Od dnia 16.10.2024 zostały wyłączone stacjonarne numery telefonów. Zapraszamy do kontaktu pod numerem: 574 443 555.
Forum  eCoal.pl v3.5  Palenisko zasypane weglem Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
2024-02-06 17:45
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
Cześć,
Od kilku tygodni mam problem z piecem, ale zacznę od początku.
Piec zaczal wariować po tym jak ustawy mrozy, ale cały czas palił mi tyle jakby było-10 czyli jakiś worek na dobę, czasem więcej. Próbowałem to korygowac ustawieniami, ale nic to nie dało, wiec przywróciłem ustawienia fabryczne. W międzyczasie, skończył mi się węgiel, więc kupiłem kilka worków w Castoramie. Ok, paliło się jako tako (nie spodziewałem się cudów, ale do czasu dostawy nowego wystarczyło. Kupiłem jeszcze jeden worek w miejscowym składzie, bo na drugi dzień miałem mieć dostawę z Wesołej. I to była jakaś masakra. Węgiel się niedopalał, cały piec oklejony sadzą. Wyczyściłem piec, zasypałem nowym węglem zostawiając w podajniku z niecaly worek starego.
Dzisiaj po powrocie do donu poczułem smród (taki smród z komina). Otwieram palenisko, a tam po brzegi niedopalonego węgla, ściany mokre, kopci się na żółto. Widziałem, że ten stary węgiel przed zasypaniem nowym, osiadł na ścianach podajnika. I teraz pytanie, czy on tam się kleił aż do momentu opróżnienia podajnieka i poleciał teraz na koniec? Czy mam coś tak pokopane w ustawieniach?
Wydaje mi się, ze mało prawdopodobne, że ten jeden worek był tak tragiczny, żeby aż tak źle sie palić. To nie był węgiel za 20 zł, tylkonniecale 40. Wiem, że cena nie musi świadczyć o jakości, ale chyba aż tak źle nie mogło być?
2024-02-06 18:32
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0

Moim zdaniem dzisiaj psikusa nie zrobił opał a bardziej Twoja histereza 2 CWU i tryb eCoal. Masz czujnik CWU na rurze a nie w kapilarze bo tak ostatnio pisałeś więc histerezę 2 proponuję wyłączyć i dać na 30st. Chyba że wyjaśnisz po co z tego korzystasz.
Mógłbyś skorzystać z ochrony powrotu przez CWU. Ale najpierw musiałbyś zmienić lokalizację czujnika temp. powrotu który na wcześniejszej fotce widniej pod zaworem 4D a nie uwzględnia pomiaru powrotu chyba podłogówki i CWU. Powinien być na samy dole tuż przy kotle.

Była już propozycja zmiany trybu na ręczny i chyba dalej jest aktualna. Dlaczego masz tak niski odczyt spalin w M20kW który grzeje 200m2 domu? To musi smolić i mocno brudzić kocioł. Zmiana trybu zdecydowanie wskazana.

Wcześniej dodałeś zdjęcie zaworu 4D i siłownika. Patrząc na zabudowę siłownika który nie jest proclik a raczej "probolec" to można by się zastanowić czy Twój zawór 4D nie jest przekręcony o 90st. w lewo. Gdyby był prawidłowo ustawiony siłownik byłby w pionie a nie bokiem. Można by to ocenić po zdjęciu siłownika i zrobieniu fotki samego zaworu.
Wracają do pytania zasadniczego raczej to nie wina opału.



2024-02-06 18:32
  janklos12 Posty: 160 Ostrzeżenie: 0
korekta dmuchawy na plus aż będzie ładny jasny żółty płomień
2024-02-06 19:24
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
Za wszystkie uwagi dziękuję i na pewno spróbuję się do nich dostosować! Ale zastanawia mnie dlaczego dobrej pory było w miarę ok i nagle padło?
2024-02-06 19:30
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0

Tak bywa. Prędzej czy później coś się wykrzaczy i wyjdzie szydło z worka.


2024-02-06 19:35
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
@rj1972, czujnik CWU jest zamontowany na rurzez ponieważ w zbiorniku nie było dla niego miejsca (tak twierdził instalator ale sprawdzę to)
W jaki sposób wyłączyć tą Histereze2? Ustawiając ją po prostu na 30°C?

"Była już propozycja zmiany trybu na ręczny i chyba dalej jest aktualna. Dlaczego masz tak niski odczyt spalin w M20kW który grzeje 200m2 domu? To musi smolić i mocno brudzić kocioł. Zmiana trybu zdecydowanie wskazana."
Możesz dokładnie opisać co powinienem zrobić?

Ogólnie cala instalacja ma 3-4 lata. Wcześniej miałem kocioł zasypowy z Defeo 20Kw, zawalone rdząi kamieniem rury i stare kaloryfery ale nie było problemu nagrzać domu. Teraz piec mize lecieć na 70°C, temp za zaworem 60 a i tak jest chłodno. Od początku miałem orzeczucie, że cała nowa instalacja jest źle zrobiona.

dodane 2024-02-06 19:35@rj1972, czujnik CWU jest zamontowany na rurzez ponieważ w zbiorniku nie było dla niego miejsca (tak twierdził instalator ale sprawdzę to)
W jaki sposób wyłączyć tą Histereze2? Ustawiając ją po prostu na 30°C?

"Była już propozycja zmiany trybu na ręczny i chyba dalej jest aktualna. Dlaczego masz tak niski odczyt spalin w M20kW który grzeje 200m2 domu? To musi smolić i mocno brudzić kocioł. Zmiana trybu zdecydowanie wskazana."
Możesz dokładnie opisać co powinienem zrobić?

Ogólnie cala instalacja ma 3-4 lata. Wcześniej miałem kocioł zasypowy z Defeo 20Kw, zawalone rdząi kamieniem rury i stare kaloryfery ale nie było problemu nagrzać domu. Teraz piec mize lecieć na 70°C, temp za zaworem 60 a i tak jest chłodno. Od początku miałem orzeczucie, że cała nowa instalacja jest źle zrobiona.
2024-02-06 19:51
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0
Histereza 2 na 30st = wyłączona. 
Czujnik cwu jest na rurze powrotu z cwu przy samym zbiorniku? Zbiornik poziomy z wężownicą?
Zbiornik ma izolację z żółtej pianki?
2024-02-06 20:03
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
Czujnik na rurze powrotnej. Zbiornik poziomy ale chyba beż wężownicy. Nie mam pojecia, bo był montowany chyba 13 lat temu i tak został.
2024-02-06 20:19
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0
A fotkę zbiornika jakoś można zrobić? 
Czasem lepiej wydłubać trochę izolacji i czujnik przykleić do obudowy we właściwym miejscu i ponownie zaizolować. Można taki czujnik odpowiednio skalibrować. 
dodane 2024-02-06 20:19Rozważ zmianę lokalizacji czujnik powrotu na sam dół kotła. To również da inny obraz pracy instalacji. 
2024-02-06 20:55
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
Postaram się zaraz tam pójść. Sprawdziłem dlaczego czujnik powrotu jest tak wysoko. Okazuje się, że ppwrot CO i CWU łączy się tylko na trójniku zaraz przy piecu i może woleli założyć go na jednej rurce? Bardziej prawdopodobne jest jednak, to, że dojście tam jest mega ciężkie i wygodniej im było założyć je tam gdzie jest. Zrobiłem zdjęcie zaworu 4D. Jest on skierowany w lewo, tak jak zamontowany jest siłownij
dodane 2024-02-06 20:55
2024-02-06 20:55
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0
Czyli z czujnikiem poszli na łatwiznę przez co daje fałszywy obraz. 
Zdjęcie należy odpowiednio zmniejszyć.
2024-02-06 21:11
  faco Posty: 1018 Ostrzeżenie: 0
Stara szkoła uczy, jak coś się *ebło to po ostatniej dokonanej zmianie. Ostatnia Twoja zmiana była wsypanie nowego opału tj. innego i tutaj bym szukał powodu. Skoro coś dobrze działa to się tego nie rusza, a każda zmiana jednego elementu może popsuć układankę  
2024-02-06 21:22
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0
Zdjęcie jednak pokazuje że zawsze było źle. Moim zdaniem zawór powinien być przekręcony razem ze skalą i tym bolcem o 90st w prawo.
dodane 2024-02-06 21:17Dla mnie jednak dzisiaj za późno żeby tym pokręcić.
dodane 2024-02-06 21:22Rury są dobrze tylko chodzi o samą kryzę i pokrętło.
2024-02-06 22:15
  faco Posty: 1018 Ostrzeżenie: 0
Teraz spojrzałem na wykres Bajka
Na pierwszy strzał zrób porządek z CWU. Jak już to czujnik na bojler jak nie ma kapilary, jak w styropianie to po bokach zazwyczaj go nie ma to pod niego wsuń czujnik. Jak Ci tak ta pompa z CWU będzie prać po instalacji to coś w końcu padnie. Wydaje mi się ze 4D jest git.
2024-02-06 22:57
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
@faco masz rację, ale z drugiej strony moje grzebanie przy kotle bylo spowodowane tym, że zaczal dziwnie pracować (jeszcze na starym weglu)

To jak w końcu jest z tym zaworem? Dobrze czy źle?
Swoją drogą, coś jest nie tak, bo czasami widzę, że zadana CO jest osiągnięta, Temp. Za zaworem też, a kocioł dalej kręci wentylatorem i podaje węgiel, jakby brakowało mu 10°C
dodane 2024-02-06 22:57I znalazłem chyba przyczynę dzisiejszego incydentu: czujnik temperatury spalin był prawie wyciągnięty. Musiałem go wypchanc przy czyszczeniu kotla
2024-02-07 07:13
  rj1972 Posty: 1163 Ostrzeżenie: 0
Raczej to nie czujnik. Żaden algorytm wygaszania nie zadziałał. A czyścisz go czasami?
Zawor 4D zawsze coś puści wiec żeby ocenić czy zawór jest dobrze czy źle trzeba recznie przekręcić go o 90st przy zdjętym silowniku oczywiście. Wskaznik pokrętła do góry będzie odpowiadał 50%. Następnie recznie przekręcić zawór raz w prawo raz w lewo o 45st. I będzie widać czy w jednym przypadku temp CO maleje a powrotu rośnie a w drugim CO rośnie a powrót maleje.
Takie doświadczenie można zrobić przy obecnym ustawieniu zaworu. Raz dać na 0 a następnie na 10 i obserwować temp.
Na razie jednak oceń spalanie bez priorytu cwu.
I w pierwszej kolejności zastanów się czy dasz radę zmienić położenie czujnika cwu I przykleić go do korpusu bojlera.
2024-02-07 15:22
  faco Posty: 1018 Ostrzeżenie: 0
Teraz tak, jak masz wężownicę to możesz czujnik zamontować w dowolnym miejscu na bojlerze nie więcej w połowie, jak masz płaszczowy to montujesz go z boku bojlera np. gdzie masz wejście na grzałkę.
Całą tą jazdę na wykresie i stabilności robi ci pompa CWU. Zrób najpierw z nią porządek a później może pogadamy o innych sprawach  
2024-02-07 19:16
  gwarek Posty: 651 Ostrzeżenie: 0
@mpajak Główne problemy podczas spalania to WILGOĆ w opale.
Wsypując opał prosto z worka do podajnika to proszenie się o kłopoty.
Bezwzględnie trzeba najpierw otworzyć worek i co najmniej dwa tygodnie dać mu oddychać.
Oczywiście miejsce musi być suche i ciepłe.
Dopiero wtedy można pisać co i jak się pali.
W innym wypadku każdy opał nawet najlepszy ale mokry będzie nie do opanowania.
2024-02-09 02:49
  mpajak Posty: 32 Ostrzeżenie: 0
Ok, kupiłem kabel, więc będę przez weekend męczył ten czujnik. Kocioł mi dzisiaj zrobił ten sam numer. Kręciłem się w nocy w okolicach kotłowni i nie dawało mi spokoju, że cały czas słyszę wentylator i podajnik. Po jakimś czasie otwieram piec, a tam full. Dodam jeszcze, że tak jak poprzednio była bardzo niska temp. spalin - ok 60 st,

@rj1972 tak, czyszczę co dwa podajniki węgla, ale tutaj też może być trop - dawno nie czyściłem samego paleniska i może ten ciułaty węgiel mi tam narobił bałaganu.

@gwarek - ok, masz rację, Co prawda węgiel przechowuję w pomieszczeniu w workach jutowych, ale z drugiej strony zawsze tam był przechowywany i nigdy takich jaj nie miałem. Ale z drugiej strony zaczęło się to dziać znowu po zasypaniu podajnika.

Wydaje mi się, że nie są tutaj winne ustawienia samego kotła (chociaż będę poprawiał to wszystko o czym pisaliście).
Wg mnie przyczyna może leżeć w zanieczyszczonym palenisku (chociaż jak idzie wentylator, to ten płomień dość mocno furfa).
Albo ten węgiel to tragedia. Chociaż tutaj tez mam wątpliwości, bo mam go ze sprawdzonego składu, Od 3 czy 4 sezonów palę opałem z Wesołej i nigdy nie było takich problemów.
2024-02-09 07:45
  luth87 Posty: 5 Ostrzeżenie: 0
Kolego, upewnij się że masz drożne czopuch i komin. Takie objawy mogą się też pojawić gdy na wyjściu spalin coś się przytkało.
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: jakubik, jamma, Radeonix