Profil użytkownika

procho napisał » 2025-01-24 10:29

Przy kotle na pellet nie ma z tym problemu - ile zadasz tyle utrzyma 

Hmmm? dla mnie nie ma za bardzo różnicy jak opracuje jeden czy drugi kocioł, na plus pelleciaka jest to że sam się rozpala i wygasza, o wiele mniej syfu jak przy groszku. przy pompie się zgodzę, ile zadasz tyle podaje na instalację, przy paliwach stałych jest duża bezwładność.

Leon to masz dane z podlicznika pompy, czyli to co przepala sama pompa na CO i CWU.
Temperatury w domu od 23,5 do 25 w pokoju mamy, ma już 86 lat i tak lubi.
Pompa chodzi bez bufora, zadaną temp. zadaje pogodówka, jak pamiętam to przy +10 jest chyba 36 a -15 bodajże 44

Kdrabik napisał » 2025-01-20 18:26

 
Tu chodzi o czystą kalkulację , skoro nie będę mieć i inwestować w panele to ile realnie zapłacę za ogrzewanie pompą a pelletem, porównanie cen zakupu , instalacji itd 

Ja też się Ciebie o coś zapytam , jak ogrzejesz dom w przypadku braku zasilania czy to przez awarię sieci czy blackout ? 

Bo mi osobiście 2 razy po wichurach zdążyła się taka nieprzyjemna sytuacja, tylko że ja odpalam agregat i spokojnie piec i pompy uciągnie  
dodane 2025-01-20 18:26Dodatkowo , mówisz że masz już instalację PV kilka lat , nie uwierzę, ze nie straciła na wydajności

Podałem  Ci dane z prawie 7-miu lat, co jeszcze chcesz wiedzieć? pomnóż sobie x cenę prądu i masz wszystko tyle że ja grzeję stary poniemiecki dom 135m.
Nie jestem lekkoduchem który nie myśli co będzie jak braknie prądu chociaż na  szczęscie u mnie zdarza się to bardzo rzadko i jak już sie przydarzy to na bardzo krótko. Grzejąc smrodogroszkiem miałem inwerter 12V500W i aku. Kiedy zamontowana została pompa, w skrzynce zamontowany został przełacznik agregat-sieć i na zewnątrz mam zrobiony wtyk do podpięcia agregatu, także nie  szukaj dziury w całym
Co zaś spadku sprawności paneli jak dotąd nie zauważyłem, są lata że jest trochę więcej słońca a są takie gdzie jest ciut mniej  ale nie ma to nic do rzeczy ile pompa przepali prądu do ogrzania czy masz panele czy ten prąd weźmiesz prosto ze słupa

Widzę że Ty też jesteś z tych co naczytali się w internecie że pompa ciepła bez paneli nie będzie pracować i grzać Ja zapytam Cię inaczej? czy pellet do kotła dostaniesz za darmo? myślę że będziesz musiał jednak kupić.
Ja zamiast kupować pellet kupię sobie prąd do pompy, nie muszę nosić i  składować worków, czyścić kotła, wynosić popiołu a mam tak samo ciepło jak i Ty. Masz tutaj zapiski  od początku jak mój dom ogrzewany jest pompą od kiedy została uruchomiona, mam nadzieję że pomoże Ci to podjąć właściwą decyzję.
Dodam że instalację foto miałem jeszcze zanim była podłaczona pompa ale ta instalacja też nie była za darmo, trzeba było za nią zapłacić, ja po prostu zapłaciłem za prąd kilka lat do przodu.
dodane 2025-01-20 18:02

Ogniwo Bio Duo 8kW nie będzie miał co robić a ja bym brał pompe ciepła, obecnie 7my rok ogrzewam swój stary poniemiecki dom z instalacją 100% na grzejnikach pompą

shizzer napisał » 2024-12-16 18:13

A jaki pellet jeszcze polecacie? 

Ja od kilku lat sprzedaję Feniksa, sam odbieram od producenta, sama trocina z drzew iglastych.
Obecnie 1300pln/paletę 975kg, ktoś chętny pisać priv, płatność u kuriera.

Kiedy użytkowałem kocioł na smrodogroszek zaopatrzyłem się w inwerter Orvaldi 12V/500W, z aku 100Ah kocioł w okresie zimowym mógł pracować  na tym aku około 8 godzin.
Kiedy zamontowałem PCi zakupiłem w razie "W" agregat prądotwórczy bo inwerter niestety już do tych rzeczy się nie nadawał.
Obecnie zamontowany w jest  w skrzynce przełącznik agregat/sieć i na dworze zamontowane gniazdo do podłączenia agregatu. 
W razie zaniku napięcia podpinam tylko wtyczkę pod gniazdo i pociągnąć za sznurek i staje się jasność w całym domu
Pracuje wszystko co na prąd włącznie z pompą ciepła.
Dom zasila wtedy coś takiego: https://allegro.pl/oferta/agregat-fogo-honda-fh-6001-r-avr-przenosny-13237550280
przykładowa oferta z alledrogo
 

Jak Ci ktoś napisze ze w RBR to standard to on jest w błędzie.
Masz palnik z okrągłym telerzem?

faco napisał » 2023-02-20 21:09

Wiesz, jak to będzie z tymi PC to zobaczymy, ale czy tak różowo, hmmm
Na razie większość bazuje na tym ze mają PV i oddają prąd, tylko ze mają ten prąd, prędzej czy później za free.
Ilość użytkowników z PC i PV rośnie, latem ok, ale przychodzi zima i to ZE musi kupować węgiel aby wytworzyć prąd dla PC-owców.
Prędzej czy później stwierdzą ze nie tędy droga i skończy się eldorado jak dla PV i PC. W sumie powoli to widać w narzekaniu ludzi co mają PV. W TV ostatnio gadają ze OZE się nie opłaca, dają już powoli znać, jaki będzie kierunek

Nie żebym się czepiał akurat Ciebie ale denerwują mnie takie wypowiedzi. Już pisze dlaczego.
Czy ktoś dał komuś w prezencie instalację fotovoltaiczną, nie. Ich posiadacze zapłacili jakby z wyprzedzeniem za kilka lat za zużycie prądu.
Następna rzecz, czy ktoś kto ogrzewa swój dom kotłem na smrodogroszek, dostaje ten węgiel za darmo? nie
Czy ktoś kto ogrzewa swój dom plletem dostaje ten pellet za darmo? nie
czy ktoś kto ogrzewa swój dom gazem dostaje ten gaz za darmo? nie
czy ktoś kto ogrzewa swój dom olejem opałowym dostaje  ten olej za darmo? też nie
czyli Ci wszyscy płacą za paliwo, ja zamiast kupić węgiel, pellet, gaz czy olej kupie prąd do pompy. Czyż nie jest t to samo? Traktujecie pompę ciepła i fotowolataikę jako nierozłączną parę ale tak nie jest. takie bajdużenie bezmyślne ludzi po forach internetowych " bo jak kupujesz pompę to musisz założyć fotowoltaikę" większych bzdur nie można napisać z tego powodu co wyżej. Zamiast innych nośników kupuje prąd do pompy prosto ze słupa.
Aha, mam instalację foto, założyłem jeszcze zanim miałem pompę, po montażu pompy dołożyłem drugą mniejsza instalację żeby całkowicie zbilansować zużycie. Tak teraz nie płacę za prąd, tak instalacje już się zamortyzowały, tak teraz mogę napisać że mam już prąd za darmo jeszcze jakieś 9 lat. Co zrobiłbym obecnie?
Przy obecnym sposobie rozliczania fotovoltaiki nie zdecydowałbym się raczej na jej montaż a już na pewno nikt mnie nie namówi na montaż jakiegoś pseudo magazynu energii.
Tyle z mojej strony a każdy ma swój rozum i niech robi co chce.

lopsla562 napisał » 2024-12-26 10:07

Temperatura spalin powinna wynosić ok 80 stopni.

a gdzie to takie rewelacje wyczytałeś? bo jak ktoś takie rzeczy podaje to  chyba nie bardzo wie co i o czym pisze
dodane 2024-12-28 14:55

Wolidefro napisał » 2024-12-26 11:05

Dzięki za podpowiedź, piec jest nowy i chodzi od listopada, więc chyba raczej nie jest to problem brudnych scian.  Na początku temperatura spalin bayła niska 80-90 stpni. Od miesiąca jest podlączony termostat wewnętrzny i pojawił się ten problem.

A Ty jak byś sobie często życzył czyścić kocioł?
To nie ma nic do życzeń a ma do potrzeby, każdy kocioł na paliwa stałe trzeba czyścić i jak Ci piszą inni koledzy im więcej syfu na wymienniku tym gorszy odbiór ciepła co powoduje wyższa temp. spalin a co za tym idzie trochę większą stratę kominową ale nie są to jakieś tragiczne wartości. Będziesz miał bzika na punkcie temp. spalin to może się to skończyć wytrącaniem kondensatu, przesiąknięcie nim komina jeśli nie masz wkładu i smrodem w domu gdzie w następstwie trzeba będzie włożyć wkład lub wyburzyć komin i postawić nowy. także te 150 czy 160 stopni to to żadna tragedia a bezpieczniejszy komin

mam takie nowe człony o jakich piszesz

jakby ktoś potrzebował na cito a mieszka blisko opolskiego to mam od ręki 

masz tam 4 kabelki, 2 to zasilanie a kolejne 2 to kominikacja, gdyby padło zasilanie kontrolki też by nie świeciły. Albo podświetlanie albo wyświetlacz padł. Podświetlanie serwis może jeszcze by zrobił ale wyświetlacze nie są już dostępne do tych paneli. Wtedy tylko zakup nowego kolorowego jest wyjściem

a po tym jak zabrakło pelletu, włączyłeś podajnik w trybie ręcznym żeby napełnić ponownie podajnik ( rurę )?

Możliwe że źle go podłaczyłeś. Jaki miałeś stary panel?

Umcyk napisał » 2024-11-09 16:40

Czy po przełożenie mojej karty pamięci do nowej płyty głównej będę zachowane wszystkie moje parametry/nastawy?

Jeśli włożysz nową płytę jest to jednoznaczne z tym jakbyś założył nowy sterownik czyli ustawienia ulecą w kosmos także patrz na post kolegi berni

Pisz na serwis ES a są też do kupienia w sklepie na stronie firmy Ogniwo

Drogi panie Andrzeju, nie do końca wszystko wyglądało to jak pan tu pisał i pisze.
Już przy zakupie kotła proponowałem panu montaż, nie  bo mamy sąsiada hydraulika, jest na miejscu i  zrobi to taniej.
Woziliśmy panu kilka lat ekogroszek, nie było żadnych problemów, i zawsze jak pan sobie życzył przeważnie sobota bo tak panu pasowało. Następnie groszek też zrobił się za drogi i kupił pan gdzie lokalnie czy przez internet, pamiętamy chyba obaj jak  się to zakończyło? Kocioł do dzisiaj zasmarowany jest jakimś lepiszczem które kondensowało z tego węgla. Bawiliśmy się z synem parę godzin żeby wyjąć ślimak z kotła, który trzeba było myć rozpuszczalnikiem bo wszystko się lepiło, Wyglądało  to jakby groszek wymieszał z lepikiem wszystko sklejone ze sobą. Byliśmy założyć termostat bo chciał pan mieć pewnie działa do dzisiaj jak trzeba. Następnie pojawił się problem kapiącego bojlera, powiedziałem że mam wszystko u siebie i jakiej pojemności pan chce, był od ręki 100L Kospel, 140L Kospel oba z podwójnym płaszczem  a także 5 szt ACV 130L nierdzewnych. Tutaj  znowu pan powiedział że kupi pan gdzieś w Warce bo tam bojler widział pan taniej, następnie znowu telefon że kupił pan bojler a czy ja zamontuje, tak nie opłaca mi się robić km żeby się umazać we dwóch i sprzedać kilka kształtek, to może zrobić ktoś kto mieszka bliżej. Ostatnio jak każdy wie  Nysę nawiedziła kolejna tragedia jaką była powódź. Kolejny telefon, powiedziałem że jak nie chce pan problemów to wszystko  co jest na prąd i było zalane wyrzucić i  wsadzić nowe bo suszenie na długo nie będzie i ja takich rzeczy nie będę robił i jeździł w te i nazad. Powiedziałem panu co trzeba wymienić, zaoferowałem że  mogę te rzeczy zamówić i później zamontować. Następny telefon i zdjęcia że pan kupił silnik ale pojawił sie problem, bo nie było przy silniku końcówki do sprzęgiełka i nie  potrafił pan sobie z tym poradzić. Tak nie opłaca mi się jechać żeby to przełożyć a dostał pan jeszcze porady żeby nie zgubić samego sprzęgiełka i gdzie go dać żeby podajnik nie łomotał po montażu. Dodam że większość tych telefonów i maili miała miejsce w dni wolne czyli sobota/ niedziela. Ja naprawdę nie jestem pan dobra rada ( kiedyś byłem ) i nie będę jeździł do pierdół tylko  wtedy jak ktoś już nie potrafi sobie z tym poradzić i ktoś chce mieć wszystko najtaniej dlatego też podziękowałem za współpracę. Kolejna sprawa że jak ktoś zaczyna szukać pomocy na forach internetowych to niech nie szuka jej u mnie bo dla mnie jest to rownoznaczne z tym że nie jestem dobrym fachowcem. Jak widzę zaraz będą panu radzić żeby wyciąć wszystko  co tam jest u mamy i zrobić od nowa a jak wiemy tam nic nie trzeba cudaczyć, nie ja też nakręciłem panu w ustawieniach kotła, chodził dobrze i nie trzeba było tam nic kręcić, jak ktoś zaczyna poprawiać to powinien wiedzieć co robi albo nie kręcić po tylko po to żeby sobie pokręcić. Co do kotła na pellet to dobry pomysł w przypadku pana rodziny i można zrobić to dużo taniej jak za 40 tyś ale fachowcy z miasta kosztują. Ja nikomu nie odmawiam pomocy a że wyjdzie to trochę drożej jak robić samemu się okazuje to trzeba się z tym pogodzić w imię tzw. Św, spokoju, kilka kursów z Poznania do Nysy + nerwy również swoje kosztowały a wystarczyło powiedzieć proszę zamówić co trzeba i przyjechać to zrobić. Pozdrawiam serdecznie i bez urazy.

https://sklep.esterownik.pl/produkt/47
Chyba że Ty z tych co chcą żeby ktoś kupił za 300 i sprzedał Ci za 50?

Ogniwo Classic DS. Mam jeszcze od ręki 10 i  13 kW, większe moce się sprzedały i trzeba czekać na następne