Coś nawciskałeś na klawiaturze
Rozmiar czcionki w przeglądarce zmieniasz wciskając na klawiaturze klawisz "Ctrl" i "+" -powiększenie
"Ctrl" i "-" -pomniejszenie lub wchodzisz w dostosowanie, prawy górny róg przeglądarki chrome (trzy kropeczki) lub firefox (trzy kreseczki) i tam masz powiększ.

caffe23 -dzięki poprawiłem.

 Odnośnie palnika:podtrzymanie mam ustawione:podawanie 14 sek,podtrzymanie 15 min,przerwa 30 sek,dwa podania.dmuchawa 35% ,grzanie mam :dmuchawa 33%,nie mogę podnieść, bo pale groszkiem Skarbek i szybko spala groszek, popiół jak z kominka,nie wiem jaki teraz kupić, ecogroszek skarbek palę od 6-ciu lat, podawanie w grzaniu 16 sek,temp spalin około 90 stopni-mam wyjęte dwa zawirowacze, bo temp spalin była około 70 stopni,czujnik temp spalin mam włożony-początek dwie trzecie średnicy rury do komina,może za głęboko.Zrobiłem zdjęcie palnika przed czyszczeniem-widać szczelinę,szczególnie jak powiększyłem zdjęcie.Odnośnie szczeliny w palniku to muszę chyba poszukać innego hydraulika i od nowa uszczelnić palnik.

     





dodane 2018-04-21 14:06caffe 23
 może wcisnąć w tą szczelinę uszczelniacz-tylko jak rozpalę jesienią- uszczelniacz wyleci i trzeba będzie wygasić piec,wyjąć podajnik z palnikiem i uszczelniać?

Najlepiej będzie jak zrobisz to jeszcze raz, teraz w ciągu lata, jak nie palisz.
Nie wiadomo jak wygląda z tyłu, może też są prześwity.
Można zalepić tą szczelinę ale za jakiś czas może wylecieć w innym miejscu.
Coś mi się wydaje, że ten palnik został za słabo skręcony lub hydraulik nie wyczyścił dokładnie starego uszczelnienia z segmentów dlatego utworzyły się takie ogromne odstępy między segmentami.
Ten uszczelniacz nie służy do tego by wytworzyć z niego grubą warstwę uszczelniającą.
Należy skręcać palnik porządnie lecz z wyczuciem aby nie zerwać nagwintowanych szpilek.
Skręcać od razu po położeniu uszczelniacza na poszczególne segmenty i złożeniu całości.
Większość położonego uszczelniacza idzie na straty gdyż powyłazi na boki po skręceniu segmentów.

U mnie nie widać praktycznie wcale odstępów pomiędzy segmentami, nie widać również uszczelniacza, są widoczne tylko cienkie jak żyletka kreseczki.
U Ciebie jest takie dziursko, że i śrubokręt by tam wsadził a tak nie może być

caffe23
              zgadzam się z tobą - hydraulik nie wyczyścił dokładnie starego uszczelnienia z segmentów - spieszył się, dlatego utworzyły się takie ogromne odstępy między segmentami i chyba nie można było dobrze skręcić, papierem ściernym nie chciał robić tylko zdrapał szpachelką, jak dokładnie wyczyścić segmenty,może szlifierką,jakiej firmy kupić uszczelniacz ?

Można szlifierką a jak ktoś nie potrafi to arkusz papieru ściernego położyć na równej powierzchni i po nim przesuwać segmenty.
Uszczelniacz obojętnie jakiej firmy. Dwa ostatnie jakich używałem i się sprawdziły to:
Den Braven – kominki, piece, grille 1200 stopni.
Soudal – kominki, ruszty 1500 stopni.

caffe23
              Dziękuję za poradę.

Witam,
od 3 miesięcy jestem nowym posiadaczem kotła OEPM - 20kW. Aktualnie palę ekogroszkiem raczej gorszego sortu - kaloryczność 23-25 MJ, popiół 5-10%, spiekalność 0-10 RI. Od kiedy przeszedłem na tryb zima, spalanie grupowe mam problem z ustawieniem parametrów żeby nie robiły się duże spieki albo żeby nie było niedopału. Przy mocach 8-12 kW, nadmuch 34%, podawanie odpowiednio 3 i 5 razy zrobiły mi się spore spieki. Czy możecie ocenić czy to są spieki koksowe czy żużlowe? Bo nie wiem czy dalej zmniejszać nadmuch czy iść w drugą stronę. Aktualnie mam zmniejszony nadmuch do 32 i 33 %.

Po 6 latach bezawaryjnej pracy 24/24h osprzęt mojego kociołka wyzionął ducha.
Drugi sezon palę pelletem i po raz pierwszy zablokował mi się ślimak.
Niestety blokada doprowadziła do urwania zabieraka przy samym kielichu, który nachodzi na ślimak.
Nie zadziałało zabezpieczenie, nie zerwała się śruba zabezpieczająca.
Aby wymienić ślimak, musiałem wykręcić cały podajnik z kotła i od strony reduktora (oczywiście zdjętego) mocno kilkukrotnie uderzyć w kielich uszkodzonego zabieraka.
Z wnętrza podajnika wysypało się pół wiadra trocin.
Ślimak w miejscu przed palnikiem był dość mocno wytarty i gromadził pellet, aż w końcu się zablokował.
Pellet był tak ubity, że nie można było zdemontować ślimaka bez wyjmowania podajnika z kotła.
Natomiast kielich od zabieraka "zespawał się" ze ślimakiem.

Po rozebraniu całości doszedłem do takich oto wniosków na przyszłość.
Przynajmniej co 2.lata rozbierać podajnik po to aby wyczyścić i nasmarować np. smarem miedzianym zabierak zarówno w miejscu połączenia ze ślimakiem jak i przede wszystkim w samym motoreduktorze. Inaczej tak jak w moim przypadku zabierak zapiecze się w motoreduktorze i nie zadziała zabezpieczenie przeciążeniowe.
Kto usuwał zapieczony zabierak z motoreduktora wie o czym piszę.
Oczyścić podajnik z różnych niespodzianek, które mogą znaleźć się w opale (zwłaszcza w groszku).
Oczyścić, zakonserwować i ponownie uszczelnić kołnierz motoreduktora. 
Palenie wilgotnym węglem doprowadza bardzo krótkim czasie do tak dużych wżerów i dewastacji kołnierza, tak że jego prawidłowe uszczelnienie staje się wręcz niemożliwe.

Piotrze generalnie powinno się robić konserwację raz w roku, ale nie zawsze się chce, czasu nie ma lub są ważniejsze rzeczy do zrobienia. Życie. Niestety. 

No właśnie, tylko, że jak wszystko działa to się nie chce.
W samochodzie olej się wymienia regularnie, a kocioł to człowiek myśli że sam się wyczyści i zakonserwuje

Witam. A ja tak całkiem z innej beczki. Moim zdaniem w wykresach brakuje wykresu dla predkosci wentylatora a także ilości i czas podawania paliwa. Ciekawe też by było obliczenie kaloryczności paliwa. 

miałem szczelinę w palniku,rozebrałem palnik i od nowa uszczelniłem,obecnie działa prawidłowo, ale w podajniku przy wejściu do pieca od strony wentylatora zrobiła się mała dziurka - leci dym.Poprosiłem kolegę, aby spróbował zaspawać, jednak blacha cienka i zrobiła się druga dziurka ,nałożyłem w tym miejscu uszczelniacz kominkowy, ten którym uszczelniałem palnik.Na razie nie leci dym, nie wiem czy tak może być, może założyć łatę z kawałka blachy i uszczelnić. .Mam szary uszczelniacz Silikonowy 399 stopni. Na wiosnę doprowadzam gaz do mieszkania,do budynku doprowadzony gaz - przyłącze./mieszkam w bloku/. Wymiana podajnika opada.Proszę o poradę !
dodane 2019-01-18 18:06Po 5-ciu dniach odpadł uszczelniacz kominkowy,wczoraj przykleiłem kawałek blachy/taka łata/ , posmarowałem klejem 
na zimno do klejenia bloków samochodowych,zobaczymy jak długo wytrzyma.Pro Seal 

witam czy miał ktoś problem z smołą w piecu na ściankach i drzwiczkach od 4 lat pale tym samym ekogroszkiem w tym sezonie grzewczym mam cały czas problem ze smołą w piecu co zrobić zęby tego dziadostwa się pozbyć .

Krzychu w ilu miejscach na tym forum zadasz raz jeszcze to samo pytanie  Przecież dostałeś odpowiedź na Twój problem w wątku o opale 

Witam, Chciałam zapytać czy to normalne.... Piec używam pierwszy sezon. DO tej pory zasypywałam miałem - odsiew z Piasta 24/25 kaloryczność i piec działał bardzo dobrze ( tylko mnóstwo sadzy i czyszczenie co 5 dni) Ostatnio zasypałam ekogroszkiem Pieklorz kalorycznosc 26/27 KJ i niby ok, ale piec pali ciągle i wogóle przestał się "odstawiać" ... 


Zwiększyło się mocno zużycie opału, a temperatury to około min 3 w nocy i 2 stopnie na plusie w dzień ... Niby bardziej kaloryczny groszek a tu ciągłe palenie .. co będzie jak będzie na dworze minus 15, czy piec wyrobi ? Dom 90m2 nieocieplone ściany, ocieplony strop 10 cm styropian ... piec 16kW powinien być wręcz ZA duży na te warunki! A może mam coś nie tak w ustawieniach? 8 sek podawanie i dmuchawa 41% ...


 http://https://esterownik.pl/device/20108

Na moje wygląda, że za mocno dmuchasz jak na ekogroszek.. Spróbuj takich ustawień : Czas pracy podajnika: 5 sek.  , Korekta dmuchawy : 0.
Po zmianie niech kociołek popracuje ze 2-3 godz. bez zaglądania i wtedy zerknij, jak kopczyk będzie za wysoko dodaj 1 oczko na dmuchawie , jak kopczyk będzie za nisko tzn. równy z krawędzią palnika lub niżej to 1 oczko na minus i tak do osiągnięcia stanu zadowalającego, kopczyk powinien być "usypany" tak na około grubość kciuka do dwoch od krawędzi palnika.
A to ,że kociołek pracuje non stop to nic takiego się nie dzieje , znaczy to jedynie że jedziesz z mocą ok 4kW ,takze masz jeszcze zapas mocowy.

Dziękuję za odpowiedź .. Właśnie nie mogę dojść rady dla kopczyka .. mam trochę za nisko.. dmuchawe zwiększałam ponieważ mam spieki żużlowe i koksowe też .. Teraz zasypałam mieszanką eko i miału .. wypróbuje wspomniane ustawienia bezzwłocznie

Jak masz taką możliwość wstawić tu zdjęcie palnika po dwugodzinnej pracy kotła to mozną starać się doradzać dalej.

Charmed pieklorz pali sie jak słoma i ma niską zawartość popiołu , także cieżko na nim utrzymać kopczyk  ponieważ ten węgiel wypala się nawet w podtrzymaniu .
Musisz na niego delikatnie dmuchać  , jak palisz w autmoacie  daj korektę dmuchawy  maxymalnie na minus  oraz czas pracy podajnika też daj 3-4s , wtedy bedzie częsciej podawał ale małe porcje 

Po patrzałem na Twoje wykresy wstecz i 03-12 cos się wydarzyło i masz podwyższone spaliny .....czy masz dobrze poskładany kocioł ?