Od dnia 16.10.2024 zostały wyłączone stacjonarne numery telefonów. Zapraszamy do kontaktu pod numerem: 574 443 555.
Forum  eCoal.pl v3.5  Zastosowanie wapna jako dodatku do ekogroszku - spostrzeżenia Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
2017-03-28 21:18
  Tomisss Posty: 50 Ostrzeżenie: 0
Jakiś czas temu znalazłem na forum wątek dotyczący zastosowania wapna jako dodatku do ekogroszku. W ocenie opisujących, wapno miało przyczyniać się do zmniejszenia koksowania ekogroszku oraz zmniejszać osadzanie się sadzy na ściankach kotła. 

Postanowiłem więc przetestować i podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Na początek kilka istotnych danych:
Kocioł: Ogniwo EKO PLUS 10 KW
Średnie zużycie ekogr. w sezonie 120kg/10-12 dni
Czyszczenie kotła z sadzy: po 2 zasypach - średnio co 20-24 dni

Bez zastosowania wapna - wykres nr 1 (okres od października do lutego 2017) Zwróćcie uwagę na rosnącą temperaturę spalin. Pierwsze dni po czyszczeniu około 100 *C, po 20 dniach temp. spalin sięga 150-160 *C. Kolejne czyszczenie temp ponownie w granicach 100*C. Wzrasta w miarę osadzania się na ściankach sadzy. itd.





Z zastosowaniem wapna - wykres nr 2 (od 8 lutego do 28 marca). Stała temperatura spalin na poziomie około 120 *C. 



Wnioski:
Sadza nie "obkleja" kotła, co wcześniej powodowało wzrost temp. spalin i mniejsza efektywność urządzenia. Popiół w popielniku regularny, bez spieków. Zastanawiam się tylko jaki wpływ będzie miało wapno na ewentualne zużycie czy korozję zasobnika, podajnika i paleniska.


PS. nie udało mi się wgrać obrazków bezpośrednio na forum, więc dałem przez portal hostingowy.
2017-03-29 11:26
  Stan Posty: 630 Ostrzeżenie: 0
No ładnie, ale żeby wypowiedź była kompletna to powinieneś jeszcze napisać ile tego wapna dawałeś i jak dozowałeś.
2017-03-29 15:20
  gregors Posty: 259 Ostrzeżenie: 0
Tylko czy wapno w połączeniu z wodą nie zeżre naszych kociołków?
2017-03-29 19:00
  DKo70 Posty: 466 Ostrzeżenie: 0
Ja stosowałem 2 sezony. 
Potwierdzam, że spieki koksowe i żużlowe mniejsze. Sadza mniej się osadza.
Wapno, przynajmniej teoretycznie, powinno neutralizować kwasy jako zasada. 
Na każdy worek ekogroszku koksującego 25 kg lub na worek ekomiału żużlującego ok. 28 kg sypałem 3 czubate łopatki dziecięce do piasku. Może wstawię fotkę w wolnej chwili. 
Całkowicie spieków i sadzy nie pozbyłem się. Może za mało sypałem?
2017-03-30 00:05
  Tomisss Posty: 50 Ostrzeżenie: 0
Stan napisał » 2017-03-29 11:26
No ładnie, ale żeby wypowiedź była kompletna to powinieneś jeszcze napisać ile tego wapna dawałeś i jak dozowałeś.


około 2 kg wapna na 120 kg ekogroszku.
2017-03-30 00:34
  leON22 Posty: 6354 Ostrzeżenie: 3
Ok , ale żeby wypowiedź była w 100% kompletna , napisz jakie to wapno 
PS. Czy jakiś chemik mógłby wypowiedzieć się w tej kwestii , chodzi o wpływ takiej mieszanki na zasobnik , podajnik , wymiennik ciepła , no i w końcu komin ?
2017-03-30 09:37
  KamilKGU Posty: 30 Ostrzeżenie: 0

Wapno służy do odsiarczania kotła. Mielony wapień - aditivace węglowe


Dla małego lub średniego spalania nie opłaca się budować kosztownego urządzenia odsiarczania. W tym przypadku węgiel dodatek, który jest dodawany do węgla, mielony kamień wapienny, przed jej spalania w komorze spalania kotła.

2017-03-30 11:17
  DKo70 Posty: 466 Ostrzeżenie: 0
leON22 napisał » 2017-03-30 00:34
Ok , ale żeby wypowiedź była w 100% kompletna , napisz jakie to wapno 
PS. Czy jakiś chemik mógłby wypowiedzieć się w tej kwestii , chodzi o wpływ takiej mieszanki na zasobnik , podajnik , wymiennik ciepła , no i w końcu komin ?
Było to już kiedyś pięknie opisane na tym forum. Szukaj tematu albo poproś ES o przywrócenie tematu jeśli został wykastrowany.
2017-03-30 12:01
  leON22 Posty: 6354 Ostrzeżenie: 3
Thx , DKo70 wiem , że kiedyś było znalazłem tylko coś takiego Czyste Ogrzewanie i kilka filmików na YT na w/w temat

PS. Z czystej ciekawości muszę spróbować u siebie , zobaczę jak będzie to wyglądało w rzeczywistości , pozdrawiam
2017-03-30 13:20
  DKo70 Posty: 466 Ostrzeżenie: 0
Stosował też Jacek (caffe23). Może znajdzie chwilę i ochotę to coś na ten temat skrobnie.
Zdrówka
2017-03-31 09:06
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
DKo70 napisał » 2017-03-30 13:20
Stosował też Jacek (caffe23). Może znajdzie chwilę i ochotę to coś na ten temat skrobnie.
Zdrówka

Paliłem z wapnem przez ponad rok (wapno hydratyzowane). Już tego nie robię gdyż mam alergie. Musiałbym sypać, mieszać w masce żeby tego nie wdychać, bo inaczej swędzenie i pieczenie w nosie, kichanie i kapanie z nosa Dałem sobie z tym spokój.
Kocioł wyglądał lepiej, nie było wcale sadzy, popiół był drobniejszy, bez spieków żużlowych.
Z dodatkiem wapna dmuchawa  musiała być o dwa oczka zwiększona aby się to ładnie spalało.
Na ustawieniach w automacie 15kW kociołek pracował pięknie, można było zapomnieć o kotłowni.
W ostatnim czasie palenia z wapnem sypałem go sporo, czubatą szufelkę do popiołu na 15-sto kilogramowe wiaderko groszku (szufelka jak na poniższej fotce).



Od wakacji ubiegłego roku spalam miał z odsiewu, niewiadomego pochodzenia. Musiałem przerobić palnik, wykonując w nim dodatkowe nacięcia doprowadzające powietrze do spalania ponieważ nie mogłem za cholerę ustawić spalania w żadnym trybie pracy. Powstające na tym miale, podczas procesu spalania spieki żużlowe, rosły na palniku we wszystkie strony uniemożliwiając spadanie do szuflady.
Dodatkowe otwory nadmuchowe sprawiły, że palnik dostał nowego życia, zniknęły wszystkie problemy ze spalaniem. Kocioł jest czysty, bez sadzy. Spieki żużlowe całkowicie nie zniknęły ale są teraz niewielkie i kruche, bez problemowo spadają do szuflady.
Co tydzień zgarniam pył z ceramicznej półki i z lekka szurnę wewnętrzne ścianki kotła. Do kanałów pionowych zaglądam co miesiąc albo z nudów, jak sobie przypomnę. Są na tyle czyste, że nie wymagają czyszczenia ale jak już tam zajrzałem to przelatuję szczotką drucianą po wyjęciu zawirowywaczy.
Z modyfikacji jestem zadowolony. O wapnie zapomniałem.
Pozdrawiam!
2017-03-31 10:30
  leON22 Posty: 6354 Ostrzeżenie: 3
Dzięki Jacek za wyczerpującą odpowiedź rozwiewającą moje wątpliwości na w/w temat , jak już powiedziałem muszę przetestować to osobiście nawet łopatkę mam taką samą tylko niebieską , mam nadzieję że nie mam uczulenia na wapno Faktycznie sporo tego wapna sypałeś , również zasypuję 15-to kg wiaderkami x 8 daje 120kg w zasobniku. Interesuje mnie jeszcze Twój "mod" palnika , również przymierzam się do palenia ekomiałem , możesz dokładniej opisać jak i gdzie zrobiłeś te dodatkowe otwory nadmuchowe ( mile widziane fotki ) Mam OEP16Kw i jak u większości nie dopala mi na końcu palnika , myślę jeszcze nad wklejeniem tam szamotki żeby zmniejszyć tą "japę" w 10-tce chyba jest mniejsza ? Pozdrawiam

PS. Kociołek pracuje Ci bardzo stabilnie jakby nie było odbioru ciepła , wykresy jak po sznurku , zawsze utrzymujesz tak wysoką temp.kotła i powrotu 
2017-03-31 12:16
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
W 10kW japa jest taka sama jak w 16kW różni się tylko otworami i wysokością otworów.
U mnie ilość rzędów otworów jest teraz odwrotna niż było to w zamyśle konstruktora palnika.
Ze strony gdzie fabrycznie były dwa rzędy (w miejscu gdzie ślimak unosi węgiel swym obrotem do góry) jest teraz pięć. Po przeciwnej stronie gdzie były trzy, teraz jest cztery. Dołożenie dodatkowych rzędów otworów spowodowało, że są teraz wyżej, podobnie jak jest w 16kW.
Zwiększając ilość otworów, zmniejszyło się ciśnienie doprowadzanego powietrza co w rezultacie dało zanik spieków żużlowych. Na dobrą sprawę powinienem jeszcze  zrównać otwory początku i końca palnika tak jak jest na środku (w tej chwili jest mniej). Możliwe, że zrobię to podczas przeglądu palnika przed sezonem zimowym. Ale i tak jest lepiej niż było w oryginale. Prawdopodobnie wymienię również element zamykający palnik, ponieważ otwór w którym obraca się ślimak był już wyrobiony i jajowaty z dużym luzem gdy do niego zaglądałem jesienią 2016.

Dwie pierwsze fotki to oryginał, kolejne dwie z nacięciami.




leON22 napisał » 2017-03-31 10:30
PS. Kociołek pracuje Ci bardzo stabilnie jakby nie było odbioru ciepła , wykresy jak po sznurku , zawsze utrzymujesz tak wysoką temp.kotła i powrotu 

Tak, nie schodzę poniżej 58 na zasilaniu nawet w lecie gdy grzeje tylko 200l baniak z wodą. Temperaturę wody idącej na grzejniki zmieniam ręcznie zaworem 4D. Na moim schemacie jest to temperatura podłogówki (czujnik za zaworem 4D)
2017-03-31 12:28
  leON22 Posty: 6354 Ostrzeżenie: 3
Jeszcze raz dzięki caffe23  za opis i fotorelację , na dworze coraz cieplej jeszcze trochę i wygaszę swoją 16-tkę i zobaczę jak wygląda po pierwszym sezonie palenia i co można poprawić Zastanawiam się nad całkowitym wygaszeniem kociołka , bo do ciepłej wody mam w łazience na dole junkers gazowy , myślę że to chyba tańsza alternatywa ogrzewania samej wody , choć czytałem , że od jutra podwyżka gazu :( 
2017-03-31 16:13
  DKo70 Posty: 466 Ostrzeżenie: 0
No to Jacek sypał o wiele więcej wapna niż ja. 
Może dlatego u mnie nadal była sadza i spieki, chociaż mniej tego było. 
2017-03-31 19:22
  bodziasty Posty: 524 Ostrzeżenie: 0
caffe23 napisał » 2017-03-31 12:16
Dwie pierwsze fotki to oryginał, kolejne dwie z nacięciami.

Zrobiłeś jak w M-ce tyle rzędów 


Ja się przymierzam nad wymianą wszystkich segmentów od M-ki - zobaczymy co z tego będzie


2017-03-31 20:46
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
Nawet nie pomyślałem, że mógłbym się wzorować podkowami z M-ki.
Robiłem to na dwie raty. Pierwszym razem naciąłem tylko dodatkowy jeden rząd w miejscu gdzie były dwa.
Była niewielka poprawa ale już była widoczna różnica.
Po kilku dniach doszły kolejne nacięcia. Do M-ki brakuje jeszcze jednego rzędu Kto wie czy tak nie zrobię.
O dziwo w automacie nie potrzebna była żadna korekta dmuchawy. Ustawienia identyczne jak przy palniku oryginalnym.
W retortowym-ręcznym nastawy również takie same jak na palniku bez modyfikacji.

bodziasty napisał » 2017-03-31 19:22
Ja się przymierzam nad wymianą wszystkich segmentów od M-ki - zobaczymy co z tego będzie

Na pewno będzie lepiej.
2017-03-31 23:15
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
caffe23 napisał » 2017-03-31 12:16
W 10kW japa jest taka sama jak w 16kW różni się tylko otworami i wysokością otworów.
U mnie ilość rzędów otworów jest teraz odwrotna niż było to w zamyśle konstruktora palnika.
Ze strony gdzie fabrycznie były dwa rzędy (w miejscu gdzie ślimak unosi węgiel swym obrotem do góry) jest teraz pięć. Po przeciwnej stronie gdzie były trzy, teraz jest cztery. Dołożenie dodatkowych rzędów otworów spowodowało, że są teraz wyżej, podobnie jak jest w 16kW.

Jak na mój gust to "stworzyłeś" Burnera jakieś 28 a może 30kW
Ale to nic nowego, takie już były na początku swego istnienia, wizje i pierdolenie konsztruktorów po forach zmieniały się z czasem

2017-04-01 00:15
  leON22 Posty: 6354 Ostrzeżenie: 3
karoka65 no i co z tego , że "stworzył" takiego Burka  Dla mnie to może być nawet 50-tka albo nawet 100-tka : Najważniejsze , że jest z tego zadowolony i chce się "tym" z kimś podzielić w przeciwieństwie co do niektórych fachowców przez duże F z Tego Forum , którzy tylko potrafią krytykować i wyśmiewać posiadaczy tych palników , sorki za Off Top ale już nerwy mi puszczają , pozdrawiam all 
2017-04-01 08:35
  maniek43 Posty: 79 Ostrzeżenie: 0
Pare dni temu tez wsypalem wapno.a raczej mi sie wydawało tak.miałem worek foliowy z czymś białym.Nie zaglądałem do kotła tak ze 4 dni.Jak odtworzyłem dzwiczki to sie przeraziłem.ogromny nie wiadomo skąd kalafior.Po wyciągnieciu i wypłukaniu go pod ciśnieniem wygląda to całkiem dziwnie.A te wapno to sie okazało gladzią szpachlową
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: Jachu, piec14