Wiesz, jak to będzie z tymi PC to zobaczymy, ale czy tak różowo, hmmm
Na razie większość bazuje na tym ze mają PV i oddają prąd, tylko ze mają ten prąd, prędzej czy później za free.
Ilość użytkowników z PC i PV rośnie, latem ok, ale przychodzi zima i to ZE musi kupować węgiel aby wytworzyć prąd dla PC-owców.
Prędzej czy później stwierdzą ze nie tędy droga i skończy się eldorado jak dla PV i PC. W sumie powoli to widać w narzekaniu ludzi co mają PV. W TV ostatnio gadają ze OZE się nie opłaca, dają już powoli znać, jaki będzie kierunek

Ja nie piszę że będzie różowo .... zmuszą nas do przesiadki.
Już to zrobili z klasą 5 kotłów więc co może stanąć na przeszkodzie ????
Pytanie jest tylko kiedy a nie czy .....
Od razu myślę o ociepleniu domu .... więc może 50cm grafitowego
W takiej sytuacji może wymiennik cieplny z tyłu lodówki wystarczy do ogrzania mieszkania.

Ewidentnie na trzeźwo tego nie da rady ogarnąć.

7 sezón. 96 tun bílinského hnědého uhlí. Kotel funguje celoročně. Ogniwo Eko Plus 25kW.

Kocioł mam z 2012 roku.  Kocioł ma przerobiony palnik. Dołożone dosuszanie palnika. Na początku sezonu wlewane 4l oleju jak i na koniec sezonu. Co olej daje? że smaruje to co musi być smarowane. Ogniwo mocno przewymiarowane. Następne będzie Ogniwo na pellet. Tym razem zestaw z buforem.

faco napisał » 2023-02-20 21:09

Wiesz, jak to będzie z tymi PC to zobaczymy, ale czy tak różowo, hmmm
Na razie większość bazuje na tym ze mają PV i oddają prąd, tylko ze mają ten prąd, prędzej czy później za free.
Ilość użytkowników z PC i PV rośnie, latem ok, ale przychodzi zima i to ZE musi kupować węgiel aby wytworzyć prąd dla PC-owców.
Prędzej czy później stwierdzą ze nie tędy droga i skończy się eldorado jak dla PV i PC. W sumie powoli to widać w narzekaniu ludzi co mają PV. W TV ostatnio gadają ze OZE się nie opłaca, dają już powoli znać, jaki będzie kierunek

Nie żebym się czepiał akurat Ciebie ale denerwują mnie takie wypowiedzi. Już pisze dlaczego.
Czy ktoś dał komuś w prezencie instalację fotovoltaiczną, nie. Ich posiadacze zapłacili jakby z wyprzedzeniem za kilka lat za zużycie prądu.
Następna rzecz, czy ktoś kto ogrzewa swój dom kotłem na smrodogroszek, dostaje ten węgiel za darmo? nie
Czy ktoś kto ogrzewa swój dom plletem dostaje ten pellet za darmo? nie
czy ktoś kto ogrzewa swój dom gazem dostaje ten gaz za darmo? nie
czy ktoś kto ogrzewa swój dom olejem opałowym dostaje  ten olej za darmo? też nie
czyli Ci wszyscy płacą za paliwo, ja zamiast kupić węgiel, pellet, gaz czy olej kupie prąd do pompy. Czyż nie jest t to samo? Traktujecie pompę ciepła i fotowolataikę jako nierozłączną parę ale tak nie jest. takie bajdużenie bezmyślne ludzi po forach internetowych " bo jak kupujesz pompę to musisz założyć fotowoltaikę" większych bzdur nie można napisać z tego powodu co wyżej. Zamiast innych nośników kupuje prąd do pompy prosto ze słupa.
Aha, mam instalację foto, założyłem jeszcze zanim miałem pompę, po montażu pompy dołożyłem drugą mniejsza instalację żeby całkowicie zbilansować zużycie. Tak teraz nie płacę za prąd, tak instalacje już się zamortyzowały, tak teraz mogę napisać że mam już prąd za darmo jeszcze jakieś 9 lat. Co zrobiłbym obecnie?
Przy obecnym sposobie rozliczania fotovoltaiki nie zdecydowałbym się raczej na jej montaż a już na pewno nikt mnie nie namówi na montaż jakiegoś pseudo magazynu energii.
Tyle z mojej strony a każdy ma swój rozum i niech robi co chce.

Mój sobie 7 lat podziałał z osuszaniem i nie wiedziałem nic niepokojącego. Fajna przygoda z tym paleniem. Trzecia zima idzie z PC i szczególnie brak mi OEP-ka jak kobita się zaczyna coś czepiać, bo nie można iść zasypać czy wyczyścić

@karoka65 dzięki, bo po części twoja przygoda z pompą, mnie do tego rozwiązania przekonała. Nawet z PV na nowych zasadach jest całkiem fajnie. Z 2,4t eko zamieniło się w 2800kWh. Razem z CWU latem, którego nie grzałem OEPem, jest 3000kWh. Z tego do dokupienia 2000kWh, więc chyba nie jest źle.

Mój 10 sezon (bez osuszania) , na ślimaku widać pierwsze ślady zużycia. Średnica "rdzenia" w najcieńszym miejscu około 0,5 cm mniejsza.
Karoka ja zamontowałem w IV 2023, malutką instalację, 3.2. Przez rok płaciłem tylko opłaty stałe, ale kupowali po ok. 40 groszy i to jakoś się spinało. Jak kupują za 20 groszy to już słabo, dlatego maksymalizować trzeba autokonsumpcję. Trochę dlatego założyłem 2 klimy. W październiku kiedy grzały dom pobrały, bez autokonsumpcji 235 kWh czyli w przeliczeniu na ekogroszek ok 180 kg.

oxalis3 napisał » 2025-01-03 20:19

Mój 10 sezon (bez osuszania) , na ślimaku widać pierwsze ślady zużycia. Średnica "rdzenia" w najcieńszym miejscu około 0,5 cm mniejsza.

Karoka ja zamontowałem w IV 2023, malutką instalację, 3.2. Przez rok płaciłem tylko opłaty stałe, ale kupowali po ok. 40 groszy i to jakoś się spinało. Jak kupują za 20 groszy to już słabo, dlatego maksymalizować trzeba autokonsumpcję. Trochę dlatego założyłem 2 klimy. W październiku kiedy grzały dom pobrały, bez autokonsumpcji 235 kWh czyli w przeliczeniu na ekogroszek ok 180 kg.

Ogrzewanie klimatyzacją nie można porównać do niczego mi znanego.
Przeżyłem całą dobę w 100 metrowym mieszkaniu z dwoma klimami i to był koszmar.
Jak dmucha jest ciepło jak stoi od ścian jest zimno nigdy nie jest komfortowo w każdym pokoju jest inaczej.
Jednak w nocy to jakiś koszmar .... nie mogłem spać przez ciągły szum.
Może po kilku miesiącach tego hałasu się nie słyszy.
Jednak trzeba się mocno przyzwyczaić

W moim przypadku te klimatyzatory mają spełnić kilka funkcji:
- dogrzeją dom w okresach wiosna jesień, wykorzystując na maksa produkcję z PV, a nawet przy takiej małej instalacji to bywa 700 i więcej W na jedną fazę,
- stanowią zabezpieczenie na wypadek awarii kotła, bo jak napisałem powyżej idzie 10 sezon lub mojej choroby,
- schłodzą dom w najcieplejsze dni lata.
@gwarek widzę, że masz złe wspomnienia z tego krótkiego pobytu w domu gdzie pracowały klimatyzatory w grzaniu. Ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. U mnie jednostka 3,5 kW jest zamontowana w otwartym salonie i pracowała 24 godziny na dobę. Utrzymywała tam zadane 22 stopnie a w pozostałych pomieszczeniach ok.20. Druga w sypialni pracowała tylko kilka godzin i na noc ja wyłączałem. Pewnie, że to nie jest rozwiązanie na cały sezon grzewczy i kiedy w domu jest pełna rodzina z dziećmi, ale obecnie przez większość czasy w domu są tylko 2 osoby.
Jeżeli chodzi o hałas, to moja klima budżetowa "mruczała" sobie cichutko w salonie i zupełnie to nam nie przeszkadzało.