Profil użytkownika

Wczoraj musiałem kończyć,bo dzisiaj wcześnie rano ruszałem do przychodni w Katowicach.Ale leon22 już widzę zmiany, piła prawie zniknęła, ale czas w grzaniu  tak jak przypuszczałem nieco się wydłużył,czy w konsekwencji będzie większe spalanie groszku to zobaczymy.Tak jak piszesz jeden problem z głowy.Korci mnie ten drugi (ochrona powrotu przez pompę CWU ). W ustawieniach zmienić funkcję pompy mieszającej (wyłączyć ) a włączyć pompę CWU oraz muszę podnieść temperaturę zadaną CWU na 56st.? Mając wyniki tych dwóch wariantów zdecyduję który będzie zastosowany. Ale to znowu zrobię jutro.Jestem zdania że wszystko przy tych zmianach trzeba powolutku przekalkulować.

Podniosłem temp. minimalną powrotu na 55st.jutro zobaczymy na wykresie zmiany, ciekawi mnie czy na tej zmianie nie ucierpi temp.zadana za zaworem,czyli to co idzie do grzejników,czy nie będzie kocioł dłużej jej grzał (wody).

Ameno25- dzięki za szybki odzew , będę nad tym myślał.

Tak- leon22- miało tak być napisane jak piszesz- przez pompę mieszającą.Dobrze że zrozumiałeś o co mi chodziło (bo i tak pompa miesz. chodzi prawie non stop). Jak  będzie czas to popróbuję żeby się przekonać.Temat na razie zamknięty-dziękuję.

Jest chroniony przez powrót i to jest pewne.Można sprawdzić na schemacie Chodziło mi też o co innego poza tymi zygzakami.

Gmaj22-dziękuję. Czyli od temp. zew. zależeć będą wartości krzywej. U mnie znajduję je w panelu na kotle w poz.:ustawienie kotła i wynoszą dla +10/45 a dla -10/60 st. Dotychczas ich jeszcze nie zmieniałem (2 lata), temperaturę w CO ustalałem poz: temperatura za zaworem i kocioł na to reagował.Chyba  na takie  zimy jakie są teraz są wystarczające? Dla mnie ze względu na mój wiek ta opcja będzie lepsza, bo inaczej musiałbym codziennie latać do kotłowni - z tym że w razie mrozów powyżej -10 st. trzeba będzie krzywą podnieść posługując się wykresem?

ad.2. Tak na próbę chciałbym  z ochrony powrotu przez zawór 3d przejść na ochronę przez CWU ,co trzeba zrobić w CWU to bym wiedział, ale co z pompą mieszająca od 3d? musi być wyłączona ale jak? (na pewno prosta odpowiedź-ale chcę się upewnić). Próbą chcę pozbyć się "zygzaków" w wykresie na powrocie oraz będę musiał podnieść temp. zadaną na CWU żeby ją mieszać z zimną bo "zarosły" rurki od gorącej wody (instalacja ma już 35 lat. Czy to zda egzamin nie wiem ,bo odległość 140 l. bojlera od kotła wynosi  ok.7m a przekrój rurek 20mm.Okazać się może że w tym  układzie powrót będzie za zimny, dodatkowo w co jest duża ilość wody.

Przyłączam się do prośby leON22, żeby Piotr (Ameno25) narysował ten prosty wykres zależności temperatur i go "łopatologicznie"omówił i objaśnił.Wielu początkującym na pewno by  w głowach się rozjaśniło, bo jeżeli o to pytał 2 -3 lata temu leOn22 to temat ten nie jest łatwy do zrozumienia i takie jeszcze pytanie ,kiedy tymi krzywymi grzania się manipuluje ,czy we wszystkich trybach spalania itp.Czytając na forach Ameno25 odpowiedzi - piszę ten post z lekkim strachem

Czy do kalibracji czujników temperatur na kotle - przy pomiarze temp. wody w rurach CO :  powrotu, za zaworem CWU,itp - można się posłużyć wskazaniami przyrządu :bezdotykowy termometr laserowy ( Pirometr) Stan zdrowia (rewizja endo. st. biodr.) nie pozwala mi tego dokonać podawanymi  przez Was sposobami.W mojej pozycji :Ustawienia-Kalibracja czujników , znajdują się poprawki kalibracyjne czujników, które pojawiły się po zamontowaniu E-sterownika.Nie wiem czy trzeba to sprawdzić.Osobiście (na oko -" chociaż na oko chłop umarł " ) nie zauważyłem różnic w wskazaniach przyrządów na kotle,które by ze sobą kolidowały. Dałem tylko poprawkę na czujnik temp.zewnętrznej ( o2st.),jeżeli bym to sprawdzanie przeprowadzał to i tak w późniejszym terminie.

Kochane Chłopaki : cierpliwy, litościwy i uczynny  leON; konkretny gmaj; dosadny Ameno; ostry jak brzytwa karoka 65;  "biedny" z problemami szulczyk; Inter-qua; pawel i inni, ale wszyscy razem wzięci wesołe, pogodne i uczynne chłopaki. Nie trzeba czytać książek,wystarczy śledzić Waszą dyskusję na forum,która jest pasjonującą lekturą bo jest tam wszystko: b, solidna wszechstronna wiedza ,którą my potrzebujemy, humor,cięte riposty, żarty,  dogadywanie się, "opieprze"itd,itd czyli akcje jak w serialu, i tak trzymać dalej, kontynuować to w Nowym Roku,czego Wszystkim z najlepszymi życzeniami zdrowia,szczęścia,pomyślności w Nowym Roku 2020 życzy dziadek               berabs

Oj Chłopaki  jak Wy mi się podobacie. Brawo i Amen

Też to do mnie wtedy nie docierało , ale wnuki od sąsiada były dla mnie bezlitosne , tak ,że w końcu poległem a Leonowi gratuluję za bycie dziadkiem i za nową kotłownię syna

Przyjąłem do wiadomościk

Sorry , ale chciałem podnosić o 3 oczka wyżej.Czy już jest dobrze,albo wyrównać powrót z zadaną kotła na 55 st,bo na to chyba wykres jeszcze  wskazuje.Czy przy tych ustawieniach pompa mieszająca trochę sobie odpocznie licząc to w czasie 1 doby w stosunku do poprzednich ustawień? Dla mnie temp.45st.na bojlerze jest w sam raz,bo odpada jej mieszanie z zimną przy jej użyciu w kuchni i umywalkach.Doszedłem do wniosku,że temp.zadaną przebija mi używany obecnie groszek (Chwałowice - końcówka zeszłorocznego zakupu , za mocny na lato). Mógłbym jeszcze wydłużyć czas postoju podajnika w min.ale to już nie warto eksperymentować bo w/g prognozy pogody w przyszłym tygodniu chyba będziemy włączać obieg CO. Co do pracy kociołka w lecie podoba mi się sposób prowadzenia go przez P.Leona, wykresy proste jak sznurki i.t.p. ale czy ja go mogę zastosować w moim układzie (zawór 3d pompa mieszająca typu GPD 25/45/110.) tego nie wiem.Z podpatrzonych porównań wiem,że spaliłbym trochę więcej groszku temp. CWU musiałaby być taka jak obecna na kotle,55st. żeby "wilk był syty i owca cała" (t.z.n.kociołek i ja zgodnie z wymogami techn.)Jeżeli dożyjemy do przyszłego sezonu letniego to problem ten będę rozwiązywał.Tymczasem dla wszystkich

Dzięki za natychmiastowy odzew.Parametr już zmieniony. Tak - chodzi o to Orzesze , mieszkam w jednej z dzielnic miasta , trasa Mikołów - Żory. :ukłon.

juzo - potwierdzam całkowicie Twoją końcową uwagę którąś napisałeś powyżej. Pan Leon pomimo tylu prac u siebie (w tej chwili u syna) zawsze znajduje czas (nikomu nie ubliżając) aby udzielać cierpliwie wyjaśnień w sprawach dotyczących obsługi  i sztuki mądrego i ekonomicznego palenia w kociołkach z  podajnikiem.Ja obserwuję go cały czas od mojego włączenia się na Forum.Myślę,że jako tako udało mi się kociołek opanować.Pewnie ,że byłoby jeszcze dużo zapytań dotyczących pewnych zagadnień , ale szkoda zajmować czas ekspertom. Jedne rzeczy wychodzą czytając Forum, A Panu Leonowi stawiamy duże piwo. I oby tak było dalej.Pozdrawiam wszystkich mądrych i jeszcze mądrzejszych piszących i odpowiadających.

leON22 . Mądra i piękna odpowiedź.Widzę, że oprócz wszystkich spraw związanych z kociołkami , pompami ciepła , fotowoltaiką , groszkami  i.t.p.jest jeszcze inna pasja . Brawo, podziwiam. Ukłon . A instruktaż czyszczenia otworów nawiewowych i.t.d. dla " tryta " jest już w moim dzienniku palacza, na pewno się przyda .  Radzę wszystkim początkującym palaczom zapisywać sobie takie rzeczy , bo to każdy będzie później potrzebował a piszących i wyjaśniających te różne problemy uwolni od ciągłego powtarzania tych samych tematów.

Kamień spadł mi z serca. Myślałem że strzeliłem gafę.Leon czyli 1:0 dla mnie .Żartuję. Uczeń nigdy nie prześcignie mistrza. Pozdrawiam

leON22 - Może zostałem źle zrozumiany albo źle napisałem , miałem na myśli czas postoju podajnika w minutach ,tryt ma 30 min. a mógłby go spróbować podciągać powoli do 60 min,zobaczyło by się czy mu też kociołek  wygaśnie ,(bo o to mu na początku chyba chodziło.? leon22 miło mi było Cię znowu usłyszeć , przepraszam i dziękuję.

Ja bym teraz jeszcze w podtrzymaniu wydłużał czas postoju podajnika z 30 min. do 60 min.

tryt--dlaczego w ustawieniach w trybie pracy kotła nie przejdziesz na Auto Lato a w spalaniu na Retortowy Grupowe. Temp. zadaną kotła  masz 52 st. i jeszcze ją obniżasz o 4 st. Opał też masz chyba tańszy od innych patrząc na statystyki, może być trochę za lichy ?. Dużo jest możliwości tylko trzeba pokombinować tak jak pisze Pan leON22(dla mnie prof.). A może problem leży jeszcze w czym innym.Podaję ,że ogrzewam w lecie wodę w CWU ,( 140 l.)załącza się od 4 do 5 razy na dobę,a gdy zbiegnie się grzanie z godz. podtrzymania to temp. kotła idzie powyżej 60 st. Ilość spalonego groszku z przeciętnej miesiąca to 3,3 kg na dobę. Proszę się nie obrazić na mnie ,ale to takie moje skromne przemyślenia w temacie. Pozdrawiam.!

piotrek83 - dzięki za wiadomość , teraz wszystko jasne. Jeżeli będzie się tak palił jak tu opisywali na forum to cena w porządku. Daj znać po zimie , Twoja ocena będzie b. przydatna do ewentualnego zakupu w przyszłym sezonie. Pozdrawiam