Profil użytkownika

To wiem...w "starych" sterownikach też tak jest, ale uważam to za absurd. Tzn. nie samą funkcję, tylko sposób jej ustawiania. Bo wtedy pompa cwu jest de facto pompa mieszającą i regulacja temperatury cwu idzie w las

kubanos napisał » 2016-10-08 10:26

Ja zapytałem z ciekawości o firmę bo kiedyś była dyskusja na temat funkcji auto adapt w grundfosie, czy dopuszczalna jest praca pompy (wtedy przechodzi na min=3W) przy pozamykanych wszystkich zaworach. Mikołaj twierdził wtedy, że musi być bypass aby pompa nie mieliła w miejscu. 

Bypass niepotrzebny, jeśli drabinki w łazienkach są bez głowic termostatycznych.
dodane 2016-10-08 11:05

maniek43 napisał » 2016-10-08 10:30

Zauważyłem również ze mimo ustawionej pompy cwu by regulowała temperature powrotu w momencie poboru cw spada temperatura powrotu ponizej 55.czy to jest normalne?

Jest jak najbardziej normalne, ale mnie zastanawia co innego: w jaki sposób chcesz przy pomocy  c.wu., której zadana jest 45*C chronić powrót na poziomie 55*C?? 

@fred 
cyt: "3D zabudowany jest na powrocie, zaś pompa na zasilaniu, tak że tłoczy na kaloryfery i przez zawór 3D do powrotu mieszając tym samym jedno i drugie."


Gwoli ścisłości: jesli pompa jest przed zaworem 3D i przez niego tłoczy to nie miesza, a rozdziela
Ale to szczegół... Najważniejsze, że w ten sposób rzeczywiście wpłyniesz na temp. powrotu. 
Wykręcałem głowę, żeby dojrzeć, przeszkadzają też refleksy z lampy błyskowej, ale czy masz "po drodze" z zaworu 3D do powrotu wpięty bojler? Jeśli tak,  to .

Edyta: jednak nie...widoczne to jest na drugim zdjęciu

"Dlaczego nie zawsze korzystasz z auto-adaptacji pompy? Czy jest jakaś znacząca przyczyna?"

Częściej stosuję regulację stałoprzepływową, bo bardziej mi na niej zależy. Mam ciepłomierz, a tam im stabilniejszy przepływ tym dokładniejsze wskazania. 

kubanos napisał » 2016-10-08 09:41

Gmaj...mówisz o funkcji auto adapt w grundfosie czy masz inną firmę?

Tak, akurat mam Grundfosa z funkcją auto-adapt, choć nie zawsze z niej korzystam. (z pompy-tak, z funkcji-nie )

minertu napisał » 2016-10-07 21:49

Jeśli mogę coś dodać do tej dyskusji to używając pompy adaptacyjnej raczej zrezygnował bym z pracy cyklicznej pompy. Ta praca może znacznie skrócić jej żywotność. 

milo napisał » 2016-10-07 21:56

I tu masz Pan rację.

Zgadza się w stu procentach. Pozorne oszczędności z pracy cyklicznej pompy zostają pożarte przez jej przedwczesne zużycie. Praca pompy w trybie auto-adapt przy zamkniętych/przymkniętych głowicach na grzejnikach to zaledwie 4-5 W, a więc mniej niż jedno piwo tygodniowo A dla pompy i kotła lepiej. 
U mnie np. pompa c.o. pracuje nonstop cały rok bez przerwy (układ jednopompowy), zaś pompa cyrkulacyjna cwu wyłączana jest w nocy na 6 godzin. 
dodane 2016-10-08 09:31

fred napisał » 2016-10-07 22:43

gmaj22 napisał » 2016-10-07 20:22

@fred
Jeśli mógłbym coś doradzić: daj zawór 4D na ok. 75-80% zakresu. Cel jest jeden: obniżenie nieco temperatury powrotu, powiedzmy do 48-50C. Pierwsze co zauważysz to spadek temp. spalin. Jak myślisz, gdzie się to ciepło ze spalin "zgubi"?

 Dzięki za rady, ale ja nie mam zaworu 4D, tylko 3D którym też mogę obniżyć temp. powrotu - ale po co? Co dotyczy temp spalin to myślę ze jest OK, ponieważ mam stary ceglany komin i staram się go oszczędzać. Boję się kondensacji w kominie, a tym samym wykwitów i smrodu. Myślę że max temp spalin 140*C nie jest zbyt wygórowaną. Można jeszcze ja ograniczyć w zakładce spalanie. Czy mam rację?

Po części tak, ale nie o to mi chodziło...
Większa różnica temperatur pomiędzy zasilaniem a powrotem kotła ( ok. 12-15 stopni ) sprzyja lepszej wymianie ciepła:  spaliny/woda w kotle, a zatem kocioł pracuje z wyższą sprawnością. Kiedyś sam myślałem, że im mniejsza różnica, tym lepiej, ale bardzo szybko zmieniłem zdanie Posłuchałem bardziej doświadczonych "palaczy", trochę poczytałem, więc teraz sam od czasu do czasu mogę coś doradzić.

dot. wytłuszczonego: to czy możesz obniżyć/podwyższyć temp. powrotu przy pomocy zaworu 3D to już zależy od sposobu jego montażu względem pompy.

@fred
Jeśli mógłbym coś doradzić: daj zawór 4D na ok. 75-80% zakresu. Cel jest jeden: obniżenie nieco temperatury powrotu, powiedzmy do 48-50C. Pierwsze co zauważysz to spadek temp. spalin. Jak myślisz, gdzie się to ciepło ze spalin "zgubi"?

Tak, to TPLink. Model: WA801ND Odległość od routera około 10m w prostej linii. Kotłownia w oddzielnym budynku.
Wadą jest tylko jeden port RJ45, ale do sterownika w zupełności wystarczy. Jeśli potrzeba więcej wyjsc, to albo jakiś przełącznik portów, np. taki:
Albo zamiast kupować nowy AP i przełącznik, kupić nowszy (lepszy?) router do domu, zaś obecny dać do kotłowni w funkcji klienta. Wtedy mamy do dyspozycji 4 wyjścia sieciowe.
dodane 2016-09-08 10:52
dodane 2016-09-08 11:02

wiktoriano napisał » 2016-09-08 08:52

@pablo 
Nie wiedziałem o rozdzielności faz nie mam takiego sprzętu, wyrywkowo jedną instrukcję przeczytałem i nie było tam nic o tym żeby miało być do tej samej fazy podłączone, może po jednym kablu się porusza i po zerowym

@Mariusz
Pablowi sądzę chodziło o to, że przez dekę i mury takiemu małemu urządzeniu będzie ciężko przejść, a ty, że we firmie masz prawdopodobnie kondygnacje parterową i ścianki działówki nie wiadomo z czego to Ci śmiga. 
Np. przez strop akermana bardzo ciężko się przebić.

A powinieneś brać to pod uwagę.... tego typu urządzenia wykorzystują TRZY przewody: L,N i PE.
L i N jako bazowe oraz PE dodatkowo.

Spróbuję kolegów pogodzić. 
rafl pisze wyrażnie, że posiada juz router, wiec po co mu WR? Wystarczy mu zwykły WA, np taki:




Sam taki posiadam w kotłowni i funkcjonuje bez zarzutu. Wygodne jest zasilanie przez kabel ethernetowy {PoE), pozwalające umieścić go np. poza zakurzoną z reguły kotłownią. 

renekm napisał » 2015-12-30 12:51

Witam

Dzięki za odpowiedź i zainteresowanie.

Zastanawiam się nad wdrożeniem w instalację takowego rozwiązania z zaworem czterodrogowym.
U mnie jest problem taki, że na górze gdzie mieszkam mam wszędzie termostaty. Natomiast na parterze u rodziców są zwykłe zawory no i dwa takie grzejniki rodem z prl w ogóle bez żadnej regulacji. Nie chcę za bardzo wchodzić w koszta wymiany tych grzejników i dodatkowo zakupu i montażu termostatów. Dwa to chcę chronić powrót.

Jak ustawię za dużo na piecu to rodzice narzekają, że za ciepło.

Chyba że inne rozwiązanie

Do osoby, która napisała powyższe...

Jeśli jedna pompa ma gonić Twoje grzejniki z termostatami i rodziców przez 4D, to czy jesteś pewien, że przy ustawieniu np za zaworem 40C, grzejniki u Ciebie będą wystarczająco grzać?

Musisz zdecydować, czego chcesz, bo nam się tu już chaos wprowadza.
- jeśli jedna pompa na c.o. i cwu to wystarczą termostaty na grzejnikach 
- jak chcesz sterować temperaturą na grzejniki przy pomocy 4D, to lepiej mieć druga pompę na c.w.u., chyba że chcesz mieć temperaturę ciepłej wody taką, jak za zaworem 4D.
Rozwiązaniem jest grawitacyjny obieg kocioł-cwu, ale wtedy bojler dwupłaszczowy nad kotłem i grube rury.

renekm napisał » 2015-12-30 14:07

Myślałem nad zaworem odcinającym ale jest jeden problem. Przecież nie będę schodził do piwnicy żeby go otwierać i zamykać w okresie przejściowym. Rozwiązaniem jest elektrozawór lub zawór z siłownikiem ale sam jego koszt to około 200 zł. Trzeba byłoby tym jeszcze jakoś sterować? Pytanie jak?

A w okresie przejściowym nie wystarczą termostaty na grzejnikach, które i tak się przymkną, kiedy trzeba?  A w łazienkach nawet lepiej, że grzeje, przynajmniej jest na czym ręczniki wysuszyć

Nie chciałem za bardzo rozwiązania z jedną pompą ze względu na problemy np. w lecie (przebijanie na dom przy grzaniu CWU).
Wystarczy przed rozdzielaczem c.o. dać zawór odcinający. Przy bojlerze i tak pewnie masz zawory na zasilaniu i powrocie.
Daj jedną pompę, zaoszczędzisz na drugiej Rozumiem, że mając taki sterownik, kusi żeby wykorzystać wszystkie jego możliwości, pompki, zawory, czujniki. Tylko po co przy tak prostej instalacji? Moim zdaniem to przerost formy nad treścią. Sam tak miałem, w końcu dodałem jedną rurkę spinającą oba zasilania i jadę na jednej pompie. 

Jeśli dodasz 50PLN, kupisz zawór z siłownikiem 5/4" dobrej jakości, a nie "no name"
http://allegro.pl/silownik-naped-do-zaworow-vexve-afriso-herz-acasco-i5770069918.html
http://allegro.pl/zawor-mieszajacy-czterodrogowy-4d-dn32-5-4-miesza-i5258513253.html
A to nie wszystko, bo do tego co najmniej 3 śrubunki a to kolejna stówka.
Na Twoim miejscu nie upierałbym się na 4D, tylko prawidłowo połączył powroty, zaś grzejniki i c.w.u. opędził jedną pompą. U rodziców zainstalował na tych dwóch grzejnikach zawory z termostatami. Zdecydowanie prościej, pewnie taniej a na pewno stabilniej dla instalacji.

Zdestabilizujesz pracę 4D podłączając w ten sposób.  Powrót c.o. powinien zostać połączony z rurą powrotną łączącą zawór 4D z kotłem, a póżniej razem z powrotem z CWU włączony do jednego króćca powrotu w kotle. 
"Czy musi się wracać zaraz do kotła" - zdecydowanie TAK.  Po drugie, jeśli za 4D zasilasz tylko grzejniki, to do powrotu 4D podłączasz tylko powrót z grzejników.

A to i "mea culpa" bo myślałem, że o dmuchawę chodzi Przecież podajnik nie pracuje na koniec ponad 3 minuty... Chyba że ma opał wyrzucić po alarmie

Podaje 3 razy po 5 s, pomiędzy podaniami jest 20 s przerwy, natomiast po ostatnim podaniu dmucha 20s + x ( 20s -czas stały o którym wspomniał energotop plus x-czas potrzebny na dopalenie dawki )

6> jest zmienne, na dopalenie  dawki

Widzisz co masz na palniku, więc wiesz co masz robić...

To dodać jedno podawanie więcej, albo "zagęścić" dotychczasowe