Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona7 / 8Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
slaw007
|
Zadzwoń jutro na serwis.
Poza tym w wątku "zalany kocioł" jest info o odsprzedaży osprzętu, bo kocioł idzie na złom. |
|||
|
||||
slaw007
|
Cześć
Długo służył? Pytam, bo mam taki sam. Uruchomiony w styczniu 2013r. |
|||
|
||||
slaw007
|
U mnie działa
|
|||
|
||||
slaw007
|
Dzięki vmilo.
|
|||
|
||||
slaw007
|
Kocioł dociągnął do końca sezonu z łatami. Teraz też działa grzejąc ciepłą wodę.
Nadszedł moment remontu. Tego samego palnika nie chciałbym już wstawiać. Tylko coś zastępczego, a lepszego. Z tego co wiem, to niektórzy zakładali Baterogo, tylko coś tam trzeba było dorobić, a by wszystko ze sobą pasowało. Czy ktoś wie gdzie takie przejściówki można zakupić? Albo całe komplety gotowe do montażu? Chyba, że coś innego się pojawiło co można zastosować? Pozdrawiam Sławek |
|||
|
||||
slaw007
|
Ja zawór 4d ustawiam tak, aby w domu było ciepło. Ostatnio przy mrozach był otwarty na grzejniki w 5/6, gdy był na 4/6, to delikatnie zaczęła spadać temp w domu - jakieś 0,5 stopnia w dwa dni. Wtedy podkręcam o pół podziałki i obserwuję. Uwzględniają w to prognozę pogody na najbliższe dni.
Teraz mam w 4/6 i temp. w domu stała 22,8 - czasami 23 na godzinę czy dwie. Patrząc na prognozę pogody i to że jest marzec, to go ustawię na 3/6. Koło kwietnia będzie na 2/6 i tak zostanie pewnie do listopada. Poza tym lubię jak grzejniki są delikatnie ciepłe. Wolę jak delikatnie dogrzewają niż godzinę na maks, a potem 5 godzin zimne. Odczuwam wtedy chłód w domu pomimo uzyskanej odpowiedniej temperatury. |
|||
|
||||
slaw007
|
U mnie jak trzymałem 50 stopni na kotle, to też szybciej zarastał. Zwiększyłem do 55 i było dużo lepiej. Teraz mam 60-65 i jest jeszcze lepiej. Ustawiając też zawór 4d łatwiej mi wtedy też dogrzać powrót bez załączania pompy CWU.
|
|||
|
||||
slaw007
|
Kocioł dobrze radził sobie z utrzymaniem temperatury nocą. Mogłeś też zostawić podawanie, a zejść z obrotów z wentylatora. Histogram wskazywał chyba ciut za duży nadmuch, choć te wykresy są tylko orientacyjne. W domku już pewnie cieplej? |
|||
|
||||
slaw007
|
Właśnie byłem wyczyścić 17min z zasypem 125kg
Mam zawór 4d. Tak naprawdę to co wraca z grzejników to wskazuje mi wskaźnik temp podłogi. Przy tych mrozach waca mi 30-36 stopni. Nie mam podłogówki, a czujnik umieściłem i zaizolowałem 10 cm przed zaworem 4d na rurze co woda wraca z grzejników. Na grzejniki w tej chwili idzie jakieś 5 stopni mniej niż na kotle. Przy tych temp. zawór 4d mam otwarty gdzieś w 80%. W niedzielę jak będzie ciepło to go przykręcę o jedną podziałkę. Jak wróci temp dodatnia w dzień to będzie ustawiony tak w połowie. Pompa CWU dogrzewa mi powrót. Tylko uważaj bo środek gorący, ale na razie od 2013 roku się nie poparzyłem Taka szczotka traci trochę włoś po czyszczeniu. Ale tak co rok zabieram żonie z kuchni nowszą, a ona sobie kupuje nową |
|||
|
||||
slaw007
|
Jak się spręże to 15 min czyszczę. 25 min jak się nie spieszę. Oczywiście nie na błysk, bo na drugi dzień już jest trochę brudny. I nie w białej koszuli jak ktoś pisał ze dwa-trzy lata temu Kotła nie wygaszam.
Robię to tak: 1. Odkręcam śruby górnej pokrywy. Używam do tego dwóch rąk, czyli po dwie śruby na rękę 2. Przełączam przyciskiem w tryb ręczny, zdejmują górną pokrywę. 3. Zdejmuję dekiel i wkładam do wiaderka to samo zawirowacze - jak nie zapomne to je delikatnie stuknę i mam potem niej czyszczenia samych zawirowaczy. 4. 2-3 macham szczotką każdy z czterech kanałów. Tą samą giętką szczotką machnę ze 2-3 w czopuchu. Palcami wyczuwam czy trzeba się przyłożyć do czyszczenia lub nie. Jednym ruchem góra-dół czyszczę pionowe ścianki skrobakiem. Oczywiście miejsce w miejsce dookoła. Nie poleruje na błysk 5. Resztę zmiatam zwykłą małą szczotką, by sadza spadła w dół. Część pionowymi kanałami. Większą część strącam na ruszto-deflektor. 6. Tą samą szczotką nad wiaderkiem czyszczę zawirowacze, które po czyszczeniu od razu wkładam w kanały. To samo z pokrywami. 7. 8-10 ruchów przód tył na ruszto-deflektorze powoduje opadnięcie pyłu na palnik i do popielnika. Łopatką czyszczę co spadło z kanałów 8. Wsuwam szufladę na popiół. Przyciskiem włączam kocioł w tryb automatyczny. 9 Zakręcam motylki Uff. Następny kocioł jak będę kupował, to zwrócę baczną uwagę na sposób czyszczenia. |
|||
|
||||
slaw007
|
pab11o, maciejtoya pali na automacie. Tam chyba wydłużenie podawania wydłuży czas na dopalenie węgla.
Jak nie możesz udostępnić sterownika, to powiedz jak wygląda popiół. Czy są spieki koksowe czy żużlowe. Albo zrób zdjęcie, to chłopaki na forum CI pomogą. Może trzeba zrobić korektę dmuchawy. Możesz napisać jak wiesz czym palisz. Kiedy czyściłeś kocioł? Spaliny nadal 160? Niestety jak dom niedogrzany i duży, to ciężko nadrobić straty. Mam podobnie. Pali mi teraz 53-57kg na dzień groszku 23-25MJ (Retopal) - spalanie grupowe 20kW/6podań. W poniedziałek skończyła mi się Wesoła. Jej ubywało 20% wolniej, a i kociołek lepiej dochodził Mam do ogrzania 3 poziomy 230m w temp 23 stopnie i dość duża klatka schodowa tam mam 20 stopni na termostatach. Najlepiej widząc zbliżające się mrozy nie dopuścić do wychłodzenia i ciut wcześniej reagować. I raczej nie dopuścić aby się odstawiał, bo wtedy długo się zbiera. |
|||
|
||||
slaw007
|
Obejrzałem z połowę i się poddałem. Gościu sugeruje, że wszyscy co kopcą palą fałszowanym węglem. Przecież tak nie jest. Z okna mam wgląd na sąsiadów i widzę co leci z komina wiem też trochę czym palą.
Jeden pali co ma w zwykłym piecu. Codziennie przez dwie godziny jak rozpala, leci dym. Najgorzej latem, bo co tydzień w sobotę przepala zimny komin i dym dookoła. Drugi pali drzewem (sosna, brzoza), które "sezonował" od lipca-sierpnia. Czasami ma trochę drobnego miału, który zarzuci na rozpalone drewno. I tak co roku. Trzeci pali węglem, miałem, drewnem, czasami jakieś meble spali (rzadko) i też widać kiedy dokłada do kotła. Czwarty komin. Palone miałem - kocioł górnego spalania z wentylatorem. Tu przy rozpalaniu coś widać z komina 30-60 min. Potem mało co. Najlepsze spalanie. Piąty komin. Kocioł bez dmuchawy.. Węgiel kupowany dobry w dobrych składach. Palone jest tak: drewno, jak się rozpali to na to węgiel. Jak nie osiągnie odpowiedniej temp, to znowu na górę węgiel. Jak się ładnie rozpali, to zarzucane jest to miałem. Wtedy przez godzinę leci dym i zatruwa okolicę. Jak wszystko OK, to znowu miał i wygaszanie. Szósty kocioł z podajnikiem. Nie wiem jak pali, ale mało kiedy widać coś z komina. Zauważyłem, że jak komuś coś powiem, że można dosyć fajnie palić miałem w kotle zasypowym górnego spalania, bez czarnego dymu, to się dziwią. A jak powiem, że wystarczy odpalić od góry, to połowa patrzy na mnie jak na wariata. |
|||
|
||||
slaw007
|
||||
|
||||
slaw007
|
wiesta napisał » 2018-03-01 09:22 Ostatnio paliłem Bartex Gold z tym, że jeszcze miałem z poprzedniego sezonu.Gdy zacząłem niedawno nową paletę tegoroczną tego samego węgla zaczeły się robić spieki. Wziołem w tym roku dla próby ekogroszek Bio-Pol kopalnia KWK Wesoła 30MJ/KG Na nim robią się także spieki żuzlowe. Bartex Gold, to także Wesoła. Przynajmniej tak podają u siebie na stronie. |
|||
|
||||
slaw007
|
Warto wpisać mniej o 10-20% w zależności od zużycia paliwa. Dostaniemy ostrzeżenie wcześniej. Jak wpiszemy dokładnie ile jest, to otrzymamy komunikat o braku paliwa, jak go nie będzie. Niestety wtedy możemy nie zdążyć załadować paliwa. Przerabiałem to osobiście.
Co mi po komunikacie, że rzeczywiście brakło paliwa jak przede mną był0 jeszcze 6 godzin pracy + dojazd do domu Dlatego wpisuję 500min, choć wiem, że 630-650 pociągnie |
|||
|
||||
slaw007
|
Próbowałem kiedyś tak palić. Niestety kocioł tak obrósł czymś smolistym, że dopiero jak się rozbujał przy większych mrozach, to się przepalił. Nie szło tego doskrobać.
Można dopalać drewno, ale trzeba dokładać bardzo małe dawki i sterować tak, aby się nie odstawiał. Czyli ustawić tak, aby temperatura na kotle spadała i nie mogła osiągnąć zadanej. Jak spadnie z 5-7 stopni, to można trochę dodać drewna. Najlepiej dodać tyle by się nie odstawił . Jak się odstawia, to drewno się wędzi i zachodzi smołą wymiennik. Wygląda, to tak, że człowiek robi za podajnik do drewna |
|||
|
||||
slaw007
|
Witam
Przy wprowadzeniu zakupu opału podajesz przelicznik tj. ile kg na minutę obrotu. Możesz to później także edytować. Niestety trzeba policzyć jaką wartość należy wpisać. Możesz zrobić np. tak.: Załadowujesz zasobnik na maxa, zerujesz licznik. Po spaleniu części opału ładujesz znowu na maksa tym razem zliczając ile załadowano kg. Dzielisz to przez ilość minut wskazanych przez aplikację i masz wynik Oczywiście im więcej doładujesz opału za drugim razem, tym dokładniejszy wynik. U mnie dla groszku był to wynik 0,23-0,25. Jak drobny to 0,26. Dla miału w zależności od uziarnienia było to 0,3-0,33kg |
|||
|
||||
slaw007
|
A może coś takiego zdałoby egzamin. Ciąg byłby stały.
http://www.darco.com.pl/oferta/p,82,regulatory-ciagu-kominowego.html |
|||
|
||||
slaw007
|
U mnie bez przerwy zima/wiosna/lato/jesień i dziura jest. Temp. na kotle 55-65 stopni w zależności od sezonu 55 latem.
Poprzedni kocioł śmieciuch miałowy górnego spalania - producent lokalny spawany w garażu za 2700 zł, łącznie z dmuchawą i prostym sterownikiem działał 9,5 sezonu. Dlatego jestem trochy zaskoczony żywotnością tego elementu w Ogniwo Eko 25 i zużyciem po 5 latach . Ale mniejsza o to. Zepsuło się i trzeba wymienić. Czy jestem skazany na Ogniwo czy może ktoś ma doświadczenie jaki dobry palnik można zastosować do tego kotła? |
|||
|
||||
slaw007
|
Witam po dłuższej nieobecności.
Na początku stycznia minęło 5 lat posiadania ogniwa eko 25. Groszek kupowany zawsze w okolicach czerwiec-sierpień na cały sezon (5-6 ton) luzem w 75% Wesoła. Składowany w piwnicy. Właśnie, tak jak u kolegów zrobiły mi się dziury w obudowie podajnika Brunera. Była jedna którą doraźnie załatałem, aby dotrzymać do końca sezonu. Wczoraj po drugiej stronie zrobiła się druga. Osuszacza brak. O dziwo zbiornik na groszek w dobrym stanie. Mam nadzieję, że do końca sezonu dociągnę. Co w tej chwili założyć, aby dobrze działało z tym kotłem? Czytając posty innych, boję się trochę palnika z Ogniwa. Niektórzy zakładali Batorego, ale wymaga to przeróbek. Co można polecić do tego kotła. Może ktoś ma na w dobrym stanie bez wżerów obudowę do Burnera-S Pozdrawiam Sławek |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona7 / 8Następna stronaOstatnia strona | ||||