Forum eCoal.pl Kamień w instalacji Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
caffe23
|
Czy jest jakiś preparat, który mógłbym użyć dolewając do instalacji CO, zapobiegający powstawaniu kamienia? Instalację mam napełnioną w 2013 roku. Od tamtej pory nic nie zmieniane, woda nie wymieniana i nie dolewana. Przez pierwsze dwa, trzy lata było OK. Teraz z miesiąca na miesiąc coraz bardziej zakamienia mi zawór 4D co utrudnia ręczne sterowanie. Jak wiemy delikatny ruch zaworem zmienia temperaturę wody idącej na grzejniki. Jak nie kręcę nim ze dwa miesiące to nie mogę go później dygnąć o milimetr. Muszę go rozmachać prawo, lewo aby się rozruszał. Czajnik odkamieniam octem Co zrobić w przypadku instalacji ??
|
|||
|
||||
leON22
|
Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy , to napełnić instalację jakimś płynem do chłodnic na bazie glikolu
|
|||
|
||||
caffe23
|
leON22 napisał » 2018-01-05 16:09 Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy , to napełnić instalację jakimś płynem do chłodnic na bazie glikolu Za drogi interes A gdybym upuścił z instalacji której pojemność jest u mnie około 350 litrów z 5 l. wody i w to miejsce dolał octu aby zmiękczyć wodę? Myślałem też aby nazbierać tyle deszczówki i wymienić całość. Tylko to trochę utrudniona sprawa. |
|||
|
||||
sq9tbu
|
Ja bym wlał ze 2 l odkamieniacza do czajników.
|
|||
|
||||
farante
|
Gdzie podział się wpis o inhibitorze korozji
|
|||
|
||||
gmaj22
|
||||
|
||||
karoka65
|
farante napisał » 2018-01-05 17:53 Gdzie podział się wpis o inhibitorze korozji Widzę ze zdążyłeś przeczytać, to chyba wystarczy? Uznałem że szkoda się sprężać bo zaraz znajdzie się jakiś najmądrzejszy że karoka zaś chce coś komuś sprzedać ( nie handluje takimi rzeczami ) a zainteresowanemu przekazałem co mam w tym temacie do powiedzenia. |
|||
|
||||
gmaj22
|
A nawet jeśli chciałby sprzedać, to czy to cos złego? Ma legalną firmę, płaci podatki - komu to przeszkadza?
|
|||
|
||||
Jacek_OEP10kw
|
Kamień powstaje z minerałów rozpuszczonych w wodzie, może wystarczyło by zalać układ wodą demineralizowaną. Tylko co z już powstałym kamieniem, czy nie będzie się ponownie rozpuszczał i osadzał w innym miejscu?
|
|||
|
||||
caffe23
|
gmaj22 napisał » 2018-01-05 18:23 To za drogi interes, poza tym nie potrzebuję zabezpieczać instalacji przed mrozem. Karoka65 podał mi link do tańszego rozwiązania jednak to również drogo. W razie jakiejś awarii nie mam zbiorników aby spuścić taką ilość wody a do kanalizacji szkoda wylewać wody z inhibitorami. Będę chyba pierwszą osobą która wleje ocet do instalacji. Właśnie przywiozłem z Biedronki całe opakowanie. Jutro dolewam |
|||
|
||||
konto usunięte
|
Juz to pisałem w jednym z wątków , kiedys kupiłem taki płyn za 3zł w sklepie z chemią domową , kolor jak denaturat ,
kupiłem bo miałem strasznie zakamieniały kibelek , w dmu który dość rzadko był zamieszkiwany , próbowałem wszystkiego i nic a ten płyn rozpuscił kamien dosłownie w 5min |
|||
|
||||
caffe23
|
U mnie w Chełmie na podłożu kredowym to woda jest ze strasznym osadem. Nowy czajnik jest z kamieniem już po dwóch dniach używania. Kibel używany codziennie i myty zwykłymi płynami kamienia nie usuwa. Woda ze spłuczki jest zimna a mimo to w kibelku tam gdzie stoi woda osadza się kamień i raz w miesiącu trzeba go przelecieć silniejszym środkiem. Ja używam żelu Domestosa – kamień i rdza. Gdy częściowo przerabiałem instalację pod nowy kocioł to w rurach kamienia nie widziałem, był tylko rdzawy nalot. Jedyna zakamieniona rurka była przy naczyniu wyrównawczym ale to przez gotującą się nie raz wodę na starym śmieciuchu. Przy zaworze 4D wystarczy delikatna mgiełka z osadu i już będzie problem z regulacją. Zobaczę za kilka/kilkanaście dni czy ocet daje rade. |
|||
|
||||
konto usunięte
|
U mnie w częstochowie niby woda średno twarda , ale kamień sie odłądał , rok mam juz stacje zmiękczającą i jest spokój ustawiona na Dh6 , za to filtr przed stacją po miesiącu czyli jakies 8m3 wody , jest strasznie zaszlamiony rdzawym nalotem
|
|||
|
||||
karoka65
|
caffe23 napisał » 2018-01-05 20:33 gmaj22 napisał » 2018-01-05 18:23 To za drogi interes, poza tym nie potrzebuję zabezpieczać instalacji przed mrozem. Karoka65 podał mi link do tańszego rozwiązania jednak to również drogo. W razie jakiejś awarii nie mam zbiorników aby spuścić taką ilość wody a do kanalizacji szkoda wylewać wody z inhibitorami. Będę chyba pierwszą osobą która wleje ocet do instalacji. Właśnie przywiozłem z Biedronki całe opakowanie. Jutro dolewam Ale będzie smród No masz problem z ilością, trzeba trochę pojemników żeby to pomieścić. Gdybyś miał w razie "W" w coś to "zapakować" to każdy szanujący się hydraulik ma pompę i można to z powrotem wcisnąć w instalację. |
|||
|
||||
caffe23
|
Smrodu nie będzie. Najpierw wypuszczę zaworkiem przy kotle ze dwa wiadra wody, następnie przez zbiornik wyrównawczy na strychu wleję ocet i uzupełnię wodą. Z usług fachowców w tym hydraulików nie korzystam, wszystko robię sam. |
|||
|
||||
Olek85
|
caffe23 napisał » 2018-01-05 20:33 gmaj22 napisał » 2018-01-05 18:23 To za drogi interes, poza tym nie potrzebuję zabezpieczać instalacji przed mrozem. Karoka65 podał mi link do tańszego rozwiązania jednak to również drogo. W razie jakiejś awarii nie mam zbiorników aby spuścić taką ilość wody a do kanalizacji szkoda wylewać wody z inhibitorami. Będę chyba pierwszą osobą która wleje ocet do instalacji. Właśnie przywiozłem z Biedronki całe opakowanie. Jutro dolewam nie jestem fachowcem ani chemikiem ale jak ocet rozpuści kamień to pewnie zostanie z tego jakiś osad !? nie odłoży się to na dnie wymiennika w piecu? nie uszkodzi pompy? później to tylko płukanie wymiennika wodą pod ciśnieniem! Może to bzdury ale może warto się nad tym chociaż chwilę zastanowić? |
|||
|
||||
karoka65
|
Dla mnie to też niezbyt szczęśliwy pomysł nie krytykując prób kolegi.
Ile trzeba wlać tego octu żeby zrobił się z tego jakiś rozsądny roztwór a z tego co caffe pisał to w instalacji jest około 350L? Koleżanka w byłej pracy wlewała butelkę 0,5L na czajnik ale chemikiem też nie jestem. Caffe jak masz zawory odcinające na zasilaniu i powrocie i może jakiś kruciec zakorkowany, to pozakręcaj zawory, upuść wody kranikiem z kotła i wlej to w kocioł bezpośrednio, przydałoby się tez przegonić kocioł na wysokiej temperaturze, tak mi się wydaje? Lepiej wg. mnie byłoby rozpuścić ten kamień do postaci mułku niż miałyby kawałki kamienia furgać po instalacji ( pisze o tym kolega Olek ). To takie moje gdybania ale daj znać jakie efekty i życzę powodzenia. Jeśli zrezygnujesz jednak z tego zamierzenia masz zapas octu na przyszłe lato do korniszonów |
|||
|
||||
Olek85
|
... jak się zrobi z tego osad to jeszcze pół biedy pewnie ale właśnie myślałem o tym, i kolega karoka też o tym napisał, co jak zacznie odchodzić płatami jak w czajniku?
|
|||
|
||||
karoka65
|
hmm? cholera wie, jeśli w ogóle odejdzie przy takim roztworze?
Może siedzieć na dnie kotła, jeśli pójdzie wyżej powinny wyłapywać to filtry i się zapychać sitka. |
|||
|
||||
Olek85
|
albo zbierze się na dnie wymiennika, większych kawałków może nawet nie podnieść żeby trafiły do filtra (chyba że filtr na powrocie, ale tak się chyba nie montuje
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||