Forum eCoal.pl v3.5 Wyjęcie rusztu awaryjnego w OEP 16kW czy poprawi jakość spalania ? Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona5 / 6Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
energotop
|
||||
|
||||
karoka65
|
Waco może byś toto wyczyścił choć na święta?
|
|||
|
||||
leON22
|
Wiesiu ale po co , "toto" samo mu odpadnie i wyleci kominem na trawnik To się nazywa "ekologiczne spalanie"
|
|||
|
||||
energotop
|
Nie czyszczone od sierpnia, a nie jak co poniektórzy tutaj (foteczka dzień po czyszczeniu "patrzcie jaki puderek") W sumie Wiesiu masz racje. Wyczyszcze. Bo Toto wyleci i nie daj Boże porodzą się w okolicy "głupie" dzieci co to będą wyciągać zawirowacze i "latać" po forach.
|
|||
|
||||
leON22
|
Pisząc "toto" miałem na myśli coś innego , chodziło mi raczej o "toto" do robienia tych dzieci Z resztą szkoda gadać widzę , że są tu mądrzejsi ode mnie , a Boga bym do tego nie mieszał
|
|||
|
||||
przemekoep10kw
|
Pan Morawiecki mówił ze prąd podrożeje ale rachunki nie 22 to ja juz nic nie rozumie dalej szukam odpowiedniego wegla ,miału co się dobrze pali ,a komin powinno się czyscic dwa razy w tygodniu bo ci przynajmniej nie marudzi i smarować wszyskie elementy bo na sucho nie pojedziesz
dodane 2018-12-18 09:26Pan Morawiecki mówił ze prąd podrożeje ale rachunki nie 22 to ja juz nic nie rozumie dalej szukam odpowiedniego wegla ,miału co się dobrze pali ,a komin powinno się czyscic dwa razy w tygodniu bo ci przynajmniej nie marudzi i smarować wszyskie elementy bo na sucho nie pojedziesz |
|||
|
||||
miazio
|
tutaj panowie macie linka do mojego deflektroa po takim długim czasie użytkowania widzę jeden + mniej syfu https://esterownik.pl/forum/posty,3491/jaki-deflektor-?m=107496#107496 |
|||
|
||||
simko1
|
Miazio czy mógłbyś podać średnicę deflektora oraz zobrazować najlepiej zdjęciami i metrem gdzie dokładnie znajduje się dziura w płycie.
|
|||
|
||||
leON22
|
Kiedyś wyjąłem tą szamotową płytę żeby namierzyć ten zaślepiony otwór i niestety, nie znalazłem go Też jestem zainteresowany tym deflektorem , bo ta oryginalna, fabryczna "popierdułka" z rusztodeflektora zamontowana na żeliwnych belkach z Casto... jest za mała. Belki trochę przeszkadzają w czyszczeniu kotła , trzeba uważać żeby "tego" psełdo deflektora nie zrzucić na palnik
|
|||
|
||||
pawciobiel
|
Ja mam ruszt awaryjny i dalej mam na nim płytki szamotowe. Dosypuję wapna do węgla i dokupiłem siłownik zaworu 4D - wg mnie jest poprawa. (Wiem że w elektrowni Tauron też dosypują wapna do węgla.) Jadę na iskrze niebieskiej z doładowaniem zcinkami w automacie czasami dokładając beleczki liściastych na palnik. dodane 2018-12-21 07:46Apropos zawirowaczy to czasami wyjmuję ale tylko jeśli temperatura spalin jest długo niższa niż 90C (na dworze jest większa niż ~10C) |
|||
|
||||
simko1
|
Od tych beleczek liściastych na palniki to już ci się leje po piecu.
Maziu napisz to o co Cię wcześniej poprosiłem |
|||
|
||||
pawciobiel
|
||||
|
||||
miazio
|
Średnica deflektora 17 cm . W mojej płycie szamotowej była rurka stalowa która była zapaćkana jakimś szuwaksem wyskrobałem go i tam zniewieściałym deflektor który jest centralnie nad palnikiem. Co do mierzenia do zrób tak: weź jakiś śrubokręt jak palnik będzie wygaszony umieść go centralnie nad palnikiem podnieś go do góry aż dotkniesz płyty szamotowej i oznacz miejsce wiercenia. Nie ma co sie bawić w pomiary miarką |
|||
|
||||
buhaj39
|
Cześć
W ramach testu wyjąłem rusztodeflektor, po kilku dniach wnioski u mnie są nastepujące: -wyższa temp. spalin -kocioł dłużej dochodzi do zadanej -mniej syfu -spalanie ciut wyższe przy bardzo podobnych temp.na zewnątrz. |
|||
|
||||
Powolniak
|
Ja testowałem cegły ala OEPM początkowo podobało mi się splainy nniżej (już zanisko ok 70*C jak na murowańca)wydawało mi się że mniej pali ale na palniku syf albo kalafior albo niedopały mnie ogarnąłem wywaliłem cegły teraz palę po staremu spaliny 80-90*. I duże spalanie za grudzień ok 10/dzień. Gdzieś kiedyś widziałem szamotkę do zmniejszenia palnika. Taka litera T wkładaną w palnik. Testował to ktoś na OEP10kW lub w ogóle OEP? Palę na grupowym 8kW dwa podania i 12kW dwa podania a to dość mała moc więc chyba zmniejszenie palnika przyniosło by poprawę? |
|||
|
||||
miazio
|
ja teraz mam szamotkę na końcu palnika , kiedys zanotowaną miałem również z przodu ale po 3 mc węgiel tą przednią wypchnął i jakoś mi się nie chciało montować ponownie ale muszę kiedyś jeszcze raz spróbować
|
|||
|
||||
s_baro
|
Witam wszystkich.
Chciałbym odświeżyć temat bo też wyrzuciłem ruszt awaryjny i chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Chociaż mam kocioł OEP 25 kW a temat dotyczy 16 kW, ale myślę że nie ma to większego znaczenia. Wpadłem na pomysł by zamiast fabrycznego rusztu dorobić własnej roboty "deflektor". Na czas pracy wyjąłem ruszt i obserwowałem pracę kotła bez niczego nad palnikiem. Kocioł dobijał do zadanej temp. mniej więcej w podobnym tempie, ale pracował z większą histerezą pomimo że nic nie zmieniałem w ustawieniach, tzn przebijał temperaturę zadaną, a później temperatura spadała dużo niżej niż z rusztem i dłużej musiał się "bujać by znów dobić". Deflektor zrobiłem z dwóch kształtek szamotowych, wykorzystanych po rozbiórce starego obmurza w kotle WR 8 MW w ciepłowni w której pracuję - takich jak na zdjęciu. Złożyłem je bokami ze sobą a w podłużne wręby po bokach włożyłem dwa druty żebrowane chyba fi 12 na których miałoby to wisieć i związałem je cienkim drutem by się trzymały ze sobą i nie wypadały z cegieł Po powieszeniu wygląda to tak jak na kolejnym zdjęciu. Jako że wręby w cegłach nie są symetrycznie ustawione więc obracając całość na jedną lub na drugą stronę otrzymuje się różną wysokość kształtek od palnika a konkretnie 13 i 11 cm. Na początku - na pałę i bez przemyślenia włożyłem w pozycji 11 cm. Efekt był zauważalny w ciągu kilku minut. Zaczął rosnąć kopiec tak jakby węgiel się wolniej spalał ale było sporo czarnego dymu. Gdzieś kiedyś czytałem że deflektor w tym kotle powinien wisieć 15 cm nad palnikiem i pomyślałem że może to dlatego i przełożyłem całość na drugą stronę gdzie kształtki były 13 cm od palnika. Tez dymiło,ale z doświadczeń z pracy wiem żeby było dobre spalanie w kotle to obmurze musi być dobrze wygrzane i byłem niemal pewien że jakiś czas gdy ten szamot złapie temperatury będzie lepiej i rzeczywiście tak było. Dymu już nie było a szamot spowodował to że musiałem zejść na ustawieniach grupowych na 8 kW z 4 podań najpierw na 3 a później na 2 podania. Węgiel lepiej się dopala nie ma żadnych spieków. Po nocy okazało się że jeszcze nie dość że zmniejszyłem ilość podań to jeszcze musiałem zwiększyć wiatr z 32 na 33 % bo wg. mnie kopiec był za duży, a węgiel nie był do końca dopalony. Przy obecnych ustawieniach i podobnych temperaturach zszedłem ze spalaniem średnio z 11 - 12 kg/d na 8 - 9 kg/d. Jak dla mnie efekt powalający no i przy tym wydaje mi się że jest mniej sadzy a więcej białego pyłu (dosypuję wapna do węgla). Próbowałem ustawiać ten powiedzmy na trzech różnych wysokościach 11 cm, 13 i 15 cm. Wg mnie na 15 cm (tak jak to jest dedykowane przez producenta) węgiel się mocniej przepala jest wyższy płomień ale kocioł dłużej dobija do zadanej. Najlepiej pali się gdy to wszystko wisi 11 cm nad palnikiem. Widać wtedy że płomień odrazu nad palnikiem zaczyna wirować się zachowywać się jak był w pralce. Odbija się od deflektora i powraca nad palnik. Wtedy węgiel spala się na pył i lepiej się dopala przy tym nie ma dymu wydaje mi się że jest to optymalne ustawienie przynajmniej do obecnej mocy kotła 8 kW. Nie wiem jak by było na wyższych mocach, może wtedy trzebya byłoby podnieść do góry cegły. Długi post ale myślę że choć dla niektórych będzie ciekawy. dodane 2018-12-28 20:49 dodane 2018-12-28 22:17Dodam jeszcze a nie napisalem wczesniej. Po wlozeniu ksztaltek szamotowych spadly spaliny co by znaczylo ze kociol ma wieksza sprawnosc. Zeby jeszcze zamontowal cieplomierz i sonde lambda w czopuchu i dokladnie opomiarowal produkcje GJ z ilosci spalone wegla (pomijając ze wegiel musialby byc dokladnie zbadany co do kalorycznosci) to mozna byloby wszystko dokladnie policzyc wszystkie wskazniki tak jak to sie dzieje na biezaca w cieplowniach no ale to już podchodzi bardziej pod jakas prace inzynierska a kotlownia przy domu to nie cieplownia ogrzewajaca cale miasto. dodane 2018-12-28 22:25Dzis mam dzien tworczy to jeszcze cos dodam. Nie wiem jak to sie ma w malych domowych kotlach ale podejrzewam ze podobnie jak w duzych np 8 MW. Chodzi o to ze obliczono i jest to doswiadczalnie udowodnione ze przyrost spalin o 20 st przy stalej mocy powoduje spadek sprawnosci o 1 %. To dla tych co nie lubia czyscic kotlow |
|||
|
||||
LiMat
|
Cuda Panie...
|
|||
|
||||
wlasti
|
20 % zysku... hmmm... jestem niewierny tomasz ale - no właśnie ale - w TYM konkretnym przypadku może tak być - optymalizacja spalania - mocniejsze zawirowanie w całym kotle - niższe spaliny... Jeśli walka by szła nawet tylko o 10 % - za bardzo niewielką cenę - to już jest dobry powód - toż to (u mnie) 300 zł - całkiem przyzwoita flaszeczka )) |
|||
|
||||
s_baro
|
Narazie testuję to kilka dni i ze statystyk wychodzi mi że rzeczywiście że jest oszczędność, (choć momentami ciężko to określić bo moją 4 letnią córkę ostatnio bardzo interesują cyferki na głowicach termostatycznych i często je przestawia na max. i kaloryfery grzeją że mało farba z nich nie zejdzie a w domu się robi 26 st. - w tych momentach widać piki w statystykach), ale będę to obserwował jeszcze i popatrzę jak będzie dalej a przede wszystkim jak będzie w chłodniejsze dni bo narazie jest dość ciepło, bo być może jest to jakiś zbieg okoliczności. Statystki to bardzo fajne narzędzie ale ja osobiście prowadzę na papierze swoje statystki (zapisuję sobie kiedy był zasyp, ile kg węgla poszło na dzień, ile kg/węgla na minutę pracy podajnika żeby ewentualnie zrobić korektę w statystykach). To są najbardziej wiarygodne statystyki. Ale fakt jest jeden stwierdzony, że na pewno jest czyściej w kociołku (wczoraj tydzień po gruntownym czyszczeniu zaglądałem bo chciałem przeczyścić kanały pionowe ale nie było potrzeby). |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona5 / 6Następna stronaOstatnia strona | ||||