Wyniki wyszukiwania

Chyba 3 sezon palę w OEPie mieszanką Pelletu i węgla czy czyściej tak mniej się kurzy przy piecu, ale czyszczenie tego radosnego tworu w postaci kotła za każdym razem mnie wkurza.

Najpierw noszę opał do kotłowni, później ten sam opał noszę do kotła a na koniec spalony opał wynoszę do kontenera na śmieci później jeszcze muszę syf z OEPa wyjąć. Muszę składować opał, muszę mieć miejsce na kotłownie a wolał bym mieć saunę w miejscu OEPa czysto dla ciała i umysłu.

Co zmieni kocioł na Pellet - tylko tyle że będzie mniej kurzu w około kotła, cała reszta nadal pozostaje.

W moim przypadku pomogła zmiana Pelletu.
Z pierwszej partii, którą kupiłem (3T :/) mam strasznie zbrylony popiół  + spieki w palniku, a co za tym idzie problem z rozpaleniem (zwiększyłem ilość czyszczeń z 2 na 4).
Następnie kupiłem na próbę Pellet firmy Olczyk - zero problemów...

W przypadku spieków dużo ludzi na forum podpowiada, aby zmniejszyć nadmuch, niestety u mnie powodowało to bardzo dużą ilość, nie skroplin, ale wręcz wody w kominie - wyciekającej z wyczystki....
Dlatego nadmuch dla mocy maksymalnej mam ustawiony na 72%.

Trzeba jakość spalić felerne paliwo i kupić sprawdzone..

Witam jak długo rozpala się u was piec na Pellet po wygaszeniu i ponownym rozpaleniu

Proponuję zaopatrzyć się w małą gaśnicę
A przy okazji zobaczysz ile tego będzie szło.
Co piszą producenci to jedno a co w praktyce to już całkiem coś innego.
Jak ktoś ma dostęp do taniego Pelletu może utylizować go na retortach i to najlepiej w mieszankach z groszkiem czy miałem.
Spalanie samego Pelletu w tego typu palniku uważam za rozrzutność i niebezpieczne praktyki. 

A odnośnie jakości Pelletu....jakieś 1,5 tygodnia temu mojemu znajomemu strzelił komin po remoncie pokoi, powód słabej jakości Pellet. Lało mu się taką smołą że kałuże miał...nie wspomnę o smrodzie spalenizny w całym domu.
Zaproponowałem mu pożyczenie ozonatora dużej mocy jaką wykorzystuje obecnie w pracy....ma chłopak pecha aż szkoda gadać.

Cześć, pytanie jak można ustawić/ zmienić pozioma paliwa w sterowniku pokazuje że mam 18% zasobnika a jest go na tą chwilę ponad 2/5 i termin uzupełnienia na jutro napewno nie będzie prawdziwy  i że jako to pierwszy sezon z tym piecem i sterownikiem nie wiem jak się zachowa czy będzie pracował czy zdaniem z powodu "braku" Pelletu. Zasobnika w pojemnością z tabliczki 150kg I też tyle Pelletu było wsypane nie licząc tego co było w podajniku i palniku 

Ster oblicza sobie dawkę paliwa dla danej mocy wg danych z kalibracji. Im wyższa wartość, tym mniej Pelletu wrzuca na palnik. Palnik musisz sobie niestety sam dostroić do paliwa jakim go aktualnie karmisz. Dotyczy to również dawek powietrza dla progów mocy.
Procedurę kalibracji opisał kolego w tym temacie na pierwszej stronie:


https://esterownik.pl/forum/posty,4855/ustawienia-kotla



Edit.
Źle się wyraziłem. Nie "tym mniej Pelletu wrzuca" tylko tym bardziej skraca czas pracy podajnika dla pojedynczego cyklu. Wagowo musi być tyle samo dla każdej wartości kalibracji.

romnix Z produkcją karoka65 przez cały rok??? Ma czysto w domu i ma wyjebzanene na koszt węgla i gdzie popiół?? Zauważyłeś jeden szkopół?? karoka65 nie będzie miał prąda to tak samo jak my,co poda Ci węgiel czy ten Pellet jak nie będzie prąda, wszyscy jesteśmy prawą ręką w nocniku Pellet?? Jak i węgiel, trzeba patrzyć na kaloryczność,nie sztuka włożyć do pieca ale go ogrzać. Od 2 lat siedzi mi w garażu mokry płaszcz do kominka pewny chyba przyszedł czas montażu 

Przy jakiej temperaturze kotła powinny uruchamiać się wszystkie pompy ? Mam ustawione że od 45°C ale czy to nie za niska temperatura ? Włączają się wtedy pompy co, cwu jak i kotłowa. I jaka powinna być temperatura zadana kotła ? Mam ustawioną na 65°C serwisant mi powiedział żeby ustawić na 60°
dodane 2024-02-08 07:43I czy to prawda że w kotłach na Pellet nie powinno być sadzy ? Tzn gdzieś tak czytałem że z Pelletu nie powinno być sadzy nawet w komorze spalania, a gdy czyscilem ten zapchany palnik to miałem dosłownie całą rękę czarną tak jakbym czyścił zwykłego kopciucha, w zasadzie w całej komorze spalania na ścianach jest sadza.

slawtaz napisał » 2025-01-28 16:40

Palę Pieklorzem od 8 lat i cały czas się pali super. Trochę gorsza partia mi się trafiła w grudniu 2023 - minimalnie więcej niedopalonego i wymagał większego nadmuchu. Zakupiony teraz w grudniu 2024 pali się znowu bardzo dobrze. Zawsze kupuję węgiel luzem.

Raczej bym szukał przyczyny w piecu. Tu jest ciekawy, dość świeży wątek:
https://esterownik.pl/forum/posty,6924/pieklorz-z-pgg-jak-to-ustawic-pomocy,1

dodane 2025-01-28 16:40PS. To co masz na zdjęciu to raczej z powrotem do pieca, a nie do kubła

Tak jak pisałem - ja tez od lat nie mialem problemu, jakiekolwiek ustawienia (automat, polaltomat) spalał się super. Dziś dostałem odpowiedz z KDW, ze nie uwzględnią reklamacji. Kupiłem 3 tony, cały zsyp zasypany wiec muszę się męczyć! Sprobuje z ustawieniami ale wątpię czy to pomoże... 
dodane 2025-01-30 09:27

rj1972 napisał » 2025-01-29 09:11

@saxsiarz jest problem spotkał wiele osób kupujących obecnie ten opał. 
Zależy ile tego kupiłeś.
Jedna z propozycji to mieszaj to z Pelletem drzewnym w proporcji 20kg weglla i 10kg Pelletu drzewnego.
Kup gdziesz 2 worki I wypróbuj. Nic się nie stanie gorszego.
Druga sprawa to w ekoalu sobie z tym nie poradzisz.
Raczej musisz zmienić tryb pracy na retortowy ręczny lub grupowy. 

Niestety nie mam już miejsca na palet - cały zsyp zasypany. Nigdy nie paliłem w retortowym ręcznym, masz jakieś ustawienia na początek? Pozdrawiam