Zdecydowanie za duży

tak się zastanawaim czy przy spalaniu grupowym obniżyć temperaturę na piecu tj. ustawić 52C jako normalną i np. obniżoną na 45 C. czy lepiej aby była jednakowa jak sądzicie? Czy ustawianie temperatury obniżonej ma sens czy lepiej źródło trzymać na tym samym poziomie.

Mógłby ktoś mi wyjaśnić jaki daje efekt zmniejszenie oraz zwiększenie nadmuchu?
Czy jak się zmniejszy nadmuch to sterownik zmniejszy ilość podawanego paliwa czy to podawanie jest cały czas jednakowe? A dmuchawką się doregulowuje proces spalania?

Podawana jest zawsze jednakowa ilość paliwa a dokładnie jest to jednakowy czas pracy podajnika. Na pewno przy 8kW jest to czas 5s przy innych mocach jest odpowiednio większy (na forum ktoś napisał ile czasu pracuje podajnik dla każdej z mocy) i ten parametr jest stały. tak jak napisałeś dmuchawka doregulowuje proces spalanie. i tego jestem pewien na 99% inna rzeczą która się zmienia to czas postoju pomiędzy cyklami podawania - przynajmniej tak zrozumiałem z innych postów. i za ten czas postoju odpowiada algorytm. i tej informacji nie jestem pewien i ktoś mądrzejszy możne ja potwierdzi lub zaprzeczy

Przeczytaj poniższe wątki. Jest tam sporo napisane o spalaniu grupowym:
Komentarze do wersji 0.1.17.10
Komentarze do wersji 0.1.17.11
Komentarze do wersji 0.1.17.12

Rzeczywiście sporo napisane ale wyczytałem bo mnie wciągnęło to spalanie grupowe.
"za czas postoju pomiędzy cyklami podawania odpowiada algorytm" - 100% tak jest.
Szkoda że może pracować tylko na dwóch wcześniej ustalonych mocach bo to zmusza do ciągłego monitorowania zmiennego przecież zapotrzebowania domu na ciepło. Gdyby sterownik mógł przechodzić pomiędzy wszystkie pięć ustalone moce to mielibyśmy praktycznie full automat spalania grupowego.

Według opisów w spalaniu grupowym nie ma możliwości ustawiania czasu pracy podajnika - przynajmniej tak mi się wydaje. U mnie jest jednak tak, że jeżeli na automacie ustawie 4 sek to te ustawienie przechodzą także na grupowe. Brak prądu powoduje automatyczną zmianę czasu z 4 sek na 5 sek w grupowym. Pytanie czy tak być powinno i czy jest jednak możliwość ingerowania w czas pracy podajnika w grupowym?

Nie znam się na spalaniu więc do tej pory piecyk pracował na automacie eCoal i pracował bardzo dobrze ale przez chwilę wolną pobawiłem się trochę grupowym i teraz dopiero widzę sam popiół w popielniku. Wcześniej trafiały się małe nie dopalenia ale teraz to po prostu jest siwy piasek.
8kw/33% - 12kw/36% - 16kw/39%
 
Jak te ustawienia przenieść na automat eCoala żeby i on robił z węgla piasek?

Minęło już 24 godz po ustawieniu spalania grupowego. Może ktoś zerknie na moje ustawienia i histogram? Proszę o komentarz.

ok zmieniam parametry dzieki za podpowiedz

Właśnie chodzi mi o tę korektę do full automatu eCoala bo wydaje mi się że mój obecny ekogroszek może się spalać nieco lepiej a nie chce mi się siedzieć w kotłowni przestawiając co chwilę spalanie grupowe. Wolę pełny automat.
            

Witam czy ktoś mógłby serknąć na moje ustawienia iwykresy ,kocioł eko+25 Palę pieklorzem 28-29 mJ poraz pierwszy i ostatni, kupiłem go aż tone,ztrasznie się spieka na auto niema szans ,ręczny troszke lepiej ,najlepiej wychodzi na grupowym ale z nadmuchem delikatnie bo zaraz dziura w palniku ikalafiory w popiole itak dużo czarnych szklistych jakby niedopałków ,proszę o opinnie i rady 

Czy przy spalaniu grupowym przy ustawieniach mocy minimalnej i maksymalnej takiej samej np. 8 kw nie powinno być na histogramie minimalnym i maksymalnym te same kreski, bo u mnie są różne i nie wiem do którego mam się odnosić przy ustawianiu nadmuchu

W takim przypadku oba musisz nałożyć na siebie i traktować jako jeden histogram.

Witam,
Minął tydzień od moich problemów ze spalaniem grupowym i dzięki serdeczne za rady ustawiłem 8 KW (36% dmuchawa) i max 12KW (38%) piecyk pracuje super, dzięki takiemu nadmuchowi cichsza praca, w popielniku sam proszek ( co jakiś czas parę niedopałków (ale przecież to nie apteka) spalanie ok 20kg na dobę, domu gorąco, woda też - w tym roku już nic nie kombinuję Jedyne czego muszę pilnować to zmieniać min z 8kw na 12kw przy temp. poniżej - 10 stopni - jak tego nie zrobiłem to piec całą noc próbował dobić to temp. zadanej (55) - stanął na 54 i cały czas podawał węgiel i niestety wzrosło spalanie - do 33kg/dobę. Wiem, że piecu taka praca nie szkodzi ale dla mojemu portfelowi tak)

pozdrawiam

a ja mm taki problem: piec mam na grupowym z min 12 a max z 16. wiatr mam dla min36% a dla max 40%. spala się idealnie żadnych niedopałków ani spieków, proszek. ladnie sie dogrzewa do zadanej temperatury. problem polega na tym ze z takimi ustawieniami musze codziennie piec wymiatac bo zachodzi sadza blyskawicznie. w czym mam problem?? palę ekogroszkiem 26kj nie pamietam z jakiej kopalni. na histogramie i na mocy min i na max wysokie kreski mam bardziej z lewej niz a jak ustawie tak na srodku to mi sie spieki zaczynaja robic, a jak z prawej to juz wogole kalafiory na zupe, ale za to problem z sadza znika w jakims stopniu.

Za mało wiatru, dokładaj co kilka godzin po jednym punkcie, w końcu sadza zniknie. 

tylko czy nie będzie mi się za bardzo spiekał.

Nikt Ci na to nie odpowie, tylko eksperyment. 
Jak masz spiekający węgiel to będzie się spiekał, trzeba znaleźć kompromis między prawidłowym spalaniem a akceptowalnymi spiekami. 

Niewielkie spieki są tańsze niż sadza.