To jak wygląda idealny histogram ?

temp. Co spada poniżej temp. minimalna-2 wyłączana bezwzględnie jest pompa CWU
temp. CO spada poniżej temp. minimalna-4 wyłączana bezwzględnie jest pompa CO
temp. Co wzrasta do temp. minimalna-2 sterownik zezwala na włączenie pompy CO
temp. Co wzrasta do temp. minimalnej sterownik zezwala na włączanie pompy CWU

Przejście w podtrzymanie następuje powyżej temp. zadana +1 (po wykonaniu pełnego cyklu i dopaleniu paliwa)

Przy spadku temp. o wartość histerezy poniżej temp. zadanej uruchamiana jest moc MIN
Przy spadku temp. o 2x wartość histerezy poniżej temp. zadanej uruchamiana jest moc MAX

Moc MAX może zostać załączona wcześniej, jeśli temp. CO będzie szybko spadać. Tak samo może zostać załączona moc MIN wcześniej, gdy temp. CO rośnie zbyt szybko.

 


Czyli rozumiem, że w grupowym sterownik pracuje generalnie na ustawionym na sztywno czasie podawania a algorytm jedynie czasami do skraca lub wydłuża? Przez to rozumiem również, że histogram w którym większość wystąpień kupiona jest w "środku" oznacza nic innego jak to, że algorytm nie pracuje a my dopasowaliśmy ręcznie nadmuch do czasu przerwy wkodowanej przez producenta?

Wkodowany przez producenta jest jedynie maksymalny czas. Słupek całkiem po prawej. Nikt nie zakłada ile ten węgiel powinien się spalać. Zależy to od jego właściwości.

Jak się do tego ma fakt kumulowania się czasów na jednej wartości niezależnie od wielkości nadmuchu? Dodatkowo TA SAMA wartość powtarza się u innych użytkowników...

Włóż czujnik spalin do stałej temperatury. Najlepiej na poziomie 100°C lub wyżej by nie wyskoczyły alarmy w stylu zabrudzony czy wygaszony kocioł. I zobacz co zrobi algorytm. Gdzie ustawią się kreski na histogramie. Warunek stała temperatura na czujniku spalin. Algorytm bada jej trend, jak nie będzie zmian to algorytm nie powinien wyczuć dopalenia się węgla i dać zaprogramowaną zwłokę.
Tak przy okazji jedna kreska histogramu zbiera czasy postoju różniące się do 10s.

Nie chcę się bawić w eksperymenty. Zakładając nawet brak wartości domyślnej (faktycznie u części użytkowników maksimum jest gdzie indziej) dlaczego o spalaniu decyduje moc nadmuchu? Zakładając działanie algorytmu zgodnie z opisem E-S, wielkość nadmuchu powinna jedynie wpływać na zmianę mocy kotła a nie na jakość spalania (zakładam że poruszamy się w zakresie przerw dostępnych dla algorytmu).

Na zmianę mocy kotła wpływa ilość podawanego paliwa,
moc dmuchawy zapewnia dostarczenie tlenu do spalenia określonej ilości paliwa.

Trzeba dobrać tyle tlenu żeby ładnie się spalało

 
Co do zasady TAK, ale mając "automat" sterujący czasem przerwy (co przy stałej dawce paliwa w cyklu oznacza zmianę ilości podawanego paliwa w czasie) zmieniając nadmuch powinniśmy uzyskać efekt zmiany mocy (algorytm powinien zmienić czas przerwy co jest równoznaczne ze zmianą strumienia paliwa). Tymczasem mam wątpliwość czy aby na pewno tak się dzieje przy spalaniu grupowym.

Wracając do mojego wątku

Wyczyściłem dokładnie koronę (nie wklejałem na nowo gdyż sam się poprostu boję, że coś ... ), czopuch, oba pojemniki, komin.

Włączyłem piec na 16kw i 75% nawiewu i spala się teraz rewelacyjnie. Zasypałem wczoraj o 17 cztery worki, w tej chwili spalił może 20-25kg. Ładnie powoli dochodzi do 1 stopień ponad temperaturę zadaną i wyłącza się.






Jedno pytanie dlaczego pompa CO cały czas pracuje? mimo że jest ustawiona na cykliczna?

Czy mogę w takim razie przejść na 12kw???

jeszcze histogram

Z histogramu wynika ,że za mocno dmuchasz . Moja propozycja zmniejsz nadmuch i zobacz co się będzie działo na palniku i histogramie ,ale tak po dobrych paru godzinach.
pozdrawiam

Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy udzielali się w moim temacie. Wydaje mi się, że z Waszą pomocą udało mi się przejść w miarę bezboleśnie na spalanie grupowe.

Jeszcze raz dziękuje.

Nie dziękuj, Twój temat przyda się wszystkim nowicjuszom spalania grupowego w tym i mi jeśli znajdę trochę czasu na siedzenie w kotłowni.

Witam wszystkich serdecznie z rana.
Wczoraj przestawiłem swoje OE25 na spalanie grupowe. Po tych kilkunastu godzinach w popielniku garstka ładnie wypalonego popiołu zero spieków, wszystko wydaje się być ok. Mam tylko prośbę o zerknięcie na moje wykresy i słupki histogramu bo trochę nie bardzo kumam o co w nich chodzi i może coś się da jeszcze dopieścić? I trochę mnie zastanawia ta skacząca temp powrotu.Bo w sumie nie wiem czemu tak.
Pozdrawiam

Dzieje się tak ponieważ masz ust. CWU+mieszająca , jak temp. powrotu spadnie poniżej 40szt. to pompa CWU zaczyna pracować . Sterownik wykonuje swoją pracę tak jak Ty mu zadałeś.
A histogram raczej ok , najwyższe słupki nie są przyklejone ani do lewej ani do prawej strony.

Jeśli chcesz mieć stabilną tem. powrotu i nie narażać pompy Cwu na ciągłe wyłączanie i włączanie , i jeśli instalacja Ci na to pozwala to włącz pompę Cwu na stałe.

A gdzie ustawić ją na pracę ciągłą?bo w ustawieniach sterownika nie widze.Wpiąć ja po prostu na stałe do kontaktu?I tylko nie wiem czy to ma sens ekonomiczny bo jak by nie patrzec 35W x 24 godz = 840W za dobę

Ustaw zadaną CWU wyższą od CO, to pompa będzie pracowała stale.
Czy ma sens..? Sam sobie policzyłeś.

Czyli bez sensu, a moje histogramy jak się prezentują? coś jest sens jeszcze kombinować? I tak z Waszych doświadczeń - czy przy dobrym węglu grupowe daje zazwyczaj jakieś oszczędności na węglu? czy raczej tak jak większość pisze ma sens przede wszystkim przy kiepskich paliwach ?