Profil użytkownika

Cieszę się bardzo że mogłem Ci pomóc. Pewnie każdy kilka razy dziennie programuje pracę pompy cyrkulacyjnej przez aplikację w internecie.

No na taki sterownik ( programator ) to trzeba wywalić z 25pln w markecie.

Burze teraz na topie wiesz ile sterów ustrzeliły? a wygląda to na uszkodzenie płyty, same bez powodu rzadko się psują jeszcze takie "młode".

A burzy nie było?

Już trochę późno było, dzwonił w czasie jazdy jeszcze gościu z Pszczyny i nie byłem pewny czy jeszcze nie pojadę ale się nie odezwał chyba za dużo mu za dojazd było płacić.

Wiesz gdzie jest miejscowość Borowe? u gościa straty na około 15 tysi, nawet sterowanie bramy wjazdowej oberwało, sterownika nie opłacało się naprawiać założyłem mu nowego eCoala v3.5, miał jeszcze starego, nawet czujnik wewnętrzny był uwalony. Sterownik był wypięty z prądu, dostało mu się po lanie.

Masz oczywiście prawo do swojego zdania, jeden walczy o każdy okruch węgla a drugi ma to w doopie, chcąc mieć święty spokój Sterownik Ci ocalał po burzy? Jadę po południu w Twoje strony bo jeden wczoraj dokonał żywota.
Pewnie nie jeden, na jesień będzie wysyp tych z lata jak trzeba będzie znowu odpalić piekielną maszynę

Problemem nie jest tryb spalania tylko ustawienie podtrzymania.

Wystarczy węgiel zmienić i po latach może się wszystko rozsypać a patrząc na ustawienia podtrzymania to prawie można na nich grzać mały dom

A wczoraj czy przedwczoraj to jakiejś burzy nie było?

Leon tam by wcisnął nie tylko dwa, tyle że czy to nie zepsuje całości?
Po lewej jest ta ściana i już na tych dwóch o których myślisz szybciej zrobi się "ciemno"

Kobra wygląda to tak że rzuciłem zapytanie na oferteo, zadzwoniło kilka firm które montowały instalacje, jeśli masz choć minimalne pojęcie to widzisz z kim rozmawiasz. Na 6 czy 7 firm tylko gościu z jednej firmy miał wg. mnie jakieś pojęcie o tym co robi, zapytał o dane dachu, ile prądu zużywam itp. Reszta działała raczej na zasadzie chcesz panele to będziesz miał z resztą prace wykonane przez takie firmy widać jak tylko wyjedzie się z domu i popatrzy po dachach.
Co do reszty nie wiem, nie znam się, burzy nie było, po wykresach wyglądało to tak jakby np/ dzisiaj wszystko było ok a już jutro rano połowa instalacji się nie "obudziła" do pracy.

A u mnie zdarzyła się awaria, na szczęście mała. Zauważyłem wczoraj że duża instalacja coś za słabo daje  z dachu, luknąłem w aplikację i widać że pracuje tylko 10 paneli z jednego stringa a 14 z drugiego ni huhu.
Nie zajarzyłem że to święto i wysłałem SMSa do pana Arka, kierownika z Multisun i co ciekawe mimo święta odpisał.
Sprawdził przez neta co się dzieje i kazał przypomnieć się z rana co też dzisiaj uczyniłem
Pogadaliśmy chwilę, kilka testów i powiedział że będzie między 14-tą a 15-tą o następne dziwo koło 13-ej przychodzi SMS czy może być  wcześniej i był wcześniej.Posprawdzał trochę i okazało się że wysypał się tylko bezpiecznik ( taki duży topikowy ) wymienił, jeden zostawił na zapas w razie "W" i już pewnie dojeżdża do domu, instalacja śmiga na pełnych obrotach
A miałem ofertę o 5 tysięcy tańszą na tą instalację, jak to czasami dobrze jest przepłacić
W przypadku kotłów jest podobnie, czasami kusi się ktoś o stówkę taniej i zamiast oglądać TV w fotelu siedzi udupcony w kotłowni całą zimę.

Tak wyglądało to w maju, na potrzeby CO tak CO  jeszcze nawet wczoraj ogrzewanie pracowało ze 4 godziny i CWU pompa pochłonęła 150,8 kWh, panele wyprodukowały jak na obrazku Ogólnie maj wyszedł słabiej jak kwiecień choć był o cały dzień dłuższy ale jak Leon pisze deszcz też jest potrzebny.
Coś obrazek nie chce mi się dodać także wpiszę uzysk za maj, było to 1384kWh

Już? dopiero zacząłeś w nim palić, trzeba być twardym a nie miętkim

Podzielę zdanie Marcina, taka dokładka przysporzy tylko kosztów i problemów a żadna to dokładka.

Krótko sumując, jeśli zrobi się babola na przesyle ciepła pod ziemią płacić za te babole będziemy latami.

Jak na mój gust to masz straszną wilgoć w tej kotłowni, nie widziałem kotła który pali się 9 czy 10 sezonów żeby tak pordzewiała podstawa czy obudowa zewnętrzna. Ty masz króćce zasilające jeszcze od góry? Znam przypadek że słabo był dokręcony śrubunek na zasilaniu, woda sączyła się pod obudową po korpusie i kałuża pod piecem, też było podejrzenie wycieku a wystarczyło dokręcić śrubunek. Jak stoi długo w "bagnie" to mógł i gdzieś przerdzewieć.

Ja na swoją też nie wiem kiedy zaglądałem i nie pamiętam co tam w ogóle na niej jest

RBR-K