Profil użytkownika

Grodków, opolskie

Nie wiem skąd jesteś ale mam u siebie na miejscu wszystkie części zamienne do sterowników eCoal i Bruli w tym także czujniki PT100 i PT1000, jak nie daleko można podjechać.

Są dwie możliwości: albo my albo Ty.

mnich napisał » 2020-03-25 14:28

Nie mamy czujnika położenia zaworu 4D stąd konieczność wykonania procedury kalibracji.

Napisałeś w poprzednim poście

Ale przekroczyło pierwszy próg 75 i  drugi próg 80 a dalej Ci mnich wyjaśnił co jak się dzieje. 

Jeśli ustawisz kotłownia to tak jakbyś wpiął wtyczkę tej pompy bezpośrednio do gniazdka w sieci elektrycznej i pompa będzie pracowała non-stop, jeśli jako mieszająca wtedy będzie się włączała tylko wtedy jeśli powrót będzie poniżej tego co ustawisz, z resztą Gamj22 to wyoślił dwa posty wyżej to wystarczyło przeczytać.

Franuś może zamiast produkować zbędne tematy weźmiesz instrukcję w łapy a nie chcesz co wątek naprawiać sprawny sterownik?

Oznacza to tyle że będziesz musiał się wybrudzić.

No to uzbierałeś już trochę U mnie chmury dzisiaj od rana, nawet śnieżek prószy po troszkę czas do czasu.

Dzisiaj przyświeciło ładnie i przybyło 58kWh

Tryt mi przypomniał o PVmonitor i sobie zajrzałem
Zimy nie było to i mi zostało prawie 800kWh, nie płacę ani za prąd bytowy ani za ogrzewanie, lusterka obrabiają rachunki

Marcin jak po co? do piwnicy się ładuje a na zimę jak znalazł
Wczoraj chyba coś około 47kWh ale dopiero około 11-ej się przejaśniło bardziej, latem pod 70kWh wyciągają moje lusterka Dzisiaj na 11-tą było 16kWh, na razie świeci od rana w związku z wiruskiem powietrze też się czyści, u mnie taka cisza za oknem że aż strach, normalnie tir za tirem a teraz nic, osobówek nawet jak na lekarstwo, samoloty uziemnione, smug nie robią, natura sama się broni.
dodane 2020-03-15 11:35A tutaj zobaczcie jak wygląda odcięcie na falowniku przy przewymiarowanej instalacji panele/falownik: 
https://pvmonitor.pl/i_user.php?idinst=100242#/pv0
To u naszego Adriana, już przed 10-tą była odcinka i jest marzec.
To nie jest żebym się czepiał Adriana ale była nie dawno dyskusja i żeby nowi zobaczyli jak to wygląda.

Co do cegieł to to jedyna funkcja jaką one spełniają podobnie jak w mkach, a na większych mocach są przez nie same problemy a nie poprawa spalania. Co do Twojego pytania co zrobić aby zutylizować to co masz to wybrałbym opcję nr: 3

gmaj22 napisał » 2020-03-02 13:57

Qrcze...każdy pisze o wietrze plus 2, minus 10 itp. a nikt nie zapytał, bo @simko też nie napisał, jaka tam jest dmuchawa?
Niby powinna być WPA07, ale pewności nie ma.... Ze niby dla "automatu" to bez znaczenia, ale wiedzielibyśmy chociaż, w jakim zakresie korekty robić.

Tam były dmki znaczy DM32SF z firmy Metrix, przejął ich później Domer nigdy Ogniwo nie dawało WPA z MplusM.

Hmmm? to jeszcze nie stary taki. Myślę czy między członami jest szczelny po tym co piszesz.

Jak stary masz ten kociołek?

Heh, za mało jeszcze wiesz Leon, ile teraz tego spalasz u siebie? 12? 15kg/dobę?
Spal 40 czy 50 to zobaczysz czy możliwe czy nie. Mam kobitkę co w M-ce 26 spala paletę przez 2 tygodnie, u niej jak przyjdzie mróz to leży i kwiczy, czytaj marznie.
W tym roku to w ogóle zimy nie było, chyba 3 dni przymrozki po niecałe -8, może jeszcze dożyje jak przyjdzie ze 2 czy 3 tygodnie po -20 czy -25 w nocy i -10 czy -12 w dzień, jeszcze do niedawna nie było to u nas nic dziwnego, chciałbym widzieć wtedy te lamenty na forum jakby wszyscy zaczęli pisać że wszystkie kotły się zepsuły naraz

W lutym wyglądało to tak, ogólnie bardzo słaby miesiąc jeśli chodzi o słoneczko i prąd. W zeszłym roku pracowała w lutym jeszcze jedna instalacja a w obecnym już dwie a różnica w uzysku mikroskopijna bo raptem chyba niecałe 20kWh więcej. Pompa na potrzeby CO i CWU przepaliła 570,6kWh

Varmo masz suche choć trafia się suche i suchsze jedną paletą normalnie wjeżdżam na auto a z drugiej trzeba ściągnąć jedną warstwę bo nie wlezie i nie jest to kwestia ułożenia na palecie. Nie wiem czy obecnie nie najmocniejsze ( najbardziej kaloryczne ) paliwo do kotłów z podajnikiem. Największą wadą jest pylenie o czym zdążysz szybko się przekonać, o ile jeszcze przy zasypie jest znośnie to już przy czyszczeniu kotła i wysypywaniu popiołu robi się kupa syfu. Mam jeszcze chyba 7 palet pod wiatą i na tym chyba zakończy się moja przygoda z varmo.
Aha, teraz jest ok bo nie ma zimy ale gdyby przycisnął mróz to spiecze się bez problemu na większej mocy.

Taka mała różnica że każdy z Was ma inny kocioł z innym palnikiem