzmy 3kW bo to pokrywa aktualne potrzeby domu a my z różnych
względów nagle zmuszamy go do pracy z mocą 16kW.


Sprzyja im również zbyt duży ciąg kominowy, wszelkie
nieszczelności drzwiczek , wyczystek czy też połączeń pomiędzy poszczególnymi
elementami konstrukcyjnymi kotła.



Taka mała uwaga odnośnie spieków. W jednym miejscu na temat postępowania ze spiekami koksowymi piszesz „Gdy trafiasz na takie coś, to aż się prosi, aby zwiększyć nieco nadmuch oraz skrócić nieco czas podawania”. Natomiast trochę niżej „Postępowanie dla obu przypadków całkowicie odmienne – w pierwszym przypadku zalecane jest zwiększenie nadmuchu i jeśli to możliwe to wydłużenie czasu podawania i przerwy…”.


Wcześniej w tym temacie ZawiJan napisał coś takego:


„Jedziesz na "Retortowy-eCoal", korygowałeś dmuchawę, bo masz ją na +2% (domyślam się, że na niższych ustawieniach dmuchawy miałeś niedopały). Podawanie węgla masz duże, 15 sek. Jeśli to wynika z potrzeby dopalania spieków koksowych (robiłeś to świadomie) - to dobrze”.
http://esterownik.pl/forum/posty,856/dekalog-palacza?m=22023#22023



Wynika z tego, że w przypadku spieków koksowych prawidłowo powinno się wydłużyć czas podawania, bo wtedy wydłuża się też czas przerwy i węgiel ma więcej czasu, żeby zdążył się lepiej dopalić.

2013-02-04 10:58
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
Dobrze że to wychwyciłeś
Jak zapewne zauważyłeś jest to cytat i jak sądzę błąd wynikający ze zmęczenia ciągłym powtarzanie tego samego, nie mogę tego zmienić do puki autor się nie wypowie gdyż po mojej ingerencji nie będzie to już cytat.
Tak więc poczekamy na wypowiedź zawijana_2, albo wyrzucimy to z poradnika.


Mamy czas bo np ja osobiście już dostrzegłem kilka miejsc w których będę chciał rozwinąć temat lub go uzupełnić. Po za tym ze względu na obszerność zagadnienia wystąpi on w poradniku jako osobny temat.


I ciągle dalej czekam na uwagi.
2013-02-04 11:10
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0

Wersja  alfa z drobną zmianą, czekam na uwagi.




Spieki:
Bardzo  dobry materiał na ten temat i wiele innych znajdziesz tu http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/kotly-retortowe/spieki-w-palnikach-weglowych/
Jest to poradnik naszych forumowych ekspertów Zawijanów, a z naszej strony dostaniesz kilka praktycznych rad jak radzić sobie ze spiekami.
Ale najpierw jeszcze jeden cytat Zawijana_2




1.Spieki koksowe - jak
sama nazwa wskazuje - to taki marny koks, powstający z węgla. Ma wygląd szary,
matowy i jest łatwy do rozkruszenia choćby młotkiem.
Gdy trafiasz na takie coś, to aż się prosi, aby zwiększyć nieco nadmuch oraz
skrócić nieco czas podawania.


2. Spieki żużlowe - jak sama nazwa wskazuje - to stopione części mineralne z
popiołów o niskiej temperaturze mięknięcia i topnienia. Wyglądają tak, jak
stopione szkło z wtrąceniami ziarenek kamienia. Barwy najczęściej brązowej.
Gdy trafisz na takie coś, to aż się prosi, aby zmniejszyć nieco nadmuch oraz
wydłużyć nieco czas podawania.







Po pierwsze , czy jest się w ogóle czym przejmować ? Zanim odpowiemy na to pytanie musisz wiedzieć że spiekalność to jest właściwość węgla i jeśli masz spieki to dla tego że masz taki węgiel który się spieka. Czy można coś z tym zrobić ? Można i to w obie strony, czyli można poprawić ale również pogorszyć, czasem niestety to i to. Zaraz wszystko będzie jasne.


Kiedy trzeba się przejmować i walczyć ze spiekami – po pierwsze gdy spiek koksowy tworzy nam duży niedopał w wyniku powstawania koksu który  nim zdąży się spalić trafia do popielnika, i po drugie gdy spiek żużlowy tworzy tzw. kalafior tej wielkości iż blokuje on pracę palnika. Postępowanie dla obu przypadków całkowicie odmienne – w pierwszym przypadku zalecane jest zwiększenie nadmuchu i jeśli to możliwe to
wydłużenie czasu podawania i przerwy, a w drugim zmniejszenie nawiewu.
Problemem z jakim możemy się zetknąć jest fakt iż to co ładujemy do zasobnika
to często są mieszanki różnych węgli i wówczas możemy mieć problem ze spiekami
obu rodzajów, i np. minimalizując stratę niedopału poprzez zwiększenie nawiewu
a co za tym idzie podnosząc temperaturę aby dopalić koks powodujemy topnienie
popiołu i ”kalafior” gotowy. Jadąc w drugą stronę czyli obniżając nawiew aby
zmniejszyć ilość i wielkość spieków żużlowych zwiększamy niedopał.Innym przypadkiem ale z podobnym efektem jest spalanie węgla o wysokiej spiekalności - tworzą nam się wtedy niedopały w postaci koksu a więc podnosimy nawiew, rośnie temperatura aż do przekroczenia progu mięknienia (topnienia) popiołu i olbrzymi "kalafior" gotowy.
Nie ma na to idealnej rady, musimy znaleźć kompromis między niedopałem a żużlem.


Tworzeniu spieków sprzyja praca ze zmienną mocą, tzn. kocioł pracuje z mocą powiedzmy 3kW bo to pokrywa aktualne potrzeby domu a my z różnych względów nagle zmuszamy go do pracy z mocą 16kW.


Sprzyja im również zbyt duży ciąg kominowy, wszelkie nieszczelności drzwiczek , wyczystek czy też połączeń pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcyjnymi kotła.
2013-02-04 11:12
  Kedar13 Posty: 291 Ostrzeżenie: 0
Pewnie masz rację i Zawijan_2 powtarzając to samo już któryś raz po prostu napisał to na odwrót. Pamiętam jak rok temu, jeszcze na innym forum, radził mi żeby zwiększyć nadmuch i wydłużyć czas podawania żeby pozbyć się spieków koksowych.
2013-02-04 12:00
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
Następne poprawki, czekam oczywiście na uwagi..



Spieki:
Bardzo  dobry materiał na ten temat i wiele innych znajdziesz tu spieki
Jest to poradnik naszych forumowych ekspertów Zawijanów, z naszej strony dostaniesz kilka praktycznych rad jak radzić sobie ze spiekami. Ale najpierw jeszcze jeden cytat Zawijana_2


1.Spieki koksowe - jak sama nazwa wskazuje - to taki marny koks, powstający z węgla. Ma wygląd szary, matowy i jest łatwy do rozkruszenia choćby młotkiem.
Gdy trafiasz na takie coś, to aż się prosi, aby zwiększyć nieco nadmuch oraz skrócić nieco czas podawania.
2. Spieki żużlowe - jak sama nazwa wskazuje - to stopione części mineralne z popiołów o niskiej temperaturze mięknięcia i topnienia. Wyglądają tak, jak stopione szkło z wtrąceniami ziarenek kamienia. Barwy najczęściej brązowej.
Gdy trafisz na takie coś, to aż się prosi, aby zmniejszyć nieco nadmuch oraz wydłużyć nieco czas podawania.



Po pierwsze , czy jest się w ogóle czym przejmować ? Zanim odpowiemy na to pytanie musisz wiedzieć  że spiekalność to jest właściwość węgla i jeśli masz spieki to dla tego że masz taki węgiel który się spieka. Czy można coś z tym zrobić ? Można i to w obie strony, czyli można poprawić ale również pogorszyć, czasem niestety to i to. Zaraz wszystko będzie jasne.


Kiedy trzeba się przejmować i walczyć ze spiekami – po pierwsze gdy spiek koksowy tworzy nam duży niedopał w wyniku powstawania koksu który  nim zdąży się spalić trafia do popielnika, i po drugie gdy spiek żużlowy tworzy tzw. kalafior tej wielkości iż blokuje on pracę palnika. Postępowanie dla obu przypadków całkowicie odmienne – w pierwszym przypadku zalecane jest zwiększenie nadmuchu i jeśli to możliwe to wydłużenie czasu podawania i przerwy, a w drugim zmniejszenie nawiewu. 


Problemem z jakim możemy się zetknąć jest fakt iż to co ładujemy do zasobnika to często są mieszanki różnych węgli i wówczas możemy mieć problem ze spiekami obu rodzajów, i np. minimalizując stratę niedopału poprzez zwiększenie nawiewu a co za tym idzie podnosząc temperaturę aby dopalić koks powodujemy topnienie popiołu i ”kalafior” gotowy. Jadąc w drugą stronę czyli obniżając nawiew aby zmniejszyć ilość i wielkość spieków żużlowych zwiększamy niedopał. Innym przypadkiem ale z podobnym efektem jest spalanie węgla o wysokiej spiekalności - tworzą nam się wtedy niedopały w postaci koksu a więc podnosimy nawiew, rośnie temperatura aż do przekroczenia progu mięknienia (topnienia) popiołu i olbrzymi "kalafior" gotowy.
Nie ma na to idealnej rady, musimy znaleźć kompromis między niedopałem a żużlem.


Tworzeniu spieków sprzyja praca ze zmienną mocą, tzn. kocioł pracuje z mocą powiedzmy 3kW bo to pokrywa aktualne potrzeby domu a my z różnych względów nagle zmuszamy go do pracy z mocą 16kW.


Sprzyja im również zbyt duży ciąg kominowy, wszelkie nieszczelności drzwiczek , wyczystek czy też połączeń pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcyjnymi kotła.



Gdy nie wiesz co zrobić, proponuję prosty test który pozwoli Ci określić kierunek dalszego postępowania. Test trwa trzy doby, tak to długo ale  przyzwyczaj się że instalacja grzewcza posiada olbrzymią bezwładność i wszelkie zmiany potrzebują czasu.
Wyczyść popielnik, ustawienia które teraz masz traktujemy jako punkt odniesienia, będzie to prawdziwe o ile w ciągu tych trzech dób nie wystąpią znaczące zakłócenia pracy kotła (duża zmiana temperatury na zewnątrz itp.). Po jednej dobie wybierz popielnik i  wysyp i zostaw w jakimś  miejscu do porównania. Zwiększ nawiew o 1% i poczekaj kolejną dobę, po czym wybierz popielnik i wysyp obok poprzedniej kupki. Teraz zmniejsz nawiew o 1% w stosunku do dnia porównawczego i po dobie wybierz popielnik i wysyp obok poprzednich dwóch kupek.
Teraz porównaj popiół ze wszystkich kupek, pod względem znajdujących cię w nim niedopałów, koksu i wielkości  kawałków żużla.
Ten który będzie najlepszym kompromisem wskaże Ci kierunek w którym należy pójść.



Jeżeli tworzy Ci się olbrzymi „kalafior” i zejście z nawiewem wprawdzie pomaga ale wtedy nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniej ilości ciepła dla domu to masz  tylko jedno wyjście. Ponieważ węgiel który posiadasz ma olbrzymią spiekalność , musisz tę spiekalność obniżyć poprzez domieszkę paliwa o zerowej spiekalności np. pelletu.

2013-02-04 13:00
  Stan Posty: 2564 Ostrzeżenie: 0
ZawiJan napisał » 2013-02-04 11:32
Nie mam czasu, aby pracować z Wami "na bieżąco", więc tylko od czasu do czasu coś wtrącę.
Teraz wtrącę to:
Ta "walka ze spiekami" trochę inaczej będzie wyglądać w zależności od ustawionego "Typu podajnika", czyli trybu pracy sterownika. W "ręcznym" sterownik wykona wszystko, co mu zadasz. W "grupowym" lub w "eCoal" będzie korygował po swojemu. Wpisy moje lub zawijana_2 odnosiły się za każdym razem do konkretnego kontekstu.

Czy zwracacie na to uwagę, myśląc o manipulacji nadmuchem lub podawaniem?



Więc może uściślijmy czy dobrze to rozumiem, w wszystkich trybach w których w ogóle możliwa jest manipulacja nawiewem działa ona bezwzględnie w widełkach w jakich w danym trybie może chociaż w zależności od trybu efekt zmiany na stawy będzie inny (tzn chodzi mi o to że 35% dla trybu grupowego i ręcznego to jest zupełnie co innego i zmiana o 1% dla tych trybów też nie będzie tym samym ale kierunek zmian będzie taki sam) 
Zmiana czasu podawania w automacie pozostaje w korelacji z algorytmem pracy sterownika który koryguje odpowiednio inne nastawy aby wykonać swój program, tak więc nie będzie to to samo co zmiana czasu podawania w ręcznym ale znowu kierunek zmian będzie ten sam. 
Czy dobrze rozumuję? 


Jeśli wszystko się zgadza to odpowiednią adnotację umieszczę w poradniku. 
2013-02-04 16:29
  konto usunięte Posty: 10188 Ostrzeżenie: 0
rysfry napisał » 2013-02-03 23:25
Czy mogę Ci zadać pytanie na priv?
Oczywiście
Pierwsza stronaPoprzednia strona7 / 109Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: aczamuni