Forum eCoal.pl Spalanie grupowe Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona22 / 41Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
darase
![]() |
Dlatego minutowe liczenie jest dość niedokładne bo mamy różne kawałeczki eko, najdokładniej będzie spalając miał.
Wczoraj wsypałem 130kg przy czasie pracy podajnika 538min, to przy 160kg powinno być 662 a wcześniej napisałem 160kg to 699min. Błąd pomiarowy wyszedł 37min * 0.229=8.5kg dość duży dlatego używam statystyk ręcznych w zeszycie joko dodatek ![]() |
|||
|
||||
zapasnik
![]() |
Może ktoś zerknie na moje ustawienia i histogram? Proszę o komentarz.
|
|||
|
||||
maxwell61
![]() |
Zapasnik a co chcesz wiedzieć? Jak dla mnie wsio ok.
U mnie pali 200g/minutę działania podajnika co daje jakieś 12 kg na godzinę pracy. |
|||
|
||||
polit1971
![]() |
Proszę o pomoc i konsultację dotyczącą ustawień w trybie spalania grupowego mojego kociołka. Nie mam zbyt dużego doświdczenia i chciałbym otrzymać Wasze rady dotyczące moich ustawień. Co by było dobrze albo jeszcze lepiej. Może Zawijan się wypowie?. Adresik https://esterownik.pl/remote/1506
Jeszcze raz proszę o pomoc |
|||
|
||||
Stan
![]() |
Moim zdaniem jedziesz za wysoko, ustawiłbym zakres mocy 8-12kW i zszedł z nadmuchem.
|
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
Panowie,
Wczoraj załączyłem czujnik wewnętrzny, zmieniłem regulator z krzywej grzania na CO i określiłem czasy pracy pompy CO. Chodzi mi bowiem o to, żeby kocioł pracował stabilniej. I rzeczywiście, piec pracuje zgodnie z zadanymi parametrami, ale martwi mnie bardzo wysokie spalanie. Od wczorajszych zmian do chwili obecnej zeszło już ok 38 kg paliwa (co na 125 m^2 ocieplonego domu, to dużo za dużo). Które parametry zmienić, aby ograniczać spalanie? Od dokonanych zmian minęło juz troszkę czasu i praca pieca powinna się ustabilizować. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 13:54 Wg, kalkulatora, spalasz obecnie 30,45kg/dobę, licząc 0,24kg na minutę pracy podajnika. Które parametry zmienić, aby ograniczać spalanie? Od dokonanych zmian minęło juz troszkę czasu i praca pieca powinna się ustabilizować. Kocioł prowadzisz wyłącznie na kreski, czy tylko się nimi wspomagasz ? |
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
No właśnie mi wychodzi 0,35 kg na minutę pracy, ale to zależy od granulacji węgla.
Co to znaczy, że kocioł prowadzę na kreski? Chodzi o histogram? Jeśli tak, to tylko się nim wspomagam, konkretne korekty na podstawie tego, co mam na palniku. Nie dodałem jeszcze, że aktualnie palę ruski ekogroszek o kaloryczności (podobno) 27 kJ. Spala się ładnie, jak w zasadzie wszystko u mnie na spalaniu grupowym. Tylko ten apetyt na paliwo... |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:15 Zgadza się, musisz mieć bardzo drobne paliwo No właśnie mi wychodzi 0,35 kg na minutę pracy, ale to zależy od granulacji węgla. ![]() pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:15 Prawidłowo, czyli wiesz co robisz. Co to znaczy, że kocioł prowadzę na kreski? Chodzi o histogram? Jeśli tak, to tylko się nim wspomagam, konkretne korekty na podstawie tego, co mam na palniku. pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:15 To chyba wiele wyjaśnia, a dokładniej "(podobno) 27 kJ".Nie dodałem jeszcze, że aktualnie palę ruski ekogroszek o kaloryczności (podobno) 27 kJ. Spala się ładnie, jak w zasadzie wszystko u mnie na spalaniu grupowym. Tylko ten apetyt na paliwo... W domu masz 23,5st, to nie jest mało ![]() |
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
Zanin napisałem posta sporo czytałem i dokonywałem zmian u siebie na bieżąco. Teraz jednak nadszedł czas, by poprosić o pomoc
![]() "W domu masz 23,5st, to nie jest mało ![]() Nie ukrywam, że podglądałem sterownik kolegi Stana i na nim się wzorowałem, ale jednak chyba u mnie instalacja nie pozwala na tak płynną pracę... |
|||
|
||||
Kedar13
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:31 "W domu masz 23,5st, to nie jest mało ![]() To przestaw pompę CO na cykliczną i dobierz czasy pracy i postoju pompy tak, żeby uzyskać oczekiwaną temperaturę. Możesz jeszcze ustawić temperaturę obniżoną CO o powiedzmy 2 stopnie. Dziwne tylko jest u Ciebie, że przy niedużej powierzchni, ociepleniu, dobrym jak piszesz węglu, kocioł Ci się nie odstawia. Raczej nie powinieneś mieć tak dużych strat ciepła i kocioł powinien móc osiągnąć 50 st. a widać, że nie osiąga. A czujnik CO masz poprawnie założony i zaizolowany? Bo jeśli wszystko jest dobrze, to być może masz po prostu kiepski węgiel. |
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
Kedar13 napisał » 2013-02-07 14:42 pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:31 "W domu masz 23,5st, to nie jest mało ![]() To przestaw pompę CO na cykliczną i dobierz czasy pracy i postoju pompy tak, żeby uzyskać oczekiwaną temperaturę. Możesz jeszcze ustawić temperaturę obniżoną CO o powiedzmy 2 stopnie. Dziwne tylko jest u Ciebie, że przy niedużej powierzchni, ociepleniu, dobrym jak piszesz węglu, kocioł Ci się nie odstawia. Raczej nie powinieneś mieć tak dużych strat ciepła i kocioł powinien móc osiągnąć 50 st. a widać, że nie osiąga. A czujnik CO masz poprawnie założony i zaizolowany? Bo jeśli wszystko jest dobrze, to być może masz po prostu kiepski węgiel. Cykliczna jest jakimś rozwiązaniem, jeśli nie uda się w inny sposób wyregulować kotła, pójdę w tę stronę. Odnośnie czujnika CO - ja go nigdy nie wymontowywałem. Od zakupu (wrzesień 2012) nic też przy nim nie grzebałem. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:31 Widać że regulujesz czas pompy CO, ale w trybie "Załączona" żadne zmiany nie doprowadzą do zatrzymania pompy Na wyłączonej pompie CO wszystko trzymałem sobie sztywno na regulatorze wewnętrznym. Nie satysfakcjonowało mnie jednak spalanie (ok 25 kg na dobę) i nierównomierna praca kotła. Stąd ta zmiana. ![]() |
|||
|
||||
Kedar13
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:48 Cykliczna jest jakimś rozwiązaniem, jeśli nie uda się w inny sposób wyregulować kotła, pójdę w tę stronę. Odnośnie czujnika CO - ja go nigdy nie wymontowywałem. Od zakupu (wrzesień 2012) nic też przy nim nie grzebałem. To sprawdź i napisz gdzie i jak jest założony czujnik CO. |
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
VERB napisał » 2013-02-07 14:48 pawell_1610 napisał » 2013-02-07 14:31 Widać że regulujesz czas pompy CO, ale w trybie "Załączona" żadne zmiany nie doprowadzą do zatrzymania pompy Na wyłączonej pompie CO wszystko trzymałem sobie sztywno na regulatorze wewnętrznym. Nie satysfakcjonowało mnie jednak spalanie (ok 25 kg na dobę) i nierównomierna praca kotła. Stąd ta zmiana. ![]() No właśnie coś mi tu nie pasowało. Pompa CO ciągle pracowała. Zmieniłem obniżoną, zobaczymy, jakie będą efekty. @Kedar13 Ok, jak wrócę do domu, to zbadam temat montażu czujnika. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
pawell_1610 napisał » Na wychłodzenie trzeba będzie dość długo poczekać, jeśli ocieplenie jest dobre - uzbrój się w cierpliwość. Potem, jak już kocioł zacznie pracować według regulatora wewnętrznego, ocenisz czy moc jaką ustawiłeś, jest wystarczająca do szybkiej reakcji. Chwilę obserwowałem i wg. mnie moc jest zbyt niska Zmieniłem obniżoną, zobaczymy, jakie będą efekty. ![]() Co do czujnika: zaleca się zwiększenie powierzchni przylegania czujnika do pochwy w kotle. Dobry sposób, to staranne owinięcie czujnika folią aluminiową (spożywczą) i ciasne umieszczenie w pochwie. |
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
Wróciłem z pracy i zajrzałem do kotła.
Pierwsza kwestia, to czujnik CO. Był on dość luźno zamontowany. Widać to na załączonym zdjęciu. ![]() Do pochwy czujnik wchodził bez żadnego oporu, więc zdecydowałem się na trik VERBa (owinąłem go w folie aluminiową). Nie wiem, czy tak jest we wszystkich kotłach RBR, ale to montowanie nie jest zbyt pewne. Praktycznie jednym palcem można wyciągnąć kabel wraz z czujnikiem... Podniosłem też moc max do 12 kW. "Co do czujnika: zaleca się zwiększenie powierzchni przylegania czujnika do pochwy w kotle" - tego niestety nie da się zrobić. Pochwa jest dość płytka (może widać to na zdjęciach?) i czujnik wchodzi jedynie w pionie - ogranicza to powierzchnię odbioru ciepła przez czujnik, gdyż styka się on z kotłem tylko w jednym małym punkcie - dolna część czujnika. ![]() |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
pawell_1610 napisał » 2013-02-07 18:45 To nie mój wynalazek Do pochwy czujnik wchodził bez żadnego oporu, więc zdecydowałem się na trik VERBa (owinąłem go w folie aluminiową). ![]() pawell_1610 napisał » 2013-02-07 18:45 OK Podniosłem też moc max do 12 kW. ![]() pawell_1610 napisał » 2013-02-07 18:45 Chodzi o to, by owinąć go tak, aby zniwelować luz między pochwą a czujnikiem.Pochwa jest dość płytka (może widać to na zdjęciach?) i czujnik wchodzi jedynie w pionie - ogranicza to powierzchnię odbioru ciepła przez czujnik, gdyż styka się on z kotłem tylko w jednym małym punkcie - dolna część czujnika. |
|||
|
||||
Kedar13
![]() |
Faktycznie trochę płytka ta pochwa na czujnik. Ale jak go owinąłeś folią i teraz ciasno wchodzi to reakcja czujnika powinna być już lepsza. Teraz trzeba poobserwować i zobaczymy czy kocioł zacznie się odstawiać.
|
|||
|
||||
pawell_1610
![]() |
Zrobiłem tak jak pisaliście Panowie. Luzu nie ma - czujnik wszedł z oporem. Jest już zdecydowanie lepiej. To obserwujemy
![]() |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona22 / 41Następna stronaOstatnia strona | ||||