Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 16Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
caffe23
|
To nie jest sama para wodna! Te skropliny zawierają w sobie kwas siarkowy.
Najwyraźniej te wasze dosuszania za słabo dmuchają, choć ja stawiałbym na nieszczelność samego zbiornika. Ja opisuję na swoim przykładzie z kotłem ogniwo. U mnie spływało jak dobrze pamiętam po tylnej i bocznej, właśnie tej najdalej od kotła. Gdy rozbierałem podajnik to w środku było błoto pomimo suchego węgla. Wszystkie problemy z wilgocią, skroplinami i korozją ustąpiły po zrobieniu dosuszania. Dla przypomnienia wrzucam fotkę ślimaka po pierwszym sezonie zimowym. W sumie kocioł pracował jakieś 8 miesięcy od pierwszego odpalenia z końcem sierpnia 2013. To całe dosuszanie to zła nazwa bo nie chodzi tu o suszenie węgla tylko o wytworzenie ciśnienia które nie wpuści spalin do tunelu ślimaka i do zbiornika (zamkniętego szczelnie zbiornika). Teraz to ja nawet dzień przed zasypem polewam wodą część składowanego luzem węgla aby mi nie pyliło gdy ładuję do wiaderka a następnie przenoszę i wsypuję do zbiornika. Zero rdzy i wilgoci. |
|||
|
||||
caffe23
|
lukaszledwon napisał » 2018-03-30 17:05 Caffe nawet ja zbiornik szczelny a kotłownia zimna to i tak będzie woda. Różnica temperatur i nic nie zrobisz. Nie zgodzę się z Tobą. Cztery lata temu myślałem podobnie. Wszystko to przerabiałem na sobie. Ocieplałem nawet zbiornik paliwa matami głuszącymi stosowanymi w motoryzacji, nic to nie dało. Dopiero dosuszanie wyeliminowało w 100% problem skraplania. Po za tym w kotłowni, przy podłodze, około 60cm od kotła, mam nawiew świeżego powietrza z zewnątrz co wychładza dodatkowo pomieszczenie. Ja miałem i mam w kotłowni temperaturę powyżej 20 stopni w pozostałych pomieszczeniach piwnicy około 16. Skropliny w zbiorniku jak i w podajniku miałem nawet latem w upały. 15-20 stopni w kotłowni to wcale nie jest zimno. W miejscu gdzie jest przykręcony zbiornik nie ma takiej temperatury aby coś się mogło skraplać. Te skropliny to nic innego jak ciepłe powietrze, spaliny przedostające się z palnika do zbiornika gdzie na ściankach się skraplają. Skropliny zawierają kwas siarkowy stąd też korozja zbiorników. Silniejsze stężenie kwasu jest w podajniku gdzie jest przykręcony do korpusu kotła. Tam urywają się ślimaki i pojawiają się dziury w podajnikach co można zobaczyć na zdjęciach wrzucanych na forum. Ci co mają skropliny w zbiorniku niech się spodziewają w najbliższym czasie opisanych przeze mnie problemów związanych z korozją. |
|||
|
||||
caffe23
|
Pisałem abyś sprawdził szczelność pokrywy zbiornika na węgiel. Uszczelka nie może być uszkodzona. Powinno się również skleić (uszczelnić) dwa końce uszczelki w miejscu łączenia. Wystarczy nie wielka szczelina a to co napowietrzaniem nadmucha, wyleci przez nieszczelność. Przy zamkniętej pokrywie w zbiorniku powinno wytworzyć się delikatne ciśnienie, które uniemożliwi przepływ spalin kanałem ślimaka w stronę zbiornika. Ciśnienie nadmuchu z wężyka napowietrzającego powinno być takie by przechylało płomień zapalonej świeczki, jednocześnie go nie gasząc. Przy prawidłowym ciśnieniu i szczelnym zbiorniku, sypiąc nawet wilgotny węgiel do zbiornika na jego ściankach nie powinno być skroplin. |
|||
|
||||
caffe23
|
grzegorzw84 napisał » 2018-03-27 18:09 Ameno, widze ze skrapla mi sie woda w zasobniku. Tylko z jednej strony zasobnika. Myslalem ze ze waz od napowietrzania przewietrza zasobnik. Gdy mamy założone napowietrzanie to zbiornik na paliwo powinien być suchutki, tunel podajnika w którym kręci się ślimak również. Sprawdź czy przelot powietrza do zbiornika jest drożny, czy dmucha. Sprawdź również szczelność pokrywy (uszczelka). |
|||
|
||||
caffe23
|
bodziasty napisał » 2018-03-21 20:40 Powiem Ci - odważny jesteś. Wiem że masz czujnik czadu - bo pisałeś, no ale teoretycznie nie ma cie w domu, niech ci coś się porobi z palnikiem np. pozatyka dysze, w kominie coś spadnie i dmuchawa nie da rady przepchnąć i gazy przez otwartą klapę zasobnika będą się wydostawać - a wiadomo są one bardzo łatwopalne - ja bym się nie odważył z otwartą klapą palić. Chyba nie zrozumiałeś. Nie chodzi o spalenie całego zasypu z otwartą klapą tylko palenie z otwartą klapą w momencie gdy wsypuje węgiel do zbiornika Jest to dla mnie nie wykonalne. Gdy otwieramy klapę przestaje działać dosuszanie. dodane 2018-03-21 20:57W sumie jest to możliwe mając potężny ciąg kominowy |
|||
|
||||
caffe23
|
adamGA napisał » 2018-03-21 09:16 Generlanie założenie dosuszania wyeliminowało problem na 100%, teraz po otwarciu nic nie dymi i mogę zasypywać bez zamykania klapy. W to, to ja nie uwierzę. Dosuszanie nie działa gdy otworzymy klapę zbiornika. Tak samo na nic zda się dosuszanie jak jest nieszczelny zbiornik (uszkodzona uszczelka). Po otwarciu klapy, gdy dmuchawa pracuje a w zbiorniku kończy się węgiel, dym pojawia się po około 2-3 sekundach. Gdy jest pół zbiornika lub więcej, kilka sekund później. |
|||
|
||||
caffe23
|
karoka65 napisał » 2018-03-14 11:10 caffe zobacz na filmiku gdzie jest obraz z szuflady, tam widać niespalone od lewej strony z tyłu suflady i tam jest dziura. Tak masz rację widać niespalony węgiel wypadający przez dziurę z której się przy okazji dymi. Dlatego napisałem, że sprawdzi to przy pomocy lusterka. dodane 2018-03-14 12:52Piszemy od 4 lat o robieniu napowietrzania zbiorników na paliwo. Ten kto nie zrobił będzie miał taki sam problem w niedalekiej przyszłości. |
|||
|
||||
caffe23
|
Sprawdź czy nie masz dziury w podajniku (tunel ślimaka) przed palnikiem. Z tyłu palnika/podajnika (nie widać po otwarciu drzwiczek).
Musisz wygasić kocioł, wziąć lusterko i jakąś lampę, latarkę, obejrzeć podajnik. Być może odkręcić podajnik od korpusu kotła. Czy masz zrobione dosuszanie zbiornika? |
|||
|
||||
caffe23
|
||||
|
||||
caffe23
|
To jeszcze taka mała informacja dla osób które nie mają ciepłego poddasza. Nie docieplajcie kominów na strychu styropianem. Tylko i wyłącznie wełna. Przy dociepleniu styropianem, skropliny spłyną jeszcze niżej do powierzchni użytkowych i zaczną wyłazić na ścianach kominowych czarne i śmierdzące plamy których w łatwy sposób się nie pozbędziecie. Wracając do cegły klinkierowej. Za jakiś czas wejdź na dach i sprawdź jak wyglądają spoiny między cegłami wewnątrz przewodu dymowego. Mogę się założyć, że będziesz mógł wydłubywać spoinę palcem. Będzie się wykruszała jakby była z samego piasku. |
|||
|
||||
caffe23
|
anaana napisał » 2018-03-11 14:25 Był zmieniany komin ponad dachem i może coś spierdzielili. Zapewne stara czerwona cegła została zastąpiona klinkierową a po niej skropliny spływają niżej. |
|||
|
||||
caffe23
|
Odkąd siedzę na forum (ponad 5 lat) to wszystko było już przerabiane, sam też kombinowałem na różne sposoby. Płyty żeliwne z otworami, stalowe, same deflektory, ceramiczne kapliczki, cegły szamotowe i dziurawki, itp. Wszystko to "pic na wodę foto montaż", tak jak kotły 5 klasy. Palę już ponad dwa lata bez zbędnego żelastwa (ruszt, deflektor) i w kotle wszystko jest OK. Zawleczki nie miałem nigdy zerwanej (jest pierwsza, fabryczna) pomimo kalafiorów rosnących pod deflektor, kiedy go jeszcze miałem. |
|||
|
||||
caffe23
|
||||
|
||||
caffe23
|
Nie wiem czy to taki dobry sposob z tym priorytetem CWU jaki polecacie koledze. Nie w każdej instalacji się to sprawdza. Kocioł stoi bo ma za dużą moc na sam bojler a grzejniki zimne bo pompka CO nie pracuje. Ja bym ten priorytet wyłączył. Co do spalania to musisz czakać, nie ustawisz tego w godzinę. Patrząc na histogram spalania grupowego to zapowiada się dobrze. Na zdjęciu nie wiele widać. dodane 2018-03-02 23:13Podaję dwa odnośniki gdzie możesz zaczerpnąć trochę wiedzy na czym polega spalanie grupowe i jak czytać histogram. 1... 2... |
|||
|
||||
caffe23
|
"maciejtoya" chce mieć ciepło w domu więc zajmijcie się ogrzaniem domu w pierwszej kolejności a później będziecie grzali CWU
|
|||
|
||||
caffe23
|
Przez chwilę byłeś widoczny, teraz pewnie wyłączyłeś sterownik. Do czyszczenia wystarczy przełączyć na ręczny.
Gdzie ta fotka z palnika? Trzeba było zrobić jak się jeszcze paliło. Teraz będziesz czyścił i dalej nic nie wiadomo. Według mnie, przy zachowaniu identycznych temperatur, spalanie jest bardzo zbliżone w każdym trybie pracy. dodane 2018-03-02 19:10Jesteś widoczny, brak wykresów. |
|||
|
||||
caffe23
|
Musisz na stronie esterownik na swoim koncie kliknąć modyfikuj i zaznaczyć "udostępnij sterownik publicznie"
|
|||
|
||||
caffe23
|
Jak dostajesz info na pw to niech ci ta osoba pisze jak ustawić. Chyba proste
|
|||
|
||||
caffe23
|
Po powrocie do domu lepiej cyknij fotkę i wrzuć na forum, tego co dzieje się na palniku.
|
|||
|
||||
caffe23
|
Podajesz za mało informacji. Nikt nie zna, nie widział Twojej instalacji, podglądu na sterownik również brak. Wrzuć fotkę tego co dzieje się w kotle na palniku. Dobre by były również fotki instalacji przy kotle (zaworu 4D). Pisałeś coś o zapowietrzaniu. Czy wszystkie grzejniki się nagrzewają? Przy takim metrażu nieocieplonego domu musisz dawać na instalację (grzejniki) chociaż 55 stopni aby było w miarę ciepło. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 16Następna stronaOstatnia strona | ||||