Forum eCoal.pl v3.5 Zrywająca się zawleczka. Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
tyrpo
|
Witam,
mam od dziś problem ze zrywającą się zawleczką. Na początku myślałem, że to problem ze śrubką-klinem. Wymieniłem. W trybie ręcznym włączyłem podajnik i... znów to samo. Znów wymieniłem. I historia się potarza. W końcu w akcie desperacji wyciągam ekogroszek, demontuje zespół motoreduktora, wyciągam ślimak. Jak nowy (bo jest nowy, ma niecały miesiąc). Czyszczę, sprawdzam czy ślimak się obraca, stawia jakiś opór - nic. Znów montuje zespół motoreduktora. I co .... po momencie pracy bez ekogorszku znów alarm zerwanej zawleczki! Qrcze, co jest grane? Fakt, że motoreduktor jest dość ciepły po pracy ciągłej, ale ....? I zmierzyłem czas działania podajnika w trybie ciągłym, ok 1 minuta i 15-16 sekund, po czym... znów alarm zerwanej zawleczki. W trybie automatycznym po pracy podajnika (zsumowanej) ok. 1 minuta i 15-16 sekund - alarm, zerwana zawleczka.... Po jest grane? Wygląda nie na problem z mechaniką lecz albo: - uszkodzony sterownik, - uszkodzony czujnik zrywania zawleczki, - jednak jakieś uszkodzenie motoreduktora, choć raczej nie z przegrzania, gdyż czas jego pracy temu przeczy, Macie jakieś pomysły? Ślimak wymieniłem, bo stary pękł około miesiąc temu. I ok. miesiąc temu też musiałem wymienić ekran sterownika, gdyż po upgrade oprogramowania stary ekran nie chciał działać ze sterownikiem. Wtedy też zmontowałem osuszacz ekogroszku. Nigdy też na węglu, który używam nie miałem zrywanej zawleczki. Piec po naprawach działał bez problemu miesiąc i teraz maskara. Z wyłączonym czujnikiem zrywania zawleczki działa ok - pierwszy test i 3 minuty są za nami. |
|||
|
||||
leON22
|
Podstawowe pytanie , czy "zawleczka" jest zrywana , czy tylko występuje alarm jej zerwania, bo strasznie namieszałeś z tym opisem pewny
|
|||
|
||||
karoka65
|
No namieszał ale po tym co pisze to chyba zawleczka cała tylko alarm wali? jeśli tak to wyregulować czujnik albo magnes poszedł się ...bać
|
|||
|
||||
tyrpo
|
Zawleczka nie jest zrywana, jest cała. Tylko wali alarmy...
|
|||
|
||||
konto usunięte
|
to wyłącz ten alarm też tak miałem alarm wyłączony i jest ok
|
|||
|
||||
tyrpo
|
ok - alarm wyłączyłem. Wtedy, jak pisałem - motoreduktor działa i nie wali alarmami. Co się może stać jeśli faktycznie dojdzie do np.: unieruchomienia ślimaka przez kamień, jest jakiś inny wyłącznik alarmowy, przeciwprzeciążeniowy motoreduktora? Dlaczego taki czas działania a potem alarm?
dodane 2020-11-07 21:55Ehm. przepraszam za opis, faktycznie można z niego wywnioskować, że dochodzi do fizycznego uszkodzenia zawleczki. Nie dochodzi - śrubka/klin cała. Tylko są alarmy. |
|||
|
||||
s_baro
|
U mnie kiedyś uszkodził się ten mały okrągły magnes na końcu ślimaka przy czujniku i wtedy wywalał alarm.
kupiłem nowy magnes założyłem i jest ok. Działa to chyba tak, że jak ślimak się obraca i nie wykryje tego magnesu to wtedy wywala alarm. Może to o to u Ciebie chodzi. |
|||
|
||||
konto usunięte
|
no jak zablokuje ślimak to zgaśnie na pewno poczujesz miałem tylko raz w pierwszym sezonie śruba w ecogrochu
|
|||
|
||||
s_baro
|
Albo jeśli magnes jest ok to może jest za duża odległość pomiędzy czujnikiem a magnesem, albo czujnik przy ślimaku się poluzował i mógł się wysunąć przez co nie wykrywa magnesu, a tym samym obrotu ślimaka.
Sprawdź czy w tym miejscu gdzie jest czujnik jest wszystko ok. czy nie ma luźnych elementów, czy magnes jest na swoim miejscu itp. |
|||
|
||||
leON22
|
||||
|
||||
karoka65
|
karoka65 napisał » 2020-11-07 21:14 No namieszał ale po tym co pisze to chyba zawleczka cała tylko alarm wali? jeśli tak to wyregulować czujnik albo magnes poszedł się ...bać Przecież napisałem to na cholerę następne kilka stron zgadywanek? Ktoś chce mieć dłuższego ode mnie? |
|||
|
||||
leON22
|
halo napisał » 2020-11-07 21:37 to wyłącz ten alarm też tak miałem alarm wyłączony i jest ok Nie no super rozwiązanie, pogratulować pomysłu, może jeszcze czujnik temp.podajnika i inne |
|||
|
||||
konto usunięte
|
lubisz takie gadżety, u mnie po miesiącu wymiana sterownika występował alarm temp. podajnika trafiłeś w dychę w totka może spróbuję ,a podajnik letni tak jak z tą zawleczką alarm się włączył a zawleczka cała ja nie będę rozbierał napędu ślimaka itp tu chyba E-S powinien się wykazać a ty sobie spalaj jak chcesz i co chcesz jak dla mnie bardzo słabo od 21.10.2020 dalej jadę na zasobniku jeszcze z 3 dni ,i w dupie mam temp.zadaną i powrotu w domu 23C
|
|||
|
||||
leON22
|
Wychodzę z założenia, że jak coś jest zamontowane, to w jakimś konkretnym celu i powinno to działać, wyłączenie alarmu nie rozwiązuje problemu Podobnie jak wykasowanie błędu w aucie, czy tabletka przeciwbólowa. Trzeba szukać przyczyny Co do spalania to nie narzekam i nie chce mi się walczyć o każdy kilogram, dwie rodziny w domu, duże zużycie CWU i 24st robią swoje
dodane 2020-11-08 00:22Ps. Od 12.09 do dziś, czyli 08.11 ( prawie 2 miechy ) poszło z dymem 500 kg Greenpala, wg mnie nie jest źle |
|||
|
||||
tyrpo
|
Dziękuje za pomoc, zamówię nowy czujnik, nowe magnesy. Dam znać czy to był ten problem.
Czy jest gdzieś dokładnie info jak ściągnąć sprzęgło ślimaka z Ekoplus M ? I co z tym olejem w motoreduktorze? Trzeba wymieniać, gdzie jest spust/korek? Jaki olej? Czy sprzęgło ślimaka smarować np.: smarem miedzianym tudzież innym, lub w ogóle nie dotykać? |
|||
|
||||
leON22
|
tyrpo napisał » 2020-11-07 21:01 ... Ślimak wymieniłem, bo stary pękł około miesiąc temu. I ok. miesiąc temu też musiałem wymienić ekran sterownika, gdyż po upgrade oprogramowania stary ekran nie chciał działać ze sterownikiem. Wtedy też zmontowałem osuszacz ekogroszku. Nigdy też na węglu, który używam nie miałem zrywanej zawleczki. Piec po naprawach działał bez problemu miesiąc i teraz maskara. Z wyłączonym czujnikiem zrywania zawleczki działa ok - pierwszy test i 3 minuty są za nami. Przecież piszesz , że wymieniałeś ślimak , a pytasz jak zdemontować sprzęgło , nie rozumiem Po co dotykać masz jakiś wyciek oleju z motoreduktora, czy Ci się nudzi i chcesz sobie pogrzebać |
|||
|
||||
s_baro
|
Ja na Twoim miejscu Tyrpo nie kupowałbym na razie nowego czujnika. Czujnik otwarcia klapy zasobnika jest dokładnie jest taki sam jak czujnik ruchu wału. Na próbę bym przełożył czujnik z klapy zasobnika i podpiął go pod ślimak i bym sprawdził, że czy jest ok czy nie. Jeśli magnes też jest OK. to znaczyłoby to, że nie chodzi o czujnik tylko coś ze sterownikiem. Mam kolegę który jest serwisantem tych sterowników i świadczy usługi serwisowe na zlecenie Elektro systemu i by Ci podjechał i sprawdził o co chodzi z tym czujnikiem, ale nie wiem z jakiego rejonu Polski jesteś.
|
|||
|
||||
tyrpo
|
Ślimak dość łatwo się demontuje, natomiast moje sprzęgło, a zwłaszcza jego końcówkę do której montuje się śrubę zabezpieczającą marnie wygląda. Została uszkodzona przy nieco siłowym uwalnianiu kiedyś tam pękniętej zawleczki. Stąd pomysł aby to wymienić i uciec przed taką awarię kiedy będę zmuszony. Jednak mocno siedzi.
Co do motoreduktora po prostu czytałem, że powinno się go od czasu do czasu zaoliwić - jakiś post z tego forum, teraz nie potrafiłem go odnaleźć, stąd moje pytania. Niestety czujnik otwarcia klapy padł jakiś czas temu i byłem zmuszony go wyłączyć. Stało się to jakiś czas po wymianie starej uszczelki klapy. Jestem z okolic Tarnowskich Gór/Bytomia, więc jeśli to nie problem z decydowanie bym skorzystał z serwisanta, który zobaczy piec. Wole uniknąć w sezonie przykrej niespodzianki. |
|||
|
||||
s_baro
|
No to trochę niestety nie te strony. Ja jestem z Północnego Mazowsza (Ciechanów, Mława, Przasnysz - te okolice).
Mój kolega jest regionalnym serwisantem w tych okolicach - a szkoda bo dobry jest. |
|||
|
||||
Gustine
|
ze swojego doświadczenia wiem że po montażu pieca poprawialem zawleczke bo po paru minutach wywalalo zerwanie zawleczki, teraz jest ok. Spróbuj pobawic i zobacz jak się kreci motoreduktor ( odpowiednia odległość od magnesów, u mnie zaczepiało o magnes).
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||