Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona6 / 8Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
slaw007
|
Wiem, tylko trochę spalam 6-6,5 tony. Poza tym żona nie pozwoliła "dziurawić dachu" na prąd ze słońca
|
|||
|
||||
slaw007
|
Ten analizator już współpracuje ze sterownikiem skzp-2, który dodatkowo koryguje dawkę paliwa, aby utrzymać zadany tlen w spalinach.
Użytkownikom innego forum o ogrzewaniu przekazano kilka dni temu soft do testów. Właśnie przyglądam się co z tego wyniknie, bo w przyszłym roku nowy piecyk" i może się skuszę |
|||
|
||||
slaw007
|
Miałem zapytać czy zawsze miałeś taki zimny powrót, ale spojrzałem losowo na jakiś grudzień z 2-3 wstecz i widzę, że temp. powrotu wynosiła 30-40.
Jak stosujesz pracę cykliczną, to zalewasz kocioł zimną wodą i musi gonić, jak się pompka załączy. Następnie po wyłączeniu pracy pompki brak odbioru ciepła w domu i kocioł siedzi w podtrzymaniu. Przerabiałem to w pierwszy roku i miałem bardzo niestabilną pracę kotła. Poza tym wolę wieć delikatnie ciepłe grzejniki cały czas niż całkowicie zimne. Pisałeś, że masz termostaty na grzejnikach, to ustaw na pracę ciągłą. Tak jak powyżej ozalis3 napisał bez sensu obniżać temp. na noc przy termostatach. Tym bardziej, że i tak masz dość nisko ustawione 55 stopni, a powrót teraz w granicach 40 stopni. Pompę CO wyłączaj tylko w trybie lato. |
|||
|
||||
slaw007
|
W grupowym przy pięciu podawaniach przy mocy "umownej" 8kW bez odstawiania lub 2-3 odstawianiach kilkuminutowych palnik pobierał u mnie 18-19kg opału na dobę. Przetestowane w październiku tego roku.
Jak się ochłodziło, to musiałem załączyć moc "12kW". Ustawienie trybu 8/12kW mało co dawało u mnie, bo wyglądało to tak: Pierwsze podanie było na 8kW, temp z tym czasie spadła o kilka stopni. Załączył się tryb 12kW. Jak dotarło do wartości histerezy, miało przełączyć się na 8kW, to najczęściej nie zdążyło. Dopalenie dawki paliwa spowodowało o przebicie ponad +1 od zadanej. W nowszych sterownikach trochę lepiej tym sterować, bo doszedł parametr uruchomienie mocy max po zadanym spadku temp. Teraz trochę bawię się w spalanie ręczne. Widzę jednak, że jak ustawiłem grupowe aby pracował w trybie ciągłym lub prawie ciągłym to mniej było sadzy w kotle niż teraz jak odstawia się 35-40 razy na dobę. Potestuję jeszcze trochę dwustan i może wrócę do grupowego. Najbardziej podobało mi się w kotle jak grupowe chodziło np na 8kW. Gdy kocioł przestawał się odstawiać dorzucałem moc max 12kW i tak chodzi przez większość cześć zimy. Jak jest minus całą dobę to muszę odpalić moc max 16kW. 20kW odpaliłem kilka razy przez blisko 8 lat Ogólnie im mniej razy kocioł odstawiał mi się na dobę, to miałem mniej sadzy w kotle i to mi się najbardziej podobało. Przy czym moje Ogniwo to 25kW. Ciężko osiągnąć na nim spaliny powyżej 130 stopni. |
|||
|
||||
slaw007
|
sebsa napisał » 2020-11-04 15:22 Jeżeli nie masz dosyć węgla to może spróbuj kupić samą skorupę. Np RBR-a. Dołożysz swojego Batora i sterownik. Teoretycznie będziesz miał zestaw z 5-klasą w niedużych pieniądzach. Musiałbyś ewentualnie przegadać to z np Karoką albo którymś z chłopaków którzy sprzedają te kotły. Węgiel przerabiałem od dziecka. Zwykły kopciuch, potem prawie 10 lat kocioł górnego spalania i od styczna 2013 Ogniwo Eko Plus. Więc bardzo mi nie straszny. Poza tym spalam jakieś 6-6,5 tony rocznie z ciepłą wodą latem. Peletu poszłoby z 10 ton W planach też docieplenie budynku. Chciałem skorzystać z ciepłego powietrza, ale Ogniwo EkoPlus to 4 klasa, więc dotacja na docieplenie przegród dopiero po wymianie źródła ciepła. Dlatego Twoja sugestia warta rozważenia, bo V klasa już się łapie na dofinansowanie przegród. Dzięki Z drugiej strony z Gminy mam otrzymać dofinansowanie na kocioł EcoDesign, pompy, zawór 4D itp w wysokości 4 tys. złotych łącznie z montażem czyli na 8% VAT. |
|||
|
||||
slaw007
|
Chyba kupowaliśmy "piecyki" w podobnym czasie. Twój numer sterownika jest o 4 większy od mojego
Ja już chyba pale ostatni sezon w tym kociołku. Szkoda, że dopiero od marca tego roku z palnikiem Batory 10. W przyszłym roku z racji dotacji wymiana kotła. Kocioł pójdzie na szrot szkoda nowego palnika, no chyba że do garażu Szkoda tylko nowego palnika, może go odsprzedam Właśnie szukam coś co będzie z EcoDesignem i raczej Max 16kW |
|||
|
||||
slaw007
|
Wg fotek wychodzi, że za mocno dmuchasz i to bardzo za dużo. Kanały nadmuchowe masz dużo powyżej żaru.
Jak kocioł Ci się odstawia, to brakuje paliwa w palniku (bo jest go mało) i dlatego Ci się wygasza. Możesz też na początku ustawić sobie jedną wartość w grupowym np. 12kW ustawić jako min i max. Po wykresach widać, że kociołek da radę, a będzie się na krócej odstawiał. Główny jednak problem, to brak paliwa w palniku. Zjedź z nadmuchem, więcej ciepła zostanie w domu, a nie w kominie. Poza tym popiół nie ma się gdzie przesypywać, tak nisko masz żar. Zjedź z dmuchawą mocno min 10%, jak będzie nadal krater, to następne 5-10%. Jak zacznie przesypywać Ci węgiel lub niedopał, to dopiero zwiększysz dmuchawę. dodane 2020-11-04 13:05Myślę, że LeON22 się nie obrazi Obejrzyj sobie filmy LeON22 z jego kanału z youtuba np.: https://www.youtube.com/watch?v=LYRvD9_77jw lub https://www.youtube.com/watch?v=mts_jFpdA7w albo inne i zobacz jak wygląda palnik w czasie pracy. |
|||
|
||||
slaw007
|
Jak kasa nie gra roli to zerknij jeszcze na ACVSmart, a szczególnie na jego gwarancję
|
|||
|
||||
slaw007
|
Po każdych zmianach nastaw najlepiej odczekać kilka godzin. Jeśli coś ustawiam staram się nie robić więcej niż 2-3 korekt dziennie, aby kocioł się ustabilizował. Bardzo mocno dmuchasz, nie bardzo znamy charakterystykę Twojej dmuchawy. Może tak trzeba u Ciebie. Za bardzo nie przywiązuj wagi do wykresów w grupowym, bardziej obserwuj co na palniku. Mamy Ogniwa i nasze ustawienia nie będą pasować u Ciebie. Na grupowym ustawiamy przy 8kW moc dmuchawy na 36-37% i obserwujemy palnik. Nie dopala czy kopci dodajemy 1%, żar się zapada odejmujemy 1-2%. Nie wiemy czy też chcesz, aby kocioł pracował bardziej w trybie ciągłym czy chcesz mocniej przyłożyć, by później był w podtrzymaniu przez dłuższy czas. Na początek poczytaj: Poradnik palacza W zeszłym roku paliłem groszkiem kolumbijskim coś około 25-26MJ (już nie pamiętam). Rzeczywiście fajnie się spalał i było po nim mało popiołu. Niestety mało popiołu, to problem w podtrzymaniu, trzeba częściej podawać. |
|||
|
||||
slaw007
|
Jak odpalisz kocioł na 26kW, to zobaczysz że spalanie będzie wynosiło 85-100kg na dobę.
Przy spalaniu 1 kg węgla na godzinę (czyli 24 kg na dobę) uzyskujesz teoretycznie 8kWh w praktyce wynosi to 5-6 kWh. |
|||
|
||||
slaw007
|
... i zgasł ponownie.
Po 25 min od odstawienia, próbuje się rozpalić podając w grupowym 5x11s i tak od 30min. Temp. spalin w tym czasie spadła z 74 za 54 i spada. Pewnie w palniku był wypalony węgiel i pusty krater. Teraz uzupełnia paliwem ale już bez żaru |
|||
|
||||
slaw007
|
Jak masz zagłębienie w palniku, to za mało podajesz lub za mocno dmuchasz. Jako, że w grupowym czas podawania jest stały to zmniejsz nadmuch.
Masz ustawioną krzywą grzania, to rozumiem, że brak w instalacji zaworu 3d czy 4D lub termostatów na grzejnikach? Jeżeli w ciągu dnia temp na zewnątrz wzrasta, to temp zadana na kotle maleje i wtedy kocioł pracuje przez dłuższy czas w podtrzymaniu. Poza tym czemu trzymasz na grupowym 20kW. Większość użytkowników przy obecnej pogodzie ma ustawione 8kW. Poza tym pochwal się co to za opał? Może Varmo? |
|||
|
||||
slaw007
|
A ja mam OEP 25kW i spalam w tej chwili 18-20kg na dobę. Zawór 4D, termostaty na wszystkich 18 grzejnikach, węgiel 26-27MJ, popiół w normie temp spalin przy pracy max.100-110stopni. W domu 23 stopnie, na klatce schodowej 21.
Spala tyle ile musi. W moim przypadku spalanie grupowe względem automatu, to było jakieś 15-20% mniejsze i lepiej dopalony opał. |
|||
|
||||
slaw007
|
A wszystkie się odczytały?
Ja tak miałem jak próbowałem zmieniać i zapisywać nową wartość zanim wszystkie parametry się odczytały. |
|||
|
||||
slaw007
|
Do mojego całkowicie pustego zasobnika weszło 144kg groszku. Zważone przy ostatnim zasypie.
Coś mi się kojarzy, że ktoś jakiś czas temu pisał na forum, że wymieniał ślimak na nowy oryginalny z Ogniwa i nowy był bardziej masywniejszy i miał duże grubsze ścianki. O znalazłem na piątej stronie tego wątku jest to opisane. Mój ślimak był taki delikatny jak ten stary u caffe23 (w dolnej części zdjęcia). Nowy ślimak z Ogniwa też podawał już mniej paliwa. Tu link do posta: https://esterownik.pl/forum/posty,3773/dziura-w-korpusie-podajnika-burner-s?m=114489#114489 |
|||
|
||||
slaw007
|
Jak miałem stary palnik, to po załadowaniu do pełna groszku w zasobniku do całkowitego opróżnienia mijało u mnie ostatniej zimy tak średnio 560-580 min. Alarm pustego zasobnika miałem ustawiony na 500min, aby mieć możliwość dodania groszku zanim wygaśnie w kotle. Ustawiano tak, aby mieć chwilę zwłoki, bo zdarzyło się nie raz, że alarm otrzymałem jadąc do pracy lub krótko po rozpoczęciu pracy.
Po zmianie na Batorego paląc dalej tym samym groszkiem. Po załadowaniu do pełna okazało się, że musiało upłynąć blisko 730 min pracy podajnika, aby opróżnić cały zasobnik. Obecnie na ten sezon mam inny groszek, ale i tak minęło ostatnio 683min zanim zabrakło opału całkowicie. Na oryginalnym palniku nigdy takich wartości nie osiągałem. Podsumowując minuta pracy na Batorym dostarcza jakieś 15% mniej węgla na palnik względem palnika oryginalnego. Mam Ogniwo Eko Plus rok produkcji 2012. Gołym okiem widać różnice w grubości ślimaka (ślimak Batorego, dużo, dużo masywniejszy). Szkoda, że nie cyknąłem fotki zanim go sprzedałem. Wymieniałem cały kompletny palnik. Motoreduktor i silnik został stary. Dobrą godzinę Minertu walczył ze zdjęciem motoreduktora ze starego ślimaka. Pod kosz zamontowany adapter od Minertu. On też spowodował zwiększenie pojemności zasobnika, ale tak o 2kg węgla. Na plus, że wreszcie pali mi się na całym palniku i środek ognia jest na środku palnika. W starym paliło mi się bliżej podajnika. Nigdy nie paliło mi się na środku oraz przesypywało mi zmielony opał tam gdzie ogień nie zawsze docierał. |
|||
|
||||
slaw007
|
Ja sebsę zrozumialem i mu odpowiedziałem. Też to zauważyłem po wymianie na Batorego.
Po pierwszym załadowaniu do pełna groszku, a później zasygnalizowaniu przez sterownik alarmu „Pusty zasobnik” zajrzałem do zasobnika .... zrobiłem chyba taką minę 😮 Było tam jeszcze sporo węgla, nie tak jak zawsze. |
|||
|
||||
slaw007
|
Sebsa też mam podobnie na Batorym. Obecnie zasobnika starcza na 685-700 min. Na opale zeszłorocznym było i 730 min. Batorego mam od wiosny. Na oryginalnym palniku było to jakieś 100 min mniej.
Pozdrawiam. Sławek |
|||
|
||||
slaw007
|
Mając tak ustawione IP, bramę i maskę, to sterownik nie powinien mieć dostępu do Internetu.
Urządzenie i brama nie mogą być w różnych sieciach. Zerknij jak masz skonfigurowane połączenia sieciowe w innym działającym urządzeniu w sieci i napisz, to Ci pomożemy. |
|||
|
||||
slaw007
|
Na szczelność korpusu udzielano 4 lata gwarancji, ale pewnie minęło...
Pięć lat jeżeli montaż przeprowadzał autoryzowany serwis. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona6 / 8Następna stronaOstatnia strona | ||||