Wyniki wyszukiwania
posty użytkownika | ||||
|
||||
gmaj22
![]() |
Nie wychwalajcie tak, bo mi sie właśnie miejsce na jedną paletę zwolniło i jeszcze to kupię
![]() Tym bardziej, że nie tak dawno psy na varmo wieszałem. Tzn. na tym sprzed dwóch lat ![]() Namiary juz mam : Kup varmo |
|||
|
||||
vascode
![]() |
czy nowy bartex to coś jak varmo? ogólnie warto próbować to varmo? jak paliłem goldem to było ok, ale w tym roku wpierdoliłem się w inne węgle i żałuję... syf, popiół i ogólnie kicha, piec wariuje... na goldzie raz ustawiony i śmigało 4 sezony bez zarzutu link: https://www.bartex-wegiel.pl/produkt/ekogroszek-gold-blekitny-plus-kalorycznosc-27-29mjkg-1000-kg/ |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Wikliraf napisał » 2018-03-02 21:02 jak Ci się ten Greenpal sprawdzi, to zakup Rubina 120 zeta drożej nie ma żadnego sensu. One mają taki sam popiół i 1 ( słownie: jeden ) megadżul różnicy w wartości opałowej. Paliłem tym Greenpalem parę dni na obu moich kotłach w te akurat najmroźniejsze noce i jest spoko. No chyba że zależy Ci na workowanym i jakąś dokuczliwą niewygodę masz z towarem w bigbagu - bo to tylko dla wygody wydasz te 120 zeta więcej za tonę.Widzę, że taka frakcja to juz standard. W takim razie w kwietniu zamawiam tonę tego "miauuu". Cena za taki opał jest dobra. Po pozytywnych testach na pewno zamówię również z paletę varmo jeśli zostanie nadal w tej samej cenie. Jeszcze czekam na promocję w moim Obi na Rubina z Bartexu. Pomimo syfu i ilości popiołu jaki zostawia to jak będzie po 720 zł/t (taka dziś cena np. w Częstochowie) to opłaca się kupić bardziej jak Retopala z PGG. Na pewno nie będę czekał do października z zakupem opału jak w poprzednim sezonie. Pozdrawiam. dodane 2018-03-04 18:54 leON22 napisał » 2018-03-04 00:14 Nie wiem jak u innych, ale u mnie Greenpal wcale nie był jak to piszesz " większy ". Kawałka powyżej 20 mm raczej w tym nie uświadczysz. Tylko tyle, że nie ma w nim frakcji poniżej tych 5mm. Przeważa frakcja w granicach 10 mm, reszta tak od 5 do max 15mm z pojedynczymi ziarnami rzędu 20 mmzetbal na Big-bagu Greenpal-Ekomiał też jest napisane uziarnienie 0-20 mm , a na zdjęciu wyżej widać , że jest dużo większe ![]() ![]() PS. Greenpal 600 zeta ale obecnie - brak towaru ![]() ![]() |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Skama koledze sprzedałem, ale bez SPP. Tego miśka co wczoraj na Sztokerku chodził mu daję a SPP zostaje u mnie. Montaż robię w przyszłym tygodniu. Motywacja jest prosta - jako że w Małopolsce nie wolno już montować kotłów bez ecodesign, wyszedłem z handlu Skamami dokąd Jarecki nie ogarnie tematu ecodesignu. Teraz handluję Sztokerami i fajnie jest móc pokazać klientowi jak kocioł działa w realu. A co do miśka - Karoka, palnik to palnik. Ślimak podaje węgiel, dmuchawka wieje - i ma się palić. Chyba że algorytm palić nie umie, wtedy jest pech. Próby varmo na miśku zakończone. Grupowe wypadło bardzo przyzwoicie, automat dał doopy ( jak to zwykle on ). Obecnie varmo w Sztokerku się pali na Cobrze 2. Kto ciekawy jak idzie może zobaczyć na www.ekotlownia.pl/sterownik-5/158 ( podgląd jest przez SPP, Cobra nie ma neta. Wskazania ciepłomierza odnośnie oddawanej energii są OK, odnośnie sprawności już oczywiście nie - tak samo jak dane ze sterownika odnośnie spalania - bo podajnikiem rządzi teraz Cobra a nie SPP ). Było troszkę balu ze strojeniem PID-a, bo to i z wiatrem ostrożnie trzeba i dawkowanie nietypowe. Stąd na początku trochę poszalał, na chwilę obecną stanęło na dawce dla maxa 10 - 50 i zakresie wiatru 2 - 16. Zaczęło to nawet przyzwoicie wyglądać od jakiejś chwili. Zadana 60 stopni - jest niewielka różnica we wskazaniu Cobry i SPP wynikająca z tego że czujnik Cobry jest w studni w kotle a czujnik SPP w studni ciepłomierza na rurze zasilania. Ten z Cobry reaguje nieco wolniej od tego z SPP, jakby w studni kotła miał nieco stabilniejszą temperaturę niż na rurze - raczej normalne, ta kupa żelastwa ma jakąś bezwładność. Zawór 4D dość mocno skręcony, kocioł daje obecnie między 2,5 a 3 kW.
|
|||
|
||||
renekm
![]() |
Witam ponownie. Miałem się nie odzywać ale co mi tam szkodzi.
Palę varmo już jakiś czas. Jestem bardzo zadowolony. W kilku aspektach. Raz, że zużycie jest mniejsze niż groszku. Dwa, że popiołu jest bardzo mało a jak już to jego frakcja jest bardzo drobna. W zasadzie to pył. Na potwierdzenie tego dodam, że popiół wynosiłem pierwszy raz od spalenia 3x5 worków co daje 375 kg spalonego opału. Tak, jestem leń a może po prostu nie mam czasu. Dwa to ostatnio mam problemy ze zdrowiem i dzisiaj z gorączką musiałem się zmusić do wyniesienia popiołu bo już podchodził na skraj palnika (jeszcze jakieś dwa dni). Robiłem to ze względu na bardzo realne widmo pobytu w szpitalu. Ale nieważne, nie o tym mowa. Obecnie u mnie zużycie varmo przy aktualnej sytuacji pogodowej wynosi między 16 a 19 kg na dobę. Zmieniłem współczynnik podawania opału na 0.11 i teraz statystyki praktycznie idealnie się pokrywają z rzeczywistością. Jakby ktoś zerkał na moje statystyki to dopiero od 1 Grudnia są miarodajne. Wcześniejsze (np. Listopad) należy podzielić przez dwa. Z opałem nie miałem (odpukać) żadnych problemów. Jedyne wady jakie widzę to: 1) Duże pylenie się przy wsypywaniu do zasobnika 2) Mniej opału wchodzi do zasobnika i trzeba wsypywać częściej niż ekogroszek 3) Zostaje duży, gramotny, papierowy worek z którym za bardzo nie ma co zrobić jak ktoś nie ma pieca w domu do palenia wszystkiego. Może ja jestem niepraktyczny bo zapewne u wielu z Was taki worek znalazłby drugie życie ![]() Ten ostatni punkt to z przymrużeniem oka oczywiście bo worki można spalić na świeżym powietrzu za domem a nawet wrzucić na ruszt awaryjny. Jednak ja tego nie robię bo wiem, że z papieru jest często więcej popiołu niż z drewna. Po co sobie zawalać piec. Zalety jeszcze raz: 1) Suchy opał. Czysty worek. Tylko przy zasypie się kurzy 2) Mniejsze zużycie niż ekogroszku. Opał jest mocny i jest go objętościowo więcej w worku. 3) Bardzo mało popiołu i brak spieków. Spala się na pył. 4) Tańszy niż najlepszy ekogroszek To tyle. Jak co to pytać. |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Od mniej więcej godziny mój zakładowy 12 kW Sztokerek testujący varmo idzie na eCoalu w grupowym ( ster widoczny w necie, adres w moich urządzeniach ). Trochę było kołomyi na początku z doborem wiatru i ilości podań, ale już jest prawie dobrze, może jeszcze jakąś małą korektę się zrobi jak będzie potrzeba. Nie podłączałem wszystkich czujek, bo za leniwy na to jestem - jest tylko czujnik kotła i podajnika. Wcześniej Sztokerek radził sobie z varmo doskonale na sterownikach Cobra 2 i SPP V2 - zobaczymy co pokaże miśkowe grupowe.
|
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Pink01 napisał » 2018-02-16 14:35 Pisałem że na lato się za bardzo nie nada. W postojach i mnie grzało palniki. Radziłem sobie skracaniem przerwy przepalania i ustawianiem minimalnego nadmuchu w przepalaniu. Na miśku miałem przerwę 15 minut, 2 podania po 6 sekund z krótką przerwą 20 sekund i minimalnym wiatrem - bodaj 20 ( bo nie chodzi o to żeby go rozdmuchać, ale żeby uzupełnić to co i tak sobie wypali w postoju ). Ustawiając podtrzymanie nie wolno zapominać, że podajnik daje na varmo niewiele więcej niż połowę tego co na ekogroszku..... Nie sądzę żeby się to nadawało do grzania samego CWU latem - ze względu na małą ilość popiołu raczej nie utrzyma jakoś specjalnie długo żaru a z kolei częste przedmuchy zapewne spowodują grzanie podajnika i być może też nadmierny wzrost temperatury kotła w postojach...... dodane 2018-03-10 18:50 przemekoep10kw napisał » 2018-03-10 15:37 varmo robią z flotu. A flot to nie to samo co muł - nawet bardzo nie to samo. vermo jest produkowane z mulu i flotu? poznij zamienia sie w ksiezniczke 🐵 |
|||
|
||||
simko1
![]() |
U mnie piec na varmo idzie tak od 3 w nocy. Ładnie
na wykresie widać. Za mało podań i nie mógł osiągnąć zadanej. Teraz mam 8 podań na 16kw i 37 wiatru. Idzie stabilnie. Jak zejdzie 25 kg to zdam relacje. dodane 2017-12-07 17:23 ![]() ![]() dodane 2017-12-07 17:24 dodane 2017-12-07 17:25Spaliny z varmo w trakcie pracy kotła są TU |
|||
|
||||
Wikliraf
![]() |
Popiołu faktycznie nie jest mało bo u mnie wyszło 8,8%, dla porównania z ekoretu miałem 6,3%. Z miału 26kJ równo 10%. Więc z tego pelletu jest tak pośrednio. Co do kaloryczności to nie do końca się zgodzę. Piszesz, że eko szło, ale przy jakich temp?? Zacząłem palić varmo w sobotę (wtedy jak przyszły mrozy). Poszło średnio w 15 kg/dobę (średnia z 4 dni). Teraz zasypałem porównywalny kalorycznie opał (Bartex Gold 28-30MJ). varmo ma mieć 27-30 MJ. Muszę popalić jeszcze ze 3 dni, wtedy porównamy. Dodam, że warunki są podobne. Narazie nie zaobserwowałem różnicy w ilości eko vs pelet. Jedyna różnica to taka, że faktycznie temp spalin była deczko wyższa na pelecie.
|
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Stare varmo to syf był nieziemski. Spaliłem tego jakoś ze 2 kosze w fajce i ze 2 w obrotówce Ardeo. Popiół - dramat. Te wałeczki po wypaleniu zachowywały swój kształt. Lekko naciśnięte rozpadały się w pył, ale bez takiego rozdrabniania to objętościowo z popielnika wyjmowało się tyle samo ile się załadowało do kosza. Wagowo i owszem, było te 8 do 10% jak podawał producent. W fajce pod koniec drugiego kosza utarło sobie tyle tego pyłu, że w kolanie się nazbierało dość żeby zatrzymać ślimak. Każdy worek na dnie miał tak z 10 - 15% pyłu jeszcze zanim się toto wsypało do kosza. Przy zasypywaniu trzeba by zakładać maskę przeciwpyłową, tak syfiło. Do kosza wchodziło tego ze 20 - 30% mniej niż ekogroszku. Producent podawał 26 MJ, ale ( tak myślę ) z powodu wydmuchiwania tej najdrobniejszej frakcji w kosmos nijak nie było tej mocy widać. No i śmierdziało to jakoś dziwacznie, już w worku śmierdziało a podczas palenia smród się roznosił na całą okolicę. Przyjemność zapłonu kosza mnie ominęła. To tyle o starym varmo. A nowe zapewne wypróbuję jakoś na początku grudnia, wtedy mam dostać parę worków od kumpla. Bo palety nie kupię - po doświadczeniach z tym starym musiałbym być niespełna rozumu żeby się wpierdzielać w 800 kilo czegoś, co w poprzedniej odsłonie syfem nieziemskim było.
|
Brak aktualności spełniających wpisane kryteria.
Brak pytań w FAQ spełniających wpisane kryteria.
Brak urządzeń spełniających wpisane kryteria.
Brak użytkowników spełniających wpisane kryteria.