Mam problem z gasnącym kotlem. Już któryś raz po podgrzaniu cwu kociol wygasa. Algorytm wygaszania w grzaniu. Po otwarciu drzwiczek palnik zawalony groszkiem i zero żaru. Proszę zerknąć na moje wykresy i podpowiedzieć co zmienić w ustawieniach. 

Napisz jeszcze czym palisz , musisz zwiększyć odbiór ciepła kociołka , bo sporo przebija temp. zadaną 
Moja propozycja :
1) Zwiększyć temp. zadaną powrotu do 50st  i włączyć jego ochronę np.przez pompę CWU
2) Zwiększyć temp. zadaną CWU na 55 st 
3) W grupowym : histereza kotła zmień na 0*C , przejście na moc max 2st , moc dmuchawy dla 8kW - 39% 
Tryb podtrzymanie : czas pracy podajnika - 10s , czas postoju podajnika 30min , czas krótkiej przerwy - 20s , ilość        powtórzeń 2x , moc dmuchawy - 40s , powodzenia i daj znać czy pomogło

leON22 napisał » 2018-04-10 23:26

... musisz zwiększyć odbiór ciepła kociołka ..
...

Znaczy tak konkretnie co? Grzejnik na zewnątrz jeden zamontować czy na stałe kran któryś otworzyć?

Pink01 , konkretnie niech zrobi , to co napisałem wyżej , czyli zwiększy temperatury zadane powrotu , cwu i włączy ochronę powrotu . W ten sposób ustabilizuje pracę kotła . Kran to może otworzyć ale z zimną wodą , bo przydałby się niektórym taki prysznic Może źle się wyraziłem z tym "odbiorem ciepła" , bo teraz zrobiło się ciepło i praktycznie go nie ma , tylko zbiornik CWU i powrót może odebrać jego nadmiar . Jak ktoś tego nie rozumie no to sory , można zamknąć temat .
Najlepiej jak konkretnie się wypowiesz , jak pomóc @lukaszledwon 
PS. Może jeszcze spróbować w swoich dotychczasowych ustawieniach  zmniejszyć ilość podań w grupowym dla obu mocy po 2x albo zwiększyć nadmuch ( skoro palnik jest "zawalony groszkiem" ) , wtedy w podtrzymaniu : czas pracy podajnika 10s i jedno powtórzenie albo 5s  x2 powtórzenia , czas postoju 60min , ewentualnie przejść w grupowym na jedną moc min i max - 8kW ,  tyle mi przychodzi do głowy o tej godzinie  

Jak mu wygasa w podtrzymaniu ( a tak jest skoro wcześniej kiedy kocioł więcej grzał a mniej stał  nie wygasało ) to trzeba zmienić podtrzymanie. Najczęściej wystarcza skrócenie przerwy podtrzymania. Widocznie ma groszek który " nie trzyma żaru ". Zresztą widać że wczoraj wieczorem skrócił przerwę podtrzymania z 30 min do 19 - to powinno mu starczyć, chociaż zdarza się że trzeba skrócić i do 15. A Ty Leon - sorry, ale po raz kolejny odnoszę wrażenie że nie masz pojęcia o czym piszesz. Podniesienie temperatury powrotu bez zmiany przepływu to jest OBNIŻENIE MOCY. Nie jakieś " zwiększenie odbioru ciepła kociołka " tylko OBNIŻENIE MOCY  i obniżenie odbioru . No chyba że sugerujesz mu załączyć jakąś dodatkową pompę pomimo że nic grzać nie trzeba. Bo moc to jest przepływ razy delta - tak w uproszczeniu. Więc jak masz przepływ powiedzmy 200 l/h i deltę 5 stopni to " odbiór mocy kociołka " jest MNIEJSZY niż jak masz przepływ 200 l/h i deltę 15 stopni.  Podobnie rzecz się ma z podniesieniem temperatury zadanej bojlera. To da wyłącznie jednorazowy - od chwili wprowadzenia zmiany do pierwszego dogrzania bojlera do zadanej - wzrost " odbioru ciepła kociołka ". Później, jeżeli woda na punktach poboru będzie używana w temperaturze takiej jak wcześniej, to wszystko wróci do stanu poprzedniego. Bo będzie mieszał więcej zimnej wody i mniej ciepłej żeby uzyskać na bateriach temperaturę taką jakiej używał wcześniej, więc zużyje mniej ciepłej w tej wyższej temperaturze i bilans wyjdzie na 0 - trzeba będzie dogrzać mniejszą ilość wody w baniaku o wyższą deltę ( liczoną między temperaturą wody z sieci a zadaną bojlera ) .

Pink01 nie wiedziałem jak nazwać ten stan ,czyli obniżenie mocy kotła , thx za podpowiedź Przyda się też innym , właśnie na początku mojej odpowiedzi zadałem pytanie czym @lukaszledwon pali ? Reszta Twojej wypowiedzi i sugestii odnośnie skrócenia przerwy w podtrzymaniu przy wysokokalorycznym opale jak najbardziej ma sens , ale to musi sprawdzić i wypowiedzieć się sam zainteresowany , pozdrawiam

Proponuję odkręcić grzejniki ewentualnie podłogowe. Kocioł nie będzie się odstawiał to i nie będzie wygasał, a na poważnie proponuję na poczatek wydłużyć krótka przerwe i skrócić czas postoju. I oczywiście obserwacja. 

Witam
widać że w podtrzymaniu temp spalin schodzi coraz niżej i niżej.
co się dzieje na palenisku po kilku cyklach podtrzymania ? nadal kupa niespalonego grochu czy palenisko zapadnięte ?

lukaszledwon napisał » 2018-04-10 21:27

Mam problem z gasnącym kotlem. Już któryś raz po podgrzaniu cwu kociol wygasa. Algorytm wygaszania w grzaniu. Po otwarciu drzwiczek palnik zawalony groszkiem i zero żaru. Proszę zerknąć na moje wykresy i podpowiedzieć co zmienić w ustawieniach. 

ES_Serwis napisał » 2018-04-12 13:11

Witam
widać że w podtrzymaniu temp spalin schodzi coraz niżej i niżej.
co się dzieje na palenisku po kilku cyklach podtrzymania ? nadal kupa niespalonego grochu czy palenisko zapadnięte ?

Mnie też zasypuje niespalonym groszkiem w trybie lato. Nijak się ma tryb lato do zima.
Już o tym pisałem przed sezonem, gdzieś już był ten temat w tym miesiącu ("czy coś trzeba zmieniać w trybie lato"), czyli OSOBNE USTAWIENIA DLA TRYBU LATO OSOBNE DLA TRYBU ZIMA. BYŁO TO JUŻ ZGŁASZANE PRZEZ WIELU UŻYTKOWNIKÓW. 


Skoro ES nie chce dalej aktualizować swoich sterowników proszę się zastanowić nad wprowadzeniem czegoś takiego jak Samsung zamierza wprowadzić czyli UPDATE PEYMENT.

Zostaje niespalony węgiel. Po zmianie ustawień naradzie nie zgasł. 

W trybie zima parametry podtrzymania są prawie nie ważne za to w Lato musi być ustawione na cacy
Taka różnica między tymi trybami.
A Ty lukasz nie bierz na serio wszystkich porad tych którzy mają Ogniwa.
To tak jakby ktoś lał garnuszkiem litrowym wodę do garnka na rosół a drugi ( Ty ) lał tym samym garnuszkiem wodę do szklanki
Przeczytaj drugą część wypowiedzi luke tą gdzie jest na "poważnie"
Przeczytaj też post kobry ( pink01) na resztę szkoda czasu i oczu

Karoka osobiste wycieczki zostaw dla siebie lub priv.
To co piszą Panowie z ES Serwis też nie jest ważne?
dodane 2018-04-12 19:06P.S. Przepraszam Karoka na Twoje wpisy też szkoda czasu?

O przepraszam ze pominąłem pana z ES.
Nie musisz mnie czytać anaana, można skorzystać z funkcji "Ignoruj" czy jakoś tak
Moje wpisy trzeba tylko zrozumieć i wyciągnąć wnioski

lukaszledwon napisał » 2018-04-12 18:35

Zostaje niespalony węgiel. Po zmianie ustawień naradzie nie zgasł. 

Skoro zostaje niespalony węgiel to musisz stopniowo zwiększać czas krótkiej przerwy w podtrzymaniu lub zmniejszyć czas podawania. Wszystko zależy od węgla i zapotrzebowania na ciepło.
Aby ustawić perfekcyjnie podtrzymanie trzeba poświęcić na to trochę czasu.
 
dodane 2018-04-12 20:04
Zajżalem na Twój sterownik.
Jeżeli masz 3 sekundy podawania, palenisko nie gaśnie a jest niespalony węgiel to zwiększ mu krotką przerwę z 21s. na 23s. jak po nocy będą w dalszym ciągu kawałki niespalonego węgla to rano zwiększ na 25s. i tak stopniowo aż zobaczysz rezultaty. Gdyby w palniku zaczęło się zapadać to korekcja w drugą stronę.
Innych parametrów nie zmieniaj.

W ustawieniu podtrzymania na podstawie wykresu najbardziej pomocne są kreski temperatury podajnika i temperatury spalin. U kolegi przyrost temperatury spalin w trakcie przepalania jest bardzo znikomy a podajnik stygnie.

Na wykresy w sumie nie patrzyłem.
Prawdopodobnie te 3 sekundy podawania to za mało aby to poprawnie działało.
Proponuję ilość powtórzeń zrobić na 2 i zobaczyć co będzie na palniku po nocy lub po dniu pracy w podtrzymaniu.

Panowie lukaszledwon ma ustawione ilość powtórzeń na 1 to co da mu zmiana krótkiej przerwy??
U mnie potrzymanie ważne jest przez cały sezon, bo jadę na regulatorze pokojowym, dlatego nie kombinuje i mam ustawione jak zalecał kiedyś verb . 3 powtórzenia po 6s, krótka przerwa jak 1 do ok 9-10 i do tego dobrany nadmuch, czas długiej przerwy zaczynam od 40 min w lato. U mnie się to sprawdza.

oxalis3 napisał » 2018-04-12 22:05

Panowie lukaszledwon ma ustawione ilość powtórzeń na 1 to co da mu zmiana krótkiej przerwy??

caffe23 napisał » 2018-04-12 21:16

Proponuję ilość powtórzeń zrobić na 2 i zobaczyć co będzie na palniku po nocy lub po dniu pracy w podtrzymaniu.

Co do tego że potrzeba trochę czasu na ustawienie podtrzymania to święta racja.
Niestety dla każdego użytkownika będą inne ustawienia.
A jaki masz groszek ? i wymiary komina ?

Problemem może być zbyt długi postój w podtrzymaniu z za małą ilością paliwa ew źle spalanego.Po kilku cyklach po prostu braknie żaru w palenisku. W przypadku kiedy będzie potrzebował się wznowić będzie miał za mało żaru albo się zasypie.

Z jakimi ustawieniami zaczynałeś ?

Dziś znów wygasł po krótkim czasie od rozpalenia mimo zmian ustawień. Poproszę o sugestie.