Profil użytkownika

Instalacja fotowoltaiczna, jak każda instalacja elektryczna w domu jednorodzinnym wymaga przeglądu co pięć lat. W razie pożaru, przepięcia itp. bez przeglądu, ubezpieczalnia nie wypłaci ani złotówki.
Chyba że inaczej jest zapisane w umowie, częstsze przeglądy to wymysł wykonawcy. 
Gwarancja wykonawcy na montaż to przeważnie 2-3 lata, gwarancja producenta na falownik to coś innego. 

Bobas jesli najlepszy ekogroch ma 8kwh/kg  to nawet jak go spalisz idealnie nie uzyskasz tych 8kWh , realnie moze 6kWh 

Tak wiem, to taka moja dygresja na temat różnicy zużycia przez PC. 

Słowo klucz to sprawność kotła, co niektórzy myśleli że spalali super sprawnie, a guzik prawda.
Ale to po przejściu na PC, akurat wychodzi na plus.

Jak ktoś wyciskał z węgla maks kWh, to niestety "w prądzie" musi dostarczyć tyle samo. 

Dokładnie, jak wyżej.
Mi Qbek złożył właśnie taki zestaw, sam montowałem i wyszło korzystnie cenowo, ale to było już kilka lat temu. 

Ok, dzięki. 

Ameno25 napisał » 2022-12-03 11:28

Tryt  
Dodatkowo za pare złotych  mam zdalny podgląd na temperatury w SUPLI  orz zużycie prądu z podlicznika sprężarki .I tak za ostatnia dobe  gdzie noc była -4 zjadło 22.5kW 

A tak z ciekawości ile wciągnęła w tym czasie elektronika i obiegówka na pozostałych fazach? 

adkwapniewski napisał » 2022-11-12 07:49

Dostałem fakturę rozliczeniową z Tauronu ... 

Generalnie nie podoba mi się, że na fakturze brakuje stanów licznika.
Dodatkowo zaniżyli pobór i produkcję o jakieś ~400kWh - w stosunku do wskazań licznika i tego co jest na elicznik (spisywałem licznik i pokrywa się z danymi na elicznik) 

- zgłaszać to czy się nie przejmować ? 

Chodzi pewnie o bilansowanie wektorowe. 


W Enerdze wprowadzili jakieś salda ujemne i salda dodatnie i wskazania licznika różnią się od pobranych i oddanych kWh. 

Dopytaj lub doczytaj czy ta cena czasami nie uwzględnia już dotacji.
Jak FoxESS to tylko G3. Zabezpieczenia i okablowanie spoko. 

Może palisz bardziej kalorycznym węglem niż wcześniej?
Dlaczego tak nisko masz ustawioną tą temperaturę? Standard do chyba 70st. A węgiel zapala się dopiero przy 300st.

karoka65 napisał » 2022-11-03 21:06

Teraz są inne spory, stiebel a reszta świata, hehe

No właśnie widzę 🙄
Stiebel to bardzo dobra firma, widziałem nawet ze dwie pompy tego producenta na żywo, ale zgadzam się z tym, że tylko podlicznik prawdę powie. Mój Panasonic zaniża zużycie dosyć mocno.
Na podstawie aplikacji można szacować zużycie, ale należy pamiętać jeszcze o autokonspumpcji z PV, chyba że ktoś grzeje tylko w nocy. 

karoka65 napisał » 2022-10-25 19:47

Krzyś z co z rabarbarem? cieszy się nim następny właściciel?

Tak, zielony ma się dobrze. Grzeje teraz u mojej szwagierki. Po 9 latach rozebrałem go, wyczyściłem porządnie, ślimak wyglądał jakby dopiero z jeden sezon śmigał, złożyłem i odpaliłem 😄 jedynie internetu nie ma w kotłowni. 
Jej gniota 25kW wywiozłem na złom żeby mieć kwit i znowu wszyscy w szoku, że jak to możliwe żeby taki mały kocioł ogrzał chałupę 🤔

faco napisał » 2022-10-25 14:21

A jak będzie BLACKOUT

To co agregaty i pełne kanistry czy macie inny sposób na te pompy aby pracowały?
A druga sprawa, co będzie jak rządowi czy dystrybutorom odechce się kupowania prądu z PV, jak to będzie wyglądać finansowo taniej od węgla?

Jak będą blackouty to tylko kopciuch i grube rury ratują, bo ekogroszek też nie pójdzie. Poza tym dom się w pół dnia nie wychodzi, nawet w srogą zimę.
Jak węgiel będzie dalej po 3 zł za kg, a prąd po 1,5 zł za kWh to wyjdzie u mnie na to samo, z tą różnicą że w sobotę ręce czyste i jedno pomieszczenie w piwnicy wolne. 

No właśnie nie mam w ogóle czujnika w buforze, są tylko na zasilaniu i powrocie w pompie. Podobno Panasonic słabo współpracuje z buforem, mimo tego że ma taką opcję w ustawieniach (praca z buforem), to nie zalecają żeby tej opcji używać. 
Przy pracy z buforem pompa jest trochę upośledzona bo z zasady ma dobierać parametry i bieg pompy obiegowej na podstawie wskazań czujników temperatury głównie powrotu z instalacji, a tak naprawdę widzi powrót z bufora, w którym ze względu na mały rozmiar woda się w jakimś stopniu miesza. 
Teraz ma być kilka cieplejszych dni i pompa będzie odpoczywać większość dnia. Ale jak się trochę ochłodzi, to będę testował. 
Przez te wszystkie lata przyzwyczailiśmy się do tego jak to działało przy węglu i taki komfort każdemu odpowiadał, ciężko się teraz przestawić i raczej będę dążył do tego żeby to hulalo temperaturowo jak kiedyś, nawet kosztem większego zużycia kWh. 

No właśnie niby w domu ciepło (termometry pokazują tyle samo co przy węglu), a jednak w łazienkach czuć chłodek bo drabinka "grzeje" temperaturą z krzywej, ręczniki nie schną i jest większa wilgotność przez co uczucie chłodu się potęguje. Zamówiłem już drabinkę elektryczną z Lidla 150W, znajomy ma i do suszenia ręczników podobno się sprawdza. 

Chyba ustawię dla testu na grzejniki prostą 42 stopni i niech termostaty ogarniają resztę. Podłogówka na krzywej jest ok.
Bufor to zawsze będzie jakaś strata, u siebie zauważyłem że to co wychodzi z pompy, a to co idzie na grzejniki czyli za buforem to różnica około 3st.

Ja grzałem ekogroszkiem 11 lat, przez te wszystkie lata oprócz pierwszego sezonu zawsze schodziło mi około 3,5 tony ekogroszku lub miału na rok. Od tego roku mam pompę ciepła i podlicznik do niej. Ze względu na układ mieszany, mam bufor i dwie pompy obiegowe za nim. Pompę obiegową w PC i pompkę cyrkulacyjną CWU. Wszystko przez ww. podlicznik. Sam jestem ciekaw ile taki zestaw pociągnie prądu jak przyjdzie prawdziwa zima. W domu 6 osób, temperatura taka jak przy węglu (22,5), jedynie ustawienia trochę testuję, przy węglu temat załatwiały termostaty na grzejnikach plus zaawansowane sterowanie eCoal-a. Teraz testuje krzywe grzewcze ale wkurzają mnie chłodne grzejniki szczególnie w łazienkach, myślę czy nie wrócić do termostatów 🙄

marcinbb napisał » 2022-10-15 09:59

Skoro nie podają przy -15*C i mogą się wspomagać grzałkami... To grubo... przecie pompy chodzą do -25*C.
Śmierdzi zdechłym knurem.

Moja przy -20*C daje radę zrobić jeszcze 50*C bez grzałek, a chodzą słuchy że w trybie "jakimś" przy -20*C da radę 60*C tylko PO CO?

Nie podają, bo nie muszą 😬 wymóg jest tylko dla A-7W35 i A-7W55, z tego chyba wylicza się etykiety energetyczne.
Ale Panasonic przynajmniej ma to realnie pomierzone. 
Pewnie przy - 15 jeszcze działa bez grzałek, ale co z tego jak COP jest około 1,5 i to już w katalogach tak ładnie nie wygląda. 
Grzałka włączy się dopiero jak sprężarka nie będzie już mogła wyprodukować dostatecznie dużej mocy do zapotrzebowania chwilowego domu.

dodane 2022-10-15 10:48

verb napisał » 2022-10-15 10:15

Zeżarła gadzina za dobę blisko 16kW hehe Ale przynajmniej jest komfort.
bobas, ja liczyłem po taniości, czyli na ciepło właściwe. Wynik bardzo podobny do Twojego, też miałem mieć pompkę 9kW. Ale nie było, nie ma i kij wie kiedy by była.

Takie teraz pojeb... czasy, że się bierze co jest, a nie coby się chciało. Większość pomp idzie na rynek niemiecki. 
Ba, nawet Panasonic wycofuje się z Polski chyba do 2024 roku. 

Przy obecnych temperaturach zewnętrznych, większość pomp będzie za duża. Niestety te urządzenia nie modulują w dół w nieskończoność. Zresztą kotły na węgiel też nie potrafiły. Jeśli występuje tzw. taktowanie, trzeba się ratować harmonogramem, ale przy grzejnikach komfort już nie ten.

Ja u siebie zleciłem OZC i przy - 18st wyszło mi obciążenie cieplne 8,3 kW i zapotrzebowanie 19,7 kWh, świadomie wybrałem pompę 9kW, która przy - 7st i 55 na wyjściu ma moc 7,9kW. Jakoś do - 15 nie podają, ale ma jeszcze grzałkę 3kW.
Nie mam kominka, ani innego źródła ciepła w razie w, więc uważam że nie wybrałem z zapasem. Poczekajmy na mrozy 😉

Hecktor2 napisał » 2022-10-14 09:51

Jak od siebie dodam, że wskazania zużycia prądu Panasa faktycznie odbiegają od realnego zapotrzebowania na energię. Gdzieś czytałem że Panas wskazuje tylko energię zużytą do działania samej sprężarki, a pomija pompy, wentylatory i cały osprzęt.

I to by się zgadzało, bo zainstalowałem  licznik MEW-01 i po przeliczeniu wychodzi że pompa bierze 25% więcej energii niż wskazuje. Przykładowo pompa wyświetla łączne pobranie w dniu na poziomie 7,5 KW natomiast licznik 10 KW.

W Panasonicu to jest jeszcze inaczej "liczone", bo tam nie ma żadnego licznika.
Pompa wylicza zużycie z parametrów sprężarki, żeby było śmieszniej zaokrągla do pełnych godzin i liczy co 200W czyli z realnym zużyciem ma to nie wiele wspólnego.
Przeważnie zaniża, choć zdarzają się też sytuację, że komuś zawyżała. U mnie zaniża o około 30%, za to u sąsiada w serii J jednofazowej zużycie się pokrywa. Tylko on ma samą podłogówkę i jedzie tylko na pompie obiegowej z PC. 

Dla porównania wrzucam moje zużycie za bardzo podobny okres, węgiel vs. pompa.
8 dni października 2021r i 8 dni października tego roku. Nie pamiętam czy pogoda była taka sama. 

Węgiel: 60,4 kg w tamttm okresie około 60 zł 




Pompa: 74kWh mam dwie taryfy ale policzmy wszystko w drogiej po 0,8zł, czyli 59zł






Przy węglu po 1 zł i prądzie po 0,8zł koszt taki sam ale ręce czyste. 
Jak się podstawi realne dzisiejsze ceny to wynik dużo korzystniejszy dla pompy. 

A i u mnie też którejś doby pompa wciągnęła 15kWh.

dodane 2022-10-13 21:14



Zeszły rok, analogicznie do tego roku od uruchomienia pompy. 

670zł węgiel po 1 zł vs. 518zł prąd po 0,8 zł

Nie wyciągaj reszty, ani nie rozpoławiaj palnika, jeśli nie miałeś problemu ze zbyt wysoką temperaturą podajnika to zostaw jak jest. Koronę najlepiej podważyć jakimś kołkiem drewnianym lub łatą, warto też odkręcić dmuchawę i wyczyścić kanał powietrzny palnika. Koronę wklej na dobry uszczelniacz 1200-1500st.
Sznurów też nie musisz od razu wymieniać, RBR ma fajną regulację z obydwu stron drzwiczek.