Cześć,

Zmień w ustawieniach zaawansowanych maks temp podajnika na 70 st.
Twój uklad doprowadza w ecoalu do nadmiernego wzrostu kotla a przez to i temp podajnika. Ecoal dmucha zbyt intensywnie. 
Problem jest chwilowy i niespecjalnie groźny. 
Ustawienia masz trochę dziwne.
Za nisko ustawiona temp kotla w stosunku do całej reszty i ecoal goni. Problem możesz rozwiązać zmieniając tryb na ręczny lub grupowy i panować trochę nad dmuchawą i żarem na palniku.
Jaki opał?
A co zmieniłeś istotnego przed tym zdarzeniem choć i tak ono musiało występować wcześniej.
Zaktualizuj oprogramowanie sterownika będzie więcej widać w zdarzeniach. 
Ale podnieś sobie próg alarmu i leć dalej. Może to wystarczy. 

dodane 2023-12-21 08:20A ten twój M to jaki rocznik?

To powyższe ok ale jak nisko żar jest położony(czy kopczyk jest jako taki)?

Ja bym jeszcze zmienił w Funkcja pompy dodatkowej na kotłowa ....
Praca ciągła pompy dodatkowej jest idealna dla nowego typu pomp CO.
Zresztą schodzenie powrotu na kotle do 35st.C  nie jest dobrym po,ysłem dla życia kotła.

Okazalo sie, ze bylo pelno ekogroszku w tym pojemniku na popiol...i mialem problem aby ro wyciagnac. Teraz mam problem bo temperatura spalin jest za mała (niby ekogroszek ten sam co rok temu), strasznie dlugo sie rozpala, co tam zmienic: zwiekszyc moc dmuchawy i zmniejszyc czas podajnika? Jeszcze kurcze dymi mi sie wokol rury od spalin...

Moim zdaniem Twój problem tkwi między innymi w cwu. Ustaw histereze 2 na 30st. I wyłącz ten priorytet.
dodane 2023-12-22 09:33Jak masz dokładnie typ, moc i rocznik kotła.  Wyczytać można że tylko M.

Tryb automatyczny ecoal to jest taki wariat.
Zamiast delikatnie dawkować mocy idzie od razu na cały palnik.
Przejść na ręczny z dmuchawą na początek 38%.
Ustawienia praca/przerwa skopiować od innych.

Twój ecoal.


Mój ręczny




Mój ecoal 2 lata temu ...

gbr14 napisał » 2023-12-22 09:12

Okazalo sie, ze bylo pelno ekogroszku w tym pojemniku na popiol...i mialem problem aby ro wyciagnac. Teraz mam problem bo temperatura spalin jest za mała (niby ekogroszek ten sam co rok temu), strasznie dlugo sie rozpala, co tam zmienic: zwiekszyc moc dmuchawy i zmniejszyc czas podajnika? Jeszcze kurcze dymi mi sie wokol rury od spalin...

Co do groszku  to jedynie pewne że możesz mieć te same worki ale ekogroszek może być inny. Czyściłeś ostatnio kocioł? płomieniówki, czopuch odprowadzający spliny do komina?

rj1972 napisał » 2023-12-22 09:33

Moim zdaniem Twój problem tkwi między innymi w cwu. Ustaw histereze 2 na 30st. I wyłącz ten priorytet.
dodane 2023-12-22 09:33Jak masz dokładnie typ, moc i rocznik kotła.  Wyczytać można że tylko M.

Roman, gość ma taki sam kociołek jak ja, czyli OEP16kW. O priorytecie CWU już kiedyś mu pisałem jak widać bez odzewu 

Troche szkoda że człowiek pisze co trzeba zmienić.
Mija kilka dni ....
Logujesz się na ten kocioł a tam dalej to samo .... zero zmian i te same problemy.

gwarek napisał » 2023-12-24 01:55

Troche szkoda że człowiek pisze co trzeba zmienić.
Mija kilka dni ....
Logujesz się na ten kocioł a tam dalej to samo .... zero zmian i te same problemy.

Niejednokrotnie o tym pisałem ze ludzie pytają a potem olewka i tak samo trzeba robić na odwrót 

Widzę, że Kolega ma dalej na powrocie ~ 35 st. ... Powodzenia 

Kupując kocioł z firmy Ogniwo kierowałem się  też wsparciem, który wtedy zapewniał "konstruktor" na swoim blogu Zawijan. Poczytajcie o temperaturze powrotu  i punkcie rosy punkt rosy

Ten "konstrktor" mądrze pisze. W czym jest problem? Oxalis3 nie widać Twojego sterownika.

berni641 pisał wcześniej o temperaturze powrotu to wyciągnąłem, z zakładek,  taki fajny artykuł.

Fajnie się czyta ten artykół.
W moim starym kotle zasypowym ( firmy Ogniwo ) z obiegiem grawitacyjnym nikt nie przejmował się temp. powrotu.
Kocioł przetrwał prawie 35lat a na nim nie było problemów z rdzą czy szczelnością.
Jednak ..... kocioł pracował na zdecydowanie wyższych temperaturach.
Nie wspomnając o grubości zastosowanych blach.

Fajnie się czyta  o Yeti  Mój grubo przewymiarowany 35kW "śmieciuch" z Pleszewa wytrzymał 13lat i pewnie 2x tyle jeszcze by "pożył" . Wtedy w instalacji jedna pompa dla CO i CWU , grzejniki żeliwne  i zadana na kotle 50st Grubość grubością ale bardziej chodzi tu o jakość stali , z której obecne kotły są produkowane ,   P265GH to norma ale czy na pewno pewny  
PS. Tu podobny artykuł na ten temat - KOROZJA

Ponoć kotły z Pleszewa mają blachy według EN P265GH .....
Wuj mi mówi że on zbiorniki bezszwowe ciśnieniowe robił ze EN P355GH lub po taniości na EN P295GH.
No to by był kocioł na EN P355GH .... można by mieć dodatkowo duże ciśnienie.

Jakby ten nasz opał siary nie miał to i problemu by nie był