Wyniki wyszukiwania

Niestety z biblioteki nic juz nie wycisniesz. Jedyne co jeszcze mozna tam dodac to mozliwosc zmiany wybranej mocy dla grupowego, ale to półśrodki.

Na moim palniku (PPS-25) i GOLD z Bartexu nawet moc 30kW w grupowym nie uzupelnia dostatecznie złoża.
Tak naprawde to wina detekcji spalania, bo wypala zawsze wszystko praktycznie do zera, a wtedy mam zbyt nisko zar.
Nastepny cykl to strata czasu na uzupelnianie braku zanim sie to rozpali i zacznie nabijac temperature to sporo na piecu spadnie.
Wymyślilem sobie ze dodam w Lucjanie dodatkowe dawki paliwa ale moge i je skrocic ponizej tych co producent zaimplementowal.

Dedalus napisał » 2017-01-13 14:44

Dzięki uzi18. Już
przebieram nogami z niecierpliwości, kiedy przyjdą wszystkie graty i
wezmę się składanie.

uzi18 napisał » 2017-01-13 11:22

Niebawem testy z czujnikiem do termopary MAX 6675K

Widziałem
MAX6675K w komplecie z termoparą na Ebay-u po 3 $ z wysyłką. Ciekawe
czy jest jakaś różnica między tym a takim samym na Alledrogo po 55 zł + 4
zł wysyłka.

Niestety nie wiem, kupilem na allegro za 26 zl. Nie chcialo mi sie czekac na przesylke z Ali.

Zanim uruchomisz na piecu zrob dokladne testy w domu na biurku, tak aby wykluczyc bledne polaczenia itp.

Ps. Na allegro Casper-Tech sprzedaje max6675k z termopara w obudowie
nadajacej sie swietnie do wpuszczenia w rure spalin.

Ps2. soft Lucjana jest juz w wersji 0.1.0.90 jutro wkleje jakie weszly zmiany

dodane 2017-01-20 20:49    v0.1.0.91:
        - dodanie mozliwosci mapowania MAX6675K przyklad:
        TSPALIN = MAX6675[0]
        - dodanie obslugi MAX6675K pin CS - 49
        - zmiana podlaczenia pin CS z MAX31855 A7->48
        - uzywamy wlasnej biblioteki do termopar oparych na kostkach MAX

    - aktualizacja pliku polaczen

    v0.1.0.90
      przeniesienie termostatu z pinu A6->36

    v0.1.0.89
        - RS232: wysylamy komunikat START po przygotowaniu systemu do pracy
        - RTC: zmiana sposobu wydruku informacji o czasie
        - TRIAK: zmiana sposobu pomiaru ilosci polokresow
        - dodanie wstepnej analizy pradu podajnika
        - dodanie odczytu wejsc analogowych
        - DMUCHAWA: ustawienia poczatkowe w jednym miejscu
        - DALLAS: zwiekszenie ilosci czujnikow do 16
        - DALLAS: dodano komunikat o nieudanym dodaniu czujnika

    - dodanie opisu/schematu modyfikacji modulu AVT1613 (Stan)

    - dodanie podprojektu autorewers autonomiczny


dodane 2017-01-21 15:36v0.1.0.92
    - LCD: poprawki w wyswietlaniu wartosci ujemnych dla TZEW oraz pelniejsze nazwy czujnikow
    - LCD: dodanie strony z temperatura podajnika
    - komenda t w terminalu drukuje aktualne temperatury czujnikow

Dzięki

@Stan,
czy możesz podać symbol (oznaczenie, typ) SSR-ów 1, 2 i 3?
Jakiego czujnika CTS użyłeś?
Jestem zmuszony wykonać autorewers Twojego patentu - mam dość zrywanych zawleczek - średnio raz w tygodniu...

pitaszek napisał » 2018-02-13 18:52

Jestem zmuszony wykonać autorewers Twojego patentu - mam dość zrywanych zawleczek - średnio raz w tygodniu...

Zawleczka nie zrywa się bez powodu, może coś drobnego zalega w podajniku?
Może coś jest za ciasne w samym palniku, popracuje na większej mocy coś się nagrzewa bardziej i wtedy rwie?

Biegunowość nie, ale sprawdź jak w sterowniku w sekcji alarm zewnętrzny jest ustawione inwersja wejścia tak/nie.
Nie pamiętam które z nich działa na zwarcie a które na rozwarcie.
W autorewersie gdy alarm jest niezadziałany to jest rozwarte, a po zadziałaniu alarmu jest zwarcie.
Najprościej to te styki od alarmu zewnętrznego w sterowniku zewrzyj i zaobserwujesz czy wystąpi alarm, pamiętaj też że w w sterowniku ustawia się zwłokę na zadziałanie tego alarmu (nie wiem ile masz tam ustawione) więc może to zwarcie musi trwać kilka sekund zanim wystąpi alarm.
dodane 2018-01-30 18:48ale ogólnie to świetnie że wszystko w porządku.
Niech Ci dobrze służy .
I dbaj o niego , bo jak na razie z tego co mi wiadomo to jedyny egzemplarz, wprawdzie budowany jako testowy ale ciągle jedyny.

Dzięki Stan. Manele zamówione. Chroniczny brak czasu pewnie nie pozwoli na szybkie zbudowanie autorewersu, ale zrobię go na pewno! Mogę liczyć na Twoją pomoc w uruchomieniu? (za jakiś czas...)

Witam.
Mam zamiar wykonać układ autorewersu oparty na przekaźniku programowalnym (logika) i przekaźniku prądowym EPP-619 (kontrola prądu silnika).
Na obecną chwile program w przekaźniku działa następująco:
jeśli brak jest przeciążenia sygnał ze sterownika kotła załącza podajnik na czas nastawiony w sterowniku pieca, z małym opóźnieniem - powiedzmy 50 ms - jest to normalna praca. Jeśli w czasie pracy podajnik zostanie zablokowany i prąd silnika przekroczy wartość ustawioną na przekaźniku prądowym, to nastąpi zatrzymanie podajnika i zmiana kierunku obrotów na przeciwny (wprowadzone zostały opóźnienia, aby zapobiec zwarciu w momencie przełączania przekaźników). Czas pracy w odwrotnym kierunku jest dokładnie taki sam jaki był czas pracy od momentu załączenia podajnika przez sterownik pieca do momentu wystąpienia przeciążenia. Po czasie rewersu układ samoczynnie wykona zmianę kierunku obrotów podajnika na podawanie i pomimo braku sygnału startu podajnika ze sterownika podtrzyma pracę podajnika o tyle sekund ile trwał czas rewersu.
Są to moje założenia pracy układu.
Jeśli logika pracy układy miałaby wyglądać inaczej to proszę o sugestię - postaram się zmodyfikować program w przekaźniku.

Temat rozwinął się w propozycjach usprawnienia sterownika, ale jest już tak duży że chyba warto zrobić oddzielny wątek.
Po za tym chyba z oprogramowaniem sterownika nie wiela ma w tym momencie wspólnego.


Zdecydowałem się na rozwiązanie z przekaźnikiem prądowym EPP-620 ze względu na brak konieczności mechanicznej ingerencji w konstrukcję silnika i motoreduktora.


Przekaźnik prądowy jest zamówiony i czekam na dostawę, a pozostałe potrzebne graty wyszperałem za przysłowiową flaszkę u  kolegi elektryka.


Zarys koncepcji wygląda tak:
Za pomocą przekaźnika czasowego zrealizuję potrzebne opóźnienie aby pominąć w pomiarze prąd rozruchu silnika.
Następnie Przekaźnik prądowy będzie nadzorował pracę silnika i w przypadku wystąpienia wzrostu prądu wyzwoli przekaźnik czasowy który załączy przekaźnik zmieniający kierunek obrotów a po określonym czasie przełączy go z powrotem.
Na czas zmiany kierunku zasilanie będzie brane bezpośrednio z sieci, tak więc nawet jeśli sterownik zakończy cykl to w następnym będzie miał już "wycofany" ślimak.
Na pozostałych wolnych stykach zrealizuję alarmowanie, a na części pod prądowej przekaźnika EPP-620 detekcję zerwania zawleczki i alarmu.
Planuję to podłączyć do e-coala żeby mieć również alarm przez internet.

Masz rację.

Też tak planowałem jednak cena przekaźnika mnie odstraszyła.
Ile dałeś za przekaźnik?
a czasówki też kosztują, chyba że coś innego planujesz.

W/g mnie to właśnie o coś takiego chodzi.