Profil użytkownika

To może inaczej - konkretnie zapytam:
1. Czy takie spieki po 2 dniach to norma w spalaniu piecami podajnikowymi czy u mnie coś nie jest OK
2. Chodził na automacie w porządku aż zaczęła mu spadać dość mocno temp na piecu. Zastanawiam się dlaczego?
3. Rozumiem, ze im więcej temp w kominie tym gorzej i ogólnie do spalania ma być więcej węgla a mniej ognia?
4. Sterownik "uczy się" opału przez kilka dni? Bo pamiętam wpisy róznych osób w różnych tematach mówiace o tym, że na zmiany trzeba czekać sporo czasu. Jeśli tak to zostawiam -4% i 6s podawania w auto i czekam. Olewam na razie wrzucanie miału.

Nie chcę robić zamieszania, ale jest tyle różnych infomacji na temat regulacji kotłów, siedzę od dłuższego czasu nad tym, czytam i coraz bardziej z tym głupieję.

Dlaczego niereformowalny? 
Te meble i kuchenka są "garażowe" więc im akurat pył nie przeszkadza bo i tak z nich nie korzystam. W szafkach jakieś ubrania robocze itp. To nie mieszkanie.

No to jest cecha typowa naszego kraju - a jak było z żarówkami? Zakazali sprzedaży zwykłych to zamieniły się w podgrzewacze czy coś w tym stylu...
dodane 2018-01-30 09:32

Tak wyglada po 2 dniach pracy ciaglej. 

OK, rozumiem już. Po nocy zrobiło się trochę spieków. Zrobię foto i wrzucę. Testuję dodawanie zdjęcia - foto kotłowni.



dodane 2018-01-30 08:13

Mozemy sprobowac mialu i grupowego. Wlasnie ogladalem pojemnik - wychodzi zuzycie 50kg na dobe. Okolo 9, 10 wsypie worek mialu suszonego od niedzieli w worku jutowym oparrtym o piec i zobaczymy jak bedzie chodzil na automacie (korekta +3) pamietam a potem moge ruszyc grupowe. Tylko znow bedzie mnie ktos musial za raczke podprowadzic.
P.S.
Jak sie tu wstawia zdjecia??

Szkoda pieca - sporo kosztował. Dlatego dałem ochronę powrotu na min 50 stopni, pompa CWU chodzi non-stop więc po nocy zobaczymy co będzie. Na tę chwilę wielkie dzięki dla wszystkich którzy pomagali mi ustawić ten piec - niby temat o zasilaniu miałem a skończyło się na podstawach. Ale miał jeszcze w tym tygodniu spróbuję A za spalanie grupowe nie wiem czy się zabiorę - na razie spisałem sobie parametry od kogoś z udostępnionych sterowników ale nie przełączam

Tak, w tabeli. Kilka stron dalej pisze :
"W celu zapewnienia optymalnej pracy kotła zaleca sięutrzymywanie temperatury wody powracającej z instalacji dokotła powyżej 45° C." co w sumie się pokrywa. 55 to powyżej 45. Kwestia uzyskania takiej temperatury jeśli zadana na piecu to 57 - da się to zrobić?

No to remis choc dziwne ze konstruktor jedno a dokumentacja producenta drugie. Choc w samych papierach tez np temp powrotu minimalna raz jest jako 55 a raz jako 45 podana.

A jak z DTR Ogniwa rozumiesz punkt o temp spalin przy mocy nominalnej? Podane jest 182 stopnie.

http://www.ogniwobiecz.com.pl/wp-content/uploads/2017/12/EKO-PLUS-M-DTR_11-2017_PL.pdf

Dalem na 56 i otwarlem. Dzieki za zwrocenie odwagi. Jak wroce do domu to zobacze czy jest w domu cieplo czy jednak niezbyt. Ale juz podoba mi sie fakt duzego obnizenia temp spalin a tym samym lepszego wykorzystania pieca. Z tego co czytalem najlepiej prscuje w okolicach 190 stopni spalin...

W sumie przy jeszcze dość niskich wartościach można tak to zastosować. W boilerze będzie cieplej ale jak sam piec będzie grzał mocniej bo np za oknem mróz to i powrót sam w sobie będzie wyższy a tym samym CWU nawet nie będzie potrzebne. 
To ustawię ochronę powrotu na CWU i zobaczymy jak się będzie to sprawowało.

Jak? Bo z tego co zdążyłem poczytać w sieci to właśnie najczęściej dawany / sugerowany jest zawór 4D który część gorącej wody z kotła puszcza od razu do powrotu celem podbicia temp powrotu i ochrony kotła...

Termostat tylko na jednym grzejniku - cała reszta regulowana tylko temperaturą na piecu. Powiem Ci, że jak tak siedzę w domu i pracuję na komputerze to czuję, że zrobiło się chłodno. No ale jak zmienię 4D i dam więcej ciepła na dom to znów powrót będzie za niski dla pieca... dla mnie logicznym jest ustawić piec np na 60 stopni żeby podnieść lekko temp w domu i na powrocie było te minimum. 

Korekta poprawiona na -3.
Siłownik na zawór - właśnie o tym czytam - montowanie tego nie jest wielką magią, i zaczynam się zastanawiać nad plusami takiego rozwiązania. 

Wrzuciłem własnie dwa worki ekogroszku. Ponieważ powrót był dość nisko to na zaworze 4D ustawiłem 50% otwarcia i wydaje się być OK - szkoda niszczyć nowy piec. W domu kaloryfery letnie, temperatura komfortowa. Zobaczymy po całym dniu takich ustawień.

Miał z tego samego źródła co ekogroszek, ale to bez znaczenia. Na razie eksperymentuję, pierwszy sezon, na szczęście zima nie jest jakaś strasznie wymagająca to mogę się bawić.

Sprawdz czy dostales uprawnienia - nie wiem czy dobrze poustawiałem.

Z tym przestawieniem się to masz rację - sam fakt, że rano w domu jest ciepło a nie chłodno po nocy kiedy nikt pieca nie dogląda dużo daje. Dodatkowo nie trzeba w mrozy chodzić o 3 w nocy do kotłowni i dokładać paliwa.
Zostawie 57 do jutra na caly dzień, a jutro wsypię rano przesuszony miał z jednego z worków jutowych - zobaczymy jak będzie się zachowywał.

Na poprzednim piecu, zwyklym zasypowcu, mielismy ciagle okolo 60 - 70 ale tam dochodzily duze wahania temperatury bo czlowiek chodzil dokladac itp. Fakt jestesmy cieplolubni plus dom swoje ciagnie przez swoja malo oszczedna budowe. Dzis jest w miare cieplo to zrzuce mu temp na 55 do wieczora. Kopiec nie jest zapadniety, wiec ustawienia sie sprawdzaja.

Nie rozumiem pytania. W nocy ustawiona temp 5 stopni nizsza zeby w domu do spania nie bylo az tak cieplo a o 5 dzwigam bo rano wszyscy do pracy itp.

Ustawione 6 sekund i -3 dmuchawy. Zobaczymy po nocy jak to wygląda. 
Dzięki za inf o kształcie w palenisku - byłem przekonany że ma wystawać kopiec ale teraz rozumiem, że ma być na płasko z zasłoniętymi otworami. Zerknąłem teraz i groszek jest na takim poziomie jak mowiłeś.

Jak ogarnę jak tu wrzucać zdjęcia to dorzucę.

OK. Rozumiem. A czas podawania? Dla ekogroszku.