Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona4 / 6Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
MarcinJ
|
Dosypię więcej żeby było na cały dzień. Teraz piec przepala mieszankę groszku i miału którą wyciągnąłem ze zbiornika bo miał był zbyt mokry i się zawieszał. Ale następne tankowanie będzie już czystym miałem, który kilka dni już schnie w kotłowni więc dzisiaj zaraz zasypię miałem już bez domieszek grochu i zobaczymy jak się piec będzie zachowywał.
Vmilo - jak przenieść ustawienia z automatu na grupowy wg Ciebie? Bo tam mogę nie tylko nadmuch ale i czas podawania ustawić - możnaby dać dwie moce, nie wiem 8 i 12 albo 12 i 16 i spróbowac jak na nich będzie chodził? Wtedy bym nie musiał się czepiać histerezy |
|||
|
||||
MarcinJ
|
OK. Zostawiłem na -1 i zobaczymy wieczorem. Będę jedynie dosypywał paliwa.
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Jest na -1. Dorzucilem paliwa do zbiornika i jutro bedziemy widzieli co i jak po nocy.
dodane 2018-02-01 07:20do 2 w nocy szedł na -2, potem przebudziłem się ze strachu, że słyszę alarm. Na szczęście wysuszony miał dalej wpadał do podajnika. Ale na palniku była wielka kupa niespalonego paliwa. Ewidentnie przesypywało i spiekało. Więc nie ruszając tego dałem na -1. Teraz, rano ogień jest dużo mniejszy, kopczyk praktycznie płaski. Na mój gust przydałoby się coś pomiędzy bo odnoszę wrażenie, że przy -1 będzie żar szedł coraz niżej w palnik. No chyba, że faktycznie dać +1, +2, ale z poprzednich obserwacji wyglądało mi to jakby jeszcze bardziej zapadał sie kopiec wtedy. A jakby zostawić nadmuch np na -1 a podregulować podawaniem? |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Jest taki jak na foto. Ale foto tym razem robione na zalaczonej dmuchawie
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Jest jeden mały problem jeszcze... ten miał jest wymieszany trochę z groszkiem więc nie jest to taki typowo czysty miał, można powiedzieć 50/50.
Ale myślę, ze to ogarniemy, kwestia ustawień. Na razie zasypałem jednym workiem mieszanego, jadę odstawić motocykl do serwisu, jak wrócę koło 12 to będziemy już coś wiedzieli. dodane 2018-01-31 12:20Podnioslem nadmuch na 0 bo juz zrobil sie spory kopczyk z niedopalonego węgla. Teraz obserwujemy dalej. dodane 2018-01-31 15:02 Po kilku godzinach nadmuchu na zero. Mial zmieszany z ekogroszkiem. |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Czyli po 10 minutach pracy przekładni juz mam pewność, że chodzi na miale ide zerknąć na palenisko
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
W górę? No widzisz, znów się czegoś dowiedziałem
Co do odczekania to logiczne - z ciekawosci musiałbym policzyc ile czasu potrzebuje slimak zeby przepchnąć porcje paliwa z podajnika do palnika. Jeden obrót to jeden zwój ślimaka, wg tego rysunku http://sklep.ogniwobiecz.com.pl/nr-kat-502-78-slimak-zeliwny-l-800,3,2759,1512 wychodzi 8 zwojów i zaczyna pchać w górę. Ale podejrzewam, że coś pomyliłem albo przeoczyłem... |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Przy okazji - jak ma wyglądać spalanie miału w stosunku do groszku? Też ma być lekki kopczyk, brak dymienia ? I w związku z tym regulacja nadmuchem jak przy groszku, czyli jak zapada to po jednym w dół co kilka godzin?
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Dzieki. Wrzuce foto po poludniu jak to wyglada.
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Foto z przed kilku minut. Maly ogien bo robilem na wylaczonej dmuchawie. Poziom zaru minimalnie nad poziom paleniska, brak spiekow wiekszego rozmiaru. Po dotknieciu lekko sie zapadlo. Na wlasna odpowiedzialnosc i z pelna swiadomoscia obnizylem nadmuch o 1 stopien. W podajniku jeszcze wegiel na dwie godziny jest. Zobaczymy ja k popracuje po tej korekcie dmuchawy. Wychodzi zuzycie 25kg / 13 godzin. Duzo? Kwestia budynku - cieplo nie bierze sie z nikad. Skoro auto mam, dzieki Waszej cierpliwosci, w miare opanowane, to chcialbym dzis do wieczora pojechac na miale. Pytanie - korekta nadmuchu dla mialu ma byc te 2 % od zera czy mam ja dzwignac o 2% w stosunku do aktualnych ustawien dla grochu? I jak ma wygladac palenie mialu wizualnie? Tak samo jak grochu? Kopiec tuz nad krawedz paleniska nie zapadajacy sie? dodane 2018-01-31 07:38 vmilo napisał » 2018-01-30 19:29 Może troszkę... Ręcznie jest oszczędniej. Ale założyciel tematu nie narzeka na ilość, tylko na jakość Dla niego automat jest w sam raz. Wlasciciel tematu bedzie chcial ograniczyc koszty przez przejscie na reczny ale to kiedys Jak zrobi doktorat z automatu i profesure z grupowego |
|||
|
||||
MarcinJ
|
ale juz mniej skomplikowany niz dwa dni temu. Nie przeszkadza, ze smiecicie - zawsze dowiem sie czegos wiecej. Automat mnie denerwuje wlasnie duzym opoznieniem reakcji. Wg wykresu wyglada jakby histereza byla na conajmniej 2 stopnie ustawiona. I wkurza to, ze piec spada i spada a ten nic. Dopiero powyzej 2 stopni roznicy zaczyna cokolwiek przyspieszac i dokladac. Wg mnie powinien zaczynac reakcje szybciej, juz po spadku o 1 stopien i starac sie wyhamowac przed spadkiem o kolejny. I analogicznie w gore - dochodzac do zadanej od razu odpuscic a nie ciagnac jeszcze o 3 stopnie w gore.
Dlatego wlasnie w grupowym podoba mi sie mozliwosc ustawienia histerezy. To jutro kolejny sprawdzian nastaw. Jak po nocy bedzie OK to mysle ze wtedy mozemy pomyslec o sprawdzeniu mialu... A ja tego zaru nie rozgrzebalem - lekko z gory stuknalem i minimalnie sie zapadl. Wiec chyba jest OK. Jestem dobrej mysli. No i podoba mi sie to, ze ochrona powrotu dziala |
|||
|
||||
MarcinJ
|
||||
|
||||
MarcinJ
|
Gdzies chyba widzialem w temacie histerezy eCoal ze jedynym sposobem zmniejszenia opoznienia jest przejscie na retorte grupowa. Nie planuje tego na razie ale docelowo, jak opanuje automat i jego zasady, to mozna probowac.
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Fajnie i przystepnie wyjasnione wieczorem zdam raport - w podajniku jest jeszcze wegiel, chce pociagac az do pojawienia sie slimaka podajnika i wrzucic jeden worek na noc. Okresle wtedy w miare dobrze ile czasu pracy podajnika wychodzi na jeden worek.
Szkoda, ze nie mozna dla automatu zwiekszyc czasu reakcji. Z zadanej spadl o kilka stopni i dopiero zareagowal. A wolalbym aby zaczal interweniowac juz jakies 0.5 stopnia ponizej zadanej. Ale to pewnie w grupowym do ogarniecia... kiedyś. dodane 2018-01-30 18:54 Co z tego wynika? |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Z uchwytami bedize trudniej bo to sruby odkrecanie a piec goracy
OK. Zaczynam lapac zaleznosc - zbyt spalony groch zamienia sie w popiol i zapada pod swoim ciezarem. Zmniejszajac dostawy powietrza daaje mu wiecej czasu na spalenie przez co zostaje wypchniety przez nowe paliwo. Choc automat i tak sam zwieksza / zmniejsza ciag powietrza na biezaco... |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Dzwignalem zar na lekki kopiec ponad palenisko. I czekamy do wieczora. Jesli bedzie sie zapadac to nadmuch w dol czy w gore? Obstawiam dol. Choc ja osobisie bym nadmuchu wtedy nie ruszyl tylko minimalnie zwiekszyl podawanie
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
||||
|
||||
MarcinJ
|
Podsumowując - zostawiam na caly dziś dzień auto. Dosypię groszku bo się kończy od wczoraj (resztki już są), jutro zobaczymy jak wygląda palenisko po całym dniu, zdejmę testowo cegły, przeczyszczę palenisko i całą środę pójdzie dalej na tych samych ustawieniach. Potem czwartek rano kolejne zerknięcie do paleniska i decyzja o zwiekszeniu / zmniejszeniu powietrza lub podawania.
|
|||
|
||||
MarcinJ
|
Dzięki za konkrety.
Poziom w palenisku jest OK - po wywaleniu żużlu żar jest widoczny i utrzymuje się na poziomie granicy palnika. Zaskoczyliście mnie z usunięciem tych cegieł (dobrze myślę, że chodzi o te dwa "murki") na palniku? Ktoś zechce wyjaśnić dlaczego mogą one przeszkadzać. Kwestia kopcenia... aktualnie tak wieje, że w ogóle dymu nie widać bo od razu rozwiewa |
|||
|
||||
MarcinJ
|
Dobra, to do weekendu jadę na grochu na pełnym automacie z ustawieniami jak teraz -4 nadmuch i 6 podawanie. Jedyne co będę robił to otwierał raz / dwa na dzień piec i patrzył jak wygląda palnik. Może być?
Przynajmniej miał mi bardziej wyschnie to spróbuję samym miałem sobotę przepalić. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona4 / 6Następna stronaOstatnia strona | ||||