Dobra, już zostaw te 14 sekund podawania i tego nie zmieniaj. Pisałem, że to nie ma związku z zapadaniem się kopczyka.
Jak zacznie się znowu zapadać to tylko zmniejszaj moc dmuchawy.
Nie wykonuj wiele zmian naraz.

wisnia1920 napisał » 2018-01-30 21:54

chyba że z -8 miałem zejść na -9 ???

TAK!

jak z -8 dasz na -5 zrobisz jeszcze większą "dziurę"
Trochę to dziwne że aż tak musisz zjechać.
Ten podajnik to nie na 10 czy 20s, musisz to wypchnąć, w tej chwili jakbyś to zaczął wygrzebywać z palnika to ślimak jest cały w żarze.

ok czyli idę i dam popracować troszkę slimakowi na ręcznym troszkę dłużej niż te 20 sekund 

Luknałem jeszcze na Twój kocioł.
Powiem że jak na mój gust nie ma co srać ogniem z tym podajnikiem, 40 stopni z groszami to nie jest wysoka temperatura dla żeliwnioka.
Jedni mają zimne kotłownie, drudzy cieplejsze i juz patrząc jak jest u innych możesz mieć jakiś wewnętrzny niepokój
Kocioł chodzi na wyższej mocy jak u większości także te temperatury podzespołów też mogą być ciut wyższe.

Nigdy nie wprowadzaj tak dużej korekty jak z -8 na -5 czy odwrotnie bo nie ustawisz prawidłowego spalania w godzinę. Na to potrzeba trochę więcej czasu.
Przypomnij sobie kiedy kopczyk zaczął się zapadać i jakie wtedy miałeś ustawienia i od tych ustawień należałoby tylko dać minus 1% dmuchawę.

z jakieś 3 dni temu zanim pozmienialem ochronę powrotu ktora była załączona przez pompę której fizycznie nie było wtedy miałem podawania 13 sekund a dmuchawe na -5/6
dodane 2018-01-30 22:39piecyk zaczął osiągać zadane temperatury i zaczął je przebijać tak jak w tej chwili  i od tych przebić później nie umiał do pozbierać z tym zapadajacym paleniskiem 
dodane 2018-01-30 22:41może ze mam źle ustawione parametry w podtrzymaniu dlatego myślę czy nie przejść na ustawienia grupowe może lepiej będzie się zachowywał 

To wystarczyłoby zmienić dmuchawę na -7% i poczekać. Teraz jak żar zszedł tak nisko i go ręcznie podniosłeś to też w kilka minut nie dowiesz się czy jest dobrze. -9% może być teraz za nisko.
Jak podniosłeś żar to zrób dmuchawę na -7% i czekaj do jutra.
dodane 2018-01-30 22:45W podtrzymaniu kocioł Ci nie pracuje. Nic tam nie zmieniaj.
Myślisz, że w grupowym pójdzie Ci lepiej ? Już trzymaj się automatu i poznaj jego pracę.

właśnie zadałem na - 7 tylko że kocioł już przebija jak to w automacie i mam odczucia ze po tych przbiciach później troszkę wariuje 
dodane 2018-01-30 22:49mam taką nadzieję ze uda mi sie z nim zaprzyjaźnić bo narazie 2 miesiące walki z mizernym skutkiem a jak działa w p pogodowce razem z zaworem 4d w p ogodowce to już było czyste wariactwo
dodane 2018-01-30 22:50dość ze moje nie udolne próby go okielznania to i spalanie od 20 grudnia do dziś.przeszło 3 tony 

3 tony w miesiąc? To chyba rekord
Trzeba było wcześniej zainwestować w docieplenie domu.
Też mam nie najnowszy dom (początek lat 80-tych) tylko 5cm styropianu ale 3.5 tony idzie mi na cały rok, razem z letnim grzaniem CWU. Kocioł pracuje bez przerwy.

dokładnie zostało 8 worków z 3 tony także jak narazie pali jak smok a zimy praktycznie nie było 
dodane 2018-01-30 23:17Stary piec smieciuch rozciekl się na początku sezonu grzewczego a że stary dom Stara instalacja mało kto chciał się podjąć tej przeróbki i wyszło jak wyszlo
dodane 2018-01-30 23:22chyba na dziś już nic mądrego z ta temperatura nie wymysle zostawię go tak do jutra aż nie wrócę popołudniu z pracy mam nadzieję że temperatura podajnika nie urośnie znacznie chciał bym z nią wrócić do jakiś 35 stopni a jak palenisko jutro dalej się będzie zapadac to dmuchawa jeszcze o stopień niżej 
dodane 2018-01-30 23:24aż zazdroszczę takiego spalania ja mam dom z lat 50tych nieocieplony dach betonowy i 220m do ogrzania plus 110m piwnicy 

Musisz koniecznie ocieplić dom bo nie wyrobisz na opał.
Gdy ja ociepliłem i wymieniłem okna w połowie lat 90-tych to zużycie węgla spadło o połowę.
Przy zmianie kotła ze śmieciucha na podajnikowy spadło o kolejną połowę.
Na początek proponuję ocieplić strop na strychu bo tam są największe straty (ciepło ucieka do góry).

w tym problem za nie ma strychu jest beton na nim papa a pod spodem niecałe 10cm żwiru 
dodane 2018-01-30 23:35mury grube 40cm tak więc prosi się o ocieplenie 
dodane 2018-01-30 23:37Ale ten sezon grzewczy trzeba dojechać tak jak jest tylko żeby ogarnąć fizycznie piec i żeby spać spokojnie 

Ja przykleiłem od wewnątrz do sufitu 5 cm styropianu - efekt taki, że dawniej grzejnik był odkręcony prawie cały czas na maxa i wtedy było dopiero ciepło, teraz spokojnie sobie pyka na trójce i jest cieplutko - różnica kolosalna.

a jak narazie to wsypuję ekogroszek  temperatura spalin wysoka podajnik coraz cieplejszy a wentylator skrecony na - a efekt mizerny 

A teraz patrzyłeś może co tam na palniku? Zapada się?
dodane 2018-01-31 00:30
Najpierw dojdź do prawidłowych ustawień mocy dmuchawy, tak aby nie zapadał się żar w palniku.
Innych parametrów nie zmieniaj, tylko sama dmuchawa.
Zainteresuj się również (poszukaj na forum) dorobieniem napowietrzania zbiornika paliwa bo to może mieć związek (nie jest powiedziane na 100%) z wyższą temperaturą podajnika.

zerklem na paleniska na chwilę jest ciutke lepiej nie ma już a tak widocznej dziury ale nie jest jeszcze na równo z gorna krawędzią 
dodane 2018-01-31 04:52a temp podajnika delikatnie w górę było 41 teraz jest w granicy 43

Jeśli nie jest równo z górną krawędzią to dlaczego zwiększyłeś mu przed godziną ósmą nadmuch z -7 na -6 ?
Powinieneś zejść niżej czyli z -7 na -8

dodane 2018-01-31 09:20Gdzie stoi Twój kocioł? w piwnicy? Jak masz dostarczane świeże powietrze do kotłowni? Jaką masz mniej więcej temperaturę w pomieszczeniu gdzie stoi kocioł?
dodane 2018-01-31 09:33

wisnia1920 napisał » 2018-01-28 08:57

Tak wygląda wybierany co drugi dzień materiał z popielnika 

Jeżeli tak wygląda u Ciebie popiół i masz zapadnięty palnik to ja już nic nie rozumiem.

zmieniłem na większy nadmuch bo tylko po takim zabiegu temp podajnika poszła w dół przy -7 stałe się podnosiła kocioł stoi w piwnicy powietrze doplywa sobie przez zsyp do węgla które nie jest szczelnie zamknięte temperatura jest około 24 stopnie ciepło boję od kotla i rur które nie są zaizolowane 
dodane 2018-01-31 10:00aktualnie nie wiem jak wygląda palenisko ale wczoraj wieczorem można było zobaczyć dwie kratki z nadmuchu a jak bym przegrzebal to jeszcze większa dziura po bokach się robiła ogień na paleniska też od dłuższego czasu jest tylkonw tylnej części a przedniej ogień buchnie jak wygrane popiół 
dodane 2018-01-31 10:01aktualnie nie wiem jak wygląda palenisko ale wczoraj wieczorem można było zobaczyć dwie kratki z nadmuchu a jak bym przegrzebal to jeszcze większa dziura po bokach się robiła ogień na paleniska też od dłuższego czasu jest tylkonw tylnej części a przedniej ogień buchnie jak wygrane popiół 

Świerze powietrze potrzebne do spalania musi być doprowadzone do pomieszczenia w którym stoi kocioł. Również w pomieszczeniu z kotłem powinna być kratka wentylacyjna. (nawiew i wywiew)
Wszystkie rury w piwnicy powinieneś zaizolować bo tu też masz straty ciepła. Chyba, że chcesz ogrzewać piwnicę w której nie przebywasz.

Najlepiej gdybyś wrzucił fotkę palnika, jak to teraz wygląda.
Nie jestem pewien czy udało Ci się wypchnąć ten żar do góry palnika.
Wygląda na to, że on w dalszym ciągu schodzi za nisko.

Nie słuchasz naszych porad. Musisz wypchnąć porządnie do góry żar aż utworzy się na palniku wyraźny kopczyk i zmienić dmuchawę na -8%

napewno zrobię tak jak piszesz tylko wrócę z pracy wogole to muszę wyczyścić piec bo już 8 dni był nie czyszczony a strasznie zawala się sądzą 
dodane 2018-01-31 10:49jak wrócę zrobię zdjęcie paleniska i wrzucę tutaj 
dodane 2018-01-31 16:19
Tak wyglądał palnik jak wróciłem do domu