Profil użytkownika

         Stan993

Temperatura zadana za zaworem ,u mnie zmieniając temperaturę zadaną nic się nie zmienia natomiast zmieniając Maksymalna temperatura za zaworem dana wartość się zmienia w zaznaczonym miejscu

Temperatura maksymalna za zaworem musi być wyższa od temperatury zadanej o przynajmniej 5 stopni i wtedy będzie działać temperatura zadana. Ustaw sobie temp maksymalną na 65 st i wszystko będzie działać. Temperatura maksymalna to temp. bezpieczeństwa której nie chcemy przekroczyć za zaworem z różnych względów a nie temperatura do sterowania ogrzewaniem.

Grudzień jest tak samo ok jak pułkownik i jak każdy inny węgiel z Kazachstanu. Różnica między nimi jest taka jak między karlikiem, karolinką czy pieklorzem, czyli jak trafisz na dobrą partię to jest ok.

„lepsze jest wrogiem dobrego” Było dobrze, nie pamiętam aby ktoś na forum prosił o jakieś zmiany. Natomiast zmiany w sterowniku, procesy spalania , większe możliwości dla użytkownika w ustawieniach to już panowie są tak zapracowani , tak mało mocy przerobowych a pierdołami to mają czas się zajmować.

Masz układ otwarty i mały odpływ bezpieczeństwa, ten wąż. Jak dopuszczasz wodę to ciśnienie rośnie a potem spada bo ta woda odpływa tym węzem. W piętrowym domu na wysokości pieca ciśnienie bedzie między 0,6 bara a 0,7bara i to jest dobrze w układzie otwartym.

W Castoramie , Leroy i tym podobnych obiektach lub na najbliższym składzie węgla.

Tak to wyglądało

Miałem w tym roku ekstrapremium i dużo miału było, takiego bardzo drobnego. Trzeba było dmuchawe podnieść bo się to nie spalało i wtedy wyrzucało go z palnika, wylatywał w powietrze. Teraz widzę że ma inne parametry niż ten w zeszłym roku, mniejsza kaloryczność. Gdzieś widziałem go w sklepach typu Leroy czy Castorama, poszukaj i kup lepiej worek na próbę.

 A co ma kominiarz do pieca, kominiarz czyści komin. Czujnik temperatury jest zaraz za piecem a nie w kominie. Pewnie zapaliły się sadze w piecu i czopuchu tam gdzie jest czujnik. Dlatego tak krótko to trwało. 

U Ciebie jest tak:




A powinno być tak:

Macie jakieś zmiany ?

A co nowego w tej aktualizacji? 
Mi się nie wyświetla ta strzałka z aktualizacją

Regulator Ciągu Kominowego
Polecam , super się sprawdza w wietrzne dni i przy wysokich temperaturach spalin kiedy ciąg jest znacznie większy.

PrzemekP napisał » 2024-01-15 19:54

Rozumiem, że w swoim kotle też używasz skzp 02 lub 05?

Tak używałem w poprzednim kotle i PID działał jak należy . Niestety po wymianie kotła z uwagi na przepisy oddałem za flaszkę znajomemu i teraz żałuję. Drogi panie Przemek sprawdz sobie ilu użytkowników korzysta z waszego genialnego ecoala , na palcach jednej ręki policzysz. Zdecydowana większość klepie na ręcznym ja za króla Ćwieczka a mamy XXI wiek. Czy tak trudno udostępnić ludziom regulację mocy min i max , choć tyle a resztę w środku niech sobie moduluje sterownik. Sama korekta nadmuchu nie rozwiązuje problemu, są wegle które przy większym nadmuch spalają się szybciej i wtedy sterownik za mało podaje paliwa i po pół godziny można ślimaka po rogach głaskać. Obniżając nadmuch powodujemy zasyfienie kotła , podwyższając na mocy min  niby jest OK ale jak pisałem jak kocioł przejdzie w tryb paniki to pozamiatane. Sprawa druga, sterownik zbyt późno reaguje na spadek temperatury i robi się taka kula śnieżna po prostu lawina . Jeżeli przebija o 5st a potem nic nie robi aż temp spadnie poniżej 3 st od zadanej to mamy 8st spadku temperatury i zaczyna się otwierać zawór co powoduje jeszcze większy spadek temp na kotle i jest czarna d..pa . Piec grzeje jak głupi, temp spalin ponad 200 st i topimy śnieg misiom polarnym. 
Z poważaniem Janusz L

A po co Ci ten syf. Nie lepiej kupić sobie skzp 02 albo 05 i mieć święty spokuj. Jak poczekasz do wiosny to sprzedam Ci mój , prawie nówka , drugi sezon uzywany.

Za mocne powietrze i spieki się robią. Ustaw na próbę tak jak pisałem Ci wcześniej, zawsze możesz przecież wrócić do obecnych ustawień.
W trybie podtrzymania daj went na 30% ten tryb ma podtrzymać żar żeby piec nie wygasł a nie spalać czy grzać i czas do zał min 15-20min

Jutro , gdzieś tam w klamorach w garażu lezy

Na forum były pomysły https://esterownik.pl/forum/posty,5914/roznice-w-kotlach-typu-m-oepm?m=146517#146517
Ja myślę żeby to zrobić od strony podajnika żeby zlikwidować to wcięcie, na równo z tym wypustem. Mam już zrobioną taką przystawkę ale teraz trzeba grzać.

 O tym wystającym rogu. 

A tak z innej beczki. Co sądzisz o tym rogu czy czy jak się to nazyw , kieł czy jakoś tak w palniku. To strasznie zbija w bryłę żar i powietrze ma gorszą penetrację. Ciekawe jak by to wyciąć, już w zeszłym roku się nad tym zastanawiałempewny

Do tego zmierzam że on ma chyba za mało węgla a za dużo powietrza