Wyniki wyszukiwania
posty użytkownika | ||||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Nie ma, nie było i... nie będzie gazu. To to wiocha zabita dechami ale nieopodal 15km dalej jest darmowy Pellet ![]() Wracając do wody nadal leci... lodowata jutro sprawdzę jaką ma temperaturę, ale to dobrze wróży bo w razie czego można wziąć gruntową pompę ciepła a woda to niewyczerpalne źródło ciepła. nawet woda o temp. 4*C to ogromne źródło ciepła - porównując do powietrza o temperaturze -15*C. |
|||
|
||||
Stan
![]() |
Spieki:(artykuł w trakcie rozwoju) Bardzo dobry materiał na ten temat i wiele innych znajdziesz tu LINK Jest to poradnik naszych forumowych ekspertów Zawijanów, a z naszej strony dostaniesz kilka praktycznych rad jak radzić sobie ze spiekami. Pamiętaj porady te zawierają informacje ogólne i dla różnych trybów pracy sterownika sposób postępowania i efekty jego działania mogą się różnić. 1.Spieki koksowe - to taki marny koks, powstający z węgla. Ma wygląd szary, matowy i jest łatwy do rozkruszenia. 2. Spieki żużlowe - jak sama nazwa wskazuje - to stopione części mineralne z popiołów o niskiej temperaturze mięknięcia i topnienia. Wyglądają tak, jak stopione szkło z wtrąceniami ziarenek kamienia. Barwy najczęściej brązowej. Po pierwsze , czy jest się w ogóle czym przejmować ? Zanim odpowiemy na to pytanie musisz wiedzieć że spiekalność to jest właściwość węgla i jeśli masz spieki to dla tego że masz taki węgiel który się spieka. Czy można coś z tym zrobić ? Można i to w obie strony, czyli można poprawić ale również pogorszyć, czasem niestety to i to. Zaraz wszystko będzie jasne. Kiedy trzeba się przejmować i walczyć ze spiekami – po pierwsze gdy spiek koksowy tworzy nam duży niedopał w wyniku powstawania koksu który nim zdąży się spalić trafia do popielnika, i po drugie gdy spiek żużlowy tworzy tzw. kalafior tej wielkości iż blokuje on pracę palnika. Postępowanie dla obu przypadków całkowicie odmienne – w pierwszym przypadku zalecane jest zwiększenie nadmuchu i jeśli to możliwe to wydłużenie czasu podawania i przerwy, a w drugim zmniejszenie nawiewu i ewentualnie skróceniu czasu podawania. Problemem z jakim możemy się zetknąć jest fakt iż to co ładujemy do zasobnika to często są mieszanki różnych węgli i wówczas możemy mieć problem ze spiekami obu rodzajów, i np. minimalizując stratę niedopału poprzez zwiększenie nawiewu a co za tym idzie podnosząc temperaturę aby dopalić koks powodujemy topnienie popiołu i ”kalafior” gotowy. Jadąc w drugą stronę czyli obniżając nawiew aby zmniejszyć ilość i wielkość spieków żużlowych zwiększamy niedopał. Innym przypadkiem ale z podobnym efektem jest spalanie węgla o wysokiej spiekalności - tworzą nam się wtedy niedopały w postaci koksu a więc podnosimy nawiew, rośnie temperatura aż do przekroczenia progu mięknienia (topnienia) popiołu i olbrzymi "kalafior" gotowy. Nie ma na to idealnej rady, musimy znaleźć kompromis między niedopałem a żużlem. Tworzeniu spieków sprzyja praca ze zmienną mocą, tzn. kocioł pracuje z mocą powiedzmy 3kW bo to pokrywa aktualne potrzeby domu a my z różnych względów nagle zmuszamy go do pracy z mocą 16kW. Sprzyja im również zbyt duży ciąg kominowy, wszelkie nieszczelności drzwiczek , wyczystek czy też połączeń pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcyjnymi kotła. Gdy nie wiesz co zrobić, proponuję prosty test który pozwoli Ci określić kierunek dalszego postępowania. Test trwa trzy doby, tak to długo ale przyzwyczaj się że instalacja grzewcza posiada olbrzymią bezwładność i wszelkie zmiany potrzebują czasu. Wyczyść popielnik, ustawienia które teraz masz traktujemy jako punkt odniesienia, będzie to prawdziwe o ile w ciągu tych trzech dób nie wystąpią znaczące zakłócenia pracy kotła (duża zmiana temperatury na zewnątrz itp.). Po jednej dobie wybierz popielnik , wysyp i zostaw w jakimś miejscu do porównania. Zwiększ nawiew o 1% i poczekaj kolejną dobę, po czym wybierz popielnik i wysyp obok poprzedniej kupki. Teraz zmniejsz nawiew o 1% w stosunku do dnia porównawczego i po dobie wybierz popielnik i wysyp obok poprzednich dwóch kupek. Teraz porównaj popiół ze wszystkich kupek, pod względem znajdujących cię w nim niedopałów, koksu i wielkości kawałków żużla. Ten który będzie najlepszym kompromisem wskaże Ci kierunek w którym należy pójść. Jeżeli tworzy Ci się olbrzymi „kalafior” i zejście z nawiewem wprawdzie pomaga ale wtedy nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniej ilości ciepła dla domu to masz tylko jedno wyjście. Ponieważ węgiel który posiadasz ma olbrzymią spiekalność , musisz tę spiekalność obniżyć poprzez domieszkę paliwa o zerowej spiekalności np. Pelletu. Jeśli mimo wszelkich kombinacji z ustawieniami nie możesz pozbyć się niedopału w postaci koksu, zawsze możesz go po wybraniu z popielnika ponownie wrzucić do zasobnika na węgiel i „ponownie spalić”. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
||||
|
||||
konto usunięte
![]() |
To mieli zapasy... albo za dużo ludzi rzuciło się na tani węgiel bo umówmy się 650zł dużo nie jest u mnie jakaś lokalna mieszanka g*wna, błota i kamieni kosztuje 1200zł. Ale tam podobno jest 1/3 Skarbka... to musi mieć moc nie ![]() Wczoraj przywiozłem 450 kg Pelletu 6mm bardzo fajny z uprzejmości zostawiłem 330 ml. bimberku szefowi zmiany bo Ukrainiec nigdy nie pił polskiego bimbru. Dziś dzwonił że mam też przyjechać... ![]() |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Wszystkiego dobrego w nowym roku dla Was wszystkich. @karoka65 dużo, nie dużo zależy jak liczyć 670kWh przy temperaturze oscylującej w okolicach 0*C to sporo IMHO dla mnie byłby to rachunek 388 PLN. Ponad pół TONY węgla, Pelletu itd. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Karoka jasne że masz czysto i kotłownie możesz przechrzcić na garderobę, odnośnie cen węgla pełna zgoda jednak nie samym węglem człowiek żyje jest jeszcze Pellet. Odnośnie ilości przepalonego prądu 700 czy 1200kWh dla mnie różnica jest spora wszak w Energa G11 1kWh = 0,58PLN i te 1000 kWh to 580 PLN dla samej pompy ciepła jak rozumiem (z podlicznika). Te skrajne wartości po 350kWh wiem że to podłogówka magików z 30 cm XPS`a na ścianach i anhydrytową wylewką. Pewnie że chcemy abyś podawał zużycie pompy każdy z nas przeliczy sobie to dla własnych potrzeb, niestety mnie na chwilę obecną nie stać na takie przeliczenia za miesiąc muszę 20k PLN wydać na okna zewnętrzne i drzwi, a około wakacji na 40 cm wełny w dach i cała szeroko pojęta posadzka wraz z podłogówką i właśnie anhydrytową wylewką. Więc na pompę czas przyjdzie jak kocioł dochowa żywota lub wygram w totka aby starczyło na wykończenie. Karoka w powiedz jak z hałasem jednostki wewnętrznej ile jej generuje bo muszę przemyśleć czy ustawić ją w gospodarczym gdzie jest kotłownia wraz z rurą preizolowaną czy pakować to do domu i zawczasu ułożyć rurki do pompy? |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Sprawdziłem klimę w tych warunkach bez grzałki karteru, spokojnie odpala i ogrzewa chałupę. Klima daje radę, a OEP chodził w "kagańcu" a nie potrafił podnieść temperatury. Klima włączona o 23:19 o 23:23 przekroczyła temperaturę zadaną ![]() ![]() OK może za małą temperaturę puszczam w grzejniki i podłogówkę ale klima ma 3,5kW mocy grzewczej i przy -20*C dogrzewa pomieszczenie lepiej niż OEP ![]() Klima która pozyskuje ciepło z powietrza o temperaturze - 15*C ogrzewa lepiej dom niż kocioł OEP który spala wungiel i Pellet czegoś tu nie rozumiem. Sami widzicie że nawet Karoka przeżył przy -18*C z ciepłą pompą, ja -20*C z pompą ciepła powietrze powietrze. Więc klimą można grzać z lepszymi rezultatami niż OEP skręcony do 12kW. A defrost na klimie trwał 1 min. |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Kolejny już chyba 3 z kolei rok jadę na pellecie zapalarkę uważam za niepotrzebną, podajnik i palnik od OEP10kW jak dla mnie w zupełności wystarcza kocioł rozpalasz na początek sezonu i gasisz pod koniec sezonu. Zapalarka... jak ktoś ma chałupę jak termos może jest sens stosować ale kocioł ostygnie i grzej od nowa cały zład wody.
|
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Jak chciał spalać w temperaturze 42*C to mógł se pompę ciepła kupić a nie kocioł i robić kalafiory. 16kW na 100m chałupinę... 250m2 by tym ogrzał nawet bez ocieplenia i drewnianymi oknami. Ale nie zapas mocy musi być. 16kW na 100m2 chałupę daje 160W / m2 takie standardy były koło lat 60-tych. Ja mam za duży kocioł 10kW na jakieś 150m2 z kiepskim ociepleniem (75m2 ocieplone 10 styro i 10 cm w dachu) kolejne 75m2 nie ocieplone... 40 cm wełny pod czapką, wentylacja z odzyskiem ciepła. I spalam jakieś 15 kg słabej jakości Pelletu w kotle na ekogroszek OEP 10kW. w chałupie 23*C |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
DamianOwczarek napisał » 2021-02-01 07:27 Bliżej mam do Wieruszówa, w sumie mój powiat ![]() Jakie sołesctwo podaj 2 pierwsze litery jeśli można? U mnie Pi.... Po nocce około 5:00 było -14,9*C W OEP`ie skończył się Pellet więc w ruch poszedł ekogroszek... jednak 6 podań dla 8 i 12kW to trochę za dużo. Efektem tego jest zawalony pionowy wymiennik ciepła, kocioł wygaszony czeka go gruntowne czyszczenie bo od soboty jest zarąbany sadzą. W popielniku jeden wielki kalafior. |
Brak aktualności spełniających wpisane kryteria.
Brak pytań w FAQ spełniających wpisane kryteria.
Brak urządzeń spełniających wpisane kryteria.
Brak użytkowników spełniających wpisane kryteria.