Od dnia 16.10.2024 zostały wyłączone stacjonarne numery telefonów. Zapraszamy do kontaktu pod numerem: 574 443 555.
Forum  eCoal.pl v3.5  Piec nagle zaczął gasnąć w trybie lato Subskrybuj
2019-08-12 14:15
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0
Witam,

Mam poważny problem ze swoim piecem (eko plus m 26kw). 2 sezon piec chodzi 24/365 aktualnie oczywiście w trybie lato i 3 dni temu pojawił się 1 raz opisywany problem. Piec zgasł (alarm wygaszenie kotła w grzaniu), po ponownym rozpaleniu i braku zmian w ustawieniach (ten sam węgiel i te same ustawienia nie powodowały do tej pory problemu) piec ponownie zgasł po ok 18 godzinach (tryb auto ecoal). Rozpaliłem go ponownie i przełączyłem na spalanie grupowe (8kw/8kw), piec wytrzymuje ok 12h i gaśnie, próbowałem zmieniać parametry podtrzymania ale efekt jest podobny za każdym razem. Wygląda to trochę tak że na początku piec regularnie co pewien czas podaje wegiel i włącza dmuchawę (co ok 30-60 min widać regularne podniesienie temp spalin) po czym po ok 12 godiznach temp na piecu przebija zadaną o ok 15 stopni a temp spalin spada przez kolejne 2-3h i nie podnosi się ani razu po czym piec wchodzi w grzanie ale nie ma już żaru który mógłby rozpalić.
Dziwne jest, że węgla na palenisku już po kilku godzinach po rozpaleniu jest mało (tak do połowy retorty i taki skoksowany). Wygląda to tak jakby piec dmuchał ale nie podawał węgla chociaż podajnik jest sprawny. Wnioskuje to po tym, że jak czasem np braknie prądu to piec jest wstanie się rozpalić sam nawet po 5 h, więc ten brak podawania musi trwać od dłuższego czasu.
Przypominam, że z początku zanim zacząłem zmieniać ustawienia (resetowałem nawet sterownik do fabrycznych) to piec gasł też przy ustawieniach na których chodził poprzednie kilka miesięcy.

Czy ktoś jest w stanie pomóc, zobaczyć ustawienia (może jakiś parametr o którym nie wiem) ?
Czy mam wzywać serwis?

Z góry dziękuję za pomoc, rozpalanie pieca codziennie jest trochę upierdliwe...
2019-08-12 14:27
  mnich Posty: 228 Ostrzeżenie: 0 ELEKTRO-SYSTEM /SERWIS
Witam. Proszę wyczyścić wymiennik pionowy kotła, czopuch, rurę łączącą kocioł z kominem, wyczystkę komina, czujnik splin. Wrócić do ustawień przy których od początku lata nie było problemów
Pozdrawiam
2019-08-12 14:47
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0

Witam,

Wymiennik, wyczystka, czopuch i czujnik wyczyszczony wczoraj. Po rozpaleniu brak zmian - wygaszenie po ok 12h, zapadnięty kopczyk w palenisku. Komin drożny bo zaraz po rozpaleniu wydobywa się dym z komina aczkolwiek wiadomo że przy obecnych temp ciąg jest znikomy (po otwarciu pieca dym częściowo leci do pomieszczenia ale tak było też wcześniej).

Przesyłam w załączniku wykres parametrów z ostatniej doby. 11/08 wygaszenie ok 12, piec ustawiony na spalanie grupowe bez mojej ingerencji. Dziwne, że pomimo 2 peak-ów temp spalin między 9 a 12 po których można wnioskować chyba że żar był, chwilę później piec gaśnie.
Dalej wykres pokazuje rozpalenie (ok 20-ej) na początku automat, potem przejście na grupowe. Ok 1-2 w nocy i 8 rano podawałem trochę węgla w trybie ręcznym bo już wtedy kopczyk był mocno przepalony i zapadnięty.
Piec rozpalam podając węgiel do wysokości retorty, następnie rozpalam na górze kilka drewienek które później przysypuje niewielką ilością ekogroszku od góry. Po kilku minutach włączam automat i tyle.
2019-08-12 14:55
  mnich Posty: 228 Ostrzeżenie: 0 ELEKTRO-SYSTEM /SERWIS
Jeśli z każdym cyklem podtrzymania kopczyk się zapada to znaczy że jest podawana zbyt mała ilość paliwa. 
Proponuję dla trybu podtrzymania zwiększyć czas pracy podajnika z 10 do 14 sek. Dmuchawa raczej ok.  
Jeśli paliwo na palniku w dalszym ciągu będzie zmieniać się w koks to znaczy że należy zmienić obecny ekogroszek na słabszy, poniżej 25 MJ.  
2019-08-12 15:04
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0

Witam,

Dziękuję za radę, nie pasuje mi tu jednak fakt że tym ekogroszkiem palę od dłuższego czasu i nie było takiego przypadku (chyba że trafiłem na felerny worek). Wcześniej parametry podtrzymania były tylko lekko inne ( podawanie 7sek, 20-25 min postój, 2x powtórzenie, 38% dmuch) i nie było problemu, aczkolwiek nie wiem jak wyglądał kopczyk bo bardzo rzadko go sprawdzałem - na pewno nie gasł.
Analizując wykres widać że po rozpaleniu albo po ręcznym podaniu węgla, przez jakiś czas temp spalin cyklicznie się podnosi (pewnie podtrzymanie) ale z drugiej strony są to coraz mniejsze peak-i tak jakby dopalał się ten podany węgiel (świadczy też o tym zapadnięty kopczyk).
Czy może być tak, że sterownik w trybie automatycznych nie podaje węgla w podtrzymaniu pomimo tego, że w trybie ręcznym ślimak działa prawidłowo?
2019-08-12 15:21
  leON22 Posty: 6380 Ostrzeżenie: 3
Zmień histerezę temp. kotła w grupowym na 1st albo 0.5st, a podtrzymanie ustaw tak jak radzi @mnich 2x10s z przerwą 30min. Obecnie palę Bartex Gold ( Wesoła ) przy moich ustawieniach kociołek jeszcze ani raz się nie wygasił Co prawda to nie jest OEPM tylko OEP  
2019-08-12 16:57
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0
10 sek miałem teraz i gaśnie, zwiększe do 13 sek i 30 min oraz zmienię tą histerezę. Dziwne, że zaczęło się to dziać nagle więc albo jakiś worek "chrzczonego" węgla albo coś z podajnikiem. Może posiedzę dzisiaj trochę w kotłowni i zobaczę czy na automacie węgiel podaje w podtrzymaniu.
2019-08-12 21:06
  leON22 Posty: 6380 Ostrzeżenie: 3
Twoim problemem jest brak odbioru ciepła Ochrona przez pompę CWU nie do końca działa poprawnie , bo pompa się wyłącza , a w tej opcji powinna pracować non-stop . Zbyt niska temp. powrotu i CWU , takie jest moje zdanie
2019-08-12 22:37
  berabs Posty: 49 Ostrzeżenie: 0
leON22 a gdyby tak yahu83 podpiął się na początek pod Twoje namiary , nie zapominając o non stop pracującej pompie CWU, a potem sobie to doszlifował ? Jak widzę macie mniej więcej podobny obieg w instalacji ,z tym brakiem odbioru ciepła też prawda. Przepraszam że się wtrącam. Pozdrawiam,
2019-08-12 22:54
  leON22 Posty: 6380 Ostrzeżenie: 3
Dobra sugestia, niech próbuje, najważniejsze żeby osiągnął zamierzony cel Każda instalacja jest inna może są podobne "mniej więcej" na schemacie ale... 
2019-08-13 00:27
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0

Panowie, wszystko rozumiem ale jedna rzecz obala wasze teorie - piec przez cały sezon chodził normalnie i nie gasł (pomijam kwestie ile zużywał węgla, jaki popiół itp. po prostu bez problemu chodził 24h na takich ustawieniach.)
Nie zmieniałem nic w instalacji, nie zmienił się pobór wody, nie zmienił się węgiel (przynajmniej na tyle na ile jestem to wstanie sprawdzić), nie zmieniły się zadane temperatury a piec nagle zaczął wariować i gaśnie po ok 12h od rozpalenia, tak więc sorry ale to się nie dodaje
Widzę w ogóle że bardzo przebija temperature na piecu do tego jest ona niekiedy wyższa od temp spalin pomimo że na palenisku jest raptem troszkę żaru (może czujnik temp pieca wariuje?) ...aha i ponownie już 2h po rozpaleniu węgiel jest mocno zapadnięty w retorcie. Przesyłam zrzut wykresów od rozpalenia (ok 20-ej) i zdjęcia retorty - 1 po ok 2h od rozpalenia, 2 po 5.



2019-08-13 07:27
  mnich Posty: 228 Ostrzeżenie: 0 ELEKTRO-SYSTEM /SERWIS
Węgla nie brakuje, ale na palniku robi się dziura przez co ucieka powietrze, nie ma równomiernego spalania i w tylnej części wytwarza się koks. 
Przegrzewa się od częstego załączania w trybie podtrzymania.
Szkoda paliwa, lepiej ten mocny węgiel zostawić na zimę, a na teraz kupić coś słabszego. 
Jeśli na tym samy paliwie wcześniej paliło się dobrze to należałoby sprawdzić palnik, czy w segmentach nie wypaliła się dziura lub uległ deformacji. 
2019-08-13 15:54
  berabs Posty: 49 Ostrzeżenie: 0
Rzeczywiście ciekawa sprawa. Próbowałeś wyczyścić wyloty powietrza z dmuchawy znajdujące na tylnej i przedniej ściance podajnika? może się zapchały?, przecież kociołek jest "młody". Zmieniłbym jeszcze temp.obniżoną kotła na 0 stopni a wydłużył czas postoju na 50 - 60 minut w podtrzymaniu i podniósł tam także moc dmuchawy na 40 %, i ewentualnie wrócił do 10 sek. czasu pracy podajnika ?. Na zdjęciu widać bo bokach nie przepalony groszek. Pozdrawiam!
2019-08-13 16:13
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0

Panowie,

Po wczorajszym rozpaleniu na razie chodzi już ponad 20h i na razie przynajmniej po wykresach wygląda to lepiej jak na moje niefachowe oko. Jak wrócę do domu zobaczę jak wygląda węgiel na palniku.

Zmiany jakich dokonałem wczoraj to wydłużenie podawania w podtrzymaniu do 13s, histereza w grupowym na 0,5 i podniosłem min temp powrotu do 47 st (z 42) żeby częściej się włączała pompa cwu. Oprócz tego myślę że od nocy piec zaczał pobierać już węgiel z kolejnego worka, może część węgla z poprzedniego była jakaś felerna (np zbyt kaloryczna co powodowało zbytnie przebijanie temperatury zadanej i pozostawanie zbyt długo w podtrzymaniu?). To worki przygotowane przez skład opału samodzielnie więc teoretycznie może być w nich wszystko co przypomina ekogroszek wyglądem.
2019-08-13 19:03
  berabs Posty: 49 Ostrzeżenie: 0
Rzeczywiście wykres już b. ładny. Ja bym mu powoli wydłużał czas postoju w podtrzymaniu,o ile dobrze będzie przepalał groszek.Co do kaloryczności węgla z poprzedniego załadunku do obecnego też może to być prawdą.
2019-08-14 16:49
  yahu83 Posty: 34 Ostrzeżenie: 0

No i już prawie 2 doby a piec ma się dobrze. Wczoraj węgiel/ popiół na palniku wyglądał już lepiej (nie był zapadnięty) na zdjęciu tego nie widać ale na górze i po bokach jest popiół i w części wypalony węgiel ale pod nim tli się lekki żar.

Czyli może faktycznie trafiłem na jakieś dziwne "coś" w worku z węglem. Teraz chyba tak jak radzi kolega berabs będę sprawdzał popiół i ustawiał czas postoju tak żeby osiągnąć jak najdrobniejszy popiół bez niedopałek.

Użytkownicy online: