Wyniki wyszukiwania
posty użytkownika | ||||
|
||||
gmaj22
![]() |
karoka65 napisał » 2021-10-22 15:12 leON22 napisał » 2021-10-22 09:28 Wczoraj kupiłem tonę varmo Premium na lokalnym składzie . Cena z 19.50zł za worek 20kg , poszybowała w tym sezonie na 23PLN , razem z dostawą 1200pln ![]() ![]() dodane 2021-10-22 09:28 Niestety Leon ale będzie tylko drożej i oby ludzie mieli czym dopalić zimę i to nie jest żart. Nie chciałeś do mnie przyjechać po varmo za 900 tona to teraz po 1200 jest dobre ![]() Będzie tańszy, jak sie skończy wojna cenowa Chin z Australią. Skończy się podobnie jak z cukrem kilka lat temu - ludzie zaczna kupować na zapas, rynek sie nasyci, kilku cwaniaków na tym zarobi i za rok ceny wróca do niespełna 800,- za tonę |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Wikliraf napisał » 2018-03-02 21:02 jak Ci się ten Greenpal sprawdzi, to zakup Rubina 120 zeta drożej nie ma żadnego sensu. One mają taki sam popiół i 1 ( słownie: jeden ) megadżul różnicy w wartości opałowej. Paliłem tym Greenpalem parę dni na obu moich kotłach w te akurat najmroźniejsze noce i jest spoko. No chyba że zależy Ci na workowanym i jakąś dokuczliwą niewygodę masz z towarem w bigbagu - bo to tylko dla wygody wydasz te 120 zeta więcej za tonę.Widzę, że taka frakcja to juz standard. W takim razie w kwietniu zamawiam tonę tego "miauuu". Cena za taki opał jest dobra. Po pozytywnych testach na pewno zamówię również z paletę varmo jeśli zostanie nadal w tej samej cenie. Jeszcze czekam na promocję w moim Obi na Rubina z Bartexu. Pomimo syfu i ilości popiołu jaki zostawia to jak będzie po 720 zł/t (taka dziś cena np. w Częstochowie) to opłaca się kupić bardziej jak Retopala z PGG. Na pewno nie będę czekał do października z zakupem opału jak w poprzednim sezonie. Pozdrawiam. dodane 2018-03-04 18:54 leON22 napisał » 2018-03-04 00:14 Nie wiem jak u innych, ale u mnie Greenpal wcale nie był jak to piszesz " większy ". Kawałka powyżej 20 mm raczej w tym nie uświadczysz. Tylko tyle, że nie ma w nim frakcji poniżej tych 5mm. Przeważa frakcja w granicach 10 mm, reszta tak od 5 do max 15mm z pojedynczymi ziarnami rzędu 20 mmzetbal na Big-bagu Greenpal-Ekomiał też jest napisane uziarnienie 0-20 mm , a na zdjęciu wyżej widać , że jest dużo większe ![]() ![]() PS. Greenpal 600 zeta ale obecnie - brak towaru ![]() ![]() |
|||
|
||||
zbigniewmarek
![]() |
leON22 co do varmo chciałem palić tym pelletem kupiłem teraz 2 razy po 100 kg i paliłem 8 dni i nie poradziłem sobie z ustawieniami i dałem sobie spokoj co do varmo u mnie we wrocławiu cena juz 1400 za tone
|
|||
|
||||
renekm
![]() |
Witam ponownie. Miałem się nie odzywać ale co mi tam szkodzi.
Palę varmo już jakiś czas. Jestem bardzo zadowolony. W kilku aspektach. Raz, że zużycie jest mniejsze niż groszku. Dwa, że popiołu jest bardzo mało a jak już to jego frakcja jest bardzo drobna. W zasadzie to pył. Na potwierdzenie tego dodam, że popiół wynosiłem pierwszy raz od spalenia 3x5 worków co daje 375 kg spalonego opału. Tak, jestem leń a może po prostu nie mam czasu. Dwa to ostatnio mam problemy ze zdrowiem i dzisiaj z gorączką musiałem się zmusić do wyniesienia popiołu bo już podchodził na skraj palnika (jeszcze jakieś dwa dni). Robiłem to ze względu na bardzo realne widmo pobytu w szpitalu. Ale nieważne, nie o tym mowa. Obecnie u mnie zużycie varmo przy aktualnej sytuacji pogodowej wynosi między 16 a 19 kg na dobę. Zmieniłem współczynnik podawania opału na 0.11 i teraz statystyki praktycznie idealnie się pokrywają z rzeczywistością. Jakby ktoś zerkał na moje statystyki to dopiero od 1 Grudnia są miarodajne. Wcześniejsze (np. Listopad) należy podzielić przez dwa. Z opałem nie miałem (odpukać) żadnych problemów. Jedyne wady jakie widzę to: 1) Duże pylenie się przy wsypywaniu do zasobnika 2) Mniej opału wchodzi do zasobnika i trzeba wsypywać częściej niż ekogroszek 3) Zostaje duży, gramotny, papierowy worek z którym za bardzo nie ma co zrobić jak ktoś nie ma pieca w domu do palenia wszystkiego. Może ja jestem niepraktyczny bo zapewne u wielu z Was taki worek znalazłby drugie życie ![]() Ten ostatni punkt to z przymrużeniem oka oczywiście bo worki można spalić na świeżym powietrzu za domem a nawet wrzucić na ruszt awaryjny. Jednak ja tego nie robię bo wiem, że z papieru jest często więcej popiołu niż z drewna. Po co sobie zawalać piec. Zalety jeszcze raz: 1) Suchy opał. Czysty worek. Tylko przy zasypie się kurzy 2) Mniejsze zużycie niż ekogroszku. Opał jest mocny i jest go objętościowo więcej w worku. 3) Bardzo mało popiołu i brak spieków. Spala się na pył. 4) Tańszy niż najlepszy ekogroszek To tyle. Jak co to pytać. |
|||
|
||||
seneka72
![]() |
mamut napisał » 2022-04-20 14:57 jak już jesteśmy przy flotokoncentracie, to jest tu może ktoś z okolic Suszca i wie, co się dzieje z produkcją varmo? Z tego co mi kumpel gadał co pracuje w JZR zakład jak na razie wstrzymał produkcję varmo i chyba już nie wznowi |
|||
|
||||
anaana
![]() |
Helos, varmo spalał się dobrze, kaloryczność ma, więcej niestety roboty. Do pojemnika wchodzi 80kg czyli dwa razy mniej niż dobrego ekogroszku, następny minus -popiołu ze 160kg varmo nie mieściło się w popielniku, więcej syfu w kotłowni chyba że to komuś nie przeszkadza i nie sprząta zbyt często.
Najlepiej gdy do kotła zagląda się max raz w tygodniu w czasie zimy. 😀👍 |
|||
|
||||
konto usunięte
![]() |
Mnie zastanawia jakim sposobem producent podnosi dość mocno wartość opałową paliwa. Flotokoncentrat z Marcela ma wartość opałową ok 20 MJ, wartość opałowa varmo to już 28 - 30 MJ. Na pewno na plus jest niższa wilgotność varmo, ale czy samo wysuszenie i sprasowanie flot powoduje taki przyrost kaloryczności, czy uzyskują ten efekt dodając jakichś kalorycznych lepiszczy, pewnie tego nie zdradzą.
Kilka lat temu bawiłem się flotem palace w starym piecu zasypowym, ponieważ kręciły mnie rónego rodzaju obserwacje, to próbowałem go spalac na wiele sposobów i udało mi się nawet uzyskać całkiem rozsądne efekty. Na plus na pewno dobre wypalanie się, flot wypala się do BARDZO drobnej frakcji, popiół jest drobny i lekki, przypomina popiół z papierosa, bardzo lekki, ale też bardzo pylacy |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Pink01 napisał » 2018-02-16 14:35 Pisałem że na lato się za bardzo nie nada. W postojach i mnie grzało palniki. Radziłem sobie skracaniem przerwy przepalania i ustawianiem minimalnego nadmuchu w przepalaniu. Na miśku miałem przerwę 15 minut, 2 podania po 6 sekund z krótką przerwą 20 sekund i minimalnym wiatrem - bodaj 20 ( bo nie chodzi o to żeby go rozdmuchać, ale żeby uzupełnić to co i tak sobie wypali w postoju ). Ustawiając podtrzymanie nie wolno zapominać, że podajnik daje na varmo niewiele więcej niż połowę tego co na ekogroszku..... Nie sądzę żeby się to nadawało do grzania samego CWU latem - ze względu na małą ilość popiołu raczej nie utrzyma jakoś specjalnie długo żaru a z kolei częste przedmuchy zapewne spowodują grzanie podajnika i być może też nadmierny wzrost temperatury kotła w postojach...... dodane 2018-03-10 18:50 przemekoep10kw napisał » 2018-03-10 15:37 varmo robią z flotu. A flot to nie to samo co muł - nawet bardzo nie to samo. vermo jest produkowane z mulu i flotu? poznij zamienia sie w ksiezniczke 🐵 |
|||
|
||||
vascode
![]() |
czy nowy bartex to coś jak varmo? ogólnie warto próbować to varmo? jak paliłem goldem to było ok, ale w tym roku wpierdoliłem się w inne węgle i żałuję... syf, popiół i ogólnie kicha, piec wariuje... na goldzie raz ustawiony i śmigało 4 sezony bez zarzutu link: https://www.bartex-wegiel.pl/produkt/ekogroszek-gold-blekitny-plus-kalorycznosc-27-29mjkg-1000-kg/ |
|||
|
||||
Pink01
![]() |
Skama koledze sprzedałem, ale bez SPP. Tego miśka co wczoraj na Sztokerku chodził mu daję a SPP zostaje u mnie. Montaż robię w przyszłym tygodniu. Motywacja jest prosta - jako że w Małopolsce nie wolno już montować kotłów bez ecodesign, wyszedłem z handlu Skamami dokąd Jarecki nie ogarnie tematu ecodesignu. Teraz handluję Sztokerami i fajnie jest móc pokazać klientowi jak kocioł działa w realu. A co do miśka - Karoka, palnik to palnik. Ślimak podaje węgiel, dmuchawka wieje - i ma się palić. Chyba że algorytm palić nie umie, wtedy jest pech. Próby varmo na miśku zakończone. Grupowe wypadło bardzo przyzwoicie, automat dał doopy ( jak to zwykle on ). Obecnie varmo w Sztokerku się pali na Cobrze 2. Kto ciekawy jak idzie może zobaczyć na www.ekotlownia.pl/sterownik-5/158 ( podgląd jest przez SPP, Cobra nie ma neta. Wskazania ciepłomierza odnośnie oddawanej energii są OK, odnośnie sprawności już oczywiście nie - tak samo jak dane ze sterownika odnośnie spalania - bo podajnikiem rządzi teraz Cobra a nie SPP ). Było troszkę balu ze strojeniem PID-a, bo to i z wiatrem ostrożnie trzeba i dawkowanie nietypowe. Stąd na początku trochę poszalał, na chwilę obecną stanęło na dawce dla maxa 10 - 50 i zakresie wiatru 2 - 16. Zaczęło to nawet przyzwoicie wyglądać od jakiejś chwili. Zadana 60 stopni - jest niewielka różnica we wskazaniu Cobry i SPP wynikająca z tego że czujnik Cobry jest w studni w kotle a czujnik SPP w studni ciepłomierza na rurze zasilania. Ten z Cobry reaguje nieco wolniej od tego z SPP, jakby w studni kotła miał nieco stabilniejszą temperaturę niż na rurze - raczej normalne, ta kupa żelastwa ma jakąś bezwładność. Zawór 4D dość mocno skręcony, kocioł daje obecnie między 2,5 a 3 kW.
|
Brak aktualności spełniających wpisane kryteria.
Brak pytań w FAQ spełniających wpisane kryteria.
Brak urządzeń spełniających wpisane kryteria.
Brak użytkowników spełniających wpisane kryteria.