Forum eCoal.pl v3.5 Grzanie cwu węglem Marcel?? Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 12Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
Cicia1986
|
Witam. Ja zakupiłem 5 ton z pgg Marcela. Bez nadstawki na palnik ( takiej jak kolega Gorzyczki13 ) nie spalisz tego węgiel będzie spadać do popielnika.
|
|||
|
||||
leON22
|
Tdeusz1 napisał » 2022-07-06 09:46 @leON22 bardzo mi miło że znalazłeś czas na to żeby tylko tu wejść i napisać że Kocioł a nie piec. Jak zauważyłeś nie takie było pytanie. Nie ma za co, szukasz recepty na spalanie, musisz ją znaleźć sam/a. Na początku mojej przygody z moim OEP paliłem groszkiem Silesia, mogę go porównać do Marcela, spiekalność RI powyżej 20 i duża ilość popiołu, wtedy też kombinowałem z przystawkami itp. teraz potwierdzam słowa "starych wyjadaczy" z forum, że szkoda czasu i zabawy wcześniej czy później wszystkie te wynalazki wylądują w koszu. Odpowiednie ustawienia trybu spalania w trybie retortowy ręczny i podtrzymania to wszystko czego potrzebujesz, jak pisałem wcześniej możesz wtedy spalić "wszystko", powodzenia |
|||
|
||||
Cicia1986
|
leON22 bez takiej "przystawki" moim zdaniem nie spalisz poprawnie groszku Marcela. Aktualnie Marcel ma spiekalność do Ri90
|
|||
|
||||
leON22
|
Obstawiam, że kociołek @Tdeusz1, to Mka która ma już dedykowane "przystawki" szamotki, które dodatkowo generują spieki
|
|||
|
||||
Tdeusz1
|
Dokładnie tak, M
|
|||
|
||||
Gorzyczki13
|
Tadeusz1 na podajniku ekoenergi idze świetnie. Teraz w trybie lato podbija temp. zadaną o 20 stopni bo jest poprostu mocny. W zimie ma moc, a po dołożeniu nadstawki do mojego kwadratowego palnika popiół jak z papierosa. Jedyny minus to częstrze czyszczenie kotła gdyż to groch energetyczno-koksujący typ 33/34.
Moc jest. Zero zerwanych zawleczek. Teraz trybie lato ok. 2.5kg/24h i bojler 120l cały czas 60 stopni. Na lato musiałem oszukać sterownik kalibracją czujnika cwu na minus 10st. Niestety bruli ma taką wade, że jak cwu przekroczy 65st. to pompa cwu już sie nie załancza i kocioł dobija w podtrzymaniu do 80st po czym puszcza pompe co i zawór 4d na 100% by schłodzić kocioł co wygląda ciekawie w lecie. Aktualnie nie mam już tych problemów co ww. Pale już nim od kwietnia 2021r. W zime jade na retortowo-grupowm na najniższej mocy co by kalafiory nie rosły. Ogólnie to teraz zapomniałem o kotle. Jak coś więcej to priv. dodane 2022-07-06 20:33 leON22 napisał » 2022-07-06 16:02 Tdeusz1 napisał » 2022-07-06 09:46 @leON22 bardzo mi miło że znalazłeś czas na to żeby tylko tu wejść i napisać że Kocioł a nie piec. Jak zauważyłeś nie takie było pytanie. Nie ma za co, szukasz recepty na spalanie, musisz ją znaleźć sam/a. Na początku mojej przygody z moim OEP paliłem groszkiem Silesia, mogę go porównać do Marcela, spiekalność RI powyżej 20 i duża ilość popiołu, wtedy też kombinowałem z przystawkami itp. teraz potwierdzam słowa "starych wyjadaczy" z forum, że szkoda czasu i zabawy wcześniej czy później wszystkie te wynalazki wylądują w koszu. Odpowiednie ustawienia trybu spalania w trybie retortowy ręczny i podtrzymania to wszystko czego potrzebujesz, jak pisałem wcześniej możesz wtedy spalić "wszystko", powodzenia Starego psa nie nauczysz nowych sztuczek... W koszu to akurat lądują ustawienia ręczne, gdyż w moim przypadku tylko spalanie grupowe z nadstawką tego grochu daje 100% pewność spalania na pyłek. Może miec i Ri100 też damy rade. |
|||
|
||||
leON22
|
Nie no @Gorzyczki13 szacun, zajebiste ustawienia grupowego, że podbija temp.zadaną kotła aż o 20st, to lepiej niż automat w którym 5st to standard, ale co mi tam, szczeniaki szybciej się uczą, a jajka są mądrzejsze od kury
|
|||
|
||||
Gorzyczki13
|
leON22 napisał » 2022-07-07 06:55 Nie no @Gorzyczki13 szacun, zajebiste ustawienia grupowego, że podbija temp.zadaną kotła aż o 20st, to lepiej niż automat w którym 5st to standard, ale co mi tam, szczeniaki szybciej się uczą, a jajka są mądrzejsze od kury Jak nie masz nic ciekawego do dodania to zamilcz. Akurat przebija tylko w podtrzymaniu i tylko w trybie lato |
|||
|
||||
leON22
|
Dlatego piszę i powtarzam, że...ujowe ustawienia podtrzymania, koniec kropka, więcej pokory
dodane 2022-07-07 12:51Ps. Widzę, że ustawienia ręcznego nie wylądowały w koszu, przeczysz sam sobie i jeszcze innych wprowadzasz w błąd dodane 2022-07-07 12:55 Gorzyczki13 napisał » 2022-07-06 20:33
Starego psa nie nauczysz nowych sztuczek... W koszu to akurat lądują ustawienia ręczne, gdyż w moim przypadku tylko spalanie grupowe z nadstawką tego grochu daje 100% pewność spalania na pyłek. Może miec i Ri100 też damy rade. |
|||
|
||||
Tdeusz1
|
Dzięki za odpowiedzi. Słabo się na tym znam ,ale inne rady Leona już brałam pod uwagę i wiem że się zna. Jego doświadczenie i wpisy pomogły mi ustawić kociołek na ekogroszku które dotąd stosowaliśmy w domu. Gorzyczki to co napisałeś też sprawdzę bo jak dla mnie ma to bardzo dużo sensu. Przekonałeś mnie do tego opału. Każdy z nas ma inny kocioł, inny dom do ogrzania, wiadomo. Ważne że można tu liczyć na wartościowe odpowiedzi i rady
|
|||
|
||||
leon
|
Gorzyczki13 Ty tak na poważnie Piszesz o grupowym a ustawione masz ręczne skoro u Ciebie podtrzymanie służy jako ogrzewanie CWU to do czego według Ciebie służy GRZANIE???
dodane 2022-07-10 12:53Tdeusz1 Cyt" Każdy z nas ma inny kocioł, inny dom do ogrzania, wiadomo" Nie do końca tak jest, palimy takimi samymi piecami ale mamy różne instalacje centralnego ogrzewania podobny metraż do ogrzania. Najważniejsze jest opał ustawienia spalania i wiedza na temat palenia w piecu |
|||
|
||||
Gorzyczki13
|
leon napisał » 2022-07-10 12:53 Gorzyczki13 Ty tak na poważnie Piszesz o grupowym a ustawione masz ręczne skoro u Ciebie podtrzymanie służy jako ogrzewanie CWU to do czego według Ciebie służy GRZANIE??? Nie bój nic. Na jesień wraz z trybem zimowym przejde jak co roku na grupowy na najniższej mocy. Miałem teraz ustawiony ręczny na czas czyszczenia palnika, wyjecia ślimaka i ponownego rozpalenia. Apropo podtrzymania tak wystarcza mi do podgrzewania cwu i wyobraź sobie, że kocioł (nie piec) w ciągu kilkunastu dni ani razu nie przeszedł w tryb grzania. Mało tego tak mocnego groszku 33mj z tak małą ilością popiołu raczej nie da się już wydłużyć aby nie wygasał i wypalał się w pył. Polecam go znawcą od typowych ekogroszków. Przy mojemu spalaniu ok. 2.5kg/24h co wydaje mi się już max co moge z niego wycisnąc bez zgaśniecia myślę że to dobry wynik. |
|||
|
||||
leon
|
No to mogę się pochwalić 2.30kg/24h
|
|||
|
||||
heniekwi
|
Witam ponownie. Pojutrze zaczynam testować groszek Marcela ! Z racji tego, że palnik jest okrągły , prowizorycznie do testów na szybko zrobiłem nadstawkę z tarczy hamulcowej i metalowego leju. Całość jest dość ciężka po to, żeby produkty spalania nie przesunęły tej korony. Nie jest ona idealna pod względem ilości rowków i ich głębokości i kształtu pochylenia ale do testów wystarczy.
dodane 2022-08-09 22:18[img dodane 2022-08-09 22:23[img |
|||
|
||||
konto usunięte
|
Niezła robota, ale chyba przesadziłeś. Wystarczyło na koronę rzucić kółko z pręta fi12, i nie grzebać pogrzebaczem za wiele.
|
|||
|
||||
heniekwi
|
Po kilku dniach testowania wstępne spostrzeżenia :
1) Zastosowanie nakładki spowodowało to,że niespalony groszek Marcel dopala się ponieważ musi dłużej leżeć w "palenisku " 2) Wycięte otwory na dole nie mogą być zbyt rzadkie inaczej zostaną zasypane przez pył i mogą być następnie zatkane otwory powietrzne - zależy to też od konstrukcji paleniska i nawiewu. 3) W szufladzie wygląda identycznie jak u kolegi faco Nie mam żadnych spieków podczas spalania a tego się obawiałem.! Jedyny problem z jakim się borykam to niemożność ustalenia założonej temperatury. Mimo dobranych ustawień w trybie retortowym ręcznym. piec grzeje tylko w podtrzymaniu i nie mam możliwości by trzymał mniejszą temperaturę ! Ustawione mam 50 stopni a piec i dobija do 68 ok. Zmiana ustawień - wydłużenie przerw i i skrócenie czasu podawania podajnika ew. zmniejszenie nadmuchu daje to, piec gaśnie. Węgiel jest bardzo kaloryczny - to trzeba przyznać ! Być może przejście na ustawienie grupowe by coś zmieniło ale nie mam opanowanego tego zagadnienia. |
|||
|
||||
Gorzyczki13
|
heniekwi napisał » 2022-08-19 00:06 Po kilku dniach testowania wstępne spostrzeżenia : 1) Zastosowanie nakładki spowodowało to,że niespalony groszek Marcel dopala się ponieważ musi dłużej leżeć w "palenisku " 2) Wycięte otwory na dole nie mogą być zbyt rzadkie inaczej zostaną zasypane przez pył i mogą być następnie zatkane otwory powietrzne - zależy to też od konstrukcji paleniska i nawiewu. 3) W szufladzie wygląda identycznie jak u kolegi faco Nie mam żadnych spieków podczas spalania a tego się obawiałem.! Jedyny problem z jakim się borykam to niemożność ustalenia założonej temperatury. Mimo dobranych ustawień w trybie retortowym ręcznym. piec grzeje tylko w podtrzymaniu i nie mam możliwości by trzymał mniejszą temperaturę ! Ustawione mam 50 stopni a piec i dobija do 68 ok. Zmiana ustawień - wydłużenie przerw i i skrócenie czasu podawania podajnika ew. zmniejszenie nadmuchu daje to, piec gaśnie. Węgiel jest bardzo kaloryczny - to trzeba przyznać ! Być może przejście na ustawienie grupowe by coś zmieniło ale nie mam opanowanego tego zagadnienia. Nic się nie zmieni nawet jak przejdziesz na grupowe, wręcz może jeszcze bardziej przebijać temp zadaną. Ja go opanowałem nawet w trybie letnim i tak już 2 rok bez gaśnięcia. Przy moim małym zbiorniku dwupłaszczowym 120l grzeje cwu tylko podtrzymaniem przy aktualnym zużyciu 2.5kg/24h. U mnie raczej już nic nie będe zmieniał bo wszystko działa ok a wydłużenie czasu postoju podajnika nawet o 1minute juz powodowało gaśniecie i znaczne ilości niespalonego koksu na palniku. |
|||
|
||||
faco
|
Myślę ze sprawa opanowania i jak już wejdzie w trans to pójdzie Tak jak pisze kolega Gorzyczki13 minuta w tą czy dwie w tam tą i są inne efekty ... posiedzieć i wyczaić gościa. Potem już tylko sama przyjemność.
|
|||
|
||||
heniekwi
|
Panowie- jakie macie kominy po spalaniu groszkiem Marcela ? Dziś po nieudanej próbie kupna węgla na PGG a mam światłowodowe łącze 800/800 pokazał się wieczorem arykuł o następującej treści :
Kominy będą do wymiany? W tej chwili na składach jest węgiel już po 3,5 tys. zł za tonę. Dodam, że ja nie mam czym handlować, bo działa system deklaracji. Czyli ja nie mogę kupić węgla inaczej, niż przez zebranie zamówień od ludzi, zwykle z ograniczeniem wynoszącym 3 tony na osobę - mówi właściciel dostawy węgla z Sulejówka, firmy M-Trans. Jego zdaniem, jakość węgla pozostawia bardzo wiele do życzenia. - Wysokokaloryczny węgiel z Bogdanki czy KWK Budryk jest paliwem niezbyt dobrze sprawdzającym się w domowych warunkach. Ze względu na oszczędności spalamy węgiel w niższej temperaturze, przez co tworzy się gruby osad. Po zimie wszystkie kominy od pieców wykorzystujących taki koksowniczy w gruncie rzeczy opał będą do całkowitej wymiany - ostrzega sprzedawca. Straszą, że ten kaloryczny węgiel zaklei nam kominy. Ja będę miał kominiarza na dachu za jakiś miesiąc,, komin zwykły z cegły bez wkładu metalowego z nierdzewki ale jak tam panowie u was to wygląda ? |
|||
|
||||
Gorzyczki13
|
U mnie komin stary ceglany (lata 70) i nic się nie dzieje. W zasypowym też paliłem Marcelem już od xx lat, teraz drugi rok na podajniku i nic. Pewne temu sprzedawcy pasuje jak ludzie kupują ten 3-4 razy droższy u niego na składzie.
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 12Następna stronaOstatnia strona | ||||