Każdy chwali czyste spalanie , nie koniecznie z RCK , a z sąsiadami bywa różnie , z obserwacji to ja jestem "eko" , a u nich "czarne chmury"  Mam nadzieję , że kiedyś się to wreszcie skończy pewny

Jeśli chodzi o regulator to u mnie czy jest czy go nie było, to sadzy porównując z kopciuchem latarką szukać.

Trza pamiętać, że RCK ma klapkę, która puszcza powietrze do komina. Więc zarzut, że otwarcie wyczystki nie jest eko, jest naciągany.
12x24 to kawał kanału, ciśnienie atmo bierze udział procesie spalania, więc regulacje są walką z wiatrakami. Otwarcie komina pogorszy jakość spalania, może sypnąć sadzą.
gwarek RCK nie musi być w kanale komina, może być na rurze. Zanim wydasz kasę, możesz sprawdzić czy warto. Może się okazać, że 3stowki się zwrócą, a Ty zyskasz spokój.

Aktualnie testuję przysłonięcie nawietrzni w zetce.
Ostatecznie napiszę kilka linijek kodu pod atmege na serwo-mechanizm.
Kontroler zamknie dopływu powietrza do dmuchawy w podtrzymaniu i będzie git.

Nie będzie. Ja pisałem na Phytonie, potem w C++ (mam ster który potrafi prowadzić palnik 15kw, od 1,5kW), żaden kod nie załatwi problemu z ciągiem, wierz mi. Nawiew do kotłowni ma być zawsze ma max, klapka w dmuchawie może ciut pomagać, ale nie załatwia problemu. Zresztą.... baw się, i tak ostatecznie przyznasz nam (tym co się przekonali, że cug mocno miesza) rację. Powodzenia.

Napiszę bardziej precyzyjne co mi chodzi po głowie.
Nawietrznia nie będzie zamykana.
Na samej dmuchawie planuję zrobić przesuwną klapkę.
Podczas zasilaniu dmuchawy będzie otwarta po wyłączeniu zamknięta.
Pewnie nie można szczelnie zamknąć tej klapki bo coś powietrza musi podtrzymywać spalanie.
Mam nadzieję że te operacje spowodują mniejsze wypalanie opału podczas podtrzymania.

Warto wyważać otwarte drzwi ? Rozumiem zacięcie, sam tak miałem. Życzę powodzenia, i wymyślenia czegoś, czego jeszcze nie było

Tak jak pisze verb spalanie powinno mieć powietrze. Co zatem idzie jak masz ogień czy żar na palniku powinna się odbyć cyrkulacja. A jest możliwa po przez wentylator, jego dziurę, przy okazji chłodzi rurę do zasobnika.
Podciśnienie eliminuje RCK i powinien być założony jak Ci ciepło uchodzi w komin. Drogę co chcesz zastosować raczej donikąd nie prowadzi  

Raczej prowadzi do nikąd , ślepa ulica  

Fakt , mało spałem w nocy, a to tez prowadzi donikąd 

Fakt jest taki, że dzięki forum można się sporo  nauczyć, nawet poprawnej pisowni  Też mało spałem czekam na księdza po kolędzie  

Dobra dobra to zrobię w tej klapce małą lub większą dziurkę.
Dla obiegu powietrza i zapewnienia spalania w podtrzymaniu.
Jednak zobaczcie jaki jest temat tego wątku ...
To mój wpis na samym początku ...
W trybie podtrzymania na palenisku jest cały czas ogień ( nie zmienia się w żar ).
No to teraz jest pytanie ... jak u Was wygląda ogień na kopczyku w podtrzymaniu ????

Też mam ogień raczej nic dziwnego. Jeśli jest coś do dopalenie na palniku, będzie się palić. Jak masz ognisko w ogrodzie , najpierw się pali a później masz żar. Dołożysz do żaru w ognisku i znów masz ogień a ilość powietrza taką samą na podwórzu czy masz inna  🤔😛
Dopóki się wytwarza gaz z rzeczy palonej, będzie ogień na jej powierzchni.

Zobacz moje czasy trybu podtrzymania aby kopczyk w tym trybie się nie zapadał.
Zresztą widać to po opadaniu t. spalin za trybem grzania w trakcie podtrzymania.

Weź pod uwagę ze nie ma idealnego teraz węgla, Ja już za bardzo na ten kopczyk nie patrzę bo Marcel ma mało popiołu. Jak w podtrzymaniu może się zapadnie to w grzaniu nadgoni i mogę w miarę palic bez nasadek. Nasadka znowu spieki blokują ogień i tez więcej idzie opału. Sumą wszystkich zabiegów zostałem na oryginalnym palniku nie zważając na wielkość kopczyka. Palę czym palę więc jestem tego świadom. I wstępny szacunek ze powinno trochę opału mi zostać na następny sezon, może i 2t  

Ja boję się niskiego kopczyka gdy ogień sięga ślimaka.
Taki stan aż prosi się o problemy z blokowaniem ślimaka lub zapaleniem opału w zasobniku.
Trochę chcę powalczyć o to wypalanie opału w podtrzymaniu.
Może coś będzie z tego dobrego ....

@gwarek, temat który przerabiasz już nie raz tu na forum był poruszany (szkoda, że wydarzyło się kiedyś wielkie czyszczenie, bo pewnie zamiast zakładać nowy, to di dziś czytał byś dyskusje sprzed 5 i więcej lat).
Pomysł z klapką? Są przecież gotowe dmuchawy z taką Dmuchawa z klapką


Plusem RCK jest jeszcze jedna rzecz oprócz niewypalania się węgla w postoju. Gdy dmuchawa przestaje pracować, spaliny dłużej są w kominie i prędzej dochodzi do ewentualnego skraplania się ich. Tak gdy dmuchawa staje, RCK uchyla się i spaliny szybko opuszczają komin. Paliłem przez 7 lat z RCK, spaliny dopiero poniżej -5 przekraczały 100 stopni i nie miałem problemów z mokrym kominem, a jest tylko z cegły bez żadnego wkładu.


I taka rada, jak gdzieś coś odpowie np kolega @verb, to nie patrz się na jego czas rejestracji, bo to może jego 4 czy 5 konto na tym forum (od początku istnienia tegoż) i tam zamiast 800+ postów, to pewnie powinno być z 8000+ i chłop ma wiedzę w temacie. Pewnie znajdzie się jeszcze kilku, którzy po wielkich wojnach zakończonych banami, mają konta "świeżaka".
Pozdrawiam.

Też widziałem dmuchawy z klapką ale nie widziałem aby ta klapka była dodatkowo sterowana ....
Pracuje dmuchawa klapka jest otwarta ...
Nie pracuje dmuchawa klapka się przymyka/zamyka ...
Co do mokrego komina to ewidentnie zależy to od opału.
Teraz palę opałem który gromadziłem i workowałem na ogródku w piękne ciepłe dni.
Taki opał nie ma wilgoci i teraz komin jest suchy ... zero problemów.
W tym roku planuję robić tak samo i nie kupować opału zimą.
Wstawiam co już kupiłem ...

A coś takiego by nie było prostrze?

gwarek napisał » 2023-01-19 18:39

Pracuje dmuchawa klapka jest otwarta ...
Nie pracuje dmuchawa klapka się przymyka/zamyka ...

Mechaniczna robiłaby to samo. Wydałeś 1/3 kosztu RCK. Zamiast kupować klapkę, trza było kupić klapki, byś mioł na basyn hehe... Sorry za te żarty, ale nie dasz sobie powiedzieć, że potrzebujesz się odseparować od ciągu kominowego. I to mnie dziwi, boś raczej łebski chłop.