Profil użytkownika

 leON22 też się podpisuję pod wypowiedzią janjan-a

Rzeczywiście--też potwierdzam co pisze juzo .

Koledzy...Stoją u Was dzisiaj na godzinie 4.50 ; wykresy ; statystyki i zdarzenia ?.

Mili Koledzy--właśnie chciałem już napisać ,że zamykam ten temat.Nie wiedziałem,że jeszcze wywiąże się taka trochę ostrzejsza dyskusja , jeśli coś z mojej winy -przepraszam. Za Wasze wytłumaczenia w moim temacie serdecznie Wam wszystkim b. dziękuję.Cieszę się, bo teraz wiem dokładnie gdzie leży przyczyna tej ciepłej wody w obiegu CO. i jak to tam za tym kotłem wszystko działa. Wiem co należy zrobić i jak to ma wyglądać prawidłowo.Przeróbka tego trochę by kosztowała roboty , czasu i kasy : rozcinać te połączenia za kotłem , odległość między rurkami 3 i 2 =5cm. odsuwać kocioł od ściany , zamontować ZZ tak żeby go można było kiedyś bez problemu wymienić (nie na sztywno )itd. Instalator widocznie nie spotkał się z takim przypadkiem jaki wynikł u mnie .Przecież teraz już od paru ładnych lat montują CO  z rurek (ja to nazywam) cienkich jak długopisy, a moja instalacja od pieca zaczyna się od rur 2/5 cala  a kończy się przy kaloryferach na 3/4 cala Jak będę zakładał ten ZZ to damy go za pompą CO , liczę,że "ciche" przyzwolenie w moim przypadku na to dostanę od P. gmaj22 czko. Wiem , że w b. wielu instalacjach i schematach  ZZ  tam jest, Po moich przeprowadzonych "próbach" reakcja jego na mój problem będzie  prawidłowa. Pozdrawiam i wszystkim na zgodę stawiam

Grzesiu i leon--dziękuję za cierpliwe tłumaczenie problemu. Ale ! .  ZZ między 3 a 2 rurką zastawi cofanie się wody z kotła ? A nie jest czasem  tak,że powrót wody z CWU pchany przez jej pompę nie wchodzi częściowo do rurki 3 i dalej do zaworu3d i na CO?--bo jak wytłumaczyć wygląd linii temp. za zaworem z  wyglądem linii temp.powrotu na wykresie ( tu są "ząbki" i tam są"ząbki" tak samo z liniami prostymi). Grzesiu pompę CO mam wyłączoną (bo lato), ale mogę jeszcze zrobić tak ,że powrót z pompy CWU przełączę na pompę mieszającą i przy otwartym zaworze ręcznym sprawdzę rurę powrotu z CO. jeszcze mogę przełączyć bieg w pompie cwu z 2 na 1, Reasumując, najprostszym rozwiązaniem będzie zamontowanie ZZ za pompą CO. Pompa CO  w zimie chodzi cały czas , boję się tylko o żywotność tego zaworu bo b. często wysiadają (może są teraz jakieś trwalsze?)
Boję się Grzesiu , że teraz to już dostanę reprymendę , ale wybacz,(widzisz jeszcze łaknę wiedzy .               Pozdrawiam serdecznie.

Jutro będę próbował rysować , może się uda.Na teraz powiem , że powrót z CO jest zakończony w kształcie litery leżącego U , którego koniec wchodzi do powrotu kotła ,a na tej górnej kresce leżącej litery U poczynając od wlotu do kotła są podłączone 3 rurki , 1 z pompy mieszającej , 2 powrót z CWU , 3 rurka z bocznego otworu z zaworu 3d. Na zdjęciu widać dobrze tylko tą pierwszą , dalsze są przez nią zasłaniane,aparatu na tak wąskiej przestrzeni nie włożysz, Instalator od razu powiedział ,że zmienić trzeba ten zawór za pompą CO na ZZ, Instalacja jest prosta ,kocioł bojler piony z kaloryferami,pompa mieszająca,pompa CWU,pompa CO,zawór 3d z siłownikiem,naczynie wyrównawcze. W całej sprawie chodzi o likwidację tej podwyższonej temp.za zaworem i jej obiegu w instalacji. Tymczasowe zamknięcie obecnego tam zaworu ( oczywiście na próbę ) ,na wykresie pokazuje likwidację tego problemu,

czyli przegrupowanie w ramach  istniejących elementów nie da rady .A na przeróbkę instalator (dobry fachowiec) się na pewno nie zgodzi a Wiesz i ja do tego się bardzo nie palę .Dziękuję za porady , ale przynajmniej wiem jaki temat przy rozmowie z nim poruszyć,(a o to mi chodziło) . W ostateczności jak nie będzie można inaczej pozostanie mi zamknięcie kaloryferów lub zakręcenie pionów z pozostawienie jednego otwartego, lub zdanie instalatora ,że jego sposób  naprawy  w niczym kociołkowi nie będzie zagrażać.

gmaj22


Dzięki za zainteresowanie i odpowiedź.
Czy można prosić o podpowiedź, gdzie go umieścić, jeśli nie za pompą?
Dla zorientowania się przesyłam dwa zdjęcia instalacji.

leon--masz rację ,ze było coś nie tak,po moim dochodzeniu stwierdziłem ,że musi być jakaś przyczyna,że woda zaczęła lekko krążyć w rurach pomimo zamkniętego zaworu 3d. Miejscem gdzie się to dzieje jest powrót z zaworu 3d, bo  skrzydełko przy zamkniętym zaworze 3d przepływ gorącej wody z kotła zamyka na dole zaworu , górny i boczny otwór są otwarte i przez nie woda przechodzi do do góry i dalej i w ten sposób obwód się zamyka. Wystarczyło tylko zakręcić zawory na kaloryferach i za parę godzin były zimne. Dodatkowo na próbę zamknąłem zawór kulowy z rączką za pompą CO i możesz zobaczyć na wykresie jak pięknie spadła temperatura za zaworem.Jedyną radą na taką sytuację jest wymiana tego zaworu ręcznego na zawór zwrotny taki jaki n/p jest na dopływie z koła do zbiornika CWU - on zapobiegnie samoczynnemu obiegowi wody a będzie działał przy załączonym CO. Sprawę obgadałem z instalatorem przyznał rację , ja jeszcze sugerowałem zmianę pozycji skrzydełka zaworu 3d ,ale tak nie można bo by nie  grało znowu przy załączonym CO.To tyle mojego nie fachowego tłumaczenia , "spece" będą wiedzieć o co chodzi. Bo to przecież niemożliwe , żeby grzejąc w lecie tylko CWU kocioł nie przechodził w podtrzymanie i tyle palił ( na wykresie po zamknięciu zaworu wszystko się zmieniło).Na noc dla bezpieczeństwa zawór otworzę.Taka rada dla innych użytkowników mających problem z podniesioną temp, za zaworem ,nie wmawiać sobie ze to jest od gorących rur,tylko próbować tak jak ja robiłem.Nie chcę się wdawać w dyskusję na forum , bo pisanie wolno mi idzie a i fachowe terminy i nazwy też (lata robią swoje 8+). Dodam jeszcze, że instalacja CO była robiona w 1985 r.Wiecie ile tam wody trzeba wlać żeby ją napełnić ?(wiedzą to tylko "starzy" użytkownicy.)

Ja mam kantówkę 5x4cm. o długości  szerokości zasobnika z wyciętymi po bokach rowkami (3x2cm.), tak żeby kantówka nie opierała się na bocznych  uszczelkach , zakładam z przodu zasobnika od środka i po sprawie, można na tym opierać wiadra , worki bez obawy o uszkodzenie uszczelki. Z stwierdzeniem  gmaj22 zupełnie się zgadzam , sam tego na początku palenia doświadczyłem.

leON22  Piękna,błyskawiczna  wyczerpująca i zakończona z odpowiednią dozą humoru odpowiedź. Też przypuszczam że mój czujnik jest za blisko zaworu (90cm.),a kotłownia na parterze obniżona tylko o 60cm. Ciepło tam jak w piekarni z otwartymi drzwiami, Zobaczę jeszcze co powie monter po wizycie u mnie. Na razie

DamianOwczarek.A taka temp.spalin na wykresie w/g fachowców to dobra?. A temp.za zaworem 35-36 st.skąd się taka bierze,przecież zawór 4d zamknięty (0 % otwarcia). Pytam z ciekawości bo sam zmagam się z tym problemem od 2 tyg, Kocioł--nie mówię"dziad"-w/g uwagi leON22-bo się jeszcze na mnie obrazi (kocioł) nie leON22--pali pali i za jakiś czas temp.spalin spada i gaśnie(wykres 23,08). Dzisiaj rozpaliłem na nowo przemeblowałem ustawienia ,zobaczę jaka będzie zmiana.Co do temp. za zaworem (też 35-36st.) to po dotknięciu ręką góry kaloryfera,nie czułem jego chłodu jak przy wygaszonym kotle i poprzednie wykresy pokazywały zależność z temperaturą powrotu (jak na powrocie były"ząbki " to samo było widać na wykresie temp.za zaworem),a temp.w domu też była na poziomie 27st.-chociaż to były na dworze upały ale w domu powinna być niższa (jest ocieplenie z 5cm. styropianem). Zamówiłem instalatora ,zobaczymy zawór 3d , może tam będzie "feler". Faktem jest ,że na powrocie z CO dołączony jest taki kolektor(rura w kształcie litery U,do której są dołączone powroty z pompy miesz. z pompy CWU i powrót z zaworu 3d i to wchodzi do powrotu kotła.Może tam gdzieś coś przechodzi?

życzy dla Wszystkich Bernard

karoka65-dziękuję b. za dokładne wyjaśnienia, nie musisz mnie już specjalnie przekonywać do twojej teorii. Masz rację.  Przed chwilą zrobiłem analizę zużycia groszku i okazało się  że wzrósł o około 1 do 2 kilo na dobę , pompa CWU to typ GPD na 1-szym biegu zużywa 35 Wat to dodatkowy koszt który znacznie podnosi koszt ogólny. Racją jeż też ta cały czas wysoka temperatura wody  w bojlerze u mnie około 58 st.Dotychczas miałem ustawioną na 45 st. i bojler załączał się dziennie około 5 do 7 razy , i to było dla mnie dobre rozwiązanie ( nikt się nie poparzył) . Ale teraz z powodu z "zarośnięcia" w którymś miejscu rurek od ciepłej wody zmniejszył mi się b. przepływ tej wody w punktach odbioru , dlatego mieszając b. gorącą z zimną  ilościowo mam jej dość (to samo mogę uzyskać podwyższając zadaną na bojlerze z 45 na 55 st. ) i wrócić do ochrony powrotu przez pompę mieszającą.Jestem człowiekiem "starej" daty , muszę mieć wszystko wyłożone od A do Z w temacie . Dlatego tyle pytań . Broń Boże ,chyba nikt się nie będzie wzorował na moich wypowiedziach bo ja nadal jestem tylko uczniem i ciągle zgłębiam tematy . Jeszcze raz bardzo dziękuję , życzę wszystkiego najlepszego.

Co do mojego pytania, że ochrona powrotu przez CWU jest "protezą" musiałby odpowiedzieć karoka65,bo to jego stwierdzenie.Mnie ciekawi co złego się dzieje w instalacji prowadząc ochronę powrotu przez CWU. Sam zauważyłem zmiany na lepsze wyłączając pompę mieszającą  a załączając pompę CWU o czym wspomniałem wyżej. leON22 i inni też tak mają już przez długi czas.Faktem jest, że karoka65 nikomu tego sposobu  nie zabrania prowadzić u siebie.Czyli pytanie jest czysto techniczne.

dodane 2020-01-25 11:08Częściowo już z odpowiedzią zostałem uprzedzony  w poście powyżej,

karoka65 napisał » 2020-01-24 15:36

leON22 napisał » 2020-01-24 13:27

Inter... możesz mnie oświecić , dlaczego pompa kotłowa nie mieszającą  Ochrona przez CWU , działała

Dlatego kotłowa bo mieszająca może robić mu "sieczkę" dla mnie ochrona przez CWU to proteza ale jak komuś pasuje to jego wola.

A dlaczego ochrona powrotu przez CWU jest protezą? Wielu użytkowników w ten sposób chroni ten powrót. Ostatnio i ja tak zrobiłem (od 14-01) , wynikami jestem zaskoczony , wykresy jak sznurki proste ,temp.zad.na kotle 58 st. a powrót oscyluje w granicach 52 st., kocioł chodzi prawie teraz na minimalnej mocy. Teraz nie wiem czy to dobrze ,  czy mam z powrotem przełączyć  ochronę przez pompę mieszającą?

Prawda , prawda. Do pierwszego zdania - tak jest ; a do drugiego - tak kiedyś było.

dodane 2020-01-22 14:54budgie1.A to też prawda.

U mnie o 7.36 wykresy też zamrożone.

leON22 -zrobię tak jak radzisz,już nie będę kombinował z tym powrotem przez CWU. Jeżeli przepływ gorącej wody z bojlera się jeszcze b. zmniejszy, to zawsze przecież mogę podnieść temp. zadaną na bojlerze o kilka st. wyżej a to  pozwoli mi po jej zmieszaniu ( gorącej) z zimną w kranach na większy jej przepływ. Rurki z zimną wodą nie są tak mocno "zarośnięte"- ale to się okaże w trakcie wymiany i ocenie przez fachowca. W taki sposób dojadę do lata,bo wtedy mogę te rurki w instalacji wymienić na nowe. A po drugie pisanie nie idzie mi tak łatwo a jeszcze gorzej z używaniem poprawnych nazw i terminów technicznych związanych z tymi tematami, uważam że muszę dać sobie na razie spokój w tym temacie, chyba że coś złego mi się wydarzy. Będę dalej czytał wszystkich Waszych magisterskich wyjaśnień na Forum i uczył się dalej z waszą pomocą
marco755--wybacz ale jestem za słaby żeby coś doradzać , mogę pisać jak jest u mnie ale pytać musisz innych piszących na forum bo Oni mają ogromną wiedzę w tych tematach.

marco755- dużo danych jest pod moim postem, obecnie zadana kotła 58 , powrót był 52 , obecnie zmieniony na 55 ,38 za zaworem a spalanie około 17 do 18kg. Różnica może wynikać w temp. w pomieszczeniach , u mnie cała góra na kaloryferach przytłumiona termostatami na pozycjach 4. Haszimoto - tarczyca , podobno nie znosi wysokiej temperatury. Ja przeniosłem się na dół , jest cieplej. To że ja mam pompę mieszającą na powrocie a Ty go prowadzisz przez pompę CWU nie robi chyba dużej różnicy w spalaniu.? Palę groszkiem z Chwałowic kupowanym poprzez skład opału , niby od 27 do 29 MJ.