Profil użytkownika

Nie trzeba tu żadnej wielkiej filozofii żeby policzyć w przybliżeniu ile kWh zostanie na koniec sezonu. Wystarczy założyć ile jeszcze instalacja wyprodukuje i ile zużyjemy w domu. I przeczytaj jeszcze raz dokładnie to co napisałem, bo napisałem, że powinienem mieć jakieś 700 kWh nadwyżki, czyli jest to ilość szacunkowa, równie dobrze może to być 600 albo 750 kWh, tego dokładnie nie wiem. Ale wiem na pewno, że przy obecnym zużyciu na pewno będę miał na koniec sezonu w magazynie nadwyżkę, którą chciałbym jakoś wykorzystać żeby nie przepadła. Ale uprawa pomidorów czy pędzenie bimbru mnie nie interesuje i uprzedzając Twoje ewentualne inne propozycje, to nie przewiduję również uprawy konopi, czy kopalni bitcoinów.

Napisałem że będę miał 700 kWh nadwyżki. Czyli będę miał pokryte bieżące codzienne zużycie energii i jeszcze tyle powinno zostać na koniec okresu rozliczeniowego. Więc jeżeli tego jakoś nie zagospodaruję, to przepadnie i stąd moje pytanie. A poza tym mam Ogniwo Eko+ i dodatkowe ogrzewanie ma zużyć tę nadwyżkę energii i chociaż trochę ograniczyć zużycie węgla. 

Cześć,
Wiosną i ja założyłem instalację fotowoltaiczną 3,6 kWp (tylko tyle, bo mam przyłącze jednofazowe) i z moich szacunków wychodzi, że powinienem mieć jakieś 700 kWh nadwyżki. I teraz wypadałoby to jakoś zużyć, więc pomyślałem, że najlepiej będzie wykorzystać to zimą na ogrzewanie. Myślałem o jakichś grzejnikach elektrycznych, 2 sztuki byłyby wystarczające... może coś doradzicie, ewentualnie jakieś inne rozwiązanie. 

Potwierdzam...jak kiedyś sprawdzałem to wyszło mi jakieś 8 minut. Można przyjąć, że po 10 min będzie już palił się nowy węgiel.

procho napisał » 2019-02-10 20:37

Hejka, 
Aktualnie palę węglem BARTEX RUBIN. 
Spalam go wraz z dodatkiem wapna dzięki czemu są mniejsze spieki a w komorze kotła jest czysto. 
Będę potrzebował zamówić 1T ekogroszku. Możecie polecić coś dobrego? 
Pytam bo z tego co mam niestety jest spora ilość popiołu który nie jest "pyłkiem z papieroska"

Zgadza się to co piszesz. Też paliłem do niedawna Rubinem, najpierw bez wapna ale robiły się spore spieki, później z wapnem i spieki były mniejsze, ale nie udało się ich pozbyć. I popiołu z tego węgla jest niestety dużo. Jak szukasz coś lepszego, to polecam Silver, kupiłem pod koniec stycznia i jest ok. Suchy, pali się bez spieków i popiołu mniej. Cena wyższa o 60 zł, ale z tego co zauważyłem idzie go trochę mniej, także koszt grzania nie powinien być wyższy.

To ja dla odmiany napiszę, że w zeszłym tygodniu kupiłem tonę Silvera w Bartexie i węgiel był suchy, chociaż przed zakupem dzwoniłem do nich i powiedzieli, że o tej porze roku ciężko o suchy węgiel i może być wilgotny.

Nie wiem jak to działało Ci wcześniej, ale wg instrukcji powinieneś mieć zainstalowany czujnik temperatury wewnętrznej. Włącz na schemacie podpowiedzi i wtedy po najechaniu kursorem na poszczególne okienka w ustawieniach będziesz miał ich opis i tam przeczytasz co i jak.

To sprawdź w ustawieniach użytkownika jak masz ustawiony regulator temperatury wewnętrznej... powinien być pokojowy.

Musisz mieć podłączony czujnik temperatury wewnętrznej, w ustawieniach użytkownika włączony regulator temperatury wewnętrznej i wtedy po osiągnięciu w pomieszczeniu zadanej temperatury pompa przejdzie w pracę cykliczną.

Przy wpisie o zakupie węgla masz wpisany jakiś współczynnik i nieważne, czy jest on dokładny, czy szacunkowy. i jeśli w trakcie trwania danego zasypu węgla nie zmieniałeś go, to wystarczy podzielić ilość spalonego węgla podczas tego zasypu odczytaną ze statystyk przez współczynnik żeby ustalić czas pracy podajnika. A jeśli jeszcze znasz rzeczywistą ilość węgla jaką w trakcie tego zasypu spaliłeś to dzieląc ją przez ten czas skorygujesz współczynnik.

I jest tak liczony, ale nie przez sterownik, tylko na początku sam musisz go ustalić i dla każdego rodzaju węgla będzie się on różnił. I teraz jak potrzebujesz czas pracy podajnika to zrób tak jak Ci napisałem.

@rafbog jeżeli chcesz wiedzieć ile czasu pracował podajnik to sprawdź w statystykach ilość spalonego węgla z okresu, który Cię interesuje, podziel przez współczynnik zużycia i będziesz miał czas pracy podajnika.

Masz włączony regulator wewnętrzny a temperatura wewnętrzna nie została osiągnięta więc pompa pracuje. Jak temperatura dojdzie do 23,2 to pompa powinna wyłączyć się. Możesz też przestawić regulator wewnętrzny na wyłączony.

Sms wysyłany jest, gdy czas pracy podajnika zrówna się z wielkością jaką masz wpisaną w ustawieniach zaawansowanych->czas do opróżnienia zasobnika. Jeśli chcesz, żeby był wysłany szybciej, kiedy jest jeszcze trochę węgla w zasobniku, to w ustawieniach wpisz ten czas o kilka, kilkanaście minut mniejszy i wtedy dostaniesz sms odpowiednio wcześniej.

Ilość powtórzeń podajnika oznacza ile razy zostanie podany węgiel. Czyli zgodnie z tym jak masz ustawione podajnik poda węgiel przez 5 sekund później będzie 30 sekund przerwy i znowu na 5 sekund uruchomi się podajnik.

Dzieje się tak, bo tak wynika z Twoich ustawień. W trybie podtrzymania masz ustawiony czas postoju podajnika na 5 min., więc po przejściu w podtrzymanie po 5 minutach kocioł się uruchamia i na tych ustawieniach które masz nie może w odpowiednim czasie wystarczająco podnieść temperatury spalin. A że masz alarm wygaszenia kotła aktywny, to wyskakuje alarm. Zmień w podtrzymaniu ilość powtórzeń podajnika na 2 i przede wszystkim moc dmuchawy na 40%, bo teraz masz za niską. I przestaw alarm wygaszenia kotła na nieaktywny albo tylko grzanie, wtedy nie będzie już wyskakiwał w podtrzymaniu.

Smash napisał » 2014-11-28 21:38

w moim piecu strasznie dużo jest odpadu ,który zapycha go w sumie co 1,5 doby ,a podaje paliwo co 13 sek
masakra! czy to kiepski groszek czy kiepskie ustawienia?

A jaki masz kocioł? I czy jest dobrze wyczyszczony?

W trybie auto bezpośrednio nie ma możliwości zmiany tego parametru. Możesz go zmienić jedynie pośrednio zmieniając czas pracy podajnika i wtedy algorytm proporcjonalnie do tej zmiany wydłuży lub skróci czas przerwy.

Masz rację... czyli pełna wersja powinna brzmieć:
W trybie ręcznym w przypadku spieków koksowych zwiększamy nadmuch lub skracamy czas pracy podajnika lub wydłużamy przerwę podawania. I dodatkowo zastrzeżenie, że jednorazowo zmieniamy tylko jeden parametr.

No fakt, w innym temacie zamiast przecinka napisałeś "lub"...czyli taka mała niekonsekwencja i znaczenie obu tych wpisów jest jednak trochę odmienne.