Forum eCoal.pl Spalanie grupowe Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona27 / 41Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
krzy
|
lidka napisał » 2014-10-22 18:12 Pewnie niedługo trzeba będzie wrócić na ustawienia fabryczne Tak radzi nasz sprzedawca. Energotop doradza lepiej. Nie chce pisać ale czy moc kotła sprzedawca dobrze doradził? |
|||
|
||||
lidka
|
W piwnicy był horror.
Piec się zadusił i wyłączył. Wyczyściłam, zajrzałam na ile to możliwe do komina. Zapaliłam i przestawiłam na fabryczne nim przeczytałam, żeby tego nie robić. Stało się. Teraz pomalutku będę zmieniać to co jest. Zdjęcia z tego co zastałam. Na początku dolne palenisko, potem górne, potem popielnik i to co wyciągałam. Wczoraj właściwie opróżniłam popielnik a dziś były 2 wiadra żużlu, koksu, spieku czy co tam jeszcze. Popiołu niewiele, no i sadzy chyba też. http://1drv.ms/1wm5fcR W tym roku mam węgiel od tego samego dostawcy z tej samej kopalni no ale to jest loteria z jakiego pokładu i jakie ma parametry. |
|||
|
||||
lidka
|
No co, no co najlepiej uczyć się na błędach.
Żartuje oczywiście, urobiłam się jak .... nie wiem co. Na razie nie zaglądałam do pieca. Mam zrzuty tego co zostało zmienione więc będzie się do czego odnieść. Ale z chęcią posłucham rad, choć prawdę mówiąc boję się już teraz tych zmian. No bo ta bezwładność jest okropna. Na razie nie chce się zmienić na 37% a przecież się przelogowałam. Kiedy najlepiej byłoby zajrzeć do pieca? dodane 2014-10-23 14:27Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Po załadowaniu czas następnego załadunku buł 1.11. teraz jest 31.10. Znów coś się chrzani z przeproszeniem. |
|||
|
||||
krzy
|
Jestem pełen podziwu. Mam nadzieję że robota dobrze odwalona. Wnioski na przyszłość nie sądzę że nie wyciągniesz. Niedrożność w drodze spalin powoduje opory, z którymi dmuchawa poradzi sobie jedynie na większej mocy ale też do czasu.
|
|||
|
||||
lidka
|
A czemu jesteś pełen podziwu?.
Że baba to nie może) Nie wytrzymałam, zajrzałam Na razie, tfu, tfu wygląda zachęcająco. Kiedyś dawno temu pracowałam w zakładzie o profilu energetycznym, było pójść do zakładu gdzie piecami się zajmowali. Tylko, że z tego co pamiętam to były kuchnie węglowe, no i czasy zamierzchłe Ale tak zawalonego pieca nie widziałam. Tego czegoś co wyjęłam jeszcze nie wywaliłam, musze się temu dokładnie przyjrzeć i może da się na górze spalić. Na razie mam dość eksperymentów. Czułam się jak w walcowni na podpieczu. Podobny zapach tylko huku nie było |
|||
|
||||
krzy
|
lidka napisał » 2014-10-23 15:48 Ale tak zawalonego pieca nie widziałam. Ja też nie widziałem, dlatego jestem pełen podziwu. A z kobietami leci teraz taki spot kobieta zawodowiec tak więc czemu i nie. A co do dziedzin nie kobiecych już nie jednak kobieta pokazała że potrafi. Z wami trzeba ostrożnie bo nigdy nie wiadomo co w kobiecie drzemie. Ale szacun. Grunt że lepiej. |
|||
|
||||
bobas
|
Te "koksy" wrzuć z powrotem do zasobnika, pewnie są kruche to podajnik spokojnie sobie je przemieli
|
|||
|
||||
lidka
|
Zajrzałam. Tak to wygląda
http://1drv.ms/1tisQfQ Trochę niedopałków jest ale myślę, że na razie zostawię tak jak jest. Choć korci mnie, żeby troszkę tę dmuchawę zwiększyć. A "koksy" chyba rzeczywiście wrzucę spowrotem. dodane 2014-10-24 11:18 No niestety nie wiem jak podpiąć kawałek zrzutu parametrów. Teraz trzeba to przeanalizować, gdzie był największy błąd, ze tak się zapchał. |
|||
|
||||
lidka
|
No tylko, że zawalił się tak kiedy przestawiłam na 12 min, max. Jak był 8kW min i 12kW max to jeszcze jakoś się turlał.
Teraz patrzę na te 45st i wciąż nie wiem czy to prawidłowo. Odbiór na razie jest jaki jest. W pozostałej części instalacja jest jeszcze do zrobienia dopiero. I tak zresztą nie wiadomo czy będzie jakoś intensywniej używana. Zobaczymy. |
|||
|
||||
sebsa
|
energotop napisał » 2014-10-24 13:30 Na 95% w tym że to jest OEP25 pracujący na małej mocy . Banialuki kolegi Mariusza. U mnie 26kW pyka na 8kW z 3 podaniami i jakoś mu ta moc nie przeszkadza. Metraż mam zdaje się podobny lub nawet troszkę większy od niego. |
|||
|
||||
sebsa
|
OEP i mój Ponar maja podobna konstrukcję. Więc coś tam wiem.
|
|||
|
||||
sebsa
|
Mistrzu, widzę że jesteś najmądrzejszy. Cóż gratuluję wiedzy. Pozdrawiam
|
|||
|
||||
bobas
|
energotop się pytam dlaczego ?
|
|||
|
||||
chmurka1010
|
Mam OEP 25 i zarasta sadza b.szybko nawet cegly szamotowe malo pomagają juz do tego przywyklem. Na różnych ustawieniach popiol lepszy lub gorszy ale sadza jest. Szlyszalem ze oep 16 ma z tym mniejszy problem a budowa ta sama. A jest niebo a ziemia. Mialbym wybierać to bym się teraz mocno zastanawial
|
|||
|
||||
krzy
|
25 chyba ma więcej otworów w podkowach niż 16-ka. Sadza to problem na niskiej mocy?
|
|||
|
||||
chmurka1010
|
Na niskiej mocy mi raczej nie smiga zima jak na dzień idzie od 25kg opalu w gore. A w ciągu godziny potrafi 6razy grzac i bardzo krótko w podtrzymaniu jest. Tak jak pisalem wczesniej mala poj wodna kotla i bardziej praca ciagla mu pasuje wtedy w kotle jest czysciej ale znów więcej kg na dzień idzie.
dodane 2014-10-24 23:03I wiem ze 25kw może przepalic na dzień 150kg |
|||
|
||||
makog
|
energotop, ja sobie tak mysle, jesli sie myle to mnie poprawa, ale za sadze w OEP+ nie tyle winne sa wymienniki, a raczej chyba palniki
|
|||
|
||||
kubanos
|
Ja mam troszkę inne zdanie na temat OEP. Co jakiś czas doglądam OE10 u ciotki - ogrzewa jakieś ok 100 m na 2 pietrach a i tak ma zapas mocy i nie brudzi się zbytnio. Mój OEP16 ma w tej chwili do ogrzania 80m ale uruchamiam górę a co za tym idzie i tak jest przewymiarowany. OE10 jest piecem "czystym" - wystarczają mu dwa czyszczenia w sezonie a idzie w trybie retortowym-ręcznym. OEP 16 chole..e się brudzi ale ja myślę, że to jest związane ze sporą wydajnością tego kotła i tym, że opinie wystawiają ludzie którzy mają przewymiarowane kociołki tak jak i ja. Ja nie będę kłamał mówiąc, że wszystko jest ok - zarastanie kotła jest demotywujące ale czyszczenie zajmuje do 5 minut z palcem w d.... Uważam, że dobrze dobrany kocioł nie będzie miał tego problemu - ale pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą - pisze tak na podstawie doświadczenia z OE10 i OEP16.
Pozdrawiam Kuba |
|||
|
||||
lidka
|
Byłam zobaczyć co dzieje się w kotle.
Na razie palenisko wygląda nieźle. Trochę widać niedopałów w lewej, tylnej części palnika. W popielniku niezbyt dużo, choć też trochę było grudek z kolei w prawej tylnej. Na razie nie zmieniam. Może rzeczywiście trochę kocioł przewymiarowany, tylko, że on jeszcze normalnie w zimie nie pracował więc nie wiemy ile potrzebuje dom, żeby było ciepło. Bo ogrzewamy tylko wtedy kiedy jest zimno, żeby nie pozamarzało. A tak jak już pisałam mury są grube, kamienne i w lecie zawsze jest przyjemny chłód na dole. Na górze są jakby inne warunki, bo w lecie tam jest dość ciepło. Strych nie jest ocieplany. |
|||
|
||||
janklos12
|
moim zdaniem przy brudzeniu kotła znaczenie ma też opał, w tym sezonie mam miał z piasta +jakaś odsiewka i jest siwy pył a w poprzednim była wesoła i sadza. mimo że kociołek mam mały to i tak za wielki, nie ma szans by kiedykolwiek szedł z mocą max / chyba że przy rozpalaniu/
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona27 / 41Następna stronaOstatnia strona | ||||