heniekwi napisał » 2022-12-20 21:47

Czy ktoś z kolegów tu testował   GROSZEK II - MYSŁOWICE-WESOŁA węgiel o uziarnieniu ekogroszku i spiekalności dużo mniejszej niż Marcel jako alternatywa ekogroszku w piecu z podajnikiem ? 

Ja od kilku lat palę Wesołą i jak do tej pory nie miałem problemów. Cały czas na ecoal w automacie. Jeden pełny popielnik na dwa pełne zasypy zasobnika, czyli 300kg, po prostu bajka. Czasami jakiś spiek wyskoczył.  Ale to co w tym roku Wesoła sprzedawała to porażka. Kopczyk cały czas w dole, trzeba było co chwilę do piwnicy schodzić i go ręcznie podnosić. 
Po przeczytaniu tego postu postanowiłem wykonać własną "koronę" na palnik i przejść na sterowanie ręczne. Pierwsza korona była kwadratowa ale szybko zauważyłem, że to się nie sprawdzi, ponieważ wylot z palnika jest okrągły i kawałki węgla, które trafiały do rogów nie miały możliwości się dopalić. Dzisiaj wykonałem drugą koronę - okrągłą, dopasowaną do palnika.  Teraz zostało trochę powalczyć z ustawieniami, ale wydaje mi się, że to ruch w dobrą stronę. 






dodane 2022-12-22 17:04

Porządna robota ! Blacha gruba, dziury jak trzeba !  Trochę niska ale może będzie u ciebie ok. Coś z tego będzie ! Też zauważyłem, że kwadrat nie sprawdzi się jak się ma okrągły palnik. Co tam za palnik ? To oryginał czy obudowany szamotką ?


do   Kocioldefro   - miałeś pokazać swoje dzieło - nadstawę upichconą z drutu ! Jeśli nie chce program wstawić tu na forum tzn. że plik zdjęciowy jest za duży. Np. ma 5 GB - pomniejsz go dowolnym programem którym wiesz jak to robić i spróbuj wstawić.

heniekwi napisał » 2022-12-22 18:07

Porządna robota ! Blacha gruba, dziury jak trzeba !  Trochę niska ale może będzie u ciebie ok. Coś z tego będzie ! Też zauważyłem, że kwadrat nie sprawdzi się jak się ma okrągły palnik. Co tam za palnik ? To oryginał czy obudowany szamotką ?

Blacha gr.4, mam nadzieję, że wytrzyma. Kocioł M-ka 20kW, więc palnik Burner II żeliwny z szamotkami. Szamotki zdjąłem, żeby wykorzystać otwory do zablokowania "korony". Zresztą szamotki podnoszą temperaturę a tu chodzi chyba o to, żeby ją obniżyć, ale dłużej potrzymać groszek nad płomieniem. Co do wysokości, uważam, że wyższa jest zbędna (może się mylę), ponieważ nie chce aby palenisko było zbyt przytykane od góry. Teraz ustawieniami chcę uregulować palnik, żeby doszło do całkowitego spalania bez nadmiernego kopczyka.
dodane 2022-12-22 19:13Na zdjęciu poniżej widać, jak płomienie przez otwory w koronie liżą niedopalony groszek. Coś mi się wydaje że to je dobre

Dobra robota, fajnie się patrzy na czyjąś pracę w dobrym kierunku
Co to masz za blachy i skąd je wytrzasnąłeś ?

Blacha to albo S235 lub S355, był to odpad poprodukcyjny, krótko mówiąc złom i już nie miała oznaczeń. Jako, że pracuje w zakładzie konstrukcji spawanych, wyprodukowanie takiej korony to dla mnie nie problem. W razie konieczności jakby patent się spisał a blacha obecna nie wytrzymała, wtedy będę mógł się pokusić na wykonanie z jakiejś blachy kotłowej. 

Ja koronę swoją mam z blachy nie wiem jakiej ale 10mm gruba. Bez problemu wytrzymała ogień w wnętrzu. Co innego z blachą 5mm, którą zamontowałem w koronie jako, kierunkowskaz do marszu węgla w niej. Ogień zlikwidował ją w parę dni 
Dokładniej mi się rozchodziło o otwory w Twoich blachach, ze takie są jak się to mówi fajowe 

Stożek mojego projektu z otworami fi 15, tak żeby popiół mógł swobodnie wylatywać. 
dodane 2022-12-23 07:48No i po przeszło 12h funkcjonowania korony widzę, że to idzie w dobrą stronę. Na razie parametry w trybie grzania (zresztą podpatrzone u kolegi "gwarek")
czas pracy podajnika 3sek
czas postoju podajnika 18sek
moc dmuchawy 34%
Po nocy zauważyłem , że kopczyk się wypełnił, więc czas postoju podajnika zmieniłem na 20 sek. 
Zobaczymy jak to będzie wyglądać jak wrócę z pracy. Co do popiołu to jest o niebo lepiej. Zdarzają się małe niedopałki, które przeleciały przez otwory fi15. Mam już na to patent ale pokaże później, jak zainstaluję.
Poniżej zdjęcia z dzisiaj rana.
 

dodane 2022-12-23 18:23Na popielniku zamocowałem blachę perforacyjną w celu automatycznego oddzielenia  spieków od popiołu. Na razie na prowizorycznych uchwytach w celu sprawdzenia, czy to w ogóle zadziała. 
  

No proszę, producenci powinni brać przykład z myśli ludu pracującego 🤩
Tak dalej pójdzie z tymi piecami to będą nam prąd z pary produkować 😂
Brawo za pomysły i ich konstruktorów 👏👍

Takie pytanie zapobiegawcze, jak bym potrzebował jakieś blachy co zapodałeś na fotografiach, to rozumiem ze u Ciebie zdobędę 🤔

Już po pasterce. Wszystkim forumowiczom życzę zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
Ale do rzeczy. Blacha na popielniku to strzał w dziesiątkę. Jako, że popielnik wchodzi dość ciasno do kotła, postanowiłem blachę postawić w środku popielnika na nogach, które wykonałem ze szpilek M8. Po bokach z profilu U do suchej zabudowy wykonałem kątowniki uszczelniające. Popiół bez problemu wlatuje do popielnika, zatrzymuje się tylko tam, gdzie jest kątownik, ale wystarczy trochę potrzepać na boki popielnikiem i zawartość jest w środku.
Poniżej kilka zdjęć 

faco napisał » 2022-12-24 17:54

Takie pytanie zapobiegawcze, jak bym potrzebował jakieś blachy co zapodałeś na fotografiach, to rozumiem ze u Ciebie zdobędę 🤔

Niestety nie, jak to mówią "piekarz chleba nie kupuje" i ja te pracując w zakładzie konstrukcji spawanych mogę sobie pozwolić na trochę więcej, ale nie chcę nadużywać moich przywilejów. Ale chętnie podzielę się wymiarami stożka czy też blachy na kołnierz, mogę też podesłać plik .dwg, który można wykorzystać do wypalenia na wypalarce. Podpowiem też jak wykonać stożek w warunkach domowych.  Blachę perforowaną dostaniesz chociażby na portalach aukcyjnych.

Każdy pomysł na wagę złota, jak komuś nie dopala to z ta blachą w popielniku bajka.
No szkoda ze nie masz zaopatrzenia prywatnego
Ciekaw jestem kolejnych pomysłów ludu pracującego, może i sam na coś nowego wpadnę.

dodane 2022-12-26 21:34

dodane 2022-12-26 21:35Heniekwi udało się. Tak wygląda moja ale zrobię jeszcze jedną bo trochę za małe są otwory 
dodane 2022-12-26 21:43Pale obecnie Marcelem pomielonym z orzecha.  Nie ma porównania do groszku z bogdanka.  Widać od razu różnice w kaloryczności.  

O żesz : Aleś odwalił robotę ! Przypomina mi kozę uliczną ( z całym szcunkiem ) - szykujesz się na ciężką zimę widzę  ! Powiadasz małe otwory ma  ? Zdjęcie nie pokazuje rzeczywistych wymiarów ale otwory to chyba przynajmniej 2-3 cm jak nie większe. Ja czapkę z głowy zdjąłem bo mi było za ciepło przy mojej kozie.  Najważniejsze, że spełnia swoje zadanie. Szacun dla kolegi ! Moja korona z blachy 2mm jest do wymiany ! Za cienka, zwłaszcza na dole - długo nie pociągnie.

dodane 2022-12-27 13:48Zgadza się otwory 2-3 cm ale mimo wszystko potrafiło się przytkac i się sklejał popiół.  Zrobiłem Jeszcze jedna. Otwory są 4-5 cm. Wieczorem założę a za jakiś czas dam znać jakie efekty.  Lepiej niech jakiś koksik wypadnie niż ma się zapychać 

Kurcze to olbrzymy 
Ja dziś przejrzałem mój piec, to okazało się ze nie do końca miałem poskręcany zasobnik, śruby na odwrót potem nie umieli poskręcać ,eeech te firmy.

faco-z tymi majstrami do jest tak jak stary wyga powiadał : Jak robisz dla zwierzchności to robisz na oko ! Jak robisz dla siebie to wedle sznurka ! Kapujesz prawda ?     Kolega tu wyżej pokazał sporo kowalskiej roboty, Te dzidy skierowane do środka to chyba po to, żeby powstające spieki podnoszące się za każdym podawaniem groszku na ślimaku, były rozkruszane ! U mnie spieki osiągają czasami ponad 10cm. Potem to spada niedopalone do szuflady. Siatka nałożona na szufladę to super pomysł ! Mniej robory z wybieraniem. Węgiel ma spiekalność RI-90. Tak pisało na rozpisce z PGG. Jak dodaję pokruszony koksik do podajnika to spieki są znacznie wyższe - przypuszczam, że temperatura spalania miejscowego to powoduje. Też myślę o jakimś sposobie rozkruszania tych bananów.

Kolego faco  - mój majster też do końca nie popisał się ! Okazuje się, że mam luźną retortę. Powinna być całkowicie szczelna-nie wiem czy przypadkiem pod spodem też powietrze mi nie ucieka i powoduje problemy.

Kocioldefro napisał » 2022-12-27 13:48

Zgadza się otwory 2-3 cm ale mimo wszystko potrafiło się przytkac i się sklejał popiół.

Możesz podać parametry, jakimi palisz w kotle? Niestety Twój sterownik nie jest udostępniony.

Właśnie uświadomiłem sobie, ze po skróceniu śrub i właściwym skręceniu zasobnika, nastała w kotłowni błoga cisza, jak nigdy
Nie dość ze przez dmuchawę mi ciągło to jeszcze przez zasobnik. Zauważyłem ze praktycznie po zamontowaniu RCK, cały czas się kiwa jak pijany na drodze, czyli jest efekt. No kolejna wada co zauważyłem, po firmie montującej u mnie piec eeech
Patenty ludu pracującego wprowadzają mnie w zadumę, można dużo na ich podstawie przeanalizować i też coś ciekawego wprowadzić w obród w swojej kotłowni. Jak czytam w internecie, problem spalania ciężkich węgli nie spada a i 31/32 mają problem dobrze spalić   
Jak szedłem dmuchawą na 46% to nie miałem problemu z spiekami ani z popiołem bo nic nie zostawało w palniku, może to jest sposób 


Co do podawania parametrów, według mnie, nie ma to większego sensu, bo jest tyle zmiennych na układzie ze byś musiał mieć podobną instalację w 95% aby się sprawdziły. Ze tutaj raczej bym drogi nie szukał. 

Sorki za off top, wg mnie, wiadomo "potrzeba myślą wynalazku" ale wszystko to idzie w kierunku średniowiecza byle nie epoki kamienia łupanego  

No jo Leonardzie, teraz to Ćwieczek, a sam tworzyłeś hehe. Podoba mnie się, żeś odpuścił. Dużo spokoju życzę

No nie powiem niektóre patenty wyglądają rodem ze średniowiecza ale żaden, chyba, nie ma pro sprzętu, maszyn aby sobie zrobić jak fabryka. Może jak ktoś będzie przeglądał z wytwórców danych pieców co lud pracujący kombinuje aby spalić każdy węgiel to może wprowadzą w przyszłości do pieców jakieś fabryczne udoskonalenia.
Ja jestem za każdą fajną modyfikacją co coś zmienia w niebieskich 

Widzę ze w dziale eCoal.pl napędzają się PC-owcy, ile prądu przerobią i czy nie zmarzną jak przyjdzie groźny Iwan ze wschodu, a my sobie tylko gdybamy jak mieć mniej w popielnikach i więcej w piwnicy bo raczej zamarznięcie nam nie grozi. Jeszcze jedna fajna rzecz z tym związana, ze Ci co najwięcej mieli do powiedzenia zostali tam uwięzieni, mogą się w końcu wygadać do bólu