Robimy po 12h często noc w noc, więc trzeba to odespać w jakimś znośnym czasie. Dobra informacja jest taka że wróciłem z kołchozu i zaczynam weekend 2 dni wolnego, klepneliśmy 26t
Pelletu a teraz dzienna ma dorobić 24t i poworkować więc dobę zamkniemy w około 50t

Tak więc nie ma jeszcze 8 a ja piwko otwieram... jak wstanę trzeba ogarnąć podwórko i zrobić jakieś sosy z papryczek jalapeno.
Wracając do pompy codziennie rano ją kontroluje ale nie widzę żadnego szronienia wszystko spływa z wymiennika. Zużycia prądu 290kWh od początku września cała chałupa + pompa a produkcja 480kWh na wykresach widać że podłączenie pompy pod fazę na której mam 5kWp było dopbrym rozwiązaniem pompa przejada praktycznie większość produkcji do sieci uciekają jakieś 3-5kWh przy zachmurzonym dniu.