Raczej nikt silnika nie ruszał (my dajemy zawsze "twarzą" do operatora hehe), więc kierunek założenia dobry. 4D faktycznie OK. Myślałem że pompa od podłogi kradnie wsio dla siebie, ale jak wyłączaliście i nic, to pozostaje sprawdzić drożność, ew posłuchać pompy CO czy zmieniają się obroty wg nastaw (wykluczyć zablokowanie), i te zawory przy grzejnikach.

Faktycznie kierunek montażu pompy CO w prawo -> prawidłowy , obroty się zmieniają sprawdzone

Na początek 2 uwagi. 1. Ktoś to zrobił i wziął kasę. Podnosisz telefon i informujesz go że nie grzeje część instalacji - i ma to naprawić. No ale ja starej daty jestem, może teraz się robi inaczej. 2. jestem zwolennikiem umieszczania zaworów zwrotnych za pompami, a nie przed nimi. A teraz do rzeczy. Należy się upewnić że instalacja grzejnikowa jest otwarta i napełniona. Uzupełnić zład do ciśnienia roboczego. Otworzyć na max zawór mieszający. Zatrzymać wszystkie pompy poza grzejnikową. Przełączyć ją na najwyższy "sztywny" bieg. Popuścić nieco śrubunek za pompą, tak żeby zaczęło wyrzucać wodę. Poczekać aż ze śrubunku zacznie wypływać sama woda, bez powietrza. Wtedy zdjąć kapturek z odpowietrznika za pompą i dokręcić śrubunek pompy. Poczekać aż odpowietrznik przestanie wyrzucać powietrze. Dokręcić kapturek. Następnie odpowietrzyć grzejniki. Pozwolić pompie pracować kilka minut. W czasie tych wszystkich operacji stale sprawdzać ciśnienie układu, Dobrze byłoby sobie zapewnić pomoc drugiej osoby do obserwacji manometru i dolewania wody na bieżąco, bo znaczący spadek ciśnienia może spowodować konieczność powtarzania wszystkich operacji. Jak już sobie pompa pochodzi te parę minut i wszystko będzie OK, załączyć pompę podłogi., Obserwować czy obie pompy dają wodę na instalację. Jeżeli tak, to po paru minutach dołączyć pompę CWU. I znów obserwować. Jak wszystko będzie OK, dołączyć tą pompę kotłową czy tam mieszającą Jak wszystko będzie OK, przestawić zawór mieszający w pozycję otwarcia na około 40 - 50% i sprawdzić temperatury na portach zaworu i za pompami. Jak i wtedy będzie OK to znaczy że będzie to hulać (chociaż może się pierdzielić przy każdym uruchomieniu z dłuższego postoju instalacji). Jak na którymś etapie się wysra to znaczy że trzeba to rękodzieło wychlastać w całości i poskładać od nowa.    

Miał pisane dawno jaka jest kolejność montażu elementów. Gadał że robił to hydraulik, w co osobiście wątpię hehe...

No i zrobił tylko nie napisał, że góra ( obwód CO1 ) z grzejnikami jest tylko na schemacie. Pompa chodziła niepotrzenie i ten czujnik T1 zamontowany na tym nieaktywnym obwodzie pokazywał dokładnie tyle ile tam było czyli prawie nic   @Pink01 miał nosa "Należy się upewnić że instalacja grzejnikowa jest otwarta i napełniona."  Kamil widzę, że już wszystko OK z tym zaworem I siłownikiem. Dałeś nam wszystkim niezłą zagadkę, najważniejsze że problem rozwiązany  
dodane 2020-04-20 20:59PS. Do pełni szczęścia brakuje tylko ustawić odpowiednio spalanie żeby kociołek tak bardzo nie przebijał temp. zadanej w automacie, może czas pomyśleć o przejściu na spalanie grupowe lub ręczne  

leON22 napisał » 2020-04-20 20:59

Do pełni szczęścia brakuje tylko ustawić odpowiednio spalanie żeby kociołek tak bardzo nie przebijał temp. zadanej w automacie, może czas pomyśleć o przejściu na spalanie grupowe lub ręczne  

Bardzo chętnie ustawie grupowe tylko jak ? To juz chyba wyższa szkoła jazdy?

Jesteś w domu, to pomogę Ci to ogarnąć  
PS. Ustawione możesz teraz obserwować palnik i ewentualnie korygować ustawienia .Pasowałoby jeszcze wyczyścić cały kociołek łącznie z zawirowaczami , czujnikiem temp.spalin i czopuchem .

dodane 2020-04-27 19:32PS2.  Kamil jak nie chcesz kręcić przy kotle , zainwestuj w czujniki temp.wew i zew . najlepiej bezprzewodowe , ustaw tryb auto-lato z odpowiednio zadaną temp.zew. dla w/w trybu i korzystaj z możliwości sterownika A propos , jak tam spalanie w trybie ręcznym miałeś coś napisać wrzucić foty , bo nie wiem czy jest OK