Powiadam za prawdę, piec zrobi parę pętli i będzie pracował nie idealnie ale dobrze bez tych wahań.
Jak widać już woda się tak nie wychładza jak dotąd w zbiorniku.
Przyjrzyj się jak gdzieś była odpuszczona woda z zbiornika jak szybko obniżyła się w nim temperatura
Piec można bardzo szybko unormować, całe zamieszanie robi CWU a w nim za wysoko czujnik.

Dobrze, a nie idealnie robi różnicę , niech sam Właściciel kotła zajmie odpowiednie stanowisko , jak chce mieć rybki albo akwarium . @faco i reszta świata ,czego nie rozumiesz , wyciągnij wnioski, żeby praca kotła była stabilna niech CWU będzie ogrzewane NON- STOP ! 

Róbcie jak uważacie, idealnie będzie po przestawieniu czujnika.
Non-stop generuje straty, więcej idzie węgla

Panie Romanie to tak:
1. Dopuszczanie wody do układu na powrocie. 
2. Widać rulke która zasila grzejnik w garażu, ale ten grzejnik jest zakręcony.
3. To jest rolka z tego zaworu bezpieczeństwa w razie przegrzania pieca.

Wydaje mi się że przestawienie czujnika z zasobniku to chyba głupi pomysł. A myślę tak , ponieważ latem zasobnik jest ogrzewany grzałka na prąd (fotowoltaika) i tylko mały spływ wody i już się termostat załącza, więc myślę że tak samo będzie z pompą cwu. 
Ochrona przez cwu super ustabilizowała piec. Minus gorąca woda i chyba 1kg więcej pali, ale to muszę jeszcze sprawdzić. 
Ja nie prosiłem o pomoc w instalacji tylko jaki tryb pomp włączyć. 
Nie jestem właścicielem tej instalacji tylko rodzice. A ja tylko obsługuje technicznie nastawy. 
Moim zdaniem instalator przekombinował szło to zrobić taniej i prościej. Ja bym zaryzykował z tym sprzęgłem co Pan Roman mówi, muszę ich namówić. Aczkolwiek znaleźć firmę, instalatora który popatrzy na to okiem jak wy, granicy z cudem. Paru już odpowiedziało. Instalacja droga bo na bogato, a palic musi tyle i wcale dużo nie pali.....
dodane 2024-11-17 21:34Ja tejln czujnik mogę przestawić, tylko nie ma mnie fizycznie w domu. Mogę to zrobić za jakiś czas i dać znać. Trzeba dl tej operacji opróżnić zasobnik CWU?

No i racja. 
Jeśli wybierzesz ochronę przez CWU to pompa na środkowej charakterystyce i 1 bieg.
CO również wypróbuj na środkowej i na początek 1 bieg. Jeśli nie dogrzeje góry to 2 bieg a  jeśli trzeba to i 3 bieg.
Pompa powrotu wyłączona.
Takie moje zdanie. 
dodane 2024-11-17 21:47Pompa powrotu wyłączona i zakręcona na zaworze. 

Oczywiście ze tak, trzeba opróżnić. Kupił byś jeszcze jedną kapilarę i dał na środek a ta z góry na dół a ta gdzie teraz jest obecna to wstawić korek.
Widziałeś 11 listopada ze idzie ładnie instalacja ale spalanie od razu też idzie w górę. Dlaczego idzie ładnie bo jest nagrzana strefa martwa która teraz jest pod czujnik a nagrzana po przez ciągłą pracę pompy a to ciągły prąd i pieca a to węgiel.
I tak samo bez ciągłego grzania można zrobić obniżając czujnik. Ja jestem w tym temacie od dziś a widzę ze już debatowaliście prędzej co podałeś tematy ale nie wiem o czym pisaliście bo tylko mnie interesowały fotografie co tam miałeś. Co Ci po pracy pomp jak cała instalacja chodzi jak by było trzęsienie ziemi

Mnie tam słuchać nie musisz tylko wyraziłem swoje zdanie

1kg węgla więcej dla niektórych to jest majątek , wystraczy obniżyć temp.zadaną kotła i po problemie . Po co na kotle 63st jak w obieg co idzie 40st ?

leON22 napisał » 2024-11-17 22:34

1kg węgla więcej dla niektórych to jest majątek , wystraczy obniżyć temp.zadaną kotła i po problemie . Po co na kotle 63st jak w obieg co idzie 40st ?

 
Właśnie tutaj się pojawia kolejny problem, który wystąpił rok temu. Przy niższej temperaturze kotla, powrót był poniżej 50 stopni. To było dziwne już do końca nie pamiętam. Problem się rozwiązał, jak dzwiglem temperature na kotle o 3 stopnie. Ciekawe jak będzie w tym roku. 
dodane 2024-11-17 23:26Widać to na wykresach od 20 do 24 listopada 2023. Tak jakby coś się przytykalo w instalacji zawor się otwierał, woda w cwu stygła. A jak ustawiłem chyba na 62 czy 63 nagle problem znikł. Nie mam pojęcia co się tam wtedy działo. 

I tak jak powiedziałem dopiero zrobił 2 pętle a czas stygnięcia bojlera już się wydłużył o godzinę
Przy każdej kolejnej powinien się nadal wydłużać. Nie lepiej pracuje instalacja
Temperatura praktycznie na dworze taka sama a następuje spadek spalenia węgla

Spadek spalania węgla powiadasz , chyba to złudzenie optyczne , mam nadzieję, że statystyki @mariuszlol23 nie kłamią  Porównaj sobie spalanie za cały dzień 17.11.2024 wychodzi 19.8 kg/min , a za dzień dzisiejszy do obecnej godziny czyli 15.50 - > 19.2 kg/min , jaką tu widzisz oszczędność 

Spójrz na 11.11 kiedy bojler był grzany non stop, napisałem po resztą co zrobić, aby nie rozebrać po darmo pół instalacji.

@faco chyba umiesz czytać wykresy , 11-go temperatura zew. była o 2 st niższa niż dziś 

Napisałem temperatura na dworze praktycznie taka sama co nie znaczy idealna
No chyba nie będziemy jechać w miarach laboratoryjnych o 2°C Byś napisał ze była różnica 10°C o to by było coś
Ale do meritum, przestawić czujnik na bojlerze i ten układ pracuje tak jak powinien i nie trzeba nic przerabiać takie moje zdanie.

Fakt, że to nie laboratorium ale dla mnie 1st różnicy to jest dużo i robi różnicę , wg mnie nie ma co bić piany , a czujnika CWU nie trzeba przestawiać wystarczy go odpowiednio skalibrować w ustawieniach ale dalej twierdzę,  że ochrona powrotu przez pompę CWU i obniżenie temp.zadanej kotła do 60st , to jedyne słuszne rozwiązanie

Panowie pochodzi parę dni tak, potem postaram się w podobnych warunkach przelaczyc przez CWU i zobaczymy co wychodzi lepiej. Zapowiadają ocieplenie więc jak w cieplejsze dni cwu spali więcej to wiadomo. Ale wiarygodnie będzie jak 1 dzień cwu się zagrzeje i drugiego jak będzie sobie już chodził na nagrzanym zbiorniku. 
dodane 2024-11-18 19:04Te czujniki sprawdzę, kupię 2 szt. Żeby jak co tylko czujnik z cwu przekładać. Ale to chyba robota na wiosnę, aczkolwiek anoda jest do wymiany to może namowie ojca na spuszczenie wody z cwu, ale to zaś kupa roboty ...

Szkoda że mocy pompy CWU nie można jeszcze zmniejszyć.
Wzrost T. CWU byłby wolniejszy ale szok dla kotła mniejszy.
Teraz start pomy CWU od razu zabija kocioł.

Oto jest pytanie , bo nie wiadomo co lepsze , czy stabilna praca z ochroną powrotu przez pompę CWU , czy czkawka bez ochrony powrotu  Osobiście nie widzę tu żadnych oszczędności 

Nie start pompy a zalanie powrotu po przez zimną wodę z zbiornika, obojętnie jaka by nie była szybkość

faco napisał » 2024-11-20 22:14

Nie start pompy a zalanie powrotu po przez zimną wodę z zbiornika, obojętnie jaka by nie była szybkość

No tu się kompletnie nie zgadzam.
Słaba pompa tak mało poda zimnej wody że kocioł sobie z tym poradzi bez szoku.
Jednak tu mamy prawa fizyki .... jak długo będzie się nagrzewać bojler.
Pamiętajmy cały czas że gorącej wody w kotle jest bardzo dużo.

Kolego Gwarku pamiętaj ze i w tym bojlerze, jest bardzo dużo ale zimnej wody dlatego jest zapaść
To masz tak samo jak byś grzałkę do wody dał pod sam wierzch garnka i obok niej założył termometr no za chwilę wrze no wrze ale gdzie u samej góry a dół zimny Obecnie masz 3/4 wężownicy zanurzonej w zimnej wodzie to do pieca co wraca 🤔