No ja mam nieocieplony, okna plastik 2 szyby, mur tez 50 tka. Oczywiście tak samo podłączony do starej instalacji grawitacyjnej, rury tam chyba są z dwa cale. Tez go mam nie cały miesiąc, ale po czytaniu forum łapie go za rogi  
Ze bym powiedział ze piec w miarę opanowany co i jak, wiadomo coś się doszkolę po drodze ale szokuje mnie to spalanie, mam odczucie jak bym palił w nim na dworze zamiast w domu. Nie powiem ciepło jest ale gdzieś mi to ciepło umyka ze ten piec cały czas musi jak to po naszymu fedrować Zobaczę jak temperatura za oknem pójdzie w górę czy przyhamuje tym popęd do grzania  
PAndrzej jak bym widział takie zużycie jak u Ciebie w statystykach, to nie wiem co bym zrobił, sznura i na góra

@PAndrzej , do pełni szczęścia na Twoim miejscu obniżyłbym temp.zadaną kotła na 55st , min.powrotu podniósł na 50st ( ochrona ciągła, czyli włączenie pompy kotłowej ) , a CWU 54st . Pewnie przy takim ociepleniu jakie masz trzeba będzie obniżyć krzywą za zaworem , bo u mnie styro tylko 5cm i okna 2szyby a w domu 24st .

Dziękuję za dobre rady jak na dzisiaj pozostanę przy tych ustawieniach bo za chwilę już nie będę wiedział kiedy będzie dobrze poczekam do jutra niech się trochę ustabilizuje bo na wykresach mam takie wąchania że się gubię.  

Jak robić , to raz i porządnie Kociołek ustabilizuje się w dwie godziny , zużycie opału powinno się zmniejszyć , jak obniżysz tą zadaną .Wg mnie niepotrzebnie go tak wysoko gonisz , a automat dodatkowo podbija temperaturę. Jedyne, co teraz szarpie jego pracą, to pompa mieszająca

A masz w ogóle pompę kotłową? Jak mi zainstalowali piec to w sterowniku mi ją zostawili i myślałem ze tam jest. Włącza się i wyłącza a poustawiam sobie ją do ochrony powrotu, potem któryś dzień patrzę a ja jej w ogóle nie mam tylko sterownik ją pokazywał
Też miałem takie wahania na początku nawet gorsze, podłączyłem pompę CWU prosto do gniazdka, pierwszy bieg do ochrony powrotu, jak nic nie grzebię to linie na wykresie mam jak architekt na stole kreślarskim

Jak wcześniej pisałem sam wykonałem całą instalację wokół pieca + podłączenie do starej instalacji oraz podłącz zasilania do poszczególnych pomp zaworu itp. 
postaram się jeszcze pogrzebać jak mi proponuje leON22, i oczywiście z góry dzięki za pomoc ma się rozumieć.  
dodane 2021-12-28 13:55dzięki poprzestawiałem czekam na efekty.

Pomału zaczyna to sensownie pracować. Czas opróżnienia - jakbyś wpisał połowę obecnego, to będziesz bardzo blisko prawdy. W parametrach spalania próbuj dać korektę nadmuchu na minus, zacznij od -1. Z temp zadaną kotła bym nie schodził, oszczędność żadna, a zawór pracuje w węższym zakresie. Za zaworem warto dać temp obniżoną na 3, i może wystarczy. Jak masz za ciepło już teraz, to dla +10 obniż ze 2 st. Jak chcesz oczywiście, Twoja piaskownica, Twoje zabawki.

@PAndrzej , ogarnij temat stabilnego powrotu tak jak pisałem wcześniej i będzie pan zadowolony

A czym się różni pompa kotłowa od mieszającej ?
I rozumiem ze kotłowa czy mieszająca jest w instalacji jako fizycznie 3?

faco napisał » 2021-12-29 10:25

A czym się różni pompa kotłowa od mieszającej ?
I rozumiem ze kotłowa czy mieszająca jest w instalacji jako fizycznie 3?

To tzw. trzecia pompa, po pompach CO i CWU.
Pompa kotłowa pracuje 24/7, a mieszająca impulsowo: załącza się, kiedy temperatura powrotu spadnie poniżej zadanej, a wyłącza, kiedy osiągnie o 2 stopnie więcej od wymaganej.

Teraz rozumiem A tak na marginesie kombinuję aby mieć na powrocie to 50°C bez jak na razie 3 pompy i aby nie musiała pracować non stop lub dorywczo CWU. Nie mówię o zaworze 4D bo ochrona powrotu to robi czystą rozpieduchę mi na grzaniu Pompę 3 zakupię i założę na wiosnę z wiadomych powodów, jest teraz zima trzeba grzać.
Jak na razie mam na powrocie 45°C i kombinuję jak ją dostać do 50°C, dźwigać temperaturę na kotle czy kombinować na 4D w %. Ale to 60°C na grzejnikach bym chciał mieć jak to w starej nie ocieplonej hajdzie. Ma ktoś jakiś pomysł? 
Albo inaczej, jak w tą zimę będę miał na powrocie mniej niż 50°C aż do zamontowania na wiosnę 3 pompy, to zaszkodzi to kotłowi.

Dźwignąć.
Nie zaszkodzi, ale w razie problemów producent może się przypieprzać.

Jakich problemów? Jak widzę to na kotle można zadać max 80°C. Te piece chyba nie są z papieru co wiem w starych piecach 100°C to była nie rzadkość i do piwnicy biegiem otwierać klapy, aby nie wywaliło całej wody z układu  

No nie wiem, drzwiczki odpadną, a będzie szukanie dziury w d.pie. Może nie każdy producent, ale skoro napisali że ma być tyle a tyle, to mają jakąś podstawę do czepiania. Wysoka zadana na pewno nie zaszkodzi, Ty pytasz o powrót. A prawda jest taka, że jak jest stały przepływ, a temp nie ekstremalnie niska, to nic się nie stanie. Do tej pory wymieniałem jeden kocioł, którym zasilana była podłogówka a nie było żadnych bardziej zaawansowanych urządzeń do sterowania temperaturami - woda wracała zimna, na dole kotła tworzył się kondensat i przegryzło w 3 lata.

To nowy piec i nie chcę go zaraz skreślić. Oczywiście 3 pompa to kupno na bank tylko muszę poczekać z nią do wiosny i wtedy z powrotem problem zniknie. Jak mam na grzejnikach termostaty to myślę ze po przez grzejniki wysokie zasilanie powinno dać wysoki powrót czyli czym więcej na zasilaniu powinno być tez więcej na powrocie. Bynajmniej co pamiętam zawsze tak było.
A teraz takie dwa zapytania. Jak termostaty się zamkną na grzejnikach to 4D się ileś % zamknie i pójdzie woda na powrót pieca?
Teraz jak się nie mylę to pompę C.O mam na drugim biegu. Jak by zwiększyć bieg to może na powrót po przez grzejniki by trafiła większa temperatura ?

Jak się zamkną termostaty, to nie będzie przepływu. Potrzebujesz pompki miedzy zasilaniem a powrotem, albo puszczasz pełny przepływ przez np drabinkę. 4D możesz wypieprzyć i będziesz miał problem z głowy. Ja mam jedną pompę i wszędzie termostaty, bojler wpięty jak grzejnik z kryzą na powrocie i wsio hula. Czym prościej tym lepiej, to moje zdanie.

Tak co znalazłem w sieci...

 Jestem instalatorem i powiem wam że pompa tak powinna rozprowadzać czynnik grzewczy aby temperatura powrotu na kotle była zgodna z tą temperaturą jaką brano pod uwagę przy doborze grzejników np 70/55 . Wtedy układ powinien pracować tak jak powinien. Zbyt niska temperatura powrotu nie jest dobra dla kotła .

I też jestem tego samego zdania ze powinno być trochę czadu na zasilanie aby był dogrzany powrót.
Ale tutaj co widzę użytkowników to chyba żaden nie ma 70°C a powroty też mało kto powyżej 50°C.
Z drabinką masz rację ze musi być jakiś lewy obieg jak nie przejdzie po przez grzejniki to mam taki mały grzejnik w laubie
No cóż trzeba pokombinować jak najmniej paliwa a aby wszystko grało i buczało.

Jak ustawisz za zaworem z 5 dych, a temp kotła na 7 dych, to powrót powinien się znacznie podnieść. Termostatom 50 styknie do dobrej pracy. Nie patrz na inne kotły ino na swoja rzić. Lauby bym nie grzał, bo szkoda paliwa, ale w łazience ukrop jest OK, przynajmniej się jajka nie chowają po wyjściu z kabiny

hahahaha dobre No ale jo mom 6 dych za zaworem i kużwa termostaty sie nie zamykaja cały czas to fedruje. Kans mi cieplo spitalo i nie wiem kaj. Licza za tym jak izby sie nagrzeja ze termostaty pozamykaja hajcongi to piec tyz dychnie no ni ??? Z tym łazienkom to mosz i recht
Ale cykna pompa na 3 bieg zobocza czy to lepi przeleci.

To Ci chaupa żre. Może mosz małe grzejniki, abo ciulate... Też mi sie termostaty niy zamykajom, tak mo być. Zawrom się kaś w maju o ile bydzie ciepło. Jak bydziesz fest pompowoł, to cie zacznie wkurzać szum a guzik to do.