Skoro "odkrywamy karty" to ja też to zrobię.
W moim przypadku dom "kostka" 10x10 metrów z lat sześćdziesiątych. Parter i piętro. Cały podpiwniczony. Dach płaski. Mury - cały pustak żużlowy + pustak tzw. połówka lub cegła dziurawka. Mury ocieplone od zewnątrz styropianem 5 cm. Dach ocieplony od zewnątrz prasowaną wełną mineralną 10 cm. 

Piwnica:
- pod całym budynkiem, nieogrzewana - jedyne ciepło to to od czopucha pieca CO.
Parter:
- w dwóch pokojach na stropie betonowym warstwa 15 cm żużlu a na nim legary i drewniane podłogi, 
- korytarz, kuchnia ,łazienka - nieocieplona posadzka betonowa + płytki.
- Balkon wpuszczony w bryłę budynku.
Piętro:
- w dwóch pokojach na stropie betonowym (po usunięciu żużla) wylane nowe posadzki + deska barlinecka i panele, 
- korytarz, kuchnia ,łazienka - nieocieplona posadzka betonowa + płytki.
- Balkon wpuszczony w bryłę budynku.
Komin:
- wykonany z cegły, umieszczony centralnie w środkowej ścianie nośnej. Dwa kanały doprowadzające powietrze do kotłowni (jeden ma wylot przy podłodze a drugi przy suficie kotłowni. Trzeci kanał dymny 15x20 cm. Ponad rurą czopucha zamontowany regulator ciągu kominowego ustawiony na 20.
 
Jest to starsza część domu zbudowanego przez mojego ojca. Kilka lat temu rozbudowałem piętro o dwa pokoje dla dzieci. Przybudówka stoi na 6-ciu kolumnach. Mury z pustaka ceramicznego Poroterm + 15 cm styropianu. Dach płaski, drewniany, docieplony wełną mineralną 20 cm od wewnątrz + sufi z płyt GK. Strop betonowy, na nim styropian, wylewka betonowa i panele. Strop od spodu również ocieplony styropianem 15 cm.
Poprzednio dom ogrzewany był piecem zasypowym marki Zębiec 25 kW bez jakiejkolwiek automatyki. Tylko pompka obiegowa. Instalacja stalowa, otwarta, 9 żeliwnych grzejników. Po ociepleniu domu piec musiał pracować na totalnym minimum co spowodowało, że szybko dopadła go korozja.

W zeszłym roku wymieniłem kocioł na OEPM 14kW w wersji z wyjściem czopucha po prawej stronie. Instalację w kotłowni wykonałem samodzielnie. Przy piecu stal, dalej rury rozprowadzające na dom typu PP zgrzewane. Zawór 4D z siłownikiem. Automatyczna pompa obiegowa na obwód CO za zaworem 4D, oraz pompa w obwodzie CWU (stary bojler poziomy 110 litrów z wężownicą). Instalacja otwarta z naczyniem przelewowym na piętrze.
Stopniowo modernizuję instalację w domu. Na piętrze wymieniłem kilka lat temu grzejniki na aluminiowe + zawory termostatyczne, a przyłącza od pionów wykonałem alupexem. Na parterze grzejnik blaszany w korytarzu oraz na klatce schodowej bez zaworów termostatycznych. W łazience grzejnik drabinkowy. w pokojach i kuchni pozostały jeszcze trzy grzejniki żeliwne z termostatami. W nowej części domu dwa grzejniki aluminiowe z termostatami.
Łącznie mam 190 m2 powierzchni do ogrzania za pomocą 13 grzejników.

Nowy kocioł uruchomiłem pod koniec sierpnia 2019. Dopiero pierwszy sezon poza mną. Ciągle szukam tych optymalnych ustawień. Kocioł pracował okrągły rok. Latem grzałem CWU.
Od września 2019 do teraz spaliłem ponad 4,4 tony EKO. Sterownik cały czas udostępniony.
Ciekawe czy komuś chciało się przeczytać to do końca?
Pozdrawiam wszystkich ciepło.

halo - odpisuje teraz bo trzecia zmiana mnie dopadła . wachluje ten zawór gdy mam różnicę pomiędzy kotłem a minimalną na powrocie mniej niż 15 -20 stopni , zależy czy sugerować się zadaną kotła czy temperaturą kotła bo jak wiadomo automat przebija o 5-6 stopni . 
Wygląda to tak - zadana kotła 60 , temp kotła 65 , powrót powyżej 45 i zawór wachluje 
przy takiej samej zadanej i temp. kotła , powrót poniżej 45 zawór zaczyna się stabilizować . 
Przyczyną może być to że mam ustawioną ochronę zaworem 4d a na razie nie mam innej opcji .
Żeby mieć w automacie na powrocie te min 50 stopni musiałbym gonić kocioł chyba na 70 . 
Coraz bardzie zastanawiam się nad pompą kotłową na powrocie .
Co do minimalne na powrocie wymaganej przez producenta też mam pewne wątpliwości , dlaczego np. dla kotłów na pelet to 45 stopni przecież same kotły to chyba to samo . 
U mnie pierwszy kocioł na węgiel jeszcze długo przed rozbudową ogrzewał 130 m2 , stał w wilgotnej piwnicy , pracował 10 lat , później stał odłączony 5 lat gdy był bum na gaz , gdy po zmianach ustrojowych ceny gazu wystrzeliły chodził jeszcze 5 lat i został wymieniony na większy po rozbudowie domu w latach 90 . Kolejne kotły w tych samych warunkach padały po 5-6 latach ale niszczył je opał - mokry muł a później miał . Na żadnym kotle nie miałem więcej niż 65 stopni , jaka była na powrocie nawet nie wiem , nikt tym się nie przejmował , na suchym opale kotły chodziły po kilkanascie lat . 
Ale teraz taki wymóg po gwarancja .
dodane 2020-11-03 09:02piterek - mnie się chciało , metraż zbliżony do mojego , technologia budowy też , odliczając twoje cwu to spalanie chyba też zbliżone . tylko że ja mam 20 kw .

Ja ogrzewam 240m2 w tym warsztat 100m2 który jest oddalony od domu jakieś 12m i średnie spalanie dobowe około 12/13kg więc czytając o tym ile tobie idzie opału jestem w szoku

po pracy ślimaka to masz około 20-24 kg na dobę i chyba dom rozbudowałeś razy dwa w rok   DamianOwczarek
Posty: 138
Witam. Mam Ogniwo eko plus m 14kw od dwóch miesięcy i palę na automacie ecoal ekogroszkiem 26/27j
Dom 104m2 styropian 15cm, okna standard, podłoga 8cm styro i dach 20cm welny, do tego dochodzi budynek gospodarczy 25kw pojedynczy mur + styropian 5cm i dach 20cm welny
Mam podłogowe ogrzewanie w całym domu ale używam tylko w łazience, oprócz tego w każdym pomieszczeniu grzejnik,  średnie spalanie id 3 października to około 13kg na dobe czyli znosnie. I mam do. Wad kilka pytan:
dodane 2020-11-03 23:37zastanawia mnie co daje ludziom pisanie takich pierdół spala 24kg pisze 12kg po co następny post kolegi owczarka z 11.11.2019 jaki w tym cel dom nagle z 100m zrobił 240m ale cyrk DamianOwczarek
Posty: 138
Witam. Palę ma automacie ecoal, dom 100m2 i gospodarczy 25m2, dom izolacja 15cm styro, okna standard, podłoga 8cm styro, w całym domu podłogowa ale jej nie używam oprócz łazienki, na grzejnikah termistaty
Wypala się dobrze bez spiekow, w popieoniku troche zuzlu
Od początku października średnia 12.5kg na dobę 
dodane 2020-11-03 23:44a jeszcze pomieszczenie gospodarcze oddalone o 12m już nie 25m a 100m pow.  po co taka ściema i w jakim celu ,spalasz w h. jak na te 100m a za taką ściem to powinieneś spalać to jeszcze razy dwa

Co do spalania to: temperatura w domu, węgiel i ustawienia. Przeanalizowałem sytuację na podstawie danych od 01-11 do 06-11 i tak:
2017, średnia dobowa 8,38 st. C, spalanie 22,5; 22,26 wewnątrz

2019, średnia dobowa 8,30 st. C, spalanie 17,5; 23,77 wewnątrz

2020, średnia dobowa 8,00 st. C, spalanie 14.3; 22,09 wewnątrz

No to u mnie, za okres 1-6 listopada wyszło 13,6 kg/dobę. Mam OEPM 20kW. Kocioł wciąż w trakcie rozruchu bo uruchomiony 09.10.2020 Licząc od tej daty mam 14,2 kg/dobę. Dane budynku w stopce.

Ciągle trochę modyfikuję nastawy, m.in. dałem -5% na mocy dmuchawy - wydawało mi się, że za bardzo wali w komin. Faktycznie, temperatura spalin średnio nieco spadła. Palę Pieklorzem z Chwałowic bo mam tą kopalnię o rzut beretem.
Mam trochę podłogówki, którą steruję elektrozaworami (termosiłowniki) a te steruję sterownikami z programowaniem godzinowo-tygodniowym. Oprócz tego na każdym grzejniku jest termostat.

Generalnie staramy się oszczędzać tzn ustawiamy niższą temperaturę w pomieszczeniach nie używanych czy na porę nocną. Przedtem miałem kocioł Malejka 25kW, który w stanie sprawnym zdemontowałem i wywiozłem na złom. Paliłem ok 4,5 tony nasezon

Mam i ja , tylko bez wskazań średniej temp. dobowej ( brak takiej opcji w sterowniku ), w domu 24st , w każdym roku inny rodzaj opału I tak sezon : 2018/19 - PGG Greenpal 709pln/t , 2019/20 - Varmo Premium 925pln/t , 2020/21 - Greenpal 747pln/t .

Ja też mam spalanie poniżej 20 kg ...
... ale średnie dobowe z ostatnich trzech lat 17,5kg

dodane 2020-11-07 21:30

To po co kupiłeś kocioł który na swojej mocy nominalnej powinien spalać około 120kg/dobę a może i więcej? Tak z ciekawości czystej pytam?

To był przełom roku 2012/2013. Paliłem wtedy miałem w kotle górnego spalania o nieznanej mocy.

Jesienią padła decyzja, że wiosną po sezonie wymieniamy kocioł.


Skłaniałem się po 16kW Ogniwo  lub podobne RBR, zależało mi na eCoal. Koło mnie w kilku miejscach mieli tylko Ogniwo i patrzyli na mnie jak na wariata, że chcę 16kW. Każdy z trzech oficjalnych dystrybutorów Ogniwa proponowało mi na mój metraż 25kW. Trochę mnie to też zbijało z tropu. 
Na dodatek wszystkiego w pierwszych dniach stycznia stary kocioł dokonał żywota.
Tylko taki znalazłem z instalatorem. Wtedy już nie wybrzydzałem, bo w domu zrobiło się 14 stopni i moje psy się trzęsły z zimna My z dziećmi też.

O ilości spalanego paliwa na mocy nominalnej przeczytałem jakiś czas po zakupie.

Podobnie jak ja, wcześniej śmieciuch na miał z Pleszewa 35kW  teraz widzę, że nawet 10kW jest za duży, niby człowiek wiedzioł... 

Niby człowiek wiedział ale musi być zapas mocy w razie zimy stulecia... Choć w sumie w tym 10kW też w zimie stulecia dałby radę

leON22 napisał » 2020-11-07 23:45

Podobnie jak ja, wcześniej śmieciuch na miał z Pleszewa 35kW  teraz widzę, że nawet 10kW jest za duży, niby człowiek wiedzioł... 

Ja miałem śmieciucha 25kW od Kleczaja - 8 lat, wszystko przepalł raz spawana rurka wymiennika nad paleniskiem - teraz też sądze, ze mimo nieocieplonego domu 10kw by wystarczyło.

Dodam jeszcze , że w kominie smoła ( raz w roku akcja zapchany komin i na szczęście tylko raz pożar w kominie ) , nigdy więcej doradców na giełdzie , " Niech Pan kupi będzie Pan zadowolony "