Profil użytkownika

Jak będzie ktoś kumaty to dostaniesz wytyczne co zrobić jak zrobić, na co zwracać uwagę żeby kocioł popracował dłużej, bo żaden serwisant nie będzie jechał do Ciebie żeby Ci kocioł wyczyścić.

W końcu i Ogniwo się kapnie i wprowadzi obowiązkowe przeglądy co roku.
Brak wpisu prze uprawniona osobę, koniec gwarancji.
Inni producenci od lat mają takie zapisy.

oxalis3 napisał » 2018-02-14 21:34

 Większość użytkowników przekonanych o "wielokrotnie większej żywotności" sypie węgiel i niestety nie pamięta nawet o czyszczeniu kotła, czopucha itp.

Ale o serwisie auta pamiętają

saimon21 napisał » 2018-02-14 19:41

no ja nie będę już chyba w ten piec inwestować, jutro rozbieram zaspawa się dziurę a może i całość obłoży się nową wykładziną, swoją drogą  zobaczę co mi firma odpisze bo jakoś mnie kusi aby ogarnąć grupowe zgłoszenie do UOK czy to nie podchodzi pod celowe działanie firmy na szkodę konsumenta, jutro też znajomego prawnika podpytam czy da się to jakoś ugryść jak mnie zleją, bo człowiek kupuje piec za xxx na lata i aby był oszczędny a tu nic z tego nie ma a wręcz odwrotnie, zamiast oszczędzać to się dokłada

Saimon nie wydziwiaj, tyle Ci powiem, kocioł wytrzymał więcej jak przewidywała sama gwarancja a wszystko się zużywa w sposób naturalny. Podobnie, jeździsz samochodem to też się psuje, trzeba wymienić olej, zrobić przegląd,  wymienić jakieś części czy w zawieszeniu czy w układzie hamulcowym.
Jeden z producentów u którego zaopatruję się w kotły mówi tak: kupuje ktoś samochód za bańkę, co roku żeby utrzymać gwarancję zapierdziela do serwisu i płaci za to 2 czy 3,5 tysiąca i wszystko gra bo to przecież jest samochód a jak wyda 8 tysięcy na kocioł który grzeje mu poope i całej jego rodzinie to ma chodzić 20 lat i broń Boże żeby zrobić mu jakiś przegląd, wymienić jakąś część  ( podobnie jak w samochodzie ), czyścić, konserwować, ma chodzić i część bo to kocioł.
Uderzcie się też w pierś.
Wystarczy zobaczyć na ostanie fotki kolegi Beni226, kto tam ostatnio  zaglądał?

Wszystko przed Tobą Leon.
Ja Ci powiem że jeśli 6 lat to i tak bardzo dobry wynik.

Bo jak się coś robi to robi się to jak ma być a nie drutuje.
Chyba że ktoś ma czas to może się babrać z palnikiem co jakiś czas.
Najgorzej jak się coś usra jak mróz akurat przyciśnie.
Nie lubię druciarstwa, bo może to jeszcze jest dobre, to tak jakby mechanik w skrzyni biegów z wysypanego biegu wymienił jedna zębatkę a nie parę i zaraz tą nową szlak trafi przez tą starą albo włożył nowy wał korbowy ze starymi panewkami.

No co?
korpus, ślimak, element zamykający, rękawy do góry i życzę wiele sukcesów.

Saimon może to trochę źle zrozumiałeś z tą dziurą bo tak potocznie tutaj piszą
Nie szukaj zaraz dziury jak pięść. W początkowej fazie może to być szczelina w żeliwie ( korpusie ) którą podczas pracy napierdziela dym, dopiero jak to oskrabiesz i zaczniesz czyścić ukaże się dziura, i nie też taka jak pięść

Tyle że WPA06 ma wydajność razy 2 niż WPA07

norko napisał » 2018-02-13 20:46

gregors- na piecu 55 stopni, woda z temp 33 -> 50 stopni podgrzewa się w ponad 30min (zatem słabizna, a opowiadali, że 10min będzie

O przepraszam, kilka razy tłumaczyłem jak kocioł ma być ustawiony żeby grzać szybko CWU.
Nie 50 bo ustawione jest 45, podbija więcej bo w płaszczu tego zasobnika jest 30L wody która ogrzewa użytkową.
Żeby grzać szybko trzeba mocy a skąd wziąć moc jak ustawił pan 2 podania w grupowym dla 12kW, dopiero po telefonie zaczyna pan podnosić podania.
Albo tanio albo szybko.
Tyle że jak wytopi się palnik tanio już wtedy nie będzie niestety.



dodane 2018-02-13 22:38Norko, podpowiem: jeśli dorzuca się na palnik paliwa to w parze z tym trzeba dołożyć tlenu żeby to paliwo spalić.
z 2 podań zrobiło się już 5 a tlenu tyle samo.
Przewęgli się to, narobi niedopału a może i zgasnąć w nocy.
Nie widziałem też żadnego RBRa który pracował by z wiatrakiem na 30% jeszcze dla 12kW, na 8kW przy 3 podaniach jest to za mało.
Rozumiem że ten Tauron się piecze i trzeba zjeżdżać z wiatrem bo będą potwory jak głowa ale tutaj to jest gruba przesada. Nie patrz na Ogniwa na forum, oni mają inne palniki.

gmaj22 napisał » 2018-02-13 21:32

Nawet otworami po nitach i wkrętach

I to też nie żart.
dodane 2018-02-13 21:41

gmaj22 napisał » 2018-02-13 21:32

Nawet otworami po nitach i wkrętach

I to też nie żart.

gmaj22 napisał » 2018-02-13 21:32

Nawet otworami po nitach i wkrętach

I to też nie żart.

Jak kocioł jest zapierdzielony to dym wszędzie będzie cisło nawet przy zamkniętych drzwiczkach.
Nie żartuję.

nom

Producenci przeważnie podają 30% więcej.

beni226 napisał » 2018-02-13 19:41

Witam, chciałem się podłaczyc pod temat i zapytac co moze byc przyczyna w około 2tyg powstania takiego osadu . Dodaje wapno do groszku, opał jest suchy.
Mam jeszcze problem ze jak otworze drzwiczki zeby zobaczyc palenisko to dym wchodzi mi na kotłownie. To samo jest po wyczyszczeniu pieca. Najgorzej jak sie czysci piec to cały cyf wywala na kotłownie a nic nie wciaga do srodka.

Heh. a kiedyś Ty ten kocioł czyścił ostatni raz?
Tam już płomieniówki są zatkane, to jak Ci to do komina ma iść?
Czopuch czyścisz? może tam ujście do komina jest zapchane?

Weź lampkę i otwórz drzwiczki jak sie pali i wiatrak chodzi, jak coś będzie to zobaczysz skąd dymi.
Czego Wy nie słuchacie tego co się do Was pisze?

pitaszek napisał » 2018-02-13 18:52

Jestem zmuszony wykonać autorewers Twojego patentu - mam dość zrywanych zawleczek - średnio raz w tygodniu...

Zawleczka nie zrywa się bez powodu, może coś drobnego zalega w podajniku?
Może coś jest za ciasne w samym palniku, popracuje na większej mocy coś się nagrzewa bardziej i wtedy rwie?

Po co wygaszać? wystarczy że otworzysz drzwiczki od palnika i patrz na korpus na odcinku jak pisałem wyżej, od członów do boku kotła wewnątrz od strony zasobnika.
Jak będzie dziura to w tym miejscu z odlewu żeliwa będzie waliło dymem

Jak ściągniesz koronę ( dyszę ) oczyśc to wszystko dobrze i obejrzyj dokładnie palenisko, ten cały dolny odlew zwracając szczególna uwagę od strony zasobnika paliwa.
Koronę dobrze oczyść, sprawdź czy nie jest pęknięta bo częsta przypadłość, połóż ją do góry nogami na czymś płaskim i sprawdź czy nie zrobiło się z niej "śmigło" (czy nie jest zwichrowana) to też często się zdarzało w tych palnikach.