Profil użytkownika

Jest lekarstwo na to, dawkowanie: 100gram czystej i ogórek do zagrychy, jeśli nie pomoże to ponowić do ustąpienia objawów, ewentualnie ten ogórek możesz sobie odpuścić.

Rozwiercić, albo roztoczyć otwór obsadczy, tuleje zrobić z flanszą w której są nawiercone otwory, takie same otwory wywiercić w korpusie elementu zamykającego palnik, nagwintować i przykręcić. Na czop ślimaka dorobić tulejkę i nabić na zużyty element, nawiercić otwór przez tulejkę do czopa ślimaka, nagwintować i wkręcić śrubkę, żeby się tuleje nie obracała.(lub otwór wykonać na wskroś) spasowanie połączenia musi być z lekkim luzem, żeby całość po nagrzaniu się nie zakleszczyła.

Dziwne że producenci nie chcą wykonać łożyskowania tego elementu, chociażby z brązu.

Niby dlaczego skopane? Wpis dodany z zakupem ma charakter orientacyjny, a statystyki zliczane są z pracy podajnika, chyba że się mylę? Wersja ta sama, aktualizowana 18stycznia 2018r. Zaznaczam że logując się po przez przeglądarkę statystyki spalania są. W aplikacji mobilnej wyświetla tylko z całego roku, spróbuję jeszcze dodać kolejny zakup. Ilość całkowita zużytego opału pasuje, mam popakowane w worki mniej więcej ok 20>25kg raczej większość takich niepełnych, żeby lepiej mi się układało. Poszło mi z ostatnim zasypek 88worków, od 6wrzesnia.

Pochwal się kolego, po ilu sezonach się rozleciał ten kocioł?

Wcześniej na początku działało, ale zaczęło wywalać z aplikacji po wejściu na statystyki, zaktualizowałem i zlicza za 6miesiecy albo 12miesiecy.

Chodzi mi o aplikację mobilną na smartfona, na niej nie wyświetla spalania. Po przez stronę  www dziala, tak jakby brakowało czegoś w ustawieniach.
dodane 2018-02-02 21:34

W menu statystyki brak danych, tzn jest wykres mocy pracy kotła, lecz brak statystyk spalania. Trzeba coś ustawić aby te statystyki były wyświetlane ? Jedyny podgląd mam przez stronę www.

Jedno jest pewne że jeśli powrót będzie miał mniej niż te 40st.C kocioł  zgnije w dolnej części, w ciągu 5-7lat, w dodatku jak będzie w nim opał kiszony w niskiej temperaturze spalania, to rozszczelni się szybciej. Nawet  gdyby był z blachy 8mm. Przyjmuje się temperaturę MIN powrotu powyżej tych 40stC. Oglądałem  2takie piece, co prawda zasypowe, które pracowały bez żadnych zaworów ndrożnych, z zimnym powrotem, próbowałem pospawać sąsiadom, nie było gdzie się wspawać. Jeden miał z 8lat drugi 6, pierwszy wykonany z blachy 8mm. 

Co do minimalnej 55st. powrotu, to pisze wyraźnie w DTR, że jest to zalecana temperatura w celu uzyskania optymalnych warunków spalania.

To wygląda na jakiś ruski, kwalifikuje się do reklamacji. Ruski węgiel do pl wjeżdża niesort. Dopiero w Pl z nim cudują.

Mam ten sam kocioł, komin z cegły, tylko ocieplony w części nieogrzewanej poddasza 15cm wełną, w kominie sucha sadza, przynajmniej narazie. Mokry, wilgotny opał, powoduje produkcję dużej ilości pary wodnej. Suchy opał to podstawa. Mokry komin to wg Ciebie co? Wykwity na ścianie, czy mokry u wylotu z komina?

Mam ten sam kocioł, po odpaleniu też robiły mi się spieki, nie wiem czym palisz, ale w moim przypadku im bardziej schodziłem z dmuchawą w dół to spieki były większe, w końcu zostawiłem go bez zmiany ustawień na parę dni i wszystko samo się unormowało. Zostawiłem go tak na ustawieniach fabrycznych ok tygodnia bez grzebania, tylko zaglądałem raz dwa na dzień. 

Mogłeś  wykonać foty i zrobić fotorelacje z przeróbki i montażu, napewno by się przydało dla potomności.

Zezwolenie czy też zgłoszenie jeśli instalacja miała by trwały fundament.

Palę od 10lat Wesołą, wcześniej  w kopciuchu, teraz pierwszy sezon groszkiem II z wesołej, z ostatniego  (2016/17)sezonu został mi orzech który pomieliłem ok 1tony, zauważyłem że po spaleniu mielonego orzecha jest w popielniku trochę więcej  grubszych kawałków popiołu, ok 10%, po spaleniu groszku II zostaje mi co najmniej 95% drobnego popiołu, z pojedynczymi kawałkami większymi. Te ceny składów są chore, wiadomo że muszą pokryć koszty transportu, ale bez przesady. Poza tym kupując na składzie np wesolą nie ma się gwarancji że ten opał ma cokolwiek wspólnego z tą kopalnią, z tego co znajomy rozmawiał z kierowcami pod kopalnią to wiele firm kupuje wesołą, ale robi swoje mieszanki, późniejsze efekty są takie jakie są.

Ostatnio sąsiad odbierał groszek bezpośrednio z KWKi Wesoła (Groszek II) cena za tonę 676zł, ja swój odbierałem w sierpniu 2017, cena była coś koło 630zł/t, kupiłem 4t od razu,  trochę się obawiałem,  ale  towar pierwsza klasa. Ceny detaliczne,  luzem, pakowałem sam w worki.  W tym roku raczej zostanę przy tym opale bo jestem zadowolony. 

coolio napisał » 2018-01-10 17:02

Mam oepm 14 kw od grudnia podłączony. W nowym nieocieplonym, wychłodzonym, jeszcze mokrym domu ( świeże tynki), okna siedzą tylko na piance montażowej, dom 180 metrów do ogrzania. Gdybym nie wietrzył codziennie, spokojnie w domu byłoby 20*. Spala 22-23 kg na automacie przy zadanej kotła 55 i za zaworem 45.  Różne są przypadki ale w ten himerozy aż nie chce mi się wierzyć. Jakaś antyreklama Ogniwa. 

Też przyszła mi taka myśl już przy wcześniejszych postach tego użytkownika, z którymi nie mogę się zgodzić, sam przed zakupem jeździłem po ludziach których wyłapałem na innym forum,  żeby zasięgnąć opinii, np kolega którego kocioł jest podłączony do sieci AdamJas, a są też tacy któr zy nie mają podłączonych do sieci,  każdy był zadowolony,  stąd moje zdziwienie  że ktoś tu ma problemy.  Ale jak to mawiają "Ch... J zakonnicy przeszkadza rąbek u spódnicy " czy jakoś tak,  nie twierdzę przy tym że kotły ogniwa są najlepsze w świecie,  bo sam chciałem kupić inny,  ale był za duży gabarytowo. Przynajmniej narazie nie żałuję. 

Zastanawiam mnie jedno, nie  wiem co chcesz tu na siłę udowadniać swoimi wywodami. Skoro wielu użytkowników przed Mamutem,  też twierdzi że wszystko wygląda na ok? A są to doświadczeni forumowicze,  którzy nie tylko na tym forum działają. Chyba jasne jest że ja mając 200m2,  nie do końca prawidłowo zrobiona instalację,  spałam mniej od Ciebie kolego,  to chyba coś nie tak? I to raczej nie u mnie jest problem,  tak "na chłopski rozum"? 

himeroza napisał » 2018-01-10 10:38

pablo napisał » 2018-01-10 08:52

downhill:domek mam 165 metrów do ogrzania,wodę grzeje CWU z pieca około 200-300 l na dobę,piec to RBR 12 KW palę obecnie silessia z lokalnego składu .
Ocieplenie  domu to 20 cm, okna 3 szybowe temperatura w domu 24 stopnie . Tylko ja mam dużo przeszkleń prawie 45-55 metrów na całym domu .W salonie mam prawie 16 metrów przeszklenia ,zobaczymy jak będzie poniżej -10

RBR 12 KW dobry piecyk

dodane 2018-01-10 10:38A ja mam poważne wątpliwości co do 5 klasy piecy z Ogniwa.
Popatrzyłem sobie na innych producentów Tilgner,RBR,Defro oczywiście wszyskie w 5 klasie





I teraz popatrzcie panowie na pojemność wodną tych kotłów
Patrze na najmniejsze piecyki
Ogniwo 14KW ma 48l
RBR 12KW ma 68l
DEFRO 12KW ma 88l
TILGNER 22KW ma 120l

Czy to nie jest problem tak mała pojemność wodna?? w ogniwie?? 

Problemem jest zdubiona instalacja,  skoro u innych działa a u ciebie nie działa jak powinno, powinieneś  s zukać winy w swej instalacji, co do wielkości kotła to tak jak bym słyszał instalatora który mi wcisnał kocioł 36kw (wczesniejszy smieciuch)  "panie weź Pan większy będzie pykał na mniejszej mocy,  a jak będzie potrzeba to jest moc w zapasie"  przekląłem go do 3pokolenia, zanim przerobiłem kocioł po swojemu produkował kupę sadzy,  smołę I dużo spalał. Sam mam oepm mój znajomy też i jakoś nie posiadam problemów (przynajmniej narazie)